Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Elitesse

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Elitesse

  1. Elitesse odpowiedział(a) na SzczurekPB temat w PS4
    Rok temu skończyłem grać w Days Gone. Bardzo fajnie wspominam grę i teraz przyszedł czas na to aby do niej wrócić. Gram od początku na poziomie "turudny I" czym się różni "trudny II"? Podobne rozróżnienie jest w poziomach "przetrwanie". Pamiętam, że jak rok temu grałem w grę to była już fajnie połatana i nie sprawiała mi jakiś większych problemów. Teraz musiałem ściągnąć najnowszego patcha 1.70 i mam wrażenie, że jest trochę gorzej - kilka razy zawiesiła mi się na ekranie wskazówka, a do tego dochodzą częstsze spadki animacji, gdzie widać że konsola sobie słabiej radzi (ps4 slim z wydania z rdr2). Nie wiem czy mam tylko takie wrażenie czy faktycznie wcześniej lepiej chodziła Wtedy grałem też na TV 32'', a teraz 65'' z włączonym HDR ale to chyba nie może wpłynąć na spadki płynności?
  2. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Właściwie to nie wiem czego teraz oczekujecie po tym patchu. Chyba dostrzegam tu analogię co do budowania oczekiwań względem produktu finalnego jak przy premierze C77 W takiej sytuacji znów można się zawieść. Wydaje mi się, że patch w jakiś diametralny sposób nie zmieni rozgrywki, a wyeliminuje pojawiające się pomniejsze bugi, bo gra już jest grywalna. Przynajmniej na konsolach nowej generacji. Teraz gracze na steam oceniają negatywnie grę z powodu niewydania patcha, a jak patch okaże się nie spełniać ich oczekiwań, to dalej będą ładować negatywne oceny i komentarze. Tymczasem podobno wyciekła lista 10 DLC do gry: https://www.ppe.pl/news/155866/cyberpunk-2077-otrzyma-10-dlc-wyciekla-lista-rozszerzen.html Pierwsze trzy to pewnie jakieś kosmetyczne dodatki ale może też wpływające na statystyki. Gangi kojarzą mi się z dodatkowymi aktywnościami i starciami na ulicach, a w przypadku ostatniego to albo będzie dodatek fabularny albo dodatek na nextgeny.
  3. Elitesse odpowiedział(a) na Square temat w Online
    Dzięki, bo już się bałem o moje tytuły cyfrowe zakupione na PS4. Gdyby wyłączyli z PS3 to byłby to niebezpieczny precedens i pewnie czekałoby to kolejną generację.
  4. Elitesse odpowiedział(a) na Square temat w Online
    Ej, to prawda że ludziom zostaną zablokowane gry, które kupili w wersji cyfrowej na PS3, PSP i Vitę? Podobno wyłączają PS store dla tych systemów, co ma się wiązać z zablokowaniem możliwości pobierania swoich cyfrowych wersji gier. Prawda to czy fake?
  5. Elitesse odpowiedział(a) na Bzduras temat w Ogólne
    Za darmo można sprawdzić, a nóż komuś podpasuje albo multi okaże się ciekawy (o ile już jest dostępne). Fabularnie wyszło moim zdaniem słabo. Fajny pomysł ale wykonanie słabe.
  6. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Mi to określenie bardziej pasuje do AC: Odyssey. Przynajmniej pod kątem warstwy fabularnej. Tutaj wykreowany świat naprawdę potrafił mnie wciągnąć. Patrząc na rozmiar miasta aż się prosi o umiejscowienie w nim dużego DLC mogącego stanowić kontynuację historii albo nawet pokierowania nowym bohaterem. Może coś jak dodatki do GTA IV. Mapa jest duża i czasami miałem wrażenie, że pierwszy raz jestem w danym miejscu albo przejeżdżałem daną ulicą. Grałem na XSX i bylem zadowolony z jakości gry. Owszem zdarzały się pomniejsze błędy albo gra wyrzuciła do dasha konsoli ale przez ponad 100h bardzo dobrze się bawiłem. Bez większych problemów dobiłem do 50 poziomu respektu mając chyba dopiero 20 poziom bohatera. Skończyłem na 49 poziomie bohatera, mam jeszcze kilka znaków zapytania do zaliczenia ale zostawiam to na powrót do gry jak wydadzą DLC. Jeżeli chodzi o jakość gry na starych konsolach to nie wiem jak gra działa. Wiem natomiast, że więcej technicznych problemów miałem z Wasteland 3 albo Sinking City a gry te nie znikły z dystrybucji pomimo ogromnych bugów.
