Donatello1991

Gierka ukończona. No ja przez to że sobie przerwę zrobiłem to na oczywistych rzeczach utknąłem ze dwa razy. Miło spędzony czas, ale krótka i w sumie chyba dobrze, bo i tak nużyła. Jednak trzeba przyznać że walki z bossami super. Reszta zbyt sztampowa. 7/10

Mi z kolei cały czas brakuje amunicji. Mimo że wszystko porozrzucane na polu bitwy. No, ale w trakcie boju odrywanie się I szukanie doładowania do broni niezbyt, a tymi pukawkami po ufoludkach to do balonów można strzelać. Ngreek w recenzji mówi że bardziej mu leżą otwarte przestrzenie. Mi z kolei te zamknięte. W żadnej grze nie zginąłem tyle razy na normalnym poziomie trudności. Fanem serii nie jestem, ale skoro 5tke ukończyłem to i infinite ukończę bo lepsze.

Dalej po tym patchu problemy. Wczoraj dwa razy mnie do dasboarda konsoli wywaliło i oczywiście niekończące się wczytywanie. Rozumiem online chociaż to i tak kpina ale jak gram solo to takie kwiatki irytują na tyle że grać się niechce.

Przy każdej premierze exa na ps4 każdy się dziwił jak to możliwe że gra tak wygląda i działa na tak słabym sprzęcie. No magicy od Sony to nie legendy a fakty.

Kapitalnie się zapowiada.

Obecnie liczą się tylko stricte pokazy MS i Sony. To są najlepsze i niepotrzebujace e3 i tga pokazy.

Mi nic nie miga. Może nie wiem o co chodzi. Wieczorem więcej pogram to potestuje. IMO tak zwalony hdr czy dv moment u kogoś z bandingiem go wyłapie. Brakuje polskiego dubbingu. No ale po angielsko chociaż trochę poważniej gra się prezentuje.

A nie jednak 48gb mimo posiadania trybu multi na dysku xd

U mnie tylko tyle pobiera.

Ja się wahałem między returnal a strażakami galaktyki i jednak Returnal to moje GOTY. Za dla oddałbym wiele pieniędzy. Polecam, bo nie na darmo pisałem przy premierze, że to bloodborne ps5. Klimat miażdży jaja. Jest moment poważniejszy Gdzie można faktycznie się odbić Ale jak się przebrnie to już luzik do końca.

LOL a ja pobrałem i na nz przełączyłem i nic. Samo multi. A tu jutro dopiero pobierać mozna. Ładny fail Microsoftu.

NZ?

NZ?

Wygląda kapitalnie. Mam nadzieję że będzie mało walk z ludźmi. Zresztą z maszynami wszystko wynagrodzi.

Gra jest obecnie niegrywalna. W CP miałem zwiechy po godzinie, a tu wystarczy pół. Idzie na bok. Niech ogarną najpierw, bo wstyd.

No i koniec. Przezajebista gra aż żal , że koniec bo polubiłem strażaków. Gra roku jak dla mnie. Muza w finale boss to ciareczki I można było wstać i bić brawo grze za całokształt. Chyba pora sobie powtórzyć filmy. 10/10

Ja pierdziele. Gra się crashuje albo buguje I auto nie reaguje. Jednak fh4 jest dużo lepsza.

Te zdjęcia samochodu nocą to jakaś kpina. Zobaczymy jak będzie to wyglądać że świątecznym klimatem.

Rozdzielczość z rt jest taka sama jak bez? Obraz to jest taka zyleta że nie chciałbym grać w niższej.

No grach pachnie jakby od Insomniac była. Zajebista produkcja. Dubbing PL też gites. Jeszcze angielskiego nie sprawdzałem.

Jak widać nie potrzeba, żeby wielki wydawca dostarczył hit, żeby można było rozmawiać o GOTY. Takie gry jak Deathloop, Kena, Psychonauts 2, FH5, Ratchet, Returnal czy Strażnicy Galaktyki to kapitalne produkcje, które w tym roku wbiły szpile w takie EA, Acti, Blizz, CDP ( rozczarowujące przekładanie DLC i patchy ) czy Rockstar. Każda z tych gier zasłużyłaby na GOTY. Co do Kena. Nie mówię, że grafika jest brzydka po prostu ma swój styl. Fabularnie spodziewałem się bajeczki, a jest lepiej niż myślałem.

No grafika w 60fps czy 30fps bez różnicy jak na moje oko. Zresztą najwyższych lotów nie jest i tak pixarowa jak czytałem. W cutscenkach tak, ale w grze no to zeszła generacja i to średniak. Gra dobra, ale już drugi raz praktycznie robię ten sam schemat misji ( dalej większa różnorodność ? ). Na razie odstawiłem na rzecz Strażników, ale ukończyć ukończe. W każdym razie zakupu nie żałuje.

Rozegrałem już 2 rozdziały i to jest mega. Muzyka to mistrzostwo i klimat. Gram w 30fps na PS5 i grafa to żyleta totalna. Jak gra utrzyma ten poziom do końca, to GOTY jak nic dla mnie.

No tak, jak były te misje co na skrinie to tak, było czuć. Jednak chodzi o to, że szybko się skończyły i teraz to już zaliczanie mapki pozostało.

Już za czasów Klose i Podolski nie mogli ludzie/media odżałować, że nie grają u nas, bo byśmy świecili sukcesy jak Niemcy w tamtym czasie XD Nie mogą ludzieć pojąć, że nawet mając najlepszego obecnie piłkarza nie świecie, to piłka nożna to nadal gra drużynowa. A oprócz Lewego w drużynie mamy samych przeciętniaków i słabeuszy. I tak bez Lewego, to by były strasznie suche lata, ale widzę że tego nie rozumieją. Szacun dla Lewego, że mu się chcę chociaż w myślach pewnie nie raz było " z kim ja ku gram ".