-
Postów
3 788 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Rtooj
-
-
Ja dzisiaj miałem pierwszą zawiechę, trochę smutno, godzina gry stracona, ale zawsze coś tam się jednak odkryło. Czasami bronie mają pewne zdolności z kłódką, rozumiem że używanie ich odblokowuje te zdolności, więc zawsze jakieś dodatkowe osiągnięcia mimo zgonu.
Zamówiłem dzisiaj nawet residenta 8 w sklepie, prawie po niego jechałem, ale stwierdziłem że to bez sensu, returnal zasługuje na spokojne rozebranie go na części pierwsze.
-
Switch może leżeć w docku cały czas a dual sense nie? Bez przesady.
-
Niemodna fryzura?
- 1
-
-
Napisałeś że kilkanaście razy wgrywałeś save'y by przejść dane lokacje bez uszczerbku i strat, myślę że tutaj jest ta prawdziwa trudność gry której się pozbyłeś. Gdybyś tam zgodnie z zamysłem gry tracił amunicję i apteczki to później gra by Ci wynagrodziła to większa ilością, u Ciebie dołożyła do już pełnego plecaka i nastąpił przesyt.
Pamiętam że w re 2 Remake gdyby chciało się powtarzać każde pokoje to też pewnie nie wiedziałbym gdzie zostawiać naboje i roślinki.
Chyba ze gra potrafi rozpoznać że ktoś robi Load Game wiele razy.
-
A to zależy od biomu, w niektórych trzeba pakować biom/-my wcześniej z powodu bossa, a czasami z powodu sieczki przed bossem. Każdy boss jest od drugiego coraz prostszy więc głównie chodzi o przeżycie przed i po nim. Dodatkowe życia bardziej chyba służą jako psychiczne wsparcie, gracz wie że moze pozwolić sobie na odważne akcje i totalną ofensywę co kończy się że nawet nie trzeba ich używać ;]
Ważne to te półtora paska energii, dobra broń, i parę artefaktów i robali.
Pamiętam że jak latałem przed 6 biomie po piątym to zamiast się wycofać miałem ten głupi nawyk "jeszcze jeden pokój", a to jest niebezpieczne, drzwi się zamykają a ty zostajesz z 3 goścmi z mieczami.
- 1
- 1
-
-
To normalne że w 1 biomie
Spoilerspotkałem w krypcie gościa z lodowym mieczem który miał tyle hp że po paru minutach ledwo co mu zeszło, dodatkowo miał ze sobą tę kulę z fioletowymi promieniami
?
Bo trochę to była przeginka, ogólnie ten RNG wylosował mi 3 razy z rzędu takie pomieszczenie po statku że latałem jak szmata po ścianach, zdobyłem dwa kawałki słońca i poszedłem spać.
-
-
44 minuty temu, Kmiot napisał:
Który biom?
Ja dzisiaj skończyłem drugi run, wszystkie światy za jednym zamachem bez zgonu i momentami było trudniej, nawet znacznie trudniej, niż przy okazji mojego pierwszego przejścia. Teraz bywałem zasypywany tymi dronami-kamikaze, ostatni biom to też chyba 3-4 przeciwników, o których wyżej wspomina Patricko, słaby spawn apteczek, więc pod tym względem RNG mi nie chciało sprzyjać, mimo to się udało i poza 2-3 gorącymi momentami miałem grę pod kontrolą. A ile przyjemności!
Na początku 6 świata wypadł mi piękny Hollowseeker z Portal+Turret, który co jakiś czas stawiał dwie mocne wieżyczki krojące HP przeciwników aż miło. Coś takiego. (uwaga, spoiler z 6 biomu). Ale i tak w połowie zmieniłem go na słabszy karabin, bo chciałem wygrindować Leech Rounds poziomu 3, by odblokować trait na stałe. Więc nieco sobie sprawę utrudniłem, ale kto nie ryzykuje, ten nie ma. Ostatni boss w sumie łatwo, nawet odrobinę zbyt nonszalancko do sprawy podszedłem, chwilami (w pierwszej fazie) nie zawracając sobie głowy unikami, bo i tak nie pamiętałem jego ataków i potrzebowałem chwili, by się odnaleźć w tłoku xd
No i dźwięk tym razem mi się nie zjebał, więc satysfakcja większa
Aż sobie zrobiłem filmik na pamiątkę. Uwaga, spoiler z ostatniego bossa.
Staty na koniec, not great, not terrible, na koniec 3 biomu miałem znacznie lepsze, no ale wiadomo, potem reset:
Dwa malfunction to efekt wyłapania tych pocisków uszkadzających skafander, którymi sypią niektórzy przeciwnicy w biomie 6. Najgorzej, bo Malfunction wpada, ale żadnej korzyści w zamian. Unikać za wszelką cenę.
Pasożyty wyjebałem prawie wszystkie w 6 biomie, no i zauważyłem, że rzadko używam alt-fire, więc zawsze jestem gotowy poświęcić jego potencjał na korzyść czegoś innego.
No i wpadły pierwsze Sunface fragments za 5 i 6 biom, więc jest postęp fabularny. Jutro jadę od nowa.
PS w sumie mam póki co tylko 7 zgonów, a za jakiegoś wybitnego skillowca się nie uważam i nie przesadzałbym z poziomem trudności tej gry.
Metodyczny i pokorny styl jest królem.
No szósty
Ale odkryłem przed śmiercią ze ta rzeźnia nie ma blokady.
Mój pies położył łapy na pysku jak zobaczył moją minę.
Szacunek dla was.
