Treść opublikowana przez Tankietka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
- Salt and Sanctuary
- Salt and Sanctuary
-
Przeczytałem i polecam!
Nie znam Rozi. Bierz "Kto zabija człowieka...". Chociaż jak już jesteś guru od psycholi (i byłeś u Arnolda w mieszkaniu w niecnych celach), to może to nie być dla ciebie zbyt dokładnie ujęte, ponieważ jednak na dwustu stronach jest opisane aż 14 spraw.
-
Nintendo Switch - temat główny
Rayos jak nie piszę, że zła i ty nie piszesz, że zła to czego mi zacząłeś dokuczać obrazeczkami ? A nieważne!
-
Nintendo Switch - temat główny
Ale chwileczkę mała . Czyżbyś ty naprawdę sugerował, że ergonomia 3DS-a to jest coś więcej niż przeciętność przy takie płaskim, jednostajnym, prostokątnym kształcie ? Tutaj chyba dyskusji nie ma , że to nic specjalnego pod tym względem. Tobie by cegłówkę dać z napisem Nintendo i wyskoczysz, że super leży w rączkach.
-
Nintendo Switch - temat główny
No właśnie, to nie komplement, że skopiowali z DS-a zamiast wypuścić coś nowego, bardziej ergonomicznego.
-
Nintendo Switch - temat główny
Nie licząc gier to wszystko Rayosik. Mój 20-letni padzik od PSX-a traktowany jak gówno, jest mniej sfatygowany niż 3DS-y z którymi obsługiwałem się jak z jajeczkiem (teraz mam New, Olda oddałem). No i sama ergonomia bardzo przeciętna, chociaż to zrozumiałe. Mobilność płaskiego prostokątna ponad jakieś wyprofilowania które tylko wypchają kieszeń czy będą wbijać się w jajko. Coś za coś. Tak czy siak mnie tam się "marzy" kieszonsolka z ekranikiem wprasowanym w pięknie wyprofilowany pad. Ale nie jak ten paździerz powyżej. Z normalnymi guziczkami! PS : Wydupcać ode mnie spamerzy! Nie robić mi tak!
-
Nintendo Switch - temat główny
Kontrolery może tak, ale to ma bardziej robić za kieszonsolkę. Ja już im nie ufam po niewygodnym, paździerzowym 3DS-ie. Przepraszam.
-
Nintendo Switch - temat główny
Straszny paździerz.
-
bieganie
Biegam sobie od kilku tygodni w myśl tego programu który zaraz ktoś pociśnie (jestem na siódmym) : Tydzień 1 | bieg - 2 minuty | marsz - 4 minuty | powtarzać 5 razy Tydzień 2 | bieg - 3 minuty | marsz - 3 minuty | powtarzać 5 razy Tydzień 3 | bieg - 5 minut | marsz - 2,5 min. | powtarzać 4 razy Tydzień 4 | bieg - 7 minut | marsz - 3 minuty | powtarzać 3 razy Tydzień 5 | bieg - 8 minut | marsz - 2 minuty | powtarzać 3 razy Tydzień 6 | bieg - 9 minut | marsz - 2 minuty | powtarzać 2 razy Tydzień 7 | bieg - 9 minut |marsz - 1 minuta | powtarzać 3 razy Tydzień 8 | bieg - 13 minut |marsz - 2 minuty | powtarzać 2 razy Tydzień 9 | bieg - 14 minut |marsz - 1 minuta | powtarzać 2 razy Tydzień 10 | bieg - 30 minut Kondycję miałem zerową. Gdy dobiję do 30 minut , zacznę zwiększać szybkość biegu a później jego długość. Ale najpierw te magiczne 30 minut. Muszę powiedzieć, że na początku biegania po wieloletniej przerwie kolana mi siadły (2 razy), ledwo ze schodów schodziłem. Jednak z czasem minęło. Nic z tym specjalnie nie robiłem, oprócz dłuższych odpoczynków.
- The Witcher
-
Przeczytałem i polecam!
Jarosław Stukan trochę tego napisał, czytałem jedną "Seryjni Mordercy" i paździerz. "Wikipediowy mix" połączony z czymś w stylu lipnej pracy domowej. Możesz spróbować inny jego tytuł. Może się bardziej wyrobił z czasem. "Kto zabija człowieka..." mam i polecam. Jest tam m.in pełny wywiadem z Karolem Kotem na którym wszyscy bazują.
