-
Gothic Remake
Od Cold Steel w większości odsłon pojawia się przynajmniej raz możliwość pluskania się w wodzie z dupeczką odzianą wyłącznie w ręcznik + od czasu do czasu scenki na plaży i nawet da się laskom założyć strój kąpielowy do normalnych walk w trakcie gry. Sądzę, że każdy degene... znaczy waifu-lover poczuje się spełniony Ale nie, w Gothicu to już kurva ciut za dużo Proponuję jeszcze zrobić zieloną krew zamiast czerwonej i usunąć bluzgi, bo jeszcze jakiś 30-latek się zdeprawuje.
- Gothic Remake
- Gothic Remake
-
własnie ukonczyłem...
Jedna z tych gier, które chciałbym kiedyś skończyć, bo ma przezajebisty klimat, ale strasznie ciężko mi się wciągnąć. Są jakieś bullshitowe momenty jak np kaczka z The Longest Journey czy jednak da się przejść całą grę bez korzystania z poradnika?
- Growe Szambo
-
Gothic Remake
\\ Już mniejsza z tymi paskudami, które wyglądają jakby wyrwały się z jakiejś gry Neila Druckmanna, ale cenzurowania gry dla dorosłych to nie rozumiem w ogóle. Brutalna tematyka, niewolnictwo, tortury, satanizm i inne atrakcje, ale trochę odsłoniętych cycków to już widocznie za dużo według deweloperów. Ciekawe dla kogo oni to robią, bo raczej nie dla fanów oryginalnego Gothica.
-
Total Chaos
Wiem wiem, chodziło mi o to, że wygodniej mi będzie pyknąć poprzez GP jest w tym abo kilka tytułów, które chciałem sprawdzić, ale cały czas brakowało mi jakiegoś mocniejszego argumentu, żeby zainwestować w Ultimate, no i teraz już go mam.
- Total Chaos
- Speedrun
-
Intergalactic: The Heretic Prophet
PSX: Crash Bandicoot 1,2,3,CTR PS2: Jak&Daxter, Jak2, Jak3, Jak X PS3: Uncharted 1,2,3, TLoU PS4: Ucharted 4, TLoU2 PS5: PS6: Intergalactic PS7: PS8: PS9: PS10: Intergalactic 2 Czasem tęsknię za czasami, kiedy tworzenie jednej gry nie zajmowało 5 lat i co roku dostawaliśmy wysyp hitów.
-
Energy Drinki
Wiem, że nie jest to żadna nowość, ale pierwszy raz piłem i od razu mi siadło. Smak coś pomiędzy aloesem, a sokiem z kaktusa i o dziwo, w ogóle nie czuć tu tego chemicznego posmaku jak przy innych sztucznych słodzikach.
-
Ninja Gaiden 2
Lecę na Master Ninja. Do do tego momentu było łatwo, nawet na Mentorze, ale od trzeciego rozdziału zaczęła się prawdziwa jazda na rollercoasterze... tylko bez zapięcia... i wagonik jest cały w ogniu... i hamulce się zjebały. Trochę sobie śmieszkowałem pod nosem jak ktoś tu pisał, że jest bardzo ciężko, no bo "hehe, jak ciężko może być, przecież mam platynę w pierwszym NG, na pewno nie będzie tak źle". Ale jest O ile w NG1 miałem jeden, max dwa momenty że chciałem już rzucać padem o ścianę, tak tutaj jest tego zdecydowanie więcej, a doszedłem dopiero do Wenecji. Póki co najgorszy etap z Momiji, dopiero na MN widać jak bardzo na siłę władowali tutaj laseczki odstające od Ryu pod względem prędkości, arsenału i chyba nawet responsywności. Pomijając już że to zwykłe rozwlekanie i tak całkiem długiej gry: według mnie babeckzi zupełnie nie pasują do tak szybkiej rozgrywki. Trochę nawet się cieszę, że w Black nie ma aż tylu przeciwników jednocześnie, nie jestem fanem przesadnego chaosu i nadmiarowych zgonów spowodowanych tym, że nie zauważyłem lecącego w moją stronę wybuchowego shurikena, bo akurat widok zasłoniło mi 5 typów atakujących mnie mieczami, 4 bojowe psy i 2 wielkie demony na pół ekranu Jak będę chciał pograć w musou, to włączę Dynasty Warriors. Tak jak jest teraz wydaje mi się w sam raz, i tak dzieje się bardzo dużo i czasem walka zamienia się w loterię, bo nigdy nie wiadomo czy akurat któryś przeciwnik nie zechce zrobić graba błyskawicznie kończącego zabawę. Ale tak czy inaczej podoba mi się to, checkpointów jest na tyle dużo, że nie trzeba powtarzać zbyt długich fragmentów i można sobie powoli masterować etapy oraz szlifować skilla na bossach przy czym absolutnie nie ma mowy o takim cheesowaniu Master Ninja jak w NG4.
-
Ninja Gaiden 4 -- Platinum Games
1:05
- Growe Szambo
- Growe Szambo