  7. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Czy ja wiem. Ubisoft też zbierał tęgie baty po wydaniu AC: Unity ale gracze dalej kupują ich produkcje. Teraz jak skończą łatać C77, wydawać DLC, next gen patche i powiedzą coś o grze z serii Wiedźmin to myślę, że znów będzie pozytywne poruszenie. Znów skoczy kurs akcji w górę i będzie nakręcanie się na produkcje Coraz bardziej się zastanawiam dlaczego wydali nieukończoną grę. Wyszedł strzał w stopę, a chyba nie o to im chodziło. Przypuszczam, że to mogło być jedyne dobre okno wydawnicze, w które chcieli się wstrzelić. Gdyby grę bardziej dopracowali to być może przy wydaniu jej pod koniec tego roku mieliby większą konkurencję, a sprzedaż byłaby niższa. Nie zmienia to faktu, że niefajnie się zachowali w stosunku do graczy obiecując złote góry, których w finalnym produkcie nie było. Zarobili to, co mieli zarobić, a teraz pod koniec roku pewnie będzie dogrywka z next-gen patchem i dodatkowymi DLCkami. Sam mam ponad 100 godzin na liczniku i jeszcze się dobrze bawię. Dziś już chyba jednak zakończę wątek fabularny i wrócę do gry jak będzie nowe DLC i nextgen patch.
  8. Elitesse odpowiedział(a) na MBeniek temat w Ogólne
    Grałem na XSX i udało mi się ją przejść bez większych problemów. Kilka stron wcześniej wrzuciłem zdjęcia z artefaktów graficznych, przy których gra bardzo zwalniała i zamazywał się obraz. Mimo tego udało mi się ukończyć grę. Myślę, że była już po patchu, bo nie miałem takich cyrków jak pokazywano zaraz po premierze.
  9. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Ja też nie śledziłem za bardzo zapowiedzi gry i teraz tego nie żałuje. Zresztą podchodzę tak do większości gierek. Przy Cyberpanku2077 CDP za bardzo napompował ten balonik oczekiwań stąd taka fala krytyki. Miała być gra roku, a jednak nie wyszło do końca... Gdyby mniej kasy poszło na marketing, a więcej na dopieszczenie produkcji to efekt byłby lepszy. Dzięki Wiedźminowi 3 mieli już wyrobioną dobrą renomę dzięki, której ich kolejna produkcja powinna się dobrze sprzedać. Nawet gdyby stan gry był taki jak teraz to nie powinno być tyle narzekać, bo reklama i twórcy nie obiecywali by cudów... Jeżeli chodzi o Wasteland 3 to, to była dopiero pomyłka wydawać grę w takim stanie na konsole. Dopiero na PC dało się w to grać. Nakląłem się przy grze więcej niż przy C77 ale nie byłem aż tak bardzo zawiedziony, bo niczego po grze nie oczekiwałem. Póki co w C77 czyściłem mapy z zadań pobocznych ale chyba skupię się na tych bardziej rozbudowanych wątkach pobocznych, bo zaczyna mi się trochę już to wszystko nudzić. Postać mam nieźle dopakowaną ale dalej łatwo jest zginąć. 45-46 poziom postaci, 50 respektu, ubrania po 700 pancerza, a potrafi mnie ubić byle frajer z jakąś śmieszną pukawką 350-400 dmg. Mam wrażenie, że poziom wrogów rośnie wraz z rozwojem mojej postaci.
  10. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Sorry, że post pod postem ale jak się okazuje chyba już jestem na końcu... Miałem wrażenie, że ledwo co liznąłem wątków fabularnych, a przed kolejną misją pokazała mi się informacja, że to jest punkt bez powrotu. W sensie, że jak zacznę tą misję to nie będę mógł robić niczego innego do czasu aż ją skończę. To na pewno koniec głównego wątku fabularnego? Pamiętam taki komunikat w W3, po którym nie można było wrócić do wykonywania innych misji ale to nie był jednak koniec gry/fabuły. Kurczę jeżeli to już jest koniec to faktycznie bardzo krótki wątek fabularny. Przez to, oraz strzelbę o której pisał @Observer gra skojarzyła mi się z Falloutem 3. Tam też wątek fabularny nie był najdłuższy, a po złapaniu w ręce pewnej strzelby strzelałem z niej do końca gry. Dostrzegam podobieństwo w kontekście wysokiego poziomu misji pobocznych. Nie chcąc już kończyć głównego wątku wskoczyłem na misję, w której współpracuję z jakiś detektywem z NCPD - wątek poboczny ma potencjał. Co ciekawe to tak sobie dopakowałem postać, że wchodząc na tą ostatnią misję jej poziom został określony na "bardzo niski". Akurat jestem w okolic wykonując zadania poboczne to myślałem, że ruszę fabułę do przodu aby mi się ta misja tutaj nie plątała pod nogami Powiedzcie czy: Czasami jego komentarze dodają grze trochę humoru
