GSPdibbler

2 minuty temu, MYSZa7 napisał:

piracenie gierek xdddd który mamy rok? 2005?

No ja nieraz na kompa, jakiegos starego RPG spiracam, mam gdzieś na płycie w piwnicy, ale nawet nie chce mi się szukać. Ostatnio Sanitarium weszło na warsztat, może trochę cebulactwo, ale z drugiej strony jestem jej posiadaczem w fizycznej wersji. No a z nowych Cyberpunk. Jak wszystko od redow kupowałem na premierę, tak Cyberglitcha spiracilem i nawet nie przeszedłem. Kupi się kiedyś na nową generację jak polatają.

Bym przytulił z chęcią.

5 minut temu, blantman napisał:

@[InSaNe]widzę boli jak ktoś nie chce zostać wydojony przez EA. Mass effect 1, 2 i 3 przeszedłem że dwa razy drugi jakieś 2 lata temu na Xbox one. Widziałem na YouTube recenzję tego remastera i naprawdę się nie postarali. Skoro mam kopie każdej gry ze wszystkimi dlc na Xbox one nie będę płacić 250 zł. Ale nadal uważam że nowi gracze powinni się tym remasterem zainteresować ja po prostu mam w co grać nie muszę rzucać się na kotleta odgrzewanego niezbyt dobrze i po taniości. Szczególnie że znam fabułę na pamięć 

To samo z drugiej strony boli jak ktoś z checia przytula 3 części najlepszej space opery (jeśli chodzi o gry) z wszystkimi dlc na konsole za 250 ziko. Na kompie też mam wszystkie części, ale odkąd kupiłem pierwsze PS3 to gram głównie na konsoli. I bardzo się cieszę że wydają takie gry, kolekcje Baldurs Gate i Planescape też mam w kolekcji. Poproszę o więcej odgrzewancow.

15 minut temu, areka napisał:

Kurwa jak zobaczyłem te dialogi na YT z tymi postaciami z wybauszonymi oczami to jednak podziękuję xd I jeszcze te dziecinne dialogi xd Ja naprawdę rozumiem konwencję, ale kurwa bez przesady xd No żenada. 

Ludzie grają w jrpg i żyją. Tam to są zajebiscie dorosłe dialogi.

Zawsze chciałem ograc trylogie na konsoli, ale po wersji na ps3 podziękowałem. 20 klatek szału nie robi A teraz zagrywam się jak głupi i znowu poczułem klimat tego uniwersum. Jak bawię się tak przy jedynce to co będzie przy (najlepszej) dwujeczce

3 minuty temu, areka napisał:

Nie grałem nigdy w tę grę. Ale z tego co piszecie, to jednak poczekam na remake. Nie ma co tracić kasy na to gówno skoro tyle zajebistych gier ostatnio wyszło. 

To sobie poczekasz. Dla fanów jest to spełnienie mokrych snów. Podrasowane wszystkie części z wszystkimi DLC, szczerze dałbym i 3,5 bomby.

Czuje że ciary wejdą po odpaleniu. Paczka w drodze, byle do jutra.

Na PPE poradniki do Mass Effect. Wygrali.

Godzinę temu, orion50 napisał:

Ma ktoś wiedzie czy na jakimś regionie na Xbox będzie działać juz dzis?

Ktoś tu jest nieźle podjarany.

6 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Fajnie, że mieli jaja, ale to spolszczenie jest encyklopedycznym przykładem dlaczego sam nie przykładam ręki do popularności polskich lokalizacji.  

No najlepszych lotów nie jest.

6 godzin temu, 20inchDT napisał:

Nie spodziewałem sie, że ktokolwiek bedzie usprawiedliwiał taki rynsztok.

Rynsztok by był jakby wszystkie postacie mówiły jak patusy z bramy. Ale jak jedna postac z takim charakterem, to myślę że jest to wiarygodne. W twoim świecie mafiozi, patologia, wojskowi mówią piękna nieskalaną słowami nieprzyzwoitymi polszczyzną. Delikatny chłoptas z ciebie byczku.

