Skocz do zawartości

GSPdibbler

Użytkownicy
  • Postów

    982
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GSPdibbler

  1. No scenariusz Ellie jeszcze dało radę bo mało fabuły, choć i tak meh. Ale Abby to jazda bez trzymanki w promowaniu ideologii i tym samym sranie absurdami jak z CKM-u. Wymieniłem na GOT i bawię się świetnie. Jak Tlou było największym rozczarowaniem to GOT pozytywne zaskoczenie.

  2. 6 godzin temu, ListuniO napisał:

    Też miałem ubaw. Zwłaszcza z Ciebie Andruszo który napisałeś 9 na 10 zdań o grze negatywnych a następnie dałeś ocene grze 8/10. Twoja przejrzystość i stan umysłu perfekcyjnie nakreślł z kim to forum czasem ma do czynienia. Żeby nie było - gra mogła się Tobie nie podobać (ja też nie lubie pokemonów i mam to do tego prawo) jednak dwubiegunowość Twojej refleksji powalała na kolana. Ciebie też to forum potrzebuje - dla kontrastu. Peace...

    Bo tej grze ze względu na grafikę i gameplay grzechem by było wystawić mniej niż 8. Pomijając fabule to za(pipi)isty kawałek kodu. Ale tak zmarnowany że (pipi) mnie strzela. Nawet gonwna nie przeszedłem.

  3. 4 minuty temu, XM. napisał:

    Ehh Ale hoi w doope za nie zrobienie jakiegoś sytemu karmy, przecież aż się prosi być honorowym samurajem albo parówą którą zabija z ukrycia. A tak to nie ma w sumie żadnego znaczenia jak się gra.

    Ma znaczenie. Albo czujesz się jak szmata, albo nie.

    • Plusik 1
  4. 11 godzin temu, wet_willy napisał:

    Ale ty (pipi)isz xD 

     

    Przejecie czerwonego punktu odblokowuje kawalek mapy a Travellers Attire powieksza promien w ktorym jadac sam odkrywasz mape.

     

    Biarac pod uwage ze to gierka o tym jak Mongoly robia najazd na wyspe jakich mieli jeszcze przeciwnikow wrzucac turbo lezby z biczami? Sa mongoly z mieczem, sztyletem, dwoma mieczami, lukiem, sa zdrajcy sa grubasy, sa typy z tarczami sa na koniach, bez koni sa leaderzy, generalowie i sa duele w ktorych sa 4 rozne wariacje przeciwnika +/- kilka ciosow. 

     

    Marudzisz ze fabularnie wszystko przerysowane a pozniej chwalisz ze spoko bo graficzka przerysowana i cool xD

     

    Ide spac bo juz koncze 100% drugiej czesci mapy

    Nie zapominajmy o psach i raz mnie niedźwiedź dojechał. Możliwe że dziki robią kuku, ale je zneutralizowalem łukiem. 

    A tak btw. Mam nadzieję że na końcu po wyrznieciu tysięcy Mongołów okazuje się że zemsta jest "zua" i jedziemy w ślinę z głównym złym? Bo jak nie to 2/10

    • Minusik 1
  5. Nie mogłem wytrzymać i pograłem trochę w nocy (a rano do pracy ). Oczywiście od razu wleciał hard i parę razy zginąłem i pewnie zginę  nie raz zanim ogarnę perfecto walkę. Graficznie jakoś nie urywa jajec, ale gram na biedzie, ogólnie widoczki spoko. Klimat za(pipi)isty i historia wkreca od początku. A kiedy jest moment jak wjeżdża muzyczka i logo twórców to nie tylko z miecza strzepnalem. Będzie grane.

  6. 12 minut temu, Soul napisał:

    Dla mnie tak jak wspomniałem to najlepsza gra na PS4. 

     

    Niestety przez brak poprawności nie zyska u recenzentów jak TLOU2, ale gracze docenią. 

    Kopie już mam, ale strzepnac z miecza mogę dopiero w niedzielę :(

    • Plusik 1
    • Haha 1
  7. 20 minut temu, messer88 napisał:

    miesiąc od premiery a tu dalej myślą że wątki lgbt są problemem tej gry i wpływają na to że komuś się nie podoba fabuła xd

    Bardziej wątki feministyczne mi burzą wczowke w świat post-apo, gram i śmiać mi się chce co tu się odjaniepawla. No i te akcje jak z taniego serialu :) Fabula "głęboka" jak gardło Sashy Grey. Wiem zemsta jest zua, a ja nie doroslem.

  8. 13 godzin temu, MAJOCHEY_PL napisał:

     

     

    True.

     Grzegorz Rosiński i Jean Van Hamme  /chociaż starsi ode mnie/  na pewno wiedzą o umowności w grach i lekkim przymykaniu oka odbiorcy, jak też i mrugnięciu do tegoż przez autorów.  

