
Treść opublikowana przez SebaSan1981
-
Red Dead Online
Passive mode nie działa w GTA Online w pojazdach bojowych, czyli tych które mogą strzelać same z rakiet czy karabinów. Cała reszta aut np Kuruma, Zentorno itp pozwala na bycie pasywnym wewnątrz auta. Właśnie obczajam sobie na moment RdrOnline bo jakaś maska była do zgarnięcia za zalogowanie się do 12grudnia..
-
Zdjęcia naszych aut
Heh czytając o samochodach w tym topiku, naszło mnie aby napisać coś ze swojej historii. Przypomniało mi się wczesne dzieciństwo, lata 81-86 gdy już ponoć jako takie auta śmigały po ulicach a mój papcio wbrew wszystkim zakupił enerdowskiego Wartburga, takiego jak na zdjeciu poniżej: Każdy w rodzinie pukał się w głowę bo co to był za pomysł w czasach SyrenyBosto albo Fiata125P lub Polonezów kupować coś tak archaicznego. Ale ojc jako domorosły mechanik miał w doopie komentarze, samochód wymagał uwagi ale nigdy na drodze nie zawiódł. To był po prostu czołg na czterech kołach! Przetrwał nawet wypadek z łosiem w roku 1985tym i ostatecznie skończył jako.. kurnik u jednego z wujów Następcą poczciwego Wartburga został Zaporożec model 968, pojazd równie archaiczny co jego niemiecki kolega ale dużo sprawniejszy na drodze. Ojciec dał za niego ówczesne czternaście tysięcy złotych, dziś pewnie za równowartość tamtych pieniedzy kupił by fajną A4 albo A6. Wtedy śmiał się z zaporożca uszatka nazywając go "zemstą Stalina" bo auto wymagało nieustannej konserwacji, odpowietrzania hamulców, regulacji zaworów itp. Na trzy dni jazdy, cztery dni auto stało w garażu na kanale. Było też bardzo głośne i rozpędzało się do max 80km/h. Był to samochód dzięki któremu nauczyłem się jeździć (mieszkając na wsi z przejściem granicznym z ówczesnym ZSRR było tam nad Bugiem sporo polnych dróg) oraz naprawiać to i owo. Twór radzieckiej myśli technicznej był siermiężny i mało komfortowy lecz pomimo to dojechaliśmy nim rodziną w góry i nad morze. Fakt że tłoki stanęły gdzieś w okolicach Tczewa i naprawa zajęła ojcu tydzień ale byłem smarkiem wtedy i z nostalgią wspominam te drogowe przygody. A jak po latach skończył Zaz968? W 1993cim tatko zdemontował dach i tylną klapę, wspawał stalowe rury, przemodelował przód i zrobił z niego... buggy. Auto o połowę lżejsze bo pozbawione wiekszosci karoserii i wnętrza miało nadmiar mocy. Było idealne do ciągania przyczep z węglem lub drewnem na opał lub wypadów nad Bug na suma czy inną rybę. W domu rodzinnym mam gdzieś zdjecia, jak znajdę to zeskanuję i wrzucę na forum. Kolejnych samochodów i przygód z nimi zwiazanych było oczywiście więcej ale to materiał na innego posta kiedy indziej.
-
Death Stranding
Ajj jaka fajna! Wizualnie dokładnie w mój gust. Mignęła mi kilkukrotnie na recenzjach AJ i TvGry. Hideło ma dryg nie tylko do mindfuckowych historii ale i przykuwajacych oko kobiecych drugoplanowych postaci. Gdyby to była jedna z grywalnych postaci to chwycił bym DS na premierę, a tak wezmę z drugiej ręki jak dokończę zaległe tytuły.
-
Borderlands 3
No! I taki update to ja rozumiem. Menusy działają o wiele płynniej ale i tak sporo im brakuje do takiego chociażby HZD. Zrobiłem sobie "na próbę" zadanko z Bloodharvest od tego dunozaura w bazie, dodatkowo na Mayhem3 i było wyraźnie trudniej niż poprzednio. 120slotów w banku rozwiązuje problem ze zbieraniem broni - tymczasowo, bo zawalenie slotów legendarnym lootem to kwestia czasu. Mam tylko jeden kłopot z deszyfrowaniem kamieni. Te które były na mapie to odnalazłem i odkodowałem. Ale wciąż brakuje co najmniej kilku do odblokowania. Pytanko do masterów B3, gdzie one są, gdzie są one?
