Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Homelander

  1. Homelander odpowiedział(a) na Plugawy temat w Graczpospolita
    Dla mnie ideałem jest Spider-Man. Otwarta mapa będąca integralną częścią gameplayu, a nie hubem czy upierdliwym sposobem dostania się na misję fabularną oraz całkowicie opcjonalne znajdźki i misje poboczne, które można wyłączyć na mapie i nie zawracać sobie nimi głowy. I każdy gra jak chce. Ja sobie Spider-Mana roleplayowałem i dopiero wtedy gra sprawiała mi satysfakcję
  2. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Cudowna gra. Brakuje mi dobrego fpsa z czasów 2WŚ. Takiego klimatycznego i bez pierdół rodem z CoD WWII czy Vanguarda. Właśnie jak Allied Assault albo nawet Brothers in Arms. Albo CoD2.
  3. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    No i jest powód żeby te 20$ miesięcznie płacić. Dziękuję Panie Xbox
  4. Skończyłem questa w Rito Village. Powiem szczerze, że chociaż sama Wind Temple króciutka i prostacka to walka z bossem epicka. W sumie lepszy ten jeden boss niż wszystkie razem wzięte w BotW. Zupełnie jak z klasycznych odsłon trójwymiarowych Zeld. Oczywiście trudny nie był, ale sama walka epicka i sprawiła mi ogromną frajdę. No to teraz Goroni. Ale po drodze spróbuję ogarnąć kilka kapliczek i pozbierać rzeczy do ulepszenia stroju stealth
  5. Jak na październik nie ma kto wymyśleć listy to ja bardzo chętnie
  6. Jako, że mam zaszczyt zrobić wrześniowe retrogranie postanowiłem dać do wyboru coś, co sam wspominam z łezką w oku. Wspólną cechą tych gier jest to, że oficjalnie nigdy nie pojawiły się i nie pojawią (z jednym małym wyjątkiem) na domowych sprzętach do grania. Oczywiście nie ma problemu z ograniem ich nawet online na telefonie, ale do rzeczy 1. Cadillacs and Dinosaurs Beat'em'up na podstawie komiksów Xenozoic Tales. Wybieramy jednego z czterech bohaterów i tłuczemy hordy wrogów. Unikalną cechą jest etap jeżdżony tytułowym Cadillakiem (i zapewne jest to również przyczyna dla której nie zobaczymy gry na domowych platformach) oraz same potyczki z dinozaurami. Gra jest piękna, grywalna i wymagająca. 2. Punisher Oto i kolejny klasyk Capcomu i hit z automatów. Tym razem mamy tytuł na podstawie komiksów Marvela. Wcielamy się w tytułowego Punishera lub Nicka Fury i próbujemy skopać dupsko samemu Kingpinowi. Po drodze masakrując hordy wrogów. Gra jest brutalna, jest w niej sporo strzelania oraz wymagających walk z bossami. 3. Alien vs Predator Pod względem oprawy AV i dynamiki zdecydowanie najdoskonalsza z całej trójki. Gra jest piekielnie szybka, nie raz i nie dwa walczymy z kilkunastoma wrogami jednocześnie. Do tego każdą z wybranych postaci gra się zupełnie inaczej (no ok, obydwoma Predatorami gra się podobnie). To jest jedyny tytuł z całej trójki, który pojawił się na domowej platformie, mianowicie wyszedł na Home Arcade Sticku z Capcomu. Z tym, że kosztuje on w tej chwili ponad 300$, a oprócz AvP nic wyjątkowego tam nie ma. Ok, to są wybrane przeze mnie gry na wrzesień. Przejście każdej z nich to godzinka max, ale replayability jest kosmiczne. Wybór jest kontrowersyjny być może, więc jak nie podpasuje Wam takie podejście to zmienię
  7. Homelander odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Dorośli ludzie a jak dzieci. Mają powiedziane nie pisać to nie pisać. Widocznie trudno to zajarzyć niektórym
  8. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A ja skończyłem wszystkie części jakiś rok temu z haczykiem i bawiłem się super przy każdej części
  9. Misje są ciekawsze, a te ostatnie sporo trudniejsze niż w jedynce. Ale jak Ci jedynka nie siadła pod względem rozgrywki to dwójka tego nie zmieni. Więcej i lepiej, ale nie jakoś przesadnie tego więcej i lepiej
  10. Homelander odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Może być tak, że sporo odób wykupi, bo 4go września jest amerykańskie święto pracy i dzień wolny. Sam się zastanawiam
  11. Homelander odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Gra musi działać bardzo dobrze na Series S, więc optymalizacja powinna być dobra
  12. A ja zrobiłem już wszystkie cztery wróżki i w sumie mam 40 kapliczek zrobionych. Spróbuję wykminić jak zdobyć strój stealth i zacznę robić zadania fabularne.