    Kolego gsp - gry to nie M jak miłość,  tu wjchanie w kartony najczęściej nie kończy się śmiercią głównego bohatera.

    Umownosc, a głupoty fabularne to inna para kaloszy.

  9. Zaczynają się pociski personalne bo ktoś napisał że wejście na diabelski młyn jest głupie i że wątki lbgt są subtelniej podane w Dragon Age, a nie wpychane na siłę. Nie ma jak wolność słowa. Możecie sobie po mnie pojeździć, nie zmieni to tego że fabuła tego "sztosa" to jeden wielki meh.

     

     

     Scenariusz Ellie jeszcze ok, bo za dużo tam fabuły nie bylo.Ale jak wjechała klientka z największym bickiem w kilkutysięcznym? obozie, gość stereotyp mężczyzny co rucha wszystko co zyje i na drzewo nie (pipi) i lekarz ( w tych warunkach na wagę złota )w zaawansowanej ciazy. (pipi) że cały obóz ludzi, ma jechać ciężarna 140cm w koturnach.200 metrów  jadą na misje hurr...durr...zasadzka ( są jacyś zwiadowcy?) Trzydziestu chłopa na koniach. Ok spoko, retrospekcja Abby która ma za(pipi)isty lęk wysokości. Nagle siedzą na diabelskim młynie w hooj metrów nad ziemią i oczywiście facet zachowuje się jakby miał Parkinsona, a jak tam wleźli to tylko świeci pańscy mogą wiedzieć. 

    Nie wiem czemu ludzie się dziwią że niektórym odechciewa się grać. Widoczki widoczkami, ale ten serial jest głupi.

    • Plusik 1
    • Minusik 1
  10. 13 minut temu, qraq_pk napisał:

    som GEJE

    nie czytałeś?

    Siedź w swojej bańce. Same propagandy dookoła. 

    Jak weszli? może wspięli się? Zaraz powiesz że to niemożliwe bo postać w grze tak nie umie?

    No wiadomo że każdy kto ma lek wysokosci wspialby się na diabelski młyn po częściach konstrukcji. Przecież to takie oczywiste, Abby nie dość że bicek to jeszcze parkour. Kto siedzi w bańce :)

    • Minusik 1
  11. Typowa wypowiedź funboyow. Jak komuś się nie podobają feministyczne wysrywy to "nie dorosłes", "nie zrozumiałeś fabuły","przeszedles na YouTube". Może po 40tce docenie ta "za(pipi)ista" fabułę. Scena z Abby na diabelskim młynie, gościowa ma lek wysokosci, ale (pipi) jest silna, niezależna. A jej boyfriend zachowuje się jak jakiś debil :) Jak oni tam weszli tak w ogóle?

    • Minusik 1
  12. Ja po początku Abby nie dałem rady dalej grać. Gra idzie do wymiany na GOT. Bardziej wkręcił mnie Dragon Agę Inkwizycja. Tu też są lez, geje, nawet chłopak w ciele dziewczyny, tylko tutaj to wszystko pasuje i nie jest nachalne, nie ma najeżdżania (pipi) na twarz i krzyczenia "patrz jakie kobiety są silne!" A TLOU ogra się w plusie do końca.

    • Haha 1
  13. Skończyłem scenariusz Ellie. Gameplayowo i wizualnie bajka. Fabuła średnia. Groteskowa śmierć Joela, później trochę lesbo pitu pitu, i trochę akcji na koniec. Co się rzuca w oczy to że każda postać do której Ellie mierzy z pistoletu chce jej zabrać broń. Ja (pipi)e sami samobójcy. Najlepsze fabularnie są retrospekcje. Postacie to wydmuszki , chińczyk nagle ginie z dupy, no ok, nawet nie poznałem gościa za bardzo :) Tommiego nie widzimy prawie na oczy, a big nos ciągle śpi.

     

    Drugi scenariusz... O ja (pipi)e, kto to wymyślał? Postać która gramy przesłania pół ekranu, jest większa od wszystkich mężczyzn jakich spotykamy :) Dobra idziemy na misje kogo wyślemy? Oczywiście Hulka, gościa z którego zrobili stereotyp typowego mężczyzny co rucha wszystko co się rusza i najlepsze na koniec Lekarza, kobietę, 140cm wzrostu w zaawansowanej ciąży, w tym momencie wjechał uśmiech politowania na spuszczajacymi się nad fabuła. Jeszcze co ta ciężarną odpierdala :) Tak Anita kobiety są silne, już wiem, proszę już starczy. Może wątki lbgt tak nie rażą w oczy, ale przekaz o silnych kobietach wbijany jest nam młotkiem do głowy i po prostu robi się śmiesznie. 

