Rtooj

10 minut temu, lpcl napisał:

To jeszcze mają parytety robić jak w netflixie? Reprezentacja murzynów, Azjatów, mniejszości i niepełnosprawnych? Niech mnie chuj. Zresztą w nowym far cry będziesz miał psa kalekę. 

Btw kiedyś grałem z typem w h5 multi i dobrze dawał sobie radę mimo, że pisał, że ręki nie ma i grał tym specjalnym kontrolerem dla niepełnosprawnych i nie chciał taryfy ulgowej i litości. I ja to szanuję. 

Pisząc 1-2% chodziło mi o skalę jak mało gier to miałoby dotyczyć a nie dokładnej ilości, a co do graczy to miałem sąsiada który na przestrzeni trzech generacji konsol mimo problemów z nadgarstkami łupał w co tylko mógł na arcade sticku, od fify do tony hawka, i też nie narzekał, ale w  sumie to bez znaczenia.

19 minut temu, kanabis napisał:

No ale dlaczego to mialby byc trend? No i dlaczego grajac bohaterem nie mielibysmy sie czuc jak bohater? Nie łapie, przeciez o to w tym wszystkim chodzi. No i jest masa superbohaterow ktorzy nie sa idealni. Spiderman? Batman? Xmeni? Wiec nie rozumiem o co chodzi z tym pisaniem o idealnych bohaterach. Chyba tylko superman jest tym wyjatkowym. No ale jest super wiec musi byc  Niedlugo ludzi tak pojebie ze bedzie wychodzic fifa z grubym Lewandowskim z amputowana ręką zeby jakis smutny chlopiec bez ręki mogl uwierzyc ze tez moze byc bohaterem. No co za czasy. 

I nie nie mam nic przeciwko dziwnym glownym bohaterom (widzialem Abby nago, mam duzy próg tolerancji bólu psychicznego) ale za to mam przeciwko wrzucaniu na siłe rzeczy ktore zwyczajnie nie pasuja. W horizon 3 pewnie juz bedziemy grac Aloyzem. To tak jak z filmami, sa filmy ambitniejsze gdzie kladzie sie nacisk na problemy spoleczne i jak chce obejrzec jak maja ciezko inwalidzi, geje, gracze czy ktokolwiek inny to wrzucam taki program. Jak chce obejrzec lub pograc w gre o bohaterze to chce zeby jak bohater wygladal. A juz napewno w grze ktora jest stuningowana wersja ubigame a nie jakims hellblejdem gdzie sterujemy bohaterka u ktorej rozwija sie schizofrenia. Nienawidze tych czasow gdzie wszedzie sie wciska na sile "nowe standardy". Tak jakby ktos nie wiedzial ze na swiecie sa grubi, chudzi  zdrowi, chorzy, homo, hetero  czarni, biali itd

Nie mam nic do dodania, zgadzam się, miałem tylko na myśli że nie przeszkadzają mi policzki Aloy, żadnych lewackich ruchów na rzecz mniejszości.

3 minuty temu, lpcl napisał:

Ja to w ogóle liczę, że w grach będę chodził do pracy, na zakupy, gotował i sprzątał, płacił rachunki itd. Takiej immersji oczekuję, odrzyjcie te cholerne gierki dla dzieci z funu bydlaki. 

Kolego, ale mi chodziło o jakieś 1-2% bohaterów, cała reszta ma być po staremu.

1 minutę temu, łom napisał:

Ale są już takie gry np. Oddworld Munch's Oddysee i Sly Cooper mieli bohaterów na wózkach a w Falloutach można było ustawić inteligencję na 1 i być opóźnionym.

Zgadza się, to było odważne posunięcie, no ale gra chyba ma już z 20 lat więc ciężko mówić że to już jakiś trend. Pewnie spokojnie można by to zaaplikować we wszelkie walking simulatory typu Amnesia. NIc na siłę, ale jestem za obdarciem bohaterów z ich idealności, poza oczywiście bohaterami Yoko Taro.

Teraz, kanabis napisał:

Przeciez masz np the surge gdzie bohater jezdzi na wózku. Syndrom downa byl takze w mass effect andromeda przed aktualizacja. 

 

Ja rowniez ciesze sie ze powoli zaczynaja byc poruszane sprawy o ktorych sie nie mowi. Tutaj kolejny przyklad gry na ktora czekam i mam nadzieje ze wplynie na spoleczenstwo . 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Dzięki za info, ostatni raz kiedy grałem kimś niepełnosprawnym to był Dr Boskonovich z combosami w trakcie agonii.

Wymaksowanie 12h, to znaczy że uda się skończyć główny wątek między obiadem a kolacją, dzięki Starh za info.

Teraz, kanabis napisał:

Proste. Inteligentna, wartosciowa kobieta nie moze byc atrakcyjna. 

Każda atrakcyjna bohaterka gier zazwyczaj jest mega inteligentna, Lara Croft w wieku 25 lat posiada wiedzę 5-ciu profesorów, więc dobrze jak w końcu mają jakieś wady

Bardzo podoba mi się podejście  do bohaterki Returnal i Horizon, najłatwiej zrobić wydmuszkę ala Lara Croft, przy okazji robienia głębszej postaci można im odjąć trochę z urody (przynajmniej tej obiektywnie uważanej za doskonałą) i pokazać w tym wymalowanym świecie że bohaterka może być w wieku 40+ albo nie mieć 90/60/90. Dla mnie np. wygląd Selene wspaniale się uzupełnia do historii i nie widziałbym w jej miejsce blondynki ala Samus.