  13. Homelander odpowiedział(a) na CoATI temat w Mobile
    Ja tylko wallet. Nie muszę nosić portfela osobno, ekran zabezpieczony przez pokrowiec, łatwe postawienie telefonu. Same plusy
  14. Jestem naprawdę fatalny w tym budowaniu, chyba z 30 min się męczyłem, żeby przetransportować muzyków przez rzekę. W końcu się udało i nawet był moment satysfakcji, ale frustracji w cholerę więcej
  15. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ah Resistance. Tak strasznie podoba mi się setting tej gry, a tak strasznie nie podoba mi się sama gra. Szkoda wielka, że seria zdechła, zwłaszcza, że 2 i 3 były o wiele lepsze niż 1. A Bully należy do mojej kupki wstydu. No nic, instaluję na telefonie i podejście numer n-ty
  16. I dlatego spieprzone i krytykowane GTA poszło w 10 milionach. To dowód tego co napisałeś: dobre remake gracze kupia, a zle nie. Wake up! Zresztą. Spieprzonego portu Warcrafta nie kupiłeś. Nostalgia zbyt mała. Spieprzony port Nocturne kupiłeś. Nostalgia wystarczająca. Leniwego portu RDR nie bierzesz. Nostalgia zbyt mała. Leniwy port MGS bierzesz, bo nostalgia jest wystarczająco silna. I rest my case
  17. Sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz, że cena i wykonanie ma znaczenie. A za chwilę piszesz, że kupiłeś niechlujnie zrobiony port Twojej ukochanej gry za sporą kasę. No to ma czy nie ma? A może to tylko potwierdzenie tego co napisałem wcześniej: za wszystko odpowiada sentyment. Bo kij z gównianym portem, ceną i tak dalej. To ukochana gra, więc biorę i wracam do dzieciństwa. Rozi sobie chwali tę odświeżoną trylogię GTA, bo to dla niego powrót do dzieciństwa, czy tam młodości właśnie. I pewnie ma świadomość wad. No i? Ty też masz świadomość wad Nocturne HD. No i? A ja mam świadomość wad tej kompilacji MGS. No i? No właśnie. No i nic
  18. Stary, ale jedyna różnica jest taka, że do MGSów masz sentyment i rzucisz pieniądzem, a do RDR nie na tyle duży, czy tam wcale. Jakakolwiek racjonalizacja jest zwyczajnie śmieszna. Ale ja tego sentymentu nie krytykuję. Bo sam rzuciłem kasą za Mariany 3D, The Last of Us Part 1, Residenty czy MGSy też rzucę. A za Spyro, Crasha, Dead Space czy RDR nie. I nie ma tu jakość portów czy remaków nic do rzeczy. Po prostu kiedyś te gry ograłem, były super, ale wracać nie chcę. Sentyment i nostalgia, nic innego.
  19. Przypominam, że do pobicia jest 30 minusów
  20. Ja też nie kupię, mam mnóstwo gier do ogrania, a samo RDR ograłem na 360. Zresztą mam kupione na Xboxie, więc jak już koniecznie będę chciał to zagram na Series S. No i RDR, mimo, że lubię bardzo to dla mnie nie jest TA gra za którą będę rzucał pieniędzmi w wydawcę
  21. Czemu przesada? Jest wyceniona na tyle ile chcą gracze zapłacić. Widać liczba tych którzy chcą na to wydać 50$ jest o wiele większa niż liczba krzyczących o przesadzie
  22. Mam podobnie. Nadal BotW bardziej mi się podoba ze względu na bardziej przygodowy i eksploracyjny klimat, ale zaczynam się przekonywać do TotK. Pograłem ze trzy godzinki dziś w sumie i odblokowałem dwie wróżki. Fajne te questy były, podobało mi się. Do tego kilka świątyń, też było ok. Budowania nadal unikam jak tylko mogę, do tego nie potrafię się przekonać. Plan mam taki, żeby odkryć te pozostałe dwie wróżki, jak coś znajdę po drodze to sprawdzić, a potem robić te zadania fabularne.
  23. Homelander odpowiedział(a) na Frantik temat w Ogólne
    Mało masz dobrych gier, że chcesz średniaczka, bo tani?
  24. Praca, praca dodatkowa, inne obowiazki. Dla mnie żeby granie na telewizorze miało sens to muszę się odciąć, nie mieć z tyłu głowy, że ktoś będzie mi dupę zawracał, albo, że na przykład za godzinę muszę kończyć. I jak już mam taki komfort od czasu do czasu to jednak wolę odpalić coś na Xboxie albo PS5, bo na Switchu zawsze mogę pograć przenośnie na przerwie w robocie
  25. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wbrew pozorom nie przeczytałem tylko oceny, ale całego posta. I całego posta wynika, że gra to takie meh, średniaczek bez podjarki. Stąd moje pytanie po co takie gry kończyć. Ocena na końcu posta średnio mnie interesuje. A nawet byłem lekko zdziwiony, że dał 7, bo z relacji to raczej takie 5 by wychodziło