-
MANGA&ANIME - News
Jak już najwybitniejsi kryptolodzy w Polsce rozszyfrują ten post, to napiszę coś więcej, ale na ten moment mogę od siebie dodać, że na pewno będzie drugi sezon.
-
007 First Light
Trochę lania wody, trochę gameplayu Na goty to nie wygląda, ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Niech po prostu dostarczą kawałek solidnego akcyjniaka i styka w zupełności
-
Stranger Things - Netflix
Powstrzymywałem się jak mogłem, żeby nic o tym nie napisać, bo znowu będzie, że Josh to erotomoan i wali sobie do gumowych lalek ze Stellar Blade, ale jak już zacząłeś... Tak, wiem, to są lata 80 i wtedy był inny styl, inny make up, inne fryzury i ubrania, ale kurva cofnijcie się do pierszego sezonu jak tam wyglądała Nancy, a jak wygląda tutaj. Zrobili z niej babcię. Maya Hawke całkiem ładna aktorka, a prezentuje się jak wiejski chłop, tylko ogrodniczek i grabi jej brakuje do kompletu. Normalnie Simple Jack, znajdź 3 różnice, poczekam Czasem w poprzednich sezonach trafiały się jakieś fajniejsze dupeczki np Chrissy, tutaj trzeba się zadowolić milfami, ewentualnie zwalić sobie do Mike'a, bo gość z sezonu na sezon wygląda coraz bardziej kobieco. Oczywiście teraz wyolbrzymiam, są z tym sezonem znacznie większe problemy niż brzydkie babeczki, ale trendy widzę trzymają się mocno nie tylko w grach wideo.
-
Resident Evil 9 Requiem
No trzeba przyznać, że byli bardzo konsekwentni tworząc remake Trójki, udało im się utrzymać downgrade oryginalnej wersji
-
Resident Evil 9 Requiem
Wyglądają i zachowują się jak zombie z RE2R, co mnie bardzo cieszy, bo tylko tam nie były mięsem armatnim. Widzę też, że będzie je można stunlockować strzałami w głowę, fajno pomoże przy speedrunach. Jeszcze ta dziura w oku po zgarnięciu headshota, jest szansa na podkręcone gore
-
Stranger Things - Netflix
Pierwsze cztery odcinki to niezły dramat (niemalże tragedia), więc sądzę że będą to kontynuować.
-
Stranger Things - Netflix
Swoją drogą scenarzyści sami nieźle zapędzili się w kozi róg ładując do tego serialu aż tyle postaci i dopiero teraz widać, że nie wiedzą co z nimi zrobić. Jonathan od kilku sezonów jest totalnie zbędny, Nancy tak samo, oboje są tu chyba tylko po to, żeby wałkować w kółko ten sam wątek miłosnego trójkąta, który wszystkim już dawno wyszedł bokiem. Jedenastka robi to samo od samego początku serialu: strzela groźne miny, a jak przestanie to macha ręką jak potłuczona korzystając ze sztuczek nauczonych u mistrza Yody. Absolutnie tragiczna aktorka. Żaden z ekipy dungeons&dragons nie ma sensownej roli w scenariuszu, może poza Dustinem który jako jedyny nie jest totalną pizdą i chociaż o milimetr próbuje posunąć akcję do przodu (ale to dopiero jak skończy swój fillerowy wątek ze szkolnymi łobuzami). Cała osobowość Willa kręci się wokół obsranych majt i chwytania się za kark przy każdej możliwej okazji. Nawet nie każcie mi zaczynać tyrady na temat Joyce... Niestety, ale z jakiegoś powodu w poprzednich sezonach pozbyto się najlepszych bohaterów spoiler Billy, Eddie i teraz zostaliśmy z niczym. Liczyłem chociaż na jakieś hardkorowe akcje z udziałem Vecny, ale nawet tutaj dali dupy koncertowo. A kiedy już myślisz, że gorzej być nie może, że dialogi nie staną się jeszcze bardziej żenujące, że nic cię bardziej nie zdenerwuje, to pojawia się Yuri i Erica z heheszkami od których nawet twój rak dostanie raka. Sieczunia.
-
Stranger Things - Netflix
Ja jebe, zostało mi 30 min ostatniego odcinka, ale nie wiem czy dam radę. Tak żałosnych żartów nie mają nawet Marvele od Disneya i nic nie wskazuje na to, żeby miał to być finałowy sezon: zero napięcia, zero przygotowania do jakiejś wielkiej kulminacji, ekipa scooby doo biega sobie randomowo po różnych miejscach, a jak się rozwalili autem o ścianę, bo znowu się kłócili (tysięczny już raz w trakcie tych czterech odcinków) i nie patrzyli jak jadą, to miałem ochotę wyłączyć TV. Nie żeby trzeci i czwarty sezon były jakieś super, ale to jakim downgradem jest piąty, to się w pale nie mieści. Coś czuję smród w stylu końcówki Gry o Tron.
-
Tormented Souls II
Mógłbym być w top 10 jakby nie te zgliczowane trofea, teraz to już mi obojętne
-
Tormented Souls II
Wjechał paczyk, może docisnąć pozostałe trofea :)
-
PPE.pl - portal graczy
Wiarygodne info od profesjonalnych redaktorów na jedynym słusznym, rzetelnym nie-clickbaitowym portalu o grach
-
Stranger Things - Netflix
Po dwóch odcinkach czuję się lekko znudzony. Końcówka poprzedniego sezonu mocno podbiła stawkę, więc liczyłem że od początku będą grubsze akcje, ale póki co nic ciekawego się nie dzieje: wszyscy się ze sobą kłócą jak skończeni debile, ktoś został porwany, ktoś inny go szuka, ktoś płacze, ktoś panikuje, brzydal z mulletem obskakuje jeden wpierdol za drugim, lesbijki idą w ślimaka w szpitalnym kiblu, antagonista coś tam sobie knuje daleko na piątym planie i mam wrażenie że fabuła w ogóle nie idzie do przodu, a przecież zaraz wielki finał... Najbardziej żenująco i tak wypadają ci już w sumie dorośli ludzie udający dziecaki, nie jest to dla mnie ani trochę wiarygodne. O ile też jestem bardzo wyrozumiały jeżeli chodzi o kiepską grę aktorską, tak tutaj podczas oglądania niektórych aktorów w akcji mój żenadometr wypierdala ponad skalę: Winony Ryder z tą jej przegiętą mimiką i wieczną histerią wymalowaną na twarzy nie da się oglądać (nie wiem tylko czy to jej wina czy reżyser kazał jej tak zagrać), a Maya Hawke powinna chyba poprosić rodziców o jakieś korepetycje, bo sprawia wrażenie jakby pierwszy raz w życiu stała przed kamerą. Zbyt dużo śmieszków i cringy humoru, który zaczął irytować już dwa sezony temu, klimat a'la scooby-doo czy Gęsia skórka rozmył się dawno temu, w sumie oglądam już chyba tylko po to, żeby zobaczyć jak to się skończy.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
- Growe Szambo
- własnie ukonczyłem...
Moja ulubiona gra z NESa/Pegasusa. Capgods