krzysiek923

No wiadomo, że na tym się nie siedzi godzinę i nie przegląda wszystkiego, ale ja na przykład mam otwarte na stałe karty z newsami growymi i wynikami piłki nożnej, włączenie tego i przejrzenie to jest chwila.

No zgadnij, może do stron www? Sam korzystam na Xboksie i przydaje mi się czasami.

Mejmowi platynoza weszła na całego Zostań przy pucharkach na plejstejszon, ja ci dobrze radzę, to i tak zbyt wiele.

Gallagher stabilnie, chyba jednak za mocno to w nim siedzi i się nie zmieni.

Ciekawe jak tam United dzisiaj - zmaleją, urosną? Trzeba wygrać z Galatasaray żeby awansować

Wspaniały musi być ten Goncalo Ramos, że nawet w takim meczu nie dostaje szansy.

PSG obecnie na 3 miejscu, jezusku niech to się tak skończy już

No wiadomo, że tak jest, ale paradoksalnie trochę sensu w tym jest.

Mi się odechciało robienia zakupów na zapas ("a może mnie najdzie chęć, a akurat nie będzie promocji wtedy") i mocno to ograniczyłem. Ładnych kilka razy się tak naciąłem. Tutaj Epic rozdaje, tam Amazon, innym razem sam wydawca, 2 tygodnie po zakupie cena gry maleje o połowę... Nie wiem, może im się te deale opłacają na tyle, że takich robiących zakupy na zapas mogą sobie odpuścić.

Wiem, że ma to niemały związek z tym, czy ktoś gry zbiera, czy przechodzi jak najszybciej i puszcza dalej, no ale niekoniecznie... Wolelibyście, żeby gry trzymały cenę, na jaką zostały wycenione premierowo, tym samym szanując was jako kupujących, którzy na premierę zapłacili tę pełną cenę, czy jednak jesteście zwolennikami promocji? Czyli im taniej tym lepiej, im szybciej tanieje tym lepiej, a jeszcze lepiej, jak rok po premierze rozdają za darmo. Jesteście graczami, którzy lubią zakupy na premierę gier, uczucie grania w nowość, "musicie" ogrywać interesujące was nowości, czy też nie ma to dla was znaczenia i rozsądek bierze górę? Ktoś jakiś czas temu pisał na forum, że właśnie Nintendo tak tłumaczyło ceny swoich gier ("gry trzymające cenę, na jaką zostały wycenione premierowo, tym samym szanując was jako kupujących, którzy na premierę zapłacili tę pełną cenę")

Naczelny CdS: “Allegri odejdzie z Juventusu po tym sezonie, nie mam co do tego wątpliwości. Trener nie czuje się już integralną częścią projektu i nie ma warunków do dalszej współpracy. Decyzja byłaby w pełni zrozumiała – w Turynie w ostatnim roku zmieniło się wszystko. Klubu, do którego przychodził, już nie ma” “Allegri wykonuje świetną robotę ze skromną kadrą, zapewne zakończy ten rok w czołowej czwórce. Jeżeli zrobi coś więcej, może później żałować, ale to problem drugorzędny. Pracuje z całkiem nowym zarządem, jest tym pewnie nieco skołowany. Dużo rzeczy może wydarzyć się w piłce, ale gdybym miał postawić znaczącą kwotę, obstawiłbym jego pożegnanie. W lecie będzie miał jeszcze rok ważnego kontraktu, ale po sezonie spotka się z zarządem, by rozwiązać umowę”. Jeśli tak, to pewnie Conte in.

Garnacho, Malinovsky, Sadiq, Rodrygo... Ładne te brameczki dzisiaj.

Kolejny mecz na zero Bułki

OLED to ten z bardziej czarnymi murzynami?

To w PS5 dalej coś takiego jest? xd Myslałem, że w PS3 i PS4 to była defragmentacja, a SSD przecież jej nie potrzebuje.

Kiwior grający w Arsenalu nie umie po angielskiemu. https://fb.watch/osldG3gdgT/

Nie wiem, czy to sposób implementacji, czy samo w sobie to jest słabe, ale ta Sundance z wingsuitem, Mackay z liną, czy Dozer z tarczą wyglądają komicznie w czasie gry, jak jakaś parodia. Już nie wspomnę o tych ich odzywkach w lobby, czy kretyńskich cytatach w czasie wczytywania mapy.

No ale jak się patrzy na taką Norwegię, czy Nigerię, na zawodników jacy tam grają i wyniki tych drużyn, to wcale nie jesteśmy tacy wyjątkowo patologiczni.

Z poziomu Krychowiaka to się podobno śmiali na treningach w PSG.

Whaaat? Moja FAT-ka 80GB (CECHL) działała jak złoto. Slim też idealnie.

mały laptopowy wentylatorek, a im mniejszy wentylator, tym więcej obrotów potrzebuje, do tego wyłączony v-sync w grze, czy nawet menu i masz wyjca

Dedykowany SSD WD Black C50 1TB za 600 zł na Amazon.es (sprzedaje Amazon).