  11. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Nie wiem nie znam się ale zawsze wydawało mi się, że gry z serii MH to niszowe produkcje w porównaniu do gier z serii Resident Evil. Przynajmniej w Polsce Czy MH zawiera jakieś mikro transakcje? Może stąd zyski. Nigdy nie grałem w jakiegoś MH więc nie wiem jak dużo jest tam tekstu w porównaniu do Residentów i jak bardzo jest on potrzebny aby wczuć się w fabułę i zrozumieć o co chodzi. Niestety nie mamy dostępu do statystyk dotyczących sprzedaży gier Capcomu w Polsce i na innych rynkach więc polegać możemy jedynie na "rzetelności" publicystów z PPE czy jednostronnych twierdzeniach wydawcy. Tak myślę, że ktoś mógł stwierdzić, że w PL ludzie dobrze ogarniają angielski więc po co wydawać dodatkowe pieniądze na lokalizację produktu skoro i tak się sprzeda. Nie wiem jak to jest, że innym wydawcom się opłaca. Na PPE od kilku dni widzę newsy nt gry Valheim. Z ciekawości sprawdziłem co to za gra na gryonline i z tego co tam piszą gra ma polską wersję językową. To dopiero early acces i tutaj komuś się "oplacało" zrobić polskie napisy i polski interfejs... Ciekawe. Zagrywka Capcomu to jak dla mnie pokazanie środkowego palca konsumentom. Cena europejska, jakość już nie koniecznie. Boję się, że to może być niebezpieczny proceder. Jak myślicie ile może kosztować zrobienie podstawowej lokalizacji produktu? Dla przykładu podam koszt jaki jest potrzebny do przetłumaczenia i wydania 320 stronicowej książki, gdzie operuje się specjalistycznym językiem świata finansów, biznesu i geopolityki ma oscylować w granicach 27.600 zł. "Żeby wydać książkę Kishore'a Mahbubaniego "Has China won?" ("Czy Chiny wygrały?") potrzebujemy 27 600 zł. " link: Rozumiem, że Valheim i książka mogą nie być najlepszym przykładami ale nawet przedstawiciel firmy zajmującej się lokalizacją gier twierdzi, że lokalizacja to marginalny koszt w porównaniu z innym czynnikami jak np. marketingiem. https://antyweb.pl/10-pytan-do-specjalisty-od-lokalizacji-gier/ Albo wcale nie jest robiona... Gdybyśmy mieli w Polsce rynek świadomego konsumenta i doszłoby do bojkotu konsumenckiego produktu z tego tytułu to gry nagle opłacałoby się lokalizować w Polsce. Nieźle wydawca by wtedy wtopił na marketingu i artykułach sponsorowanych. Chciał zaoszczędzić na jakości produktu, a to by mu się odbiło czkawką zgodnie ze staropolskim porzekadłem "chytry dwa razy traci" No ale tak pewnie przecież nie będzie. Gra się sprzeda tak samo albo i lepiej jak inne części (nowa forma produktu robi swoje), a graczom dalej będzie się opowiadać mity o tym, że w Polsce nie opłaca się lokalizować gier, bo ktoś tam korzysta z GP za 4 zł...
  12. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    To ja nie wiem jak ja to robię ale bez jakiegoś specjalnego wmawiania sobie idę trybem RPGów, a przeciwnicy potrafią mi nieźle skopać du... Mam na myśli misje poboczne porozrzucane na mapie i starcia, bo głównie na nich się skupiłem. Fabułę ruszę od czasu do czasu. Pewną snajperkę dostałem od kogoś i też ją noszę. Ma solidnego kopa i jest chyba nawet lepsza od innych snajperek o teoretycznie lepszych statystykach. Najpierw bawiłem się w ulepszanie posiadanych broni teraz chętniej wymieniam na takie jakie wpadną podczas wykonywania misji. Nie wiem w którym momencie gry jestem czy to już połowa, dopiero początek czy zaraz będzie koniec. Wcześniej ulepszałem też stroje ale teraz mam ubrania z czterema slotami, które ulepszam dzięki czemu dodaję sobie dodatkowe 100-130 pancerza na każdy slot. Pancerz w takich okolicznościach osiąga wartości 700. Mimo to wrogowie potrafią mnie załatwić na kilka strzałów więc ciężko jest mi mówić o tym, że AI jest jakoś wybitnie głupie albo, że jest za łatwo. Musiałbym zobaczyć może jak ktoś inny gra aby skumać o co chodzi. Nie przytrafiła mi się taka sytuacja abym mógł kogoś rozwalić z flanki po tym jak mnie namierzał od frontu. Może już to poprawili albo gra potrafi różnie działać na różnych sprzętach Gram na XSX na trudnym poziomie. Dla mnie gra jest bardzo dobra. Owszem mogłaby być lepsza ale nie mam aż tak wielkiego żalu do twórców, że nie sprostali oczekiwaniom. Albo w kolejnej części/grze Ciekawe czy ten patch wydadzą w marcu i czy rozwiąże wszystkie bolączki. Ja tutaj już nie widzę większych problemów z balansem etc i gra mi się dobrze. Już dawno nie miałem takiego wkręta w grę i nawet ta powtarzalność mnie nie nudzi - hack, układanie ciągów, hacki na wrogów, strzał, strzał, pozbierać rzeczy, sprzedać rzeczy/rozebrać i do następnego zadania Może wsłuchają się w głosy fanów i dodadzą możliwość włączania jakiś filtrów na w TLoU2. Słyszałem, że graficznie gra wygląda gorzej niż na pierwszych pokazach, ciekawe czy w nextgen patchu to poprawią. A z innej beczki to czy next gen pactch do W3 będzie w stanie dowieźć taką jakość jak na pierwszych pokazach.
