Treść opublikowana przez krzysiek923
-
Premier League
Na 100% to coś musi się zmienić, a ze Slotem póki co się nie zmienia. Wiesz jak to działa, tutaj chodzi o wyniki i efekty pracy - jak nie zwycięstwa, to chociaż widoczny postęp w wychodzeniu z tego kryzysu, pomysł na jego rozwiązanie. A to po prostu kolejny z "tych" meczów. Równie dobrze można stwierdzić, że te 10 strzałów to niekoniecznie zasługa trenera, a samych zawodników, którzy wykrzesali z siebie jakąś inwencję na boisku (bo to jednak jakościowi zawodnicy). Di Matteo wygrał LM i puchar Anglii z Chelsea. Oczywiście to nie był cały sezon, jak u Slota, no ale jednak przyszedł i zgarnął. U Slota w tym sezonie mało co gra: wyniki, rozwój zawodników, decyzje kadrowe na poszczególne mecze... Kwestia tego, jakie Liverpool ma cele na ten sezon, bo to definiuje, jak długo mogą jeszcze czekać i marnować czas (nie widząc postępów).
-
Premier League
To kto za Slota? Będzie wielki powrót Kloppa (który jakiś czas temu nie wykluczał takiej opcji)? Nie wiem, czy ten mecz z Realem wystarczy.
-
Growe Szambo
Stare menu kontekstowe, stary panel sterowania... A obok nowe m.k. i nowy p.s. gdzie na logikę nowsze, lepsze, powinno zastępować starsze, gorsze. Oczywiście jest tego więcej. Ten Windows to taki Frankenstein, że głowa mała. No po prostu niepojęte, że wciskają to jako całkowicie nowe systemy, gdzie to po prostu pudrowany trup, wyglądający bardziej jak praca jakiegoś moddera, niż oficjalny twór hegemona rynku.
-
Cyfra vs Pudło
Dobra, nie będę drążyć pod własną tezę, bo jak wspomniałem, nie znamy się przecież osobiście, jakiś twój znajomy mógłby to potwierdzić lub zdementować. Chociaż mam wrażenie, że kupowałeś te same gry z różnych regionów (kwestia ich zawartości). Ktoś może mieć 10-20 gier w pudełkach, w które grał i je lubi, nazywać siebie kolekcjonerem, a ktoś inny setki, jak nie tysiące i uruchomieniem większości z nich nie być zainteresowany (ważne, że jest), bo często są to zakupy kompulsywne. Kupowanie gier na promocjach Steam i niegranie w nie to już internetowy meme. Sam nie mam takiej potrzeby, ale to akurat normalne i zrozumiałe, że "feeling" grania jest inny w zależności od sprzętu, nawet w przypadku tego samego tytułu. Plus sentyment robi swoje.
-
Cyfra vs Pudło
Hobby to może być codzienne patrzenie po kilka godzin w sufit. No może być? Może, ELO, koniec dyskusji, handluj z tym. Jak mamy tak spłycać dyskusję, to zostawmy.
-
Cyfra vs Pudło
Zaczynając zbierać, raczej nie myślałeś, że docelowym etapem będzie sprzedaż całości. Można to traktować jak inwestycję, ale gdyby ktoś kierował się głównie tym, to chyba da się wybrać lepiej. Nie ty jeden zmieniłeś priorytety, to raczej częsta praktyka wśród kolekcjonerów gier. Zbieractwo to raczej efekt jakichś prymitywnych ludzkich słabości (satysfakcja z "elitarności" na przykład) i gdyby od początku zdawać sobie z tego sprawę, to szybciej i taniej byłoby zasięgnąć pomocy psychologa, a życie spędzać na tym, co nie zatruwa głowy i autentycznie sprawia radość, a nie leczy kompleksy. Nie wiem, jak to wygląda u ciebie, ale załóżmy, że masz tą przykładową jedną gierkę w 5 wersjach, różniącą się jakąś pierdołą, wszystko trzymasz w folii, a do grania kupujesz szóstą... Jeśli nie trzymasz tego dla poczucia wspomnianej elitarności, poczucia wyjątkowości, to co ci to daje?
-
Cyfra vs Pudło
O tyle mniej gites, że ping mimo wszystko coś z tego odzyska.
-
Cyfra vs Pudło
Ty to napisałeś.
-
Cyfra vs Pudło
Zbieranie gier na nośnikach fizycznych, fizyczne posiadanie? No nic złego w chęci posiadania, zamiast wypożyczania w tej samej lub wyższej cenie - wiadomo. Ale średnia to rada dla ludzi podatnych na uzależnienia, bo to samo mógłbyś napisać o alkoholu. Jest fajnie, póki nie stracisz kontroli (każdy na początku myśli, że nie straci, a jak zaczyna tracić, to wypiera to ze świadomości, aż do punktu krytycznego). Później szkoda tylko straconego czasu, pieniędzy i wszelkich konsekwencji. Lepiej zastanowić się nad tym konkretnie, a im wcześniej, tym mniej strat, co sam potwierdziłeś: Zdałeś sobie sprawę z problemu i dobrze, życzę wytrwałości i najlepszego na przyszłość. Szczerze. Nie znam cię prywatnie, a to wszystko tylko obserwacje na podstawie tego, czym sam się dzieliłeś publicznie przez lata. Żaden hejt dla hejtu. Może ktoś przeczyta i sobie daruje zawczasu.