    • Lubię! 2
    • Minusik 1
  14. Skończyłem scenariusz Ellie i mehlem na koncu

    Spoiler

    Wszyscy do których celuje chcą jej zabrać bron, ja (pipi)e aż się uśmiechnałem pod nosem. Chociaż akcja gruba zabicie ciężarnej która de facto jest lekarzem i nie lubi zabijania ludzi, a chce Ellie za(pipi)ac nożem (wiem motym) ale ok. To co się od(pipi)ia na początku scenariusza Hulka. Lekarka w zaawansowanej ciąży jedzie sobie na misje, ktoś kto to pisał musiał mieć niezle niedo(pipi)anie. Oczywiście przejechali 500 metrów (pipi) zasadzka 20 chłopa na karku :) Ta komedia jest świetna.

    Ale walka z 

    Spoiler

    Purchlakiem

    ,a gram na najwyższym dała popalić. Nie wiem ile razy powtarzalem, ale jak go ubilem to poczułem się jak w Dark Souls po trudnym bossie :)

  15. 21 minut temu, lpcl napisał:

    No co ty kaddafi też miał kobiecy team komando do ochrony. ;)

    Realizm 100%, a jak coś nie pasuje to zawsze można nazwać mizoginem. 

    Oj ochraniały mocno i często :Coolface:

  16. 44 minuty temu, Il Brutto napisał:

    No popatrz pan, za to zombie z brokulami zamiast glowy sa normalne? Jakie jest w ogole prawdopodobienstwo ze pojedyncza osoba jest w stanie zlikwidowac tylu przeciwnikow jak Rambo? 

    A juz z ta sekta to nie mam pojecia o co ci chodzi, to bardzo dobry motyw, podobny byl w DG nawet lepszy.

    No właśnie sekta w Days Gone była slaba :) I wiem że większe prawdopodobieństwo likwidacji przeciwników by miał np. wyszkolony komandos :) Tylko nie w tym szkopul, bo w każdej grze tak robimy, Lara też ma setki na koncie, ale tutaj poziom gloryfikacji płci pięknej  poprawności politycznej osiąga poziom absurdu. No robi się śmiesznie mimo "poważnej" fabuły.

  17. 20 minut temu, YETI napisał:

    Czyli, są dziury, za chwilę nie ma dziur, tylko fabuła ssie, jednak dziury są, bo za dużo bab, a jedna baba ma większy biceps niż typowy szczur konsolomaniak. Zapomniałem, że w Seattle pasy dla pieszych to tęcza, i ogólnie idzie się od miejsca A do miejsca B, więc nie będę w to grał, bo widziałem na yt. 

    Beka w toku :popcorn:

    Jeden ma wywolone na wpychanie feministycznego (pipi)olo, a drugiemu uwiera i wybija z wczutki. Jakoś Lara Croft Rambo mi nie uwiera, Alloy jest gitara, a tutaj na każdym kroku podkreślanie jakie to kobiety są silne. I fabuła trochę śmiesznie, trochę straszno. 

    • Minusik 1
  18. 12 minut temu, - V - napisał:

    Tak, cały czas te same osoby z cały czas tym samym pyerdoleniem. Dlatego chce się dowiedzieć gdzie są te słynne dziury fabularne. 

    Cale założenie że w świecie po apokalipsie kobiety wiodą prym jest tak głupie, że nie daje radę się wciągnąć w historię. Scenariusz Ellie no jedno wielkie feministyczne rzygi. 

    Spoiler

    Śmierć Joela, głupio dał się podejść i jest torturowany, zamiast po prostu kula w łeb. Same zwyrole chodzą po świecie. Ellie wyrzyna setki osób robiąc im krzywdę na tysiąc sposobów, a nagle zabiła jedna babkę i zemsta jest zua. Kobita która ma wygląd Pudziana bo chodziła na siłkę, a nikt z mężczyzn nie ma takich nicków jak ona. Wiadomo mężczyzn a jest lepiej uwarunkowany do robienia nicka, no ale silownia meh. Pełno drobniejszych smaczków feministycznego wysrywu np. Jak Dina opowiada że zabila (oczywiście faceta bo dobierał się do mamy) nożem w wieku 10lat. Profesjonalna plantacja marihuany ? Ja rozumiem krzaczek, ale plantacja? Sceny jak z Beverly hills z udziałem Diny, chińczyka i Ellie. Oczywiście sekta która odpierdala jakiś szajs, ale to może moja fanaberia bo jestem ateista i takie pitolenie do mnie nie przejawia. Jestem w scenariusz u Ellie więc fabuły tu za dużo nie ma, może Abby będzie lepszy.

    • Haha 2
    • Minusik 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...