Rtooj

Na razie nie możesz zmieniać bazowego levelu, dopiero po przejściu całości.

Mało kto już wierzył w DLC nr 1, więc jak najbardziej jest szansa na nr 2. Może pewnego pięknego dnia pojawi się taki news, tylko tym razem płatny, bo tak trochę nie wypada za darmo dostawać takie rzeczy.

Ta lista powinna być na pudelku z grą, by przestrzec niepewnych.

Czym się różni przetrwanie+ od tego najwyższego poziomu trudności?

Jeżeli tak to chyba ta gra to mokry sen prawicy. żydówka z dużym nosem lesbijka która nie myśli poważnie o związku transseksualista z wymyślnymi scar tattoo baba z mułami która nie ma piersi od koksu pozyskiwanego z opuszczonych wysp w marketach baba w ciąży która wykazuje chęć do pełnowymiarowej pracy i nie ulega lewackim namowom o nie posiadaniu dziecka

Polecam zagrać w TLoU2, cała gra to w zasadzie mroczna podróż z masą trupów i brakiem pogodzenia się z brakiem pożegnania z ważną dla siebie osobą, i nie chodzi w żadnym razie o podłoże związane z miłością homoseksualną. Ta jest tutaj traktowana bardzo drugoplanowo, osoby homoseksualne mają ważniejsze priorytety niż partnerzy - zemsta, macierzyństwo, strach przed zmianami. No i jeszcze dużo trupów, zabijania, miażdzenia, wykrwawiania, i głównie w kolorze karmazynowym. A osoby transseksualne wykazują w grze chęć życia jak normalny człowiek przypominam że Lev

Obym nigdy nie był tak skwaśniały jak kolega wyżej Omijam ubisoft i drewienka, mam nadzieję że zgorzknienie nadejdzie później niż szybciej.

Najważniejsze to znaleźć "środek ciężkośći" wrogów na planszy, i odpowiednio trzymać to miejsce na dystansie cały czas krążąc albo się chowając. Śmiganie wokół pionka zamiast największego rzeźnika szybko się skończy zgonem, bo plecy bohaterki nie są nietykalne.

Głos oczywiście na lęfa terible.

Wygląda wspaniale

Ja tak nie gram, spokojnie po 2 tygodniach na pewno za 200 zł się sprzeda.

A mnie przekonali że kupuję day one i leci później od razu na sprzedaż. Oglądając filmik przekonałem się że tak dawno w to nie grałem że dla mnie to będzie jak nowa gra. Wygląda oszałamiająco i wiem że wyląduje na półce na stałe jak osiągnie odpowiednią cenę. Na pewno warta tych 50-70 zł.

Problem w tym że legenda sterowania na padzie nic nie mówi o czołganiu a dwójka tak:

Zabawne zdanie

Pozostaje mi tylko przytaknąć jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy wysoką ceną na premierę a wysoką ceną gry po paru latach. Parę miesięcy temu chciałem kupić na szybko injustice 2, wersja z dodatkami kosztowała w ps store ponad 250 zł, 5-letnia gra. Gdy chciałem 2 lata temu kupić Nier Automata to miałem do wyboru ps store za 259 zł albo pudełko za 100 zł. Nie jest to poziom nintendo sklepu ale nadal jest dużo kontrowersyjnych zamrożeń cen. Z tego co widzę to gry Sony na PC normalnie tanieją z czasem.

No ale nie kosztem posiadaczy PS5, bo to nieładnie.

Kiepsko mieć wersję digital konsoli, pewnie za 2 lata nadal będzie kosztować 339 w ps store.

No nie trafiłeś, jestem zdecydowanym fanem jak najszybszego puszczenia Returnala na PC.

Nic, po prostu cieszy że będzie więcej siana na nowe produkcje.

100-letnia gra z kosza w Auchan ponownie będzie zarabiać. Niezłe

Nie lubię kotów, pytanie czy na PC nie wyjdzie mod z psem, oczywiście obok wersji z wielkimi piersiami. Jeden recenzent zaznaczył że też ich nie lubi, a mimo to gra go zachwyciła.

Po co Ci extra jak Horizon jest do przejścia po kocie

W sensie czy to już przez niebieskie okulary? Oczywiście

Rozumiem, ale czasami w recenzjach wykazują to jako minus. Albo chociaż o tym wspominają. Niektórzy mają podejście takie że chętnie by mieli po co jeszcze w danej grze połazić i pozdobywać znajdźki. Nie wiem czy tu to będzie.

Pachnie 82 na kilometr. Z lekkim posmakiem wyjątkowości i nutką zbyt krótkiej przygody.