iluck85

Tego oglądałem jeszcze https://www.swiss.com.pl/pl/zegarek/by1010-81h?gad_source=1&gbraid=0AAAAADr8yaQNkrCBBmbrWxmtxts-TfHyR&gclid=EAIaIQobChMIsMT0y-PCiQMVhxmiAx1NtSBtEAQYAiABEgISm_D_BwE Na fiolet żona namówiła, inny. Zobaczymy.

To odpowiem, bo mam wszystkie konsole i PC. Nie mam ochoty wydawać kasy na cyfrowe wersję gier. Na konsoli mam pudełko i mimo XSX i PC, to często wpada mi gra w pudełku. Ostatnio Xboxa staram się już omijać, kupuję na Switcha i Ps5. Ale ja nie mam ciśnienia na graficzne wodotryski, ja nie mam problemu pograć w 30 klatek np. Dlatego gram na tym co mi wpadnie i na co. Są wyjątki, że tylko na PC. Ale wersje na konsole mogę puścić dalej. To już główny powód dla których to wszystko trzymam. To znaczy z konsol bym tylko Switcha trzymał. Co do drugiego- prawie większość tematu to ustawienia, jak komu chodzi i co zmienić w ustawieniach- PC

No i zamówiłem, bo mając kartę w kruku, wpadł wisior jakiś za złotówkę i wjechał całkowity rabat 800zł. No żal nie skorzystać. Niebieski, czarny, jasny, to już oklepane, ten fiolet przełamuję schemat. Fazy księżyca spoko. Z fazami księżyca jest spoko Certina na którą się kiedyś czaiłem. W różowym złocie https://dolinski.pl/certina-ds-8-moon-phase-c033-457-36-051-00/ I z chrono https://www.jubiler-kazmierczak.pl/pl/p/Certina-DS-8-Chrono-Moon-Phase/40

Mi też nie siadło, nie umiałem w to grać i olałem bardzo szybko. Tym samym wiedziałem że 100% nie będę miał, bo do calaka trzeba kart które wygram grając w gwinta. Więc olałem lizanie ścian itp. Zaliczyłem fabularnie, poboczne, wszystkich pkt na mapie nie zaliczyłem, chyba że byłem obok. Potem oba dodatki i tyle. Barona pamiętam, wiedźmy pamiętam, a reszta to tak nijak i nie przywołam szczegółów.

Zawsze można rozdać landrynki: https://bedziepieklo.pl/Superostre-cukierki-Poppamies-Dr-Blood-z-czerwona-pomarancza-i-ekstraktem-chili-75g-p772

Chwile pograłem w online, ale nie trafia do mnie klimat- biegające laski w czapce, różowe stroje. No nie potrafię tego przełknąć mimo spoko feelingu. Nie trafia do mnie ten klimat.

Na bransolecie bym atakował dziś tego https://wkruk.pl/zegarki/citizen/zegarek-citizen-tsukiyomi-radio-controlled-moonphase-2

Na PC? Na konsoli jest tak samo? Nie ukrywam, odechciewa mi się to odpalać. Wczytuje się długo, potem po wybraniu kampanii wywala do aplikacji Xbox, potem wczytuję na nowo i może odpali a może wywali do aplikacji. A wczoraj za 4 razem odpaliło, bo nie widziało postępu i ciągle od nowa i 1 misja była na ekranie.

MSI tańszy, ma USB 2,1 i odświeżanie 175

Dołóż do https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/monitory-led/monitor-msi-mag-341cqp-qd-oled-34-3440x1440px-175hz-0-03-ms-gtg-curved

https://epoznan.pl/news-news-156475-dziecko_znalazlo_igle_w_cukierku_otrzymanym_podczas_halloween_sprawa_zajmuje_sie_policja_jest_apel_do_rodzicow?fbclid=IwY2xjawGSxahleHRuA2FlbQIxMAABHVpCTriW00t31S3L5S_i-ufa257RWVyiMwyseWFriFyZdqQgI25JlNrBOA_aem_O37IzpD8MN1vz946k1FAKA Katolicy