8 godzin temu, 20inchDT napisał:

W angielskiej wersji nie musiał przeklinać, zeby byc bad assem. Btw. Gra ma dwunasto gigowego day one patcha... w remasterze pietnastoletniej gry 

Gry zazwyczaj są ugrzecznione w tej kwestii, nawet kompletnie zle postacie nie potrafią chocby delikatnie zaklnąć. Jak wiemy swiat nie jest tak kolorowy i ludzie klną na potęgę (chocby taśmy "sowy" dla przykładu) ale wiem, to tylko gry. W kazdym razie fajnie ze w polskiej wersji mieli jaja coś takiego nagrać.

Godzinę temu, PiotrekP napisał:

Albo jestem tępy, ale dalej nie wykminiłem czy ten dubbing będzie narzucony, czy w grze da się mieć kinówkę. Bo nie zamierzam słuchać tego bełkotu doprawionego bluzgami. 

Akurat do tej postaci bluzgi pasują, nie wiem czy wiesz, ale "niegrzeczne" osoby często przeklinaja.

2 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

Jedno nie wyklucza drugiego, zwłaszcza że GSP odnosił się jedynie do postaci w tej grze (zgadzam się) a nie gry jako całości.

Dokładnie, bo gra to ogólnie sztosiwo. No ale sztywne postacie to chyba w każdej recenzji zjechali.

3 godziny temu, Wojtq napisał:

Za mną ponad 6 godzin i póki co jestem bardzo zadowolony z darmoszki od Sony. Otwarte światy przeważnie mnie przytłaczają, ale tutaj póki co gra idzie po zgrabnej ścieżce, z kilkoma odnogami. Co mi się podobało, to spokojne wprowadzenie w historię i świat, bez nadmiernych dramatów, za to z postaciami, które od razu idzie polubić (nie jak w ostatnio dodanym Days Gone, z którym obcowanie było zwyczajnie przykre od pierwszych chwil. Nie lubię takiego dresiarstwa). Poza tym gra wygląda i rusza się świetnie, a polowanie na mechanicznego zwierza daje satysfakcję. Animacje i dźwięki jakie wydają te stwory są bardzo sugestywne, fajnie to przemyślano.

Przecież w tej grze postacie to totalne wydmuszki.

28 minut temu, friedrich napisał:

Do czego przydaje się narzędzie naprawcze oprócz naprawy radia w kapsule?

Do niektórych pomieszczen w częściach wraku i samej  Aurorze można dostać się dzięki temu narzędziu. A później do naprawy bazy i pojazdów.

Pierwsze zejście na 900 metrów metrów 

3 godziny temu, Jakim napisał:

  Ukryj zawartość

Do końca wierzył że żona żyje.

 

No o ale czemu nasz bohater nie 

No i pioseneczki w obozach 

Zalezy pod jakim kątem się patrzy na F 4. Jesli przez pryzmat pierwszych dwóch odsłon to meh, ale jako osobna gra to nawet ujdzie. Co prawda nie skoczyłem przez masę zapchajqestów, ale klimacik post apo nawet był.

Oczywiście, ale nie nakłaniająca do kupna ps 5. Czekam na killery, może Horizon 2 zamiecie. 

20 godzin temu, Figuś napisał:

Jest

 

Oj wielu się odbije bo za trudne i nie można ustawić easy XD

Mocne 7/10

Gracze tworzą petycje o kontynuację średniej według niektórych gry 

Nowa Liara ma większe cycki. Czekamy na ruch feministek.

29 minut temu, Pupcio napisał:

Ale jak już tak idziemy w to twoje lewactwo to days gone też jest przez nie zniszczone, przecież jest piękny romans 2 pań. No chyba że zamykałeś wtedy oczy żeby tego nie widzieć czy coś. Dialogi naturalne, dnia na fabuła? Przecież to jest poziom filmów z seagallem i najgorszy element tej gry

Dziwne bo w recenzjach po fabule nie jechali, ale każdy ma swój gust. A wątek jest i mi nie przeszkadza jeśli jest wpleciony nie na siłę. Nie jestem homofobem jeśli o to ci chodzi.

22 minuty temu, Donatello1991 napisał:

Gra dobra, ale nie wyobrażam sobie jakoś kontynuacji. Moim zdaniem wręcz zmarnowany trochę potencjał na coś więcej. No chyba, że stworzą całkiem inną historię w dwójce. Bez Deacona.

Ty chyba nie grałeś w tę grę.