-
-
Mag też może mieć jakiś str. A dragon sword bardzo ładnie podpala i chyba jest połączony z magią prawda?
-
-
Tragedia wyczyszczony 4 biom, 5 prawie też - tam wpadłem do porąbanej miejscówki i poszło dwóch astronautów. No ale szedłem dalej. Dopiero pod koniec 6 biomu dostałem pierwszego hollowseekera, i to jeszcze tak dopasionego że nie tylko miał kulę, jad, to jeszcze pociski które leciały zygzakiem, no i niestety w ostatnim sklepiku zabrakło 20 do kupna astronauty, a tam ani jak wrócić ani zebrać reszty bo trzeba skakać w dół. No i mając 3 duże apteczki, zginąłem na dwa strzały nawet ich nie używając, 3 godziny poszły się kochać. Pół biedy że dwie kostki i dwie bronie odkryłem. Ta bron z jednym dyskiem to jakaś pomyłka jest.
-
Mnie chyba najbardziej zmiażdzyło gdy poczułem dual sense'a i dzwięk 3d gdy Tower Knight zaczął strzelać niebieskimi laserkami we mnie. Sony naprawdę strzeliło w dziesiątkę z tymi urządzeniami.
-
-
-
Będzie dobrze, po pierwsze odpoczynek czyni cuda, a po drugie po przejściu bossów w tej grze nagle człowiek sobie myśli "w sumie nie było aż tak źle, porównując do tego biomu teraz to poprzedni to był spacerek".
Ja cały dzień myślę o grze i czuję podniecenie że mimo że poległem w szóstym to mam parę nowych zabawek do przekroczenia wcześniej niedostępnych miejsc.
Ta gra spokojnie może być dla kogoś 10/10.
- 1
-
-
-
-
6 minut temu, nero2082 napisał:
a gdzie te kostki znajdujesz? bo zazwyczaj był za secret ścianą do rozwalenia ale teraz coś jej nie mogę wypatrzyć
co do trudno dostępnych miejsc - wg mnie dostaniesz jakiś tool później, też zachodzę w głowę co to może być, chociaż mam pewnie podejrzenia fabularne
czy dodadzą save & quit? pewnie w końcu się ugną, bo trzymanie konsoli w rest to jest dokładnie to samo tylko mniej wygodne
Nooo, w lokacjach W 4 biomie nie znalazłem żadnych ukrytych ścian, ogólnie może za mało szukałem.
Dobra akcja z dzisiaj - regeneracja na zielonym łóżku, po przebudzeniu 4 płaszczki obok.
-
5 biom mną gardzi
Dobrze że chociaż 4 biom którego trzeba całego oczyszczać za każdym razem jest tak piękny, dodatkowo wpadłem do komnaty i dostałem na zawsze 3 miejsce na przedmioty, no i kostki można zbierać, więc śmierć w piątym nie jest tak bezcelowa.
Trochę mnie wkurza że w tych roślinkach są przedmioty, niszczeni ich trochę frustruje.
Wiecie jak się dostać na wysokie półki bez teleporterów i miejsc na linkę? Często przy nich są takie wielkie liście jakby z kości, ale nie mogę nic zrobić by tam się dostać.
-
3 godziny temu, ginn napisał:
Okej, trochę liznąłem tematu.
Ale nie do końca widzę korzyści. Skoro często ginę = tendencja staje się czarna, a przeciwnicy stają się trudniejsi. Poniekąd rozumiem logikę - i tak ginę często, więc lepiej od razu przejść na ciemną stronę mocy, ale z drugiej strony, czy nie powinienem próbować ginąć, jak najrzadziej i starać się utrzymywać białą tendencję?
A co z duszami demonów? Dlaczego mam je zostawiać na później?
P.S Nexus=Spójnia?
Nexus to spójnia i to jedyne miejsce gdzie śmierć nie wpływa na tendecję, ponieważ spójnia nie ma tendencji. Zgony jako duch gdziekolwiek na nic nie wpływają. Tym samym zabijając się w spójni, i nie zabijając nigdzie npc, dojdziesz do ultra białej tendecji po zabijaniu bossów, co spowoduje że zbierzesz pewne przedmioty i odwiedzisz pewne dodatkowe miejsca. Droga do ciemnej tendencji która też ma swoje plusy jest łatwiejsza i to po tej skrajnie ciemnej stronie jest prosta metoda żeby przywrócić tendencję świata neutralną.
Dusze służą do kupowania magii, czarów, wykonywania specjalnych broni oraz przede wszystkim jedna z nich odblokowuje możliwość w ogóle ich robienia. Część z nich można sprzedać (google that).
Reszta zdecydowanie do doczytania lub nauczenia się w grze.
- 1
Returnal
w PS5
Opublikowano · Edytowane przez Rtooj
Ta gra jest bardzo trudna więc nie miej do siebie pretensji. Dodatkowo jest losowanie i to że ktoś inny przeleciał na luzie to nie znaczy że to normalne. Ale im więcej będziesz grał tym bardziej będziesz znał zachowanie przeciwnika. Vide taki gość z mieczem, na początku zawsze mnie uderzał, później już było wiadomo że trzeba odczekać aż ta smuga chwile przy Tobie będzie i wtedy szybki odskok. 3 boss to przede wszystkim skakanie z platformy na platformę, i miej 1-2 dodatkowe życia.
A biom nr 3 ma ten plus że można mocno grać na dystans, dużo maszyn można zniszczyć będąc na oddalonej platformie, nawet ten najgorszy wielki robot może być pokonany strzelając zza kolumn. 3 biom to przede wszystkim pokonywanie małymi kroczkami do przodu.