  13. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Nie wiem czy to już pewne na 100% ale cena gry została ustalona na ok 250 zł. https://www.ceneo.pl/96221994#tag=familyTiles Na Steamie cena jest podobna. Po sponsorowanym artykule na PPE https://www.ppe.pl/publicystyka/10411/brak-polskiej-lokalizacji-w-resident-evil-village-i-kena-bridge-of-spirits-to-glownej-mierze-nasza-wina.html już wiem na pewno, że nie kupię tej gry. Dla mnie to jest absurdalne tłumaczenie wydawcy z chęci zwykłego skoku na kasę. Nie jest to produkt pierwszej potrzeby bez którego nie można się obejść. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć podejście pełnego lokalizowania gry na innych rynkach, to już potraktowanie naszego rynku gorzej niż Tajlandii w żadnym wypadku. Tajlandia 60 milionów obywateli. Liczba mówiących tym językiem to 46-50 mln, a dla 20 mln jest to pierwszy język. 40% ludności pracuje w rolnictwie, a minimalna pensja ustalona jest na 331 BTH za dzień pracy ( 41,73 zł.) co daje przy przepracowaniu 30 dni 1251,90 zł. Przeciętna pensja miesięczna jest już trochę lepsza i wynosi 14620.50 BTH, co w przeliczeniu daje 1843,33 zł. PKB na osobę 6 590,6 $, w Polsce 15 629 $. Do tego wskaźnik nierówności społecznej jest tam najwyższy na świecie. "Średnie dochody w grupie 10% najwięcej zarabiających są ponad 25 razy większe niż średnie dochody w grupie 10% najmniej zarabiających". Szczerze w to wątpię aby Tajlandia była bardziej perspektywicznym rynkiem niż Polska. Ale, że może oni tam angielskiego nie rozumieją? Nie wiem, a nawet wątpię W dużej mierze opierają się na turystach, a z nimi to przede wszystkim po angielsku. Znajomy był w Tajlandii i po angielsku się porozumiewał z lokalsami. A zakładam, że osoby, które ogarniają angielski i żyją z turystyki lepiej zarabiają więc mogą sobie pozwolić na granie. Co innego rolnicy skupieni na uprawie ryżu na własne potrzeby https://pl.wikipedia.org/wiki/Język_tajski https://pl.wikipedia.org/wiki/Tajlandia https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska https://pl.tradingeconomics.com/thailand/wages Nie chodzi o to, że czegoś nie zrozumiem, a o zasady i szacunek do samego siebie Jeżeli wydawca (lub wydawcy) zobaczą, że gra i tak się dobrze sprzedała to nie będzie marnować pieniędzy na jakieś lokalizacje w przyszłości. Bo po co? Zamiast tego dział promocji posmaruje to tu to tam aby pojawiały się tego typu teksty jak na PPE. Gracze najlepiej niech posypią głowę popiołem i kupią dwa egzemplarze gry - może w końcu doczekają się polskich napisów, a jak nie to zawsze można kupić trzeci egzemplarz gry W złym kierunku to idzie i ja nie zamierzam przykładać do tego ręki.
  14. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Ja gram i uważam, że jest przyzwoicie. Nie zauważyłem żadnych spadków animacji ani nie miałem wrażenia, że konsola nie wyrabia. Oczywiście trafiały się błędy i mniejsze bugi graficzne. Nie przeszkadzały one w graniu. Hmm, to ciekawe co autor (CDP) miał tutaj na myśli. Przez myśl mi przeszło, że może jest tak że czas nie leci zaraz po pierwszym wybraniu wymaganych cyfr czy liter. Póki co nie widziałem sensu aby brać tego perka skoro i bez niego można sobie dobrze radzić. Giełda ogólnie dziś poleciała. Nie wiem czemu, jak rano patrzyłem to jeszcze fajnie rosło. Przynajmniej moje spółki, a teraz jest średniawka na wszystkim. Mimo wszystko szkoda CDP i szkoda branży, która dostaje rykoszetem. Co do pancerzy to nie wiedziałem, że tak to wygląda. W mieście ogólnie już raczej nie miałem problemów z misjami pobocznymi za to jak wyjechałem na kolejne bezdroża, z drugiej strony miasta to już mi skórę przetrzepali i musiałem trochę się nakombinować aby przejąć jakiś punkt (stacja paliw). Choć z tego co piszesz wnioskować można też, że od jakiegoś momentu nie będzie się liczył pancerz nawet na największym poziomie trudnosci. Ciekawe, ciekawe ale to chyba dopiero przede mną. Idę grać, bo już mam chyba tydzień abstynencji od konsoli.
