-
Legion Go - kolejny handheld PC
Podobnie o tym myślę. Kupując dzisiaj miałbym twardy orzech do zgryzienia. Natomiast przeliczając, ile kosztowała mnie bieda-wersja LCD 64GB lata temu, to wciąż przesiadka przy zbyt małym skoku wydajności jest z mojej perspektywy średniorozsądna. I pomimo tego, że w strategie raczej na Decku nie grywam, bo wciąż wolę mychę, to już sama obsługa desktopa, gdy chcę sobie coś poważniejszego ogarnąć w systemie albo nawigacja po stronach www, gdy pobieram plik wprost na Steam Decka, okazuje się zaskakująco komfortowa. No i przesiadkę utrudniłoby mi pewnie to, że nie umiem nie docenić chociażby świetnego case'a, który dostałem w zestawie. I praktyczny, i trwały.
-
Legion Go - kolejny handheld PC
Tak urealniając: co Twoim zdaniem przemawia realnie na korzyść GO S względem coraz starszego Steam Decka?
- Hollow Knight Silksong
-
Hollow Knight Silksong
Jesteście w stanie powiedzieć, dlaczego akurat Hollow Knight? Pytam bez szydery - bo ja tej magii nigdy w jedynce zwyczajnie nie poczułem. A jednak liczba graczy przy Silksong powala - to robi ogromne wrażenie. Osobiście dużo łatwiej byłoby mi komuś niezaznajomionemu z gatunkiem polecić np. Ori - które łapie klimatem w zasadzie od samego początku zabawy. Bez owijania w bawełnę: być może gra rozwija skrzydła w późniejszych fazach?
-
Legion Go - kolejny handheld PC
Toż to waży prawie kilogram! I mówię to jako gość, który z handheldów i tak korzysta w praktyce tylko w formie kołderka_gaming™
-
Football Manager 2026
Niektóre animacje lepsze niż w ostatnich tworach od EA. Ciekawi mnie chyba bardziej jednak to, co oni teraz wykombinują z ważniejszymi kwestiami - tj. pod kątem samej rozgrywki. Bo przecież nie będziemy się tylko stale gapić na każdy kolejny symulowany mecz. Nie będziemy, dobrze mówię - c'nie?
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
No, no! Zwłaszcza dzięki OLED-owi w Switchu 2. A nie, czekaj...
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Gorzej też potrafią wyglądać.
-
Niusy
Uwielbiam takie zderzenia z rzeczywistością - nigdy się nie nauczę. Oto T-Roc w pierwszym kroku konfiguratora ('mamy t-roca w domu'). Mmm... kołpofelgi
-
Steam Deck
Oczywiście, że lepiej. A na pewno rozsądniej. Nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał tak robić w praktyce. Ale jak mogę, komputer daje spokojnie radę, to sobie sprawdziłem i taką skrajną ilość generowanych klatek. No i byłem pozytywnie zaskoczony, bo ghosting nie okazał się wcale jakiś uciążliwy. Ale dla kompletu informacji: testowałem to na ekranie 4K - nie wiem, jak by to wyglądało na małym ekranie Steam Decka (może tutaj ghosting byłby męczący). No i sprawdzałem tak dużą liczbę generowanych klatek zresztą m.in po to, żeby zweryfikować, czy 3x generowanie w przypadku Steam Decka OLED ma sens (tam jest przecież 90Hz i tego typu gry z lockiem na 30 klatek można by śmiało z mnożnikiem x3 odpalić). Nie jestem przecież samolubem z moim bieda Deckiem LCD Tak czy owak, nie wiem, jak obejść ten problem Decka, aby z jednej strony przełamać limit odświeżania urządzenia - istotne zwłaszcza w przypadku LCD i jego 60Hz. A co na pewno jest możliwe, bo jakieś indie gry odpalane poprzez Heroic czasami mi się tam potrafiły odpalić w jakiejś niebotycznej liczbie klatek na sekundę. No i z drugiej strony, czy jeśli - i o ile - pojawi się natywnie działająca na Steam Decku wersja Lossless Scaling, to czy pozwoli zrobić to, co dla potomnych sprawdzałem w przypadku Split/Second. A więc tchnąć nowe życie w takie gry, gdzie ten limit klatkażu jest po prostu dzisiaj nie do zaakceptowania.
