Skocz do zawartości

Rtooj

Użytkownicy
  • Postów

    3 705
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Rtooj

  1. Mam nadzieję że twórcy się nie złamią i nie dadzą save'ów, ta gra to jest returnal, a nie loadernal. Ja szukałem dzisiaj w 6 biomie sunface'a i niestety bezskutecznie. Czy on może być ukryty za niebieskimi wrotami do odblokowania? Albo przed samym bossem?

  2. Godzinę temu, Figuś napisał:

    3 akt pękł, zostało wyczyszczenie pięciu biomów :lapka:

    A te stworki i inne rzeczy robicie na 100%? Chodzi o informacje w menu.

  3. Nie, R2 to tylko strzelanie, zero-jedynkowe.

    Też się cieszę że nie ma poziomów trudności, wtedy większość pierwsze co by robiła to je zmieniała. A tak jest uczucie że wszyscy z tym samym walczyli ;]

  4. Teraz, Figuś napisał:

    Tylko w 5 trzeba pierw sobie dać radę w jednym pokoiku, ale tam bym nawet nie wchodził bez Hollowseekera z portal beam

    W którym? Ten za wrotami z robakiem? Po prostu wystarczy pobuszować w odnogach do momentu wkraczania do tych lokacji, łatwo je poznać.

  5. No ale w 5-tym masz sklepik, i niby można tylko po to tam iść ale nagle się okazuje że brakuje jeszcze 56 monet, no to w pokoju obok pewnie są. Nagle się okazuje że w  kolejnym są tylko laserki, więc czemu nie, no i tak się  kończyło u mnie omijanie piątego biomu :D

  6. 31 minut temu, Donatello1991 napisał:

    Miałem robić przerwę a i tak gram codziennie i próbuję przejść ten biom 3, ale mnie już uj trafia konkretnie. Nie wiem czy to pech czy co. Jak miałem super run, zajebiście expiło postać to grę wyebało xd Brak mi już koncepcji, albo skilla najwyraźniej. 

    Ta gra jest bardzo trudna więc nie miej do siebie pretensji. Dodatkowo jest losowanie i to że ktoś  inny przeleciał na luzie to nie  znaczy że to normalne. Ale im więcej będziesz grał tym bardziej będziesz znał zachowanie przeciwnika. Vide taki gość z mieczem, na początku zawsze mnie uderzał, później już było wiadomo że  trzeba odczekać aż ta smuga  chwile przy Tobie będzie i wtedy szybki odskok. 3 boss to przede wszystkim skakanie z platformy na platformę, i miej 1-2 dodatkowe życia.

     

    31 minut temu, Donatello1991 napisał:

    Miałem robić przerwę a i tak gram codziennie i próbuję przejść ten biom 3, ale mnie już uj trafia konkretnie. Nie wiem czy to pech czy co. Jak miałem super run, zajebiście expiło postać to grę wyebało xd Brak mi już koncepcji, albo skilla najwyraźniej. 

    A biom nr 3 ma  ten plus  że można mocno  grać na dystans, dużo maszyn można zniszczyć będąc na oddalonej platformie, nawet ten najgorszy wielki robot może być pokonany strzelając  zza kolumn. 3 biom to przede wszystkim pokonywanie małymi kroczkami do przodu.

  7. Ja dzisiaj miałem pierwszą zawiechę, trochę smutno, godzina gry stracona, ale zawsze coś tam się jednak odkryło. Czasami bronie mają pewne zdolności z kłódką, rozumiem że używanie ich odblokowuje te zdolności, więc zawsze jakieś dodatkowe osiągnięcia mimo zgonu.

    Zamówiłem dzisiaj nawet residenta 8 w sklepie, prawie po niego jechałem, ale stwierdziłem że to bez sensu, returnal zasługuje na spokojne rozebranie go na części pierwsze.

  8. Nie lubię typa, ale wiedziałem że jak będzie w to grać to będę  cieszył michę :D gdybym miał obstawiać to nie dojdzie  do pustyni, może to i lepiej dla jego zdrowia. Zachwycił mnie gdy dostał item - kula translokacyjna i nawet nie  doczytał tlyko wcisnął L1 :D śmierć  w oka mngnieniu.

    • WTF 1
  9. Napisałeś że kilkanaście razy wgrywałeś save'y by przejść dane lokacje bez uszczerbku i strat, myślę że tutaj jest ta prawdziwa trudność gry której się pozbyłeś. Gdybyś tam zgodnie z zamysłem gry tracił amunicję i apteczki to później gra by Ci wynagrodziła to większa ilością, u Ciebie dołożyła do już pełnego plecaka i nastąpił przesyt.

    Pamiętam że w re 2 Remake gdyby chciało się powtarzać każde pokoje to też pewnie nie wiedziałbym gdzie zostawiać naboje i roślinki. 

    Chyba ze gra potrafi rozpoznać że ktoś robi Load Game wiele  razy.

  10. A to zależy od biomu, w niektórych trzeba pakować biom/-my wcześniej z powodu bossa, a  czasami z  powodu sieczki przed bossem. Każdy boss jest od drugiego coraz prostszy więc głównie chodzi o przeżycie przed  i po nim. Dodatkowe życia bardziej chyba służą jako psychiczne wsparcie, gracz wie że moze pozwolić sobie na odważne akcje i totalną ofensywę co kończy się  że  nawet nie trzeba ich używać ;]

    Ważne to te półtora paska energii, dobra broń, i parę artefaktów i robali.