  15. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    W sumie to mi rozjaśniłeś temat Nie korzystam z broni smart. Przeciwników atakuję hakami, a potem jak jeszcze im mało wchodzi broń typu power. może za drugim podejściem pobawię się w inne rodzaje broni albo jeszcze w trakcie tej rozgrywki je sprawdzę. Przypomniało mi się coś. Znalazłem pancerze, które mi się podobały, ulepszyłem je poprzez opcję z wytwarzania i dodawania dodatków. Teraz np. jakiś pancerz jest mocniejszy o 100 punktów względem jego wartości początkowej. Nie podoba mi się to, że gdy znajduję inny pancerz to jeszcze podczas zbierania wartości świecą na zielono jakoby był lepszy od mojego. Po wejściu w inwentarz okazuje się, że wcale nie jest lepszy. Podejrzewam, że gra odnosi się do wartości początkowych sprzed ulepszenia. Potem tracę trochę czasu na przeglądaniu tego wszystkiego. Czasami zbieram rzeczy podczas akcji i nie mam czasu się zastanawiać czy coś będzie lepsze czy gorsze. A tak gdyby było to od razu wiadome to byłoby lepiej.
  16. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    To u mnie coś jest chyba nie tak. Nie wykorzystałem tego perka, bo jak zaczynam hakować tj. ustalam te ciągi cyfr czy liter to dopóki nie kliknę żadnej to czas stoi. W takich warunkach stwierdziłem, że to nie potrzebuję jeszcze więcej czasu jak mogę sobie przed pierwszym ruchem ustalić trasę. A tak ogólnie do tych perków to ktoś to zweryfikował, że one nic nie dają? To przecież byłoby bez sensu cokolwiek takiego robić. Może system je przelicza w jakiś znany tylko sobie sposób przez co sprawia wrażenie niefunkcjonującego Też mnie dziwiło to, że w budowie ciała znajduje się część perków związanych ze strzelaniem. Może taki system. Oryginalny
  17. Elitesse odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Słabo wygląda ta oferta. Pozytywnie mogę ocenić to, że nie ma gier na pierwszego xboxa Ta sieciowa strzelanka może będzie interesująca dla kogoś kto nie ma nic lepszego pod ręką. Dwie gry z cyklu popierdółek w sam raz do grania na telefonie. Rozumiem, że ten MS3 mógł kiedyś robić robotę ale mając do ogrania tyle innych tytułów raczej w niego teraz nie zagram. Ostatnio zastanawiałem się nad nowym Port Royale to zanim kupię kota w worku sprawdzę czy mi to podejdzie. Szukam pozytywów
  18. Elitesse odpowiedział(a) na Figaro temat w CD Projekt Red
    Wtedy nie mogliby przytulić dotacji od państwa na opracowanie tych rzeczy, które znalazły się w ich silniku Nie wiem czy unreal enginie nadawałby się do gier z otwartym światem. Wbrew pozorom pomysł był dobry - opracować swój własny engine, wykorzystać go w cyberpunku co powinno zrobić mu pozytywną reklamę jak za czasów pierwszych gier z serii Unreal. Wiadomo jak wyszło Potem można by już czerpać dochody z licencji i tylko odcinać kupony. Ma to sens. Mogliby odsprzedawać licencję na swój silnik innym studiom czy to w Polsce czy za granicą jeżeli zaoferowaliby go w konkurencyjnej cenie do takiego unreal engine czy tego na czym pracuje Ubisoft w swoich produkcjach z cyklu FC czy WD. Ciężko jest go dokładnie pod coś przypasować, bo to taki trochę mix tych dwóch gier stąd pewnie porównania do GTA. W kontekście tego co napisałem wyżej, to jeżeli CDP chciałby zarabiać na swoim silniku lub być mieć po prostu swój engine dla gier z serii cyberpunk muszą załatać grę. Najgorsze jest to o czym piszesz - rykoszetem obrywa cały polski gamedev. Od czasu W3 mieśmy do czynienia z wysypem polskich studiów klepiących gierki i wchodzących na giełdę. Dziwiłem się, że ktoś kupuje te produkcje a jeszcze bardziej, że udaje się zarobić na akcjach firm. Chyba kończy się dobra passa dla branży, bo po ostatnim debiucie Huuuge Games dochodzą informacje o sporych spadkach na ich akcjach. Może to być początkiem zjazdów, który dotknie także inne studia. Swoją droga to nie rozumiałem tego fenomenu, bo gry jakie oferowali ci producenci to często jakieś popierdółki. Albo były to firmy, o których nigdy nie słyszałem, a odnosiły sukces na giełdzie czy NC bez wydania jakiejkolwiek gry. Zdecydowałem się na zakup People Can Fly, bo znałem tą