U nas jak ktoś nie otworzy, to idą dalej. Najmłodsza sąsiadka- chyba 4 lata była najpóźniej, po 21 i już nic nie mieliśmy

No ja też kupuje i nie mam czasu ogrywać. Dostałem luzu przy Wukongu, bo mi siadło niesamowicie. Czasem pyta mnie czy nie gram. Nie chce mi się. W gierkę czy coś innego mogę zawsze porobić później, a czasu nie cofnę i już nigdy nie będzie dziecko takie samo. Albo kiedyś odrobię jak dziecko będzie samodzielne/starsze albo już nie dożyję tego.

Petarda Stary na weekend, bo zarabia i kasę daje xD Taki trochę PRL mentalnie.

Unreal Tournament 2004

Pierwsze miechy to też sporo nadrobiłem. Nocki przesypiała, teraz raz się obudzi i po chwili śpi dalej. 3/4 to śpi ze mną- czyli ja na krawędzi, a ta w poprzek i 3/4 łóżka jej. Ostatnio włączyłem Tomb Raidera, to wzięła pada i zaczęła biegać Lara. Pada na kolanach ofcoz, bo nie chwyci pada. Ale jakoś sobie radziła. W lutym 3 lata

xD Jak zacznie już chodzić, łapać wszystko. To już nie pograsz

Ten pęd pamiętam. 1 kocopoly to jak się zbliżał 2000, pluskwa milenijna czy jak to nazwali. Wszystko stanie bo komp zwariuje od daty. I potem kumpel co miał tych 2 braci i sklep mieli, to mówił mi zawsze że to wyhamuje. Będzie problem z wielością, odprowadzeniem ciepła i wyhamuje to. Postęp stanie i nie będzie to już tak zasuwać. Miał rację. I zakup kompa, to zawsze wymieniało się grę która ma chodzić. Chce komputer/ jaki? Żeby doom3 latał. I taki strzał technologiczny to był Crysis. Ale to już w konsolach siedziałem.

I dla frajdy malej, ale wiadomo ze stary ma też frajdę, nakupowałem pełno bzdur. Na święta też nakupowałem tych bzdur. Wiecej na baterie wydam niż to warte Są wersje na USB, ale gdzie to podłączę wszystko.

Raz nakupowałem mambę i też nikt nie przyszedł. Jadłem sam. A teraz kupujemy na wagę cukierki w biedronce, taki półmisek. Jednym mała wydawała sama, ostatni rzut to też tacy już starsi to tam garściami zamietli wszystko.

No ja fenomenu tego też nie kumam. Podobało mi się na filmach amerykańskich. Do nas niby doszło w latach 90 ale nie pamiętam żeby dzieciaki łaziły i smęciły o słodkie. Od kilku lat jest wzrost tego zjawiska. Mi tam nie wadzi.

Te boxy mają swój urok. Kiedyś wszyscy się pozbywali, bo miejsce DVD Box zrobił robotę, a dziś białe kruki i nie takie tanie

No pilnuję, bo jakiś Grzybiarz wkurwiony otworzy i jebnie jednemu czy drugiemu Halloween to żadne święto tylko zwyczaj. Ot co.

Kuzyn miał na te duże dyskietki. Wuja jak wrócił z Iraku bo był na robocie, to kuzynki miały IBM. Głównie się używało Nortona, a Windows jakiś 3 czy coś. Głównie Norton i DOS z tymi komendami. Pamietam że chciałem mieć kompa Compaq, jakaś magiczna firma. Była pokazywana w takim wynalazku jak Easy PC. Zbierało się to jak komputer świat Jak składaliśmy 1 pc u nas, to wtedy premierę u nas miał iMac. Chciałem go mieć, ale Mac OS to był wtedy jakiś kosmos i nikt tego nie używał. Kosztował 5,5 w media markecie i za tyle pc złożyliśmy.