ginn

Moim zdaniem warto. Dwight z Jimem ciągną wózek. Oczywiście bez Michaela to nie jest to samo, ale nadal jest świetnie. Ja głównie leciałem dlatego, że zżyłem się z postaciami i chciałem zobaczyć, jak to się skończy.

Pomijam już to, że żarty czasami leciały, jak seria z kałasznikowa, ale mega zżyłem się z każdą postacią. Fajnie, że domknęli tak pozytywnie i nie na siłę. Ostatnie 'that's what she said' zostanie już ze mną na zawsze.

Właśnie jestem po zakończeniu ostatniego sezonu The Office i przeżywam osobisty dramat... Jezu, jakie to były wspaniałe dwa miesiące...

Nie pamiętam już wartości, ale pierwszy i ostatni suwak ustawiałem na 5, pozostałe trzy na 1-2.

Okej. Jeżeli komuś brakowało niskich tonów to bez problemu może to sobie zrekompensować equalizerem. Istotnie można poprawić jakość jebnięcia

A gdzie ten equalizer? Bo ja w dalszym ciągu widzę tylko opcje dostosowania profilu.

Przypierdalanko na siłę, ale na ostatnim screenie ostrza scaliły się z toporem chyba, że Łysy majstrował z broniami. Poza tym, to byle do 2022...

Panowie. Dobre książki o Kampanii Wrześniowej? Póki co zaopatrzyłem się w 'Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi' Rogera Moorhouse'a.

A w zeszłym miesiącu wjechała wypasiona wersja Overcooked za 84 zł w PS Store

Panowie, za 18 złociszy na PSN...brać? Czytałem Metro 2033 i byłem zachwycony, jednak nie jestem pewien, czy po drodze zaliczyłem też drugą część, bo było to jakieś 150 lat temu. Anyway - do obytych w temacie i uniwersum. Najpierw łyknąć na nowo całą trylogię książek, a po tym zagrać, czy jednak są lepsze patenty na bardziej spójne przeżycie przygody?

Jakieś źródło do poczytania? Jestem ciekaw.

Ten drugi, co się wyrżnął, to go chyba odcięło za linią

Piękna ta końcówka była

Co tam się odżagliło? Trzech pewniaków do medali (w tym Polak) zdyskwalifikowanych za falstart

Siatkarze póki co dowożą. Można powiedzieć, że to już klasyk - początek ujowy, ale z każdym kolejnym meczem już tylko do przodu.

Czyt. RDR nie potrzebuje remasterka?

No i Pepiki na 2-1. Robi się ciekawie

Ale meczycho

Ale Trzeba oddać Helwetom, że ładnie trzymali Hiszpankę i to w dziesiątkę.

Lewandowski przy tym idealnym uderzeniu głową nieźle zgwałcił Laporte. Oglądałem kilka razy powtórkę i mam wrażenie, że był tam faul. Oczywiście ebac to że sprawiedliwie/niesprawiedliwie, ale w myśl przepisów...co myślicie?

Nie sądzę. Anglia nieudolnie próbowała wszystkich swoich sił i zabrakło im z przodu. Nic dziwnego jak Gary trzyma Sterlinga na boisku przez cały mecz. Szkoci mieli swoje okazje i mogli to wygrać. Piłkarsko może i odstawali, ale gryzieniem trawy i dobrym przygotowaniem fizycznym można wiele nadrobić. Remis w pełni zasłużony.

No tak, zapomniałem, że Szwedzi mają 4 punkty.

Pany, a zakładając wpierdol od Furia Rodża i skromną wygraną ze Szwedami, utrzymujemy szanse na awans, no nie? Przyjmując, że z 6 drużyn, które skończą na 3 miejscu, możemy być jedną z pierwszych czterech. Oczywiście zależy to od ilości punktów i bramek, które zdobędą pozostałe drużyny.

Mieliśmy pecha, że pięciu chłopa próbowało zablokować strzał i się nie udało. Mieliśmy pecha, że Jezusowi odcięło prąd. Co tam jeszcze? A no, mieliśmy pecha, że trafiliśmy na Hiszpanie. Dawać ten wpierdol i wakaje, bo szkoda strzępić ryja.