firmę z ich gier i wiedziałem, że to nie będzie zakup kota w worku. Po prawdzie załapałem się tylko na 1 akcję ale i tak jestem do przodu Dla niektórych firm debiut na giełdzie to był sposób na życie ale też fajna furtka do pozyskiwania kapitału. W USA firmy rzadko decydują się na zaciąganie kredytu, a kapitał pozyskują głównie przez giełdę. Te złote czasy w Polsce mogą się powoli kończyć. Może to być negatywnym zjawiskiem dla branży i dla rynku pracy w Polsce. Był wysyp studiów jak grzybów po deszczu, programiści nabierali coraz większego doświadczenia w programowaniu i tym jak funkcjonuje firma z tej branży, co mogłoby przyczynić się do powstania nowych studiów robiących konkretne gry (AA i AAA) w Polsce. Może nawet z wykorzystaniem red engine na początku Wygląda na to, że im gorzej będzie miało CDP, to tym gorzej dla całej branży. Mając to na względzie nie życzyłbym CDP aż tak źle. Może nawet wesprę ich poprzez kupno C77 albo W3 po raz kolejny. Tym razem na inną platformę W3 mam na PS4, a chętnie zagrałbym w grę która będzie już wspierać RTX. Jeszcze nie kupiłem PS5 ale mam XSX więc może kupię na tą platformę. Albo na PC ze względu na mody. Na forach związanych z giełdą spotkałem się z opiniami, że w tym ostatnim ataku hakerskim chodziło właśnie o to aby zdołować kurs akcji i przejąć spółkę po kosztach. Może faktycznie o to chodzi. Oczywiście o ile ten atak i wyciek danych naprawdę miał miejsce Dużo forsy poszło na C77 i opracowanie ich enginu. Jeżeli kod został wykradziony i sprzedany to zainwestowane pieniądze poszły w błoto. Mimo tego CDP nadal jest właścicielem praw do serii gier o wiedźminie czy teraz w uniwersum C77. To całkiem fajny podmiot na rynku do przejęcia po taniości
  19. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Hehe To może zostać wytłumaczone np w jakiś dokumentach znajdowanych w grze albo filmikach jak w takim Control. Jak będzie po Polsku to Ci opowiem, a jak nie to nie pomogę Z tego co rozumiem to póki co mowa jest jedynie o napisach, a nie dubbingu. Ja bym się nie zdziwił gdyby cena gry była jeszcze większa, bo to przecież Cenega Skoro rynek jest mały i producentowi ma się nie opłacać zrobić choćby podstawowej lokalizacji to tą nieopłacalność może też sobie odbić w inny sposób oferując produkt w wyższej cenie. Ciekawe czy okładka będzie miała polskie napisy czy po prostu skończy się na przyklejeniu naklejki przez Cenegę na folię. W sumie to mogliby sprzedawać u nas na rynku grę z niemieckiej dystrybucji, bo w sumie to jesteśmy przyklejeni do ich rynku. W końcu dla Azjatów wszyscy Europejczycy wyglądają tak samo Albo z rosyjskiej dystrybucji po rosyjsku, bo to przecież bratny naród słowiański więc pewnie wszystko zrozumiemy
  20. Elitesse odpowiedział(a) na blantman temat w Ogólne
    Dzięki za rozjaśnienie tematu. Zmienia to trochę postać rzeczy i w pewnym stopniu tłumaczy producenta dlaczego nie wydano patcha poprawiające największe bugi. O wszystkim będzie musiał rozstrzygnąć sąd choć na podstawie tych informacji można stwierdzić, że zostali oszukani przez wydawcę i należy im się odszkodowanie w wysokości 1 mln euro. Jednak czy to jest wina graczy i naszym kosztem powinni sobie rekompensować powstałe straty? No nie wiem. Gra nie została do końca dobrze opracowana i zawiera bugi (np otrzymywanie obrażeń od przeciwników przez ściany!). Umowa z wydawcą była tak skonstruowana, że za każdy "kamień milowy" producent dostanie wypłatę. Wydawca nie miał żadnych zastrzeżeń, co do jakości produktu (oddawanych kamieni milowych) nawet pomimo tego, że znajdowały się tam bugi. Producentowi jak widać nie zależało na tym aby te bugi wyeliminować skoro kamień milowy był zaakceptowany i należała się za niego zapłata. Wydawca ich oszukał ale oni sami też do końca nie byli uczciwi względem wydawcy czy graczy. Swoją drogą w dalszym ciągu nie wiem dlaczego nie mogą wydać patcha upgrade do nowej generacji skoro, z tego co piszą, nadal są właścicielami praw autorskich do gry. Zobaczymy czy nowe wydanie poza kosmetycznymi poprawkami wyeliminuje dotychczasowe błędy. Jeżeli tak, to będzie można do gry wrócić.
