mcp

Ja polecam, idealnie wyważona akcja i humor. I ten humor jest naprawdę śmieszny (smok genialny xd) więc ogląda się to bez zażenowania.

Kupiłem to co Red wkleił, w takich pieniądzach to żal nie sprawdzić o co w tym chodzi

może chodziło o święto dziękczynienia

Zaskoczenie, że okładka U2 sprzedaje się najgorzej, przynajmniej jak 10 minut temu brałem. Limitka bardzo ładna

Najwspanialsze czipsy ever Bekonowe chyba jednak ciut lepsze, kiedyś top czipsy z biedronki trochę je smakiem przypominały. Z kolei ostatnie kurczakowe to Crunchipsy x-cut coś tam próbowały zrobić, ale obok Ruffles'ów to nawet nie stały

No, faktycznie nie musi się martwić Podziwiam za januszerkę, miałem karalucha w Grecji i na Teneryfie (ale tutaj to cała wyspa jest jedną wielką wylęgarnią prusaków) i jedyne co mi wtedy przyszło do głowy to szybko go ubić i zatuszować zbrodnię żeby żona nie robiła scen xd

Nie szczuj, Toki. Już myślałem, że zobaczymy twoje foty z siłowni

Nie chcę żeby "dawały sobie radę", chcę płynnej emulacji bez gubienia klatek i babrania się w ustawieniach, i wszystkich gier, a nie wybranej partii. Jest takie urządzenie, które to oferuje? Bo na pewno nie anbernic 556, a retroid 4 to skansen.

Może retroid pocket 5 w końcu dźwignie emulację PS2 bez żadnych zgrzytów?

Spoko, a aplikacja dalej uruchamia się dłużej niż windows vista?

Kupiłem zachęcony waszymi opiniami i nieco z sentymentu, bo z Batmana tm-semic pamiętam właśnie tylko upadek nietoperza, a właściwie wybrane jego części. Prolog jest lekko mdły. Gacek na venomie i geneza Bane'a i Azraela były ok, ale cała reszta to szybkie przekartkowywanie. Mięso jest dopiero w drugim tomie, Bruce staje się coraz większym wrakiem żeby w końcu dostać w finale największy wpier.dol. W tym samym tomie zmieściła się też zemsta Azbata więc ideolo, zamknięta historia. Za guwniaka najbardziej w pamięci utkwiła mi okładka z Batmanem i tym małym psycholem generałem więc fajnie było sobie przypomnieć te kadry. No i zaskoczenie ile faktycznie czerpał z komiksu Nolan przy Dark Knight Rises. Na razie odpuszczam kolejne tomy, może teraz śmierć supka sobie przypomnę

Nigdy nie dostałeś od nich SMSa z ofertą? Ja miałem taki okres, że codziennie mi przesyłali jakieś guwna aż w końcu zablokowałem numer, bo już zaczęło mnie to wkur.wiać

ja trzymam w szafie coś takiego Na moje potrzeby i karli wzrost to jak najbardziej wystarcza. Te gumy oczywiście zaraz wyczepiłem i poszły do kosza, całość waży jakieś 5 kg i po złożeniu mieści się w małej szafie, kosztowało grosze.

Skoro Pegazus i zerówka sprzedały sie najlepiej to i PS3 się sprzeda. Może nieco gorzej niż PS2, ale siła marki zrobi swoje. Te specjale są dostępne też w salonach prasowych? Bo mam wrażenie, że całą sprzedaż napędzają forumkowicze, którzy kupują po kilka tych samych numerów, bo chcą mieć wszystkie okładki xd

Dzięki za polecajki nie szukam nowego hobby, po prostu chciałem sobie przypomnieć jakąś klasykę z czasów młodości, walka z doomsdayem i okładka z zakrwawionym S zapadły mi w pamięci dlatego pomyślałem o tym tytule. Kupiłem pierwszy tom Knightfall (prolog), zobaczymy czy zaskoczy

Koledzy, chciałem kupić jakiś komiks, może być jakaś zbiorcza praca. Od czego zacząć? Myślałem nad "Śmierć Supermana", bo za guwniaka czytałem tmsemici i pamiętam tę walkę z Doomsdayem. Warto? Albo może coś z Batmanem, jest jakieś zbiorcze wydanie Knightfall?

Przeczytane, a może bardziej przejrzane, bo sporo z tych tytułów na oczy nie widziałem więc i zainteresowanie moje niewielkie. Wszystko w co grałem na automatach jest obecne w numerze (poza tragicznym Street Fighter The Movie, który za czasów guwniaka był katowany w salonie w Łebie, no ale to był faktyczny kasztan) więc za kolejną nostalgiczną podróż do czasów dziecięcych leci plusik. Dobre teksty przeplatane recenzjami samych sztosów i nagle pomiędzy nimi ląduje "Część, jestem Emi i lubię gry". Serio? I te foty na automatach, aż się prosi o klasyka "gdzie z tymi butami?!" A kajdanki miał zakładać Lei, nie Lee

Kadilaki na okładce, a w środku recenzja na 1/3 strony? aż musiałem szybko przekartkować czy dalej nie ma normalnej recenzji

Oczywiście, że nie. Sam nie wiem czy figarszcze ironizuje czy pisze na serio, bo rzucił kilka frazesów, zabrakło tylko tekstu o szklance wody na starość. Zaje.bisty kontakt do końca swoich dni? No różnie z tym bywa, bardzo różnie.

Może chce żebyś teraz ty mu robotę załatwił, bo w IT się usrało Ja bym nie jechał, będzie ci opowiadał jak śpi do 12 w weekendy i rucha na potęgę. Walić go, pobaw się lepiej z dzieciakami. Piszę to bez szydery, ale ja jestem mocno tatek i każdą wolną chwilę poświęcam na zabawę z córką.

Ja cały czas przetwarzam informację, że grzybiarz ma dwójkę dzieci.

GG skończył się na +R

Eh, za mało ciebie na tych zdjęciach

Zależy jeszcze jakie auto sprzedajesz. Jak wystawiłem na olx swojego focusa to poszedł na drugi dzień i do pierwszego dzwoniącego, ale auto było z krajowego salonu, w bardzo dobrym stanie i byłem drugim właścicielem. I jak sam go kupowałem to też nie wybrzydzałem, bo wiedziałem, że to żaden ulep z Niemiec z cofanym licznikiem. Mało jest takich egzemplarzy, jak nie trafisz na Mirka handlarza i kupujący wie co oferujesz to powinno szybko pójść. Lepiej się trochę potargować z kimś z ulicy niż z salonem, który utnie cenę z grubej rury na starcie.

A dużo tego potrzebujesz? Może rozmieniarki banknotów przy myjniach samochodowych?