- Nintendo 3DS
- Below
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Mnie się podobało. Nic odkrywczego, ale sprawnie nakręcony i z nutą "naelektryzowania" w powietrzu. Nie mogę jednak tego samego powiedzieć o filmie 45 Years (2015). Dla mnie film o "niczym". Zagadnienie wspominek pierwszej miłości przez emeryta i rodzącej się z tego zazdrości żony, bardzo błahe, sucho podane. Nie można produkcji odmówić subtelności i wyważonej gry aktorskiej dwójki głównych bohaterów, opartej głównie na gestach, mimice. Jednak, same ujęcie "problemu", nuda.
-
spoilery z ksiazki
Hej ludzie... Jestem jakiś rozdupcony od czasu gdy zdradziecki grubas obwieścił w formie zakamuflowanego nekrologu, że serial wychodzi przed książkę. Wiem, że historia w tych mediach się rozjeżdża, ale ma również wiele wspólnego. Teraz już w ogóle odechciało mi się oglądać serial i czekać na książkę. Byle gimperka będzie na bieżąco, nie będzie już można straszyć typa na libacjach grubymi spojlerami, tyle lat być z Martinem, a ostatecznie zostać zepchniętym na drugi plan, ehhhhhhhhhh. Macie podobnie ? Normalnie na luzaczku będziecie oglądać serial a następnie czytać książkę ? A może odpuszczacie serial w oczekiwaniu na tom i odłączacie w międzyczasie neta ? A może jednak całkowity ban dla leniwej masary i jej licencji ? Czekam na info na gg.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
To chyba ktoś przy okazji zmian stron, dupę sobie skopiował w kserokopiarce
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Witom. Jako, że forsowany jest tutaj jedynie pozytywny nurt myślowy, nie ma co wchodzić w szczegóły by nie zostać zasypanym dziwacznymi obrazeczkami. Krótko. Wszystko mi się w tym filmiku nie podoba. Wszystko. Szczyty gimbozy. Chyba najgłupszy, po najmniejszej linii oporu scenariusz w historii filmów akcji wysokobudżetowego kina. Pozdrowiam.
- Rime
-
Konsolowa Tęcza
Manhunt już w dniu premiery nie powalał mechaniką skradania. Duże ograniczenia, uproszczenia i prymitywne rozwiązania na jedno kopyto. Urozmaicenie to strzelankowe plansze (mnie pasowały, ale niektórym za bardzo zaburzały klimat). Tak czy siak to tytuł kultowy gdzie pierwsze skrzypce gra brudna, wynaturzona atmosfera i sceny gore. Swego czasu grało mi się bardzo dobrze, nie wiem jak dzisiaj. Obiektywnie trzeba sobie jednak rzec , że sama mechanika skradania, do spółki z AI to w najlepszym razie przeciętność. Gdyby nie kontrowersje i tematyka, gameplayowo gra by utonęła w morzu innych tytułów.
-
Story of Seasons
Wyszedł patch który bardziej balansuje rozgrywkę na "Normalu" ?
-
SOMA
Dla mnie, dla osoby która oczekiwała bardziej rozbudowanego zamysłu gameplayowego z pierwszej Amnezji ta produkcja to nieporozumienie. Niestety to kontynuacja idei przechodzonej nudy z "A Machine for Pigs" (chociaż w tym ostatnim bardziej palce maczało Chinese Room) gdzie inteligentne zagadki (często oparte na dopracowanej fizyce) schodzą na dalszy plan. Nie znoszę "symulatorów chodzenia" i pochodnych. Frictional Games po raz kolejny poszło w tym kierunku, przestają mnie interesować jako producent. A tak dobrze się zapowiadali.
-
Konsolowa Tęcza
Nie grałem w pierwowzór więc nie wiem na co narzekać, dla mnie to wygląda mega. Zatwardziali fani pewnie już się trzęsą ze względu na liczne uproszczenia.
- Nintendo 3DS
-
Final Fantasy VII
Jestem w stanie zrozumieć argumentację Godota. Mnie w niektórych jRPG-ach również zniszczyły randomowe pojedynki, a dokładniej częstotliwość ich występowania. Np. w DQVIII, dlatego czekam na wersję 3DS, gdzie rywale będą już widoczni. Irytuje mnie wielka mapa 3D, gdzie dojście do upatrzonego drzewka czy krzaczka przerywa dziesięć pojedynków. Lubię walczyć kiedy ja chcę a nie kiedy muszę. Chociaż w VII nigdy mi to nie przeszkadzało, ponieważ rozmiar eksplorowanych środowisk nie jest zbyt rozległy. Można całkiem szybko się przemieszczać, przerwa na walki nie jest aż tak upierdliwa.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7