  21. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Chyba masz rację. Nawet jak przyjmiemy, że "tylko" 10% obywateli stać na granie to wyjdzie podobny wynik jak w Polsce. Zapomniałem, że gry są tam teraz jednak tańsze niż na naszym rynku. W czasach debiutu w Brazyli PS2 potrafiły kosztować 115$, a teraz jest na tyle lepiej, że niektórzy w PL kupują gry na ichniejszym ms store Ja tak nie uważam Po prostu dla mnie wydawanie w Polsce zlokalizowanych wersji gier (choćby kinowych) to kwestia przyzwoitości i szacunku dla klienta. Choć Ubisoft w w WD: L pokazało, że można to też zrobić źle. Tutaj do końca nie wiem czy tylko kwestia lokalizacji wypadła blado czy wynikało to też z samej gry, postaci i dialogów. W każdym razie w przesłanej ankiecie dot. lokalizacji obsmarowałem ich za to Oczywiście mogą pojawić się jakieś zwroty czy kwestie, których bezpośrednio nie zrozumiem ale pewnie będzie można skumać o co chodzi na podstawie kontekstu. Ewentualnie warstwa fabularna w grze będzie tak płytka, że nie ma dla producenta sensu tego tłumaczyć Mimo wszystko coś takiego spłyca w moim przypadku imersję, a gra zaczyna coraz bardziej sprowadzać się idź z punktu A do punkt B. Nie zmienia to dla mnie faktu, że gry wydawane w PL powinny być choćby w tym minimalnym zakresie tłumaczone - interfejs i napisy kinowe. Przecież będziemy płacić za grę pełną cenę. Sony pokazało jak się to robi dobrze.
  22. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Właśnie tego nie jestem do końca taki pewny. W dzisiejszych czasach gra prawie każdy czy to hardcorowo na konsolach i najmocniejszych PCtach czy w jakieś proste gierki na smartfonie/tablecie. 30-40 lat temu granie w gry nie było aż tak popularne jak w dzisiejszych czasach. Przynajmniej tak to widzę jak patrzę na jakieś ogólne historyczne statystyki, które pokazują, że rynek w skali świata cały czas rośnie. Fajnie by było gdyby ktoś z redakcji np PSXa pokusił się o sprawdzenie takich danych i wrzucił je w jakimś felietonie. Z raportu dla 2020 r. wynika, że w Polsce gra 16 milionów osób! z czego 47% to kobiety. Niestety nie ma informacji ile z tych osób gra na konsoli czy PC https://brief.pl/raport-2020-the-game-industry-of-poland-adam-bialas/ Owszem, kilkuset milionowe rynki ale przecież nie dla każdej kategorii dóbr. Jest to ogromny rynek dla dóbr podstawowych ale już nie koniecznie dla dóbr luksusowych za jakie można uznać granie w gry na konsoli czy mocnym PC. Zarówno dziś jak i 30-40 lat temu. Jak wpisałem w google "średnia płaca w Brazyli" to dostałem informację, że: Wcześniej wrzuciłem tutaj newsa o premierze PS2 w Brazylii, która miała miejsce dopiero w 2009 r. Konsola kosztowała wtedy 465 USD, a gry kosztowały 115 USD. Z ciekawości poszukałem jak to było z PS4 i okazuje się, że też wcale kolorowo nie było. News z 22.10.2013 r.: https://www.miastogier.pl/wiadomosc,24658.html
  23. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    A te gry miałeś z legalnej dystrybucji po niemiecku czy japońsku czy to były pirackie wersje? Trochę co innego jak korzystamy z kopii bezpieczeństwa za 20 zł, a co innego jak kupujemy oryginalną wersję płacąc za nią pełną cenę. W relacji do zarobków i siły nabywczej naszego pieniądza wychodzi nam nawet drożej niż w krajach zachodnich. Czyli trochę jak z tymi produktami zagranicznych producentów kierowanych na polski rynek. Nazwa ta sama, cena ta sama (a czasem nawet drożej w PL) jednak jakościowo to już nie jest to samo... Z historii rosyjskich lokalizacji to pamiętam zdjęcie instrukcji do gry Comandos zamieszczone w CDA - zamiast czołgać się było ruchać się No i jak to się nie opłaca lokalizować w Polsce gier? Ruskiemu z bazarku przy mikro skali opłacało się, a już dużemu wydawcy budżet się nie spina? Ja też za dzieciaka ogrywałem gry w rożnych wersjach językowych ale przeważnie był to język angielski. No i przeważnie były to pirackie wersje, tj. kopie bezpieczeństwa, bo o czymś takim jak prawa autorskie i licencjach na gry jeszcze nikt nie słyszał. Grając w gry, np. Larrego 2 na Atari korzystałem ze słownika co jakby nie patrząc przydało mi się potem w szkole i życiu. I na tym samym Atari pamiętam, że były gry w których mogłem sobie zmienić język z angielskiego na francuski, hiszpański, włoski, niemiecki i chyba też portugalski. Minęło już ponad 30 lat, a gry nadal docelowo wydawane są głównie w tych językach. Mam wrażenie, że coś poszło nie tak Jak 30 lat temu rozrywka komputerowa była niszowa to czy w jakimś z tych krajów zachodu mogło być więcej graczy kupujących oryginalne gry niż dziś w Polsce?