-
Steam Deck
Nie mam zdrowia kombinować z nagrywaniem materiału ręcznie, jak upośledzony sterując jedną ręką, a drugą kręcąc swój ekran komórką. Niestety nagrywając obraz jak Pan Bóg przykazał, czyli wprost z gry przez nVidia app, ta nakładka Lossless Scaling pokazująca 30/120 fps (ta pierwsza wartość to faktyczne klatki, ta druga po implementacji Lossless Scaling) jest zupełnie pomija. To samo w apce nVidii, tam wprost pokazuje samo 120 fps po zaaplikowaniu Lossless Scaling. Ale widzę, że też to się nie nagrywa. Przejechałem jeden wyścig tak na wariata z tym czterokrotnym generowaniem klatek. Podtrzymuję, że ten input lag przy takim wariackim dodaniu 4x więcej klatek, niż wypluwa silnik daje nieco w kość. Ale jak dla kontrastu wyłączyłem LS i odpaliłem wyścig w 30 klatkach... No to tak grać w ogóle nie byłem w stanie. Dlatego mam nadzieję, że LS dostanie natywną wersję na Linuksa, którą będzie można odpalać już nie jako plugin. Bo dla takich gier, jak tutaj używam dla przykładu (Split/Second), to będzie rzeczywiście gamechanger.
-
Gears of War RELOADED
Jedna z najbardziej odjechanych i klimatycznych trylogii. Piękne czasy przechodzenia kolejnych kampanii w coopie na jednej kanapie. Trudno natomiast zaakceptować politykę wrzucenia na rynek po tylu już latach odświeżonej tylko pierwszej części. Po takim czasie powinniśmy dostać coś na wzór Halo: Master Chief Collection. A w obecnej sytuacji to zwykłe żerowanie na nostalgii. Ode mnie zamiast zamówienia, środkowy palec w stronę MS.
-
Steam Deck
Szczerze mówiąc, nie widzę sensu przesiadki na OLED-a (mimo atrakcyjnych cen z drugiej ręki), choć przyznaję, że myślałem o tym rok temu. Mam premierowego Decka, którego kupiłem za śmieszną kasę (64GB wersja), załadowałem tam od razu 1TB dysk, mam mnóstwo personalizacji porobionych i szczerze mówiąc, ze zwykłego nawet lenistwa, nie chciałoby mi się od nowa tym bawić. Jedyne co mnie kusiło to właśnie 90Hz (bez ekranu OLED-owego jestem w stanie żyć). Jeśli wyjdzie dwójka, na co mocno liczę, to pewnie nie będę się wahał. O ile VOLVO nie odleci z ceną. A co do tego Split/Second jeszcze: Odpaliłem teraz na szybko na piecu, zapodałem Lossless Scaling i nawet na monitorze 60Hz bezproblemowo jest w stanie z tych zablokowanych 30 fps-ów i 120 zrobić, jak ktoś chce tak grać (chociaż input lag, auć). Wniosek? Wciąż ten plugin do Decky Loadera to jeszcze nie jest to, co natywna wersja LS. Ale może niedługo! Tak że z bólem serca muszę stwierdzić, że nie jest to prawda, że jeśli mamy w grze twardy lock na poziomie silnika, to Lossless Scaling sobie z tym nie poradzi. Najwyraźniej problem jest z pluginem na samym Decku. I akurat uważam, że dla tych starszych tytułów/indorów z tego typu ograniczeniem, ten LS to może być gamechanger - zwłaszcza na handheldzie.
-
Steam Deck
Szkoda, że natywnie Lossless Scaling nie działa jeszcze na Decku, natomiast fajnie, że jest plugin do Decky Loadera i wciąż idziemy do przodu. Ale do rzeczy: mam wersje LCD. Wspominam o tym, bo nie udało mi się wczoraj w nocy testowo uzyskać w żadnym wypadku powyżej 60fps, używając LS w starszych tytułach - nawet wyłączając limit klatek z poziomu samego Steam Decka. Tak to faktycznie działa na Decku? W tym sensie, że na OLED-zie też nie da się przebić bariery 90 fps? Druga rzecz, trochę byłem sceptyczny, ale stwierdziłem, że mam fajny tytuł do przetestowania tego ustrojstwa na Decku: nieco zapomniane i niedocenione Split/Second. Wyścigi z limitem na 30 klatek, co trochę w 2025 daje po oczach. One mur-beton działają na Decku w tych 30fps. Liczyłem na to, że Lossless Scaling pomoże mi przełamać tę barierę i podwoić klatki. Ale poległem. Macie pomysł, jak obejść taki twardy limit klatek ustawiony na poziomie samego silnika gry?
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Faktycznie. Niefortunnie użyłem przysłówka: "dzisiaj"