-
Cyfra vs Pudło
Tak czy inaczej dobrze wiedzieć, że rozsądek i praktyczne podejście walczy z uzależnieniem od przepalania pieniędzy na zbieranie niepotrzebnych gratów w ramach FOMO i zakupoholictwem. Do tego zbieranie punktów GS w gównogierkach, no kropki się łączą. O tym mógłbyś napisać i przestrzec innych, bo ludzie tutaj patrzą na ciebie jak na guru i zazdroszczą ci.
-
Cyfra vs Pudło
Znowu to samo pyerdolenie. To kiedy wyprzedajesz kolekcję? Czy dalej zbierasz? Ten post nie wygląda jak trolling, a jakaś alternatywna rzeczywistość. Czy w twojej głowie mieszkają dwie osoby? Jesteś jakimś kolekcjonerem, który każde rzadkie guvno kupuje po 5 razy, a gadasz o loadingach? Co ma jedno do drugiego u ciebie?
-
Cyfra vs Pudło
Sony właśnie postanowiło przypomnieć swoim graczom, że zakupiona cyfrowo licencja na grę to nie ich własność i mogą ją sobie usunąć.
-
Cyfra vs Pudło
- Reprezentacja Polski
Niesamowite to jest, że w czasie pokoju zarabiasz gruby hajs, bo potrafisz kopać gałę, a w trakcie wojny kopanie piłki (przy okazji dalsze zarabianie na tym - ku chwale ojczyzny oczywiście) pozwala ci uniknąć śmierci. Niby ma to jakiś sens, no ale to mocno kwestia perspektywy.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
- Gothic Remake
- Gothic Remake
- Growe Szambo
Głównym problem z tym jest taki, że w języku polskim ten opis brzmi idiotycznie, śmiesznie: te wszystkie "zmieniłu", "wyobrażału" w zestawieniu z resztą normalnej polszczyzny brzmi mocno retardowo. No nawet nie chodzi o sam podział na płci, czy nieidentyfikowanie się z żadną, to inny temat. Niech wymyślą sobie określenia tak, żeby brzmiało to jakoś normalnie i nie wywoływało takiego uśmiechu politowania (nie wiem jak, niech społeczność wysili szare komórki jeśli im zależy, żeby się nie ośmieszać). Jak pierwszy raz coś takiego zobaczyłem (tu na forum btw), to nawet nie wiedziałem o co chodzi, zaśmiałem się, ale myśląc, że to jakieś ułomne tłumaczenie i ktoś to tak przepuścił tłumacząc.- Reprezentacja Polski
Jednocześnie zawsze pojawią się głosy, że "co to za MŚ bez Włochów". A mogą to być już trzecie z rzędu, jeśli nie udowodnią jakości na boisku, tylko będą liczyli, że wygra im to historia.- Battlefield 6
A prędzej czy później, skończą się inspiracje realnymi, których uparcie broni UberAdi i wpadną bardziej fantasy, bo na pewno nie zrezygnują całkowicie.- Growe Szambo
Dobrym przykładem jest też nowy God of War z tymi zmianami w rozgrywce i memicznym już "chłopcze". Nie każdemu fanowi poprzednich gier przypasowały zmiany w gameplayu/postaci i jestem pewny, że wielu z nich chętniej zagrałoby w GoW-a nie będącego GoW-em, a mocną inspiracją tego z PS2/PS3, niż tego nowego. Klasyczne podejście do gameplayu, bossowie, epickie akcje, jucha... To znaczy OK, wyszło kilka części i potrzebne było odświeżenie, ale dyskusyjne jest, czy akurat na zmiany w tym kierunku liczyli fani oryginalnych części serii. Duchowy spadkobierca to już nie TEN God of War, ale czy obecny God of War to wciąż TEN GoW? Abstrahując od tego, czy gra sama w sobie jest OK.- Growe Szambo
Piszesz tak, bo nie zapowiedzieli gry z serii SC, w której grasz jakimś synem Sama Fishera (tak, wiem), bez tych gadżetów, a z jakimiś innymi (no chyba, że Fisher ma opatentowany noktowizor). Nowe Tomb Raidery to też nie TE Tomb Raidery. I mógłbym wymieniać. Są tacy, dla których Max Payne 3 to już nie TEN Max Payne, a przecież jest Max, jest bullet time.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Przecież jest i czyta.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ale wciąż odpalisz na XSX. No kiedyś musiał być ten koniec, odcięcie od przeszłości - jak nie od nośników, to chociaż nośników w postaci płyt BR. To tak jakby kogoś bolało, że po rozpowszechnieniu odtwarzaczy DVD, nie wrzuci w nie swojej kolekcji filmów VHS. PS. Zresztą, nie wiemy tego jeszcze. Może będzie dołączany, do zakupu opcjonalnie, jako niszowe akcesorium. Ten ostatni raz. - Reprezentacja Polski