  24. Elitesse odpowiedział(a) na blantman temat w Ogólne
    Myślałem, że kupienie nowej gry za 69 zł to będzie dobry interes. Myliłem się. Zostawiłem sobie swój egzemplarz z nadzieją, że na nowej generacji już wszystko będzie chodzić sprawniej, połatają błędy i gra będzie ładniejsza. Sytuacja jednak zmusiła mnie do sprzedaży i teraz cieszę się, że udało się sprzedać. Nie wiem czy zdecyduję się jeszcze raz kupić tą grę. Gdyby pojawiła się w GP albo jakiejś innej usłudze to byłbym skłonny dać jej drugą szansę. Najważniejsze aby poprawili błędy, bo na grafice z czasów x360 tyle że w wyższej rozdzielczości aż tak mi nie zależy
  25. Elitesse odpowiedział(a) na XM. temat w Resident Evil
    Ja na znak protestu prawdopodobnie nie kupię tej gry. Może kiedyś jak wyląduje w gamepassie albo innej usłudze to zagram. A jak już będę miał wielkie ciśnienie na gierkę to zagram u kumpla, który nie kupuje oryginalnych wersji gier Chyba, że wypali oddolna akcja polskich graczy, o której była mowa na głównej ppe. https://www.ppe.pl/news/154619/fani-resident-evil-chca-walczyc-o-lokalizacje-resident-evil-village-capcom-ma-uslyszec-graczy-z-polski.html To, że tyle osób mówi w takim a takim języku jeszcze o niczym definitywnie nie przesądza. Kluczowe jest też to ile osób mówiących po rosyjsku czy portugalsku będzie stać na wydanie 50-60 $ na grę. Nie mówiąc już o dostępie do szybkiego internetu, nowej konsoli czy nawet dostępie do prądu Gdyby przyjrzeć się wielkości danego rynku i skali piractwa nie koniecznie musielibyśmy wypadać tak źle. Premiera PS 2 miała miejsce w Brazylii w 2009 r. https://polygamia.pl/dzis-odbyla-sie-oficjalna-premiera-ps2-w-brazylii,6561735899531393a Pamiętam jak dziś te opowieści serwowane od lat 90 w prasie branżowej i serwisach gierkowych, że w Polsce nie opłaca się lokalizować gier, bo rynek jest za mały, bo piractwo, bo słabe lokalizacje, bo nie chcemy grać po polsku... Może w latach 90 to rzeczywiście miało sens ale później już coraz mniej. Zwłaszcza kiedy okazywało się, że skala piractwa w Polsce nie jest wcale tak duża jakby się wydawało także w kontekście niektórych państw zachodnich jak np. Włochy czy Hiszpania. Skala piractwa spada, a rynek z roku na rok rośnie. Dlatego wydaje mi się, że tutaj nie chodzi o to, że lokalizowanie gier się nie opłaca a o to, że można na tym zaoszczędzić. Skoro konsument nie jest wymagający, to rynek i tak wchłonie ten produkt w cenie 360 zł w wersji digital. Każda gra ma jakiś budżet na reklamę. W przypadku CP2077 był on porównywalny z budżetem przeznaczonym na produkcję gry, sic! Wydaje mi się, że przy grze takiej jak RE nie potrzeba aż tak dużo pieniędzy na reklamę jednak gdyby zrezygnowano z jednej albo dwóch to znalazłyby się pieniądze na (chociaż) lokalizację kinową produkcji. Nie podoba mi się taka praktyka wydawnicza dlatego wziąłem udział w akcji, o której była mowa. Skopiowanie tekstu i wrzucenie na swój profil nic mnie nie kosztowało

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.