-
Borderlands 3
Ja już nie mam gdzie trzymać tych legend, trzymam jedno miejsce wolne w inwentory na wszelki wyp ale wrócę do grania i dobiję cebulę dopiero po wydaniu patcha z powiekszoną ilością slotów. Szkoda że w trojce nie ma tego glitcha z B2 z generowaniem slotów poprzez , przydało by się bardzo takie coś i tutaj.
-
Horizon: Zero Dawn
Na ultratrudnym to na początku nowej gry+ zwykłe czujki i złomiarze potrafiły dokazywać. Wydaje mi się że poza wytrzymałością, maszyny mają również poprawioną percepcję. Bez odskoków i szczupaków na boki ani rusz. Ta samoregenerująca zbroja szeleści mocno, dopiero na bardzo powolnym skradaniu walka z zaskoczenia jest w miarę efektywna. Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądała walka z behemotami i tymi robalami piaskowymi uff
-
Fallout 76
Ciekawy aspekt i element rolpleju - wojna klasowa w goovnogierce. Kiedyś w Eso przed updatem OneTamriel (gdzie mogli grać wszyscy ze wszystkimi nez wzgledu na alliance) też były podjazdy i agresja miedzy sojuszami, wzajemne szpiegowanie się, docinki. Ale miało to wszystko zabawny wydźwięk. Tutaj to jest pokłosie zyebanej polityki firmy.
-
Fallout 76
Odpaliłem śmiecia na chwilkę bo kolega z pracy kupił za funta w Cexie i chciał aby mu jakieś bronie scrafcić i pofarmić expa. Poza dodatkami w stylu że każdy gracz może postawić sklep i sprzedawać swoje rzeczy i ciut lepszą stabilnością nic nie zmieniło się na lepsze a kilka aspektów na minus. Pierwszy przykład z brzegu, moja skradankowa postać którą wbijałem swego czasu cebulkę w tym crapie stała się bezużyteczna na skutek nerfów obrażeń melee, obrażeń z broni z prefiksem explo i wszystkich odporności. Niemożność pomocy znajomemu w siekaniu tępych ghouli postacią ze 136lvl przelała czarę goryczy. Gra została przeze mnie permanentnie usunięta wraz z całą zawartością. Dziwię się teraz sam sobie że miałem tyle samozaparcia aby calakować ten badziew.. Mam nadzieję że jeśli kiedykolwiek ktoś zdecyduje się wydać nowego Fallouta to: - nie będzie tworzyła go Bethesda, która za wszystkie grzechy powinna zbankrutować i odsprzedać licencję komuś kto umie w gry - powstaną nowe assety i przebudowany będzie gameplay - wróci system karmy i złożone dialogi z konsekwencjami wyborów Choooy z tą grą, nigdy więcej żadnego Fallouta od Howarda i jego kliki!
- Death Stranding
-
FIFA 20 ULTIMATE TEAM
Nic nowego. Z tego powodu przestałem grać w poprzednie fut-y w poprzednich fifach. Nic tak nie irytuje jak bycie ukaranym za coś czego nie zrobiliśmy i na co nie mieliśmy wpływu. Póki co to jakoś mnie nie wywala w dwudziestej edycji ale rozumiem Cię i wiem jak bardzo potrafi to wkooorvić.
-
Wrzuć screena
Powrót do przygód rudowłosej twardzielki. No i przy okazji nauka gry na nowo na NewGame+ bo zapomniałem jak się walczy
- Death Stranding
-
Horizon: Zero Dawn
Aż mi się przypomniały dawne starcia z gromoszczękami i próby łowieckie. Wspaniała gra. Podobnie jak u przedmówców, wpadła mi cebulka w podstawce ale za dodatki plus ultimate się nie brałem bo jakaś inna gra odwróciła moją uwagę. Może czas nadrobić zaległości, po calaku w F4 zastanawiam się do czego konkretnie teraz przysiąść i poza Rdr2 będzie to właśnie HZD
-
Death Stranding
Ja myślę że mogłaby to być obowiązkowa gra na treningu pracowników DHL, Poczty Polskiej i innych firm kurierskich. Z dodatkowymi zajeciami praktycznymi jak skutecznie opsiukiwać gazem pieprzowym psy szczekające za bramą Czy w DS waga niesionego towaru spowalnia bohatera, czy tylko ściąga go na boki?