    Pamiętam że  jak latałem przed 6 biomie po piątym to zamiast się wycofać miałem ten głupi nawyk "jeszcze jeden pokój", a to jest niebezpieczne, drzwi się zamykają a ty zostajesz  z 3 goścmi z mieczami.

    • Lubię! 1
    • Dzięki 1
  11. To normalne że w 1 biomie

    Spoiler

    spotkałem w krypcie gościa z lodowym mieczem który miał tyle hp że po paru minutach ledwo co mu zeszło, dodatkowo miał ze sobą tę kulę z fioletowymi promieniami

    ?

    Bo trochę to była przeginka, ogólnie ten RNG wylosował mi 3 razy  z rzędu takie pomieszczenie po statku że latałem jak szmata po ścianach, zdobyłem dwa kawałki słońca i poszedłem spać.

  12. Poszło. Jednak kwestia zbytniego spinania się. Wystarczy trzymać dystans w rzeźni przed 6 bossem. A on sam najprostszy.

    10/10.  Oby dodali choć jednego bioma, dam 59 zł bez pytania.

  13. 44 minuty temu, Kmiot napisał:

    Który biom?

     

    Ja dzisiaj skończyłem drugi run, wszystkie światy za jednym zamachem bez zgonu i momentami było trudniej, nawet znacznie trudniej, niż przy okazji mojego pierwszego przejścia. Teraz bywałem zasypywany tymi dronami-kamikaze, ostatni biom to też chyba 3-4 przeciwników, o których wyżej wspomina Patricko, słaby spawn apteczek, więc pod tym względem RNG mi nie chciało sprzyjać, mimo to się udało i poza 2-3 gorącymi momentami miałem grę pod kontrolą. A ile przyjemności!

     

    Na początku 6 świata wypadł mi piękny Hollowseeker z Portal+Turret, który co jakiś czas stawiał dwie mocne wieżyczki krojące HP przeciwników aż miło. Coś takiego. (uwaga, spoiler z 6 biomu). Ale i tak w połowie zmieniłem go na słabszy karabin, bo chciałem wygrindować Leech Rounds poziomu 3, by odblokować trait na stałe. Więc nieco sobie sprawę utrudniłem, ale kto nie ryzykuje, ten nie ma. Ostatni boss w sumie łatwo, nawet odrobinę zbyt nonszalancko do sprawy podszedłem, chwilami (w pierwszej fazie) nie zawracając sobie głowy unikami, bo i tak nie pamiętałem jego ataków i potrzebowałem chwili, by się odnaleźć w tłoku xd

     

    No i dźwięk tym razem mi się nie zjebał, więc satysfakcja większa :banderas:

    Aż sobie zrobiłem filmik na pamiątkę. Uwaga, spoiler z ostatniego bossa.

      Pokaż ukrytą zawartość

     

     

     

     

     

    Staty na koniec, not great, not terrible, na koniec 3 biomu miałem znacznie lepsze, no ale wiadomo, potem reset:

    E04fKpnX0AERs44?format=jpg&name=large

     

    Dwa malfunction to efekt wyłapania tych pocisków uszkadzających skafander, którymi sypią niektórzy przeciwnicy w biomie 6. Najgorzej, bo Malfunction wpada, ale żadnej korzyści w zamian. Unikać za wszelką cenę.

    Pasożyty wyjebałem prawie wszystkie w 6 biomie, no i zauważyłem, że rzadko używam alt-fire, więc zawsze jestem gotowy poświęcić jego potencjał na korzyść czegoś innego.

    No i wpadły pierwsze Sunface fragments za 5 i 6 biom, więc jest postęp fabularny. Jutro jadę od nowa.

     

    PS w sumie mam póki co tylko 7 zgonów, a za jakiegoś wybitnego skillowca się nie uważam i nie przesadzałbym z poziomem trudności tej gry. 

    Metodyczny i pokorny styl jest królem.

    No szósty :/

    Ale odkryłem przed śmiercią ze ta rzeźnia nie ma blokady.

    Mój pies położył łapy na pysku jak zobaczył moją minę.

    Szacunek dla was.

  14. 3 wielkie runy i nadal ginę w pokoju przed bossem. Człowiek wie że musi skakać ciągle i używać apteczek ale łapy się trzesą. Gra chyba oddziela chłopców od mężczyzn :(

  15. Tragedia :( wyczyszczony 4 biom, 5 prawie też - tam wpadłem do porąbanej miejscówki i poszło dwóch astronautów. No ale szedłem dalej. Dopiero pod koniec 6 biomu dostałem pierwszego hollowseekera, i to jeszcze tak dopasionego że nie tylko miał kulę, jad, to jeszcze pociski które leciały zygzakiem, no i niestety w ostatnim sklepiku zabrakło 20 do kupna astronauty, a tam ani jak wrócić ani zebrać reszty bo trzeba skakać w dół. No i mając 3 duże apteczki, zginąłem na dwa strzały nawet ich nie używając, 3 godziny poszły się kochać. Pół biedy że dwie kostki i dwie bronie odkryłem. Ta bron z jednym dyskiem to jakaś pomyłka jest.

  16. 9 godzin temu, Rtooj napisał:

    Ale mnie ostatni boss poskładał.

    Jest do niego jakiś skrót? Rozumiem że klucz już z głowy ale tam po drodze chore akcje były. Będzie jakiś teleport?

    @schabek?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...