-
Właśnie porzuciłem...
W takim razie oszczędzę sobie dalszej katorgi, dzięki za info.
-
Właśnie porzuciłem...
Psychonauts 2 - w jedynkę nie grałem, więc nie wiedziałem czego się spodziewać, po prostu liczyłem na kolorową, soczyście gameplayową platformówkę na te smutne jesienne wieczory, a dostałem animację Pixara, która z wielką łaską od czasu do czasu pozwala mi pograć. Serio, dwie godziny na liczniku i jak dla mnie to jest bardziej walking-sim niż pełnoprawna gra wideo. Dosłownie co 5 kroków odpala się jakiś filmik albo kolejny tutorial, aż się odechciewa w ogóle trzymać pada, dziwi mnie też tak duża ilość umiejętności i mechanik, skoro gra nawet nie pozwala z nich robić użytku. Poziom wyzwania zerowy, nie dość że te sporadyczne fragmenty platformowe są bardzo łatwe, to jeszcze po zgonie cofa nas praktycznie do tego samego momentu, w którym padliśmy. Wizualnie niesamowity spektaktl, może nie poziom ostatniego Ratcheta, ale naprawdę przepiękny tytuł, szkoda jednak, że gameplayowo ewidentnie nie dla mnie. Jak ktoś skończył całość i napisze, że później się rozkręca to może jeszcze dam szansę, w innym wypadku robi wylot z dysku.
-
Podziękujcie panu Areczkowi, bo tylko dzięki niemu przechodzicie te wszystkie shooter
Podziękujcie panu Areczkowi, bo tylko dzięki niemu przechodzicie te wszystkie shootery
-
Tomb Raider: Catalyst
No popatrz ile czasu zajęło im żeby wykonać ten ukłon i że przypadło to akurat na okres, kiedy ziomki z Crystal Dynamics totalnie się odkleiły pozwalając zrobić z Lary płaczliwą lesbę w serialu, przepraszając za strzelanie do biednych murzynków w remasterze i dając zielone światło dla takich postaci Cóż za przypadek Na tym etapie na pewno nie skreślam Catalyst, ale też nie robię sobie zbyt dużych nadziei, bo to niestety już od dawna nie jest to samo CD, które dało nam takie Tomby jak Legend, Anniversary czy Underworld. W najlepszym wypadku dadzą trochę woke posypki, w najgorszym będzie to potężna konkurencja dla gier Ubisoftu oraz Intergalactic.
- Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
- Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Tu chyba nie ma za bardzo pola do rozkmin. Dostaniemy dokładnie ten sam gameplay co w TR1/Anniversary, tylko w lepszej oprawie, a i pewnie lokacje będą dużo większe / zagadki bardziej skomplikowane. I tyle. Ciekawe natomiast jak to rozwiążą w Catalyst.- Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Eeee, jesteście pewni że te cutscenkowe fragmenty to nie CGI tylko faktycznie Lara na silniku gry? Bo jak nie to trochę z dupy porównanie.- Kolejny dzień, kolejna dominacja. Dziękujemy ekipo Sandfall za przywrócenie wiary w g
Kolejny dzień, kolejna dominacja. Dziękujemy ekipo Sandfall za przywrócenie wiary w gry wideo- Clair Obscur: Expedition 33
- Cinema news
Da się, ale jakby zrobili to "na serio", to już nie byłby TEN Street Fighter, więc raczej nikt nie byłby zadowolony (chyba już coś takiego było, hmmm). Trudne zadanie przed twórcami, bo muszą znaleźć idealny balans między tandetą, a względnym realizmem, tak żeby dobrze to przełożyć na język filmu, póki co jednak wygląda na to, że chyba trafili w dychę. Ja tam czekam, nawet mimo faktu, że nie jestem fanem SF, jak walki dostarczą to chętnie się wybiorę do kina.- Resident Evil 9 Requiem
Capcom jest znane ze swojej niekonsekwencji jeżeli chodzi o design postaci, więc nic tylko się cieszyć, że Leon wygląda (i brzmi) jak w RE2 i RE4. Dzięki bogu nie ma tak zarośniętej mordy jak to wyglądało w scamowych przeciekach. Nick Apostolides spisał się na medal ze swoimi kwestiami w RE4, odpalcie sobie dwójkę i posłuchajcie jak młodo i niewinnie brzmiał tam Leon, a później czwórkę i jaki progres zrobił koleś oddając dużo bardziej doświadczonego oraz zmęczonego życiem Leona. Tutaj poprzeczka będzie zawieszona jeszcze wyżej, ale wierzę że ziomeczek to dźwignie.- Resident Evil 9 Requiem
Mi się podoba Kennedy w marynarce Cieszy, że Capcom po latach ładowania jakichś cyrkowych ubranek dla postaci teraz stawia na kozackie stroje, w których nie wstyd pokazać się w grze \\ dżizys fakin krajst...- Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Cudownie to wygląda. Piękna Lara, piękne lokacje, piękne odświeżenie wspomnień. Widać, że sporo pozmieniają, lokacja z zębatkami wygląda zupełnie inaczej niż w TR1/Anniversary. Jęczydupy które narzekają na remaki i rebooty będą mogli sobie pobiegać ciemnoskórą lesbijką w Catalyst strzegącą grobowców przed nikczemnymi tomb raiderami, cała reszta dostanie prawdziwego TR'a w przyszłym roku- Control Resonant
Nieźle ryzykują z tym gameplayem Jednak właśnie za to mam dużo szacunku do Remedy, ziomki robią gry po swojemu nie oglądając się na żadne trendy. Już Alan Wake 2 był ostro abstrakcyjnym doświadczeniem, a coś mi mówi że tu pójdą jeszcze krok dalej i chociażby z tego powodu warto mieć gierkę na uwadze - Tomb Raider: Legacy of Atlantis