-
Death Stranding
Mój znajomek z czasów wymieniania pawnów w Dragon's Dogma już nawbijał trofików a gra w DS parę godzin. Znając jego skilla to za dni kilka/naście pewnie całą grę wyplatynuje. Cyborg jeden. Z uwagą obserwuję wszelakie wieści i recenzje DS, tym razem kompulsywnego zakupu nie będzie. Już z dwiema grami się kropnąłem na premierę, wolę troszkę poczekać.
-
Nioh 2
Mi samo obejrzenie gameplayu wystarczyło abym upewnił się że biorę N2 na premierę, tak jak zresztą TlouPt2 i Cybera2k77.
-
Outer Worlds
Weź nie strasz, to wszystko jeszcze przede mną. Przez nawał pracy i brak wolnego czasu dalej tkwię na pierwszej planecie.
-
Borderlands 3
Chłopaki, z czego dropi się ten Fearmonger? Randomowo z mobów czy jakiegoś określonego bossa. Z góry dzięki za info
-
DIABLO IV
Jak da się grać amazonką z buildem łuk plus zamrażanie to biorę!
-
Assassins Creed: Odyssey
Ja mam około 80h nabite i może dopiero połowa głównego wątku. Przytłoczyła mnie nieco zawartość dodatkowa i na jakiś czas odpuściłem ACO ale wrócę do niego i dokończę w przyszłym roku. Kilka pobocznych zadań mnie ubawiło, . Plot twisty godne jakiejś dobrej komedii. Uśmiałem się i mam ponagrywane na dysku na poprawę humoru od czasu do czasu. Ogólnie jednak poboczne questy zasysają, powtarzalnych jest kilka schematów. Przykładowo stara baba opowiada jedną z kilku wygenerowanych historyjek po czym zleca: zanieś przedmiot, zabij polityka, bandytów, wilki itp. Walka ma łatwą do ogarnięcia mechanikę, mercenaries z tierów są banalni do zabijania (łuk z buildem poison robi doskonałą rozpierduchę). Wszystko niby fajnie i ok ale jakoś nie jestem w stanie wytrzymać przy Odysei dłużej niż 2h jednym ciągiem. Gameplay innych tytułów trzyma mnie w dłuższych sesjach..
- Death Stranding
-
Borderlands 3
Ja się tak przyzwyczaiłem do walki melee z B3 że już na początku przygody z OW (oraz F4 bo na chwilę wrociłem aby dokonczyć dlc na 100%) pamięć mięśniowa robi swoje i to samo co w borderach próbuję robić w outerach i falałcie czwartym. Po chwili dopiero łapię się że to nie ta gra i że piąchy nie są tak skuteczne. Z B3 mam jeden problem bo pomimo odwiedzenia i oczyszczenia wszystkich krain, nie wpadły mi trofiki z odkryciem wszystkich lokacji. Mam tak na Eden-6.
-
Outer Worlds
Mi także bardzo podoba się okładka i napisy, takie plastyczne, co nadaje im niesamowitej estetyki i "misiowatości" jak zwykłem nazywać tego typu miłe dla oka i dotyku rzeczy. Nawet samo pudełko do gry jakieś takie dostałem z zaokrągloną folią jak poduszeczka heh Sama gra jest super, stworzyłem sobie kobitkę dobrą w skradaniu i gadce. Grafika może nie topowa ale ma swój urok. Cieszą oko detale jak stworzonka biegające po ziemi, jakieś ptaki, statki kosmiczne na niebie. Samo niebo i chmury są "nołman skajowe". Wszelkie wstawki przy loading screenach mają fajny design. Poza tym fajne teksty w opisach, uśmiałem się podczas tworzenia postaci przy wyborze profesji. Humor specyficzny ale pasuje mi na 100%.
-
Assassins Creed: Odyssey
http://kotsanas.com/gb/exh.php?exhibit=1401008 To jest starożytny miotacz ognia. Występował w kilku wersjach. Wygogluj sobie Ancient flamethrower albo greek flamethrower to znajdziesz więcej informacji na ten temat. Pozdrawiam
-
Outer Worlds
Nie ma nóg? O nieee.. jadę oddać grę do sklepu. Ekhem... Może nogi dodadzą w jakimś przyszłym patchu, no mogli by jeszcze zaimplementować widoczny biust jak w Trespasser Ściąga mi się jakiś update prawie 10giga, przed pracą nie pogram więc obadam grę dopiero jutro rano.