Mam nadzieję że doczekamy się gier gdzie bohater będzie na wózku albo będzie miał też np. syndrom Down'a, niesamowicie takie elementy wpływają na społeczeństwo, oczywiście te gry muszą też być dobre.

13 minut temu, Schranz1985 napisał:

No i ReturnaL u mnie wiecznie grany.
 

No i o to chodzi

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

 

albo będzie casus FF7R dopóki nie będzie portu gra zostaje na wyłączność 

Dopóki nie będzie portu gra pozostaje bez portu? Świetny układ.

Ciekawy ruch gdyby nie to że fala która się rzuci na konsole w sklepie po tej informacji nie miała perspektywy odbicia się od pustych palet

Parę rad:

- zbieraj wszystkie zielone sylfiony, obok paska energii masz 3 poziome paseczki - ładują się gdy weźmiesz sylfiona przy pełnej energi, 3 paski = powiększenie paska głównego. Dobra strategia to brać najpierw te większe apteczki które uleczą Ci zdrowie, a małe dołożą paski poziome, na odwrót będziesz marnował apteczkę/ki.

- ci podstawowi wrogowie to przede wszystkim rozwalaj mieczem, całą planszę możesz oczyścić w minutę nie tracąc nic zdrowia, latające już gorzej, tutaj strzelanie+ chowanie się,

- każda próba to twoje doświadczenie walki z przeciwnikami, boss nr 1 naprawdę jest do wybadania, nie ma jakiś strasznie agresywnych ataków,

- zawsze dąż do tego by kupić figurkę astronauty - DLATEGO - zbieraj jak najszybciej obolit po wrogach, strasznie ważne, dlatego trzeba biegać, gra nie karci za bycie w ruchu, wręcz przeciwnie.

- czyść całą planszę, inaczej nie zbierzesz doświadczenia/ sylfionów/ obolitów/ broni. Tylko hardkor poleci na bossa z małym paskiem i pistoletem,

- obok każdej skrzyni zablokowanej kolumnami jest przycisk na ścianie koloru żółtego by do niej dotrzeć,

- póki nie masz linki wykorzystuj stwory  wciagające Cię jako windy do znajdziek, zranią Cię dopiero jak dasz się wciągnąć do końca.

Będzie dobrze

59 minut temu, SpacierShark123 napisał:

Panowie ogrywam od wczoraj i mam pytanko , istnieje jakiś współczynnik który zawsze zostaje nam po śmierci czy każde podejście jest od 0 , demonki na ps5 skończone miesiąc temu bez większych problemów a tutaj pierwszy boss mnie bije aż przez łzy bluzgam.

Musisz zrozumieć że pierwszy to tylko trening, i tak naprawdę camping z rodziną i kiełbaskami w ciepłych śpiworach. Prawdzie wyzwanie zaczyna się później, mam nadzieję ze to pozwoli Ci na luzie przeskoczyć do drugiego Biomu

Albo jamniczka.

Nareszcie ktoś pomyślał o niepełnosprawnych psach, jak widać dopiero nowy Just Cause zauważył ten problem.

19 minut temu, Wredny napisał:

 

nawijać pod wodą to trochę śmiechłem - tu mogli sobie darować.

Ty pisałeś mi że się czepiam że RE8 jest pozbawione fizyki? Przecież wiadomo że to są jej myśli.

3 minuty temu, Szymek napisał:

Wiem ale ogólnie nie lubię jak zmieniają wyglad. 

O jakich 720p tu niektórzy piszą. Przecież będzie 1080 na facie a na Prosiaku szachownica jak w pierwszej części. 

Mi osobiście pod względem grafy dupy nie urwało (od next genów oczekuje więcej) i widzę tu zwyczajna ewolucję silnika przy drugiej grze. 

Nextgen to były włosy w wodzie chyba tylko, ale to wina gier z ps4, przyzwyczaiły nas do grafiki next-gen w paru produkcjach. To co było na ps4pro ograniczone lokacjami teraz będzie występować w otwartych światach, aż ps5 nie odklei się od  wersji cross-gen.

Hollowseeker jest bardzo sexy 

Mam ochotę przejść w końcu jedynkę, ale czekam jak głupi na jakiś ps5 update, mogliby chociaż powiedzieć czy jest na co czekać czy nie. Druga sprawa że raz się od gry odbiłem po chyba 15h, ale nie żeby było nudno, chyba przytłoczyła mnie ogromem.

Karolak to beznadziejny aktor, płaski jak Abby, za to taki Jakubik już na pewno.

Stargany życiem

Najlepiej jakby szukali aktora który przede wszystkim ma stargane życie, wtedy nawet nie będzie  musiał dobrze grać.

Nie  no poważnie, przecież dobry aktor jest dobry bo potrafi zagrać wszystko. Piszesz jakby Sandlera proponowali.

Silent Hill był mimo wszystko bardzo dobry. 

To w sumie Elliot Page by się nadawał teraz do serialu, tym bardziej że przypakował, w końcu na nim wzorowano chyba początkowo postać Ellie.

Ale co z nim jest nie tak? Uśmiecha się?

Ale że jak countdown 5h wcześniej?

Mamy klaskać i liczyć?

No spoko, nie wiem kto i po co miałby wpływać na jakość gry z powodu filmu. można pogdybać czy wpłynie to pozytywnie, ale w drugą stronę?

Teraz, Szymek napisał:

 skupili sie

A to ci sami ludzie robią filmy i gry?