Treść opublikowana przez Homelander
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
- Lorelei and the Laser Eyes
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nie rozumiem tego ataku nienawiści za to, że BotW podoba mi się bardziej i gra mi się w niego lepiej. To co dla jednego jest wielką zaletą TotK dla mnie jest wadą. I na odwrót. Nawet nie muszę mieć powodów, ale je podałem dla dobra dyskusji. Za to Gerapa cały czas krzyczy, że TotK jest lepsze bo jest lepsze. I zamknąć mordy! Po prostu wow
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No było fajne. Przenikanie przez sufit czy cofanie w czasie też super. Ty serio masz coś z głową. Kończe, bo nawet z moim dziewięcioletnim synem jest bardziej dojrzała dyskusja na dowolony temat.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Tak doszukuję się. Lubię świat The Legend of Zelda. Nawet kupiłem Hyrule Historię. No i TotK wszystko to wywala do kibla. Nie podoba mi się to i przeszkadza.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No ale jak mi się Doom 2016 bardziej podoba niż Eternal z powodu takiego, że w Eternal są jakieś popieprzone elementy platformowe to nie mam prawa mieć takiej opinii? Te wszystkie główne mechaniki z TotK mi się NIE podobają. No i skoro mi się NIE podobają to DLA mnie ta gra jest gorsza. Proste.
-
Assassin's Creed: Shadows
No co Ty. SweetBaby Inc na to nie pozwoli
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No ale TotK jest fabularnie niespójny o czym pisałem. A które mechaniki mi nie siadaj i które elementy również dokładnie wymieniłem. Więc to nie jest kwestia sentymentu. A kapliczki w TotK są lepsze, też o tym pisałem. Może przeczytaj tego mojego posta, będzie się lepiej rozmawiało
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Dlaczego dla mnie było lepsze? Bo miało klimat przygody. Zwiedzając Hyrule czułem się jak Frodo zmierzający do Góry Przeznaczenia z Pierścieniem. Grając w TotK czułem się jakbym grał w jakąś grę logiczną. Co chwilę potykałem się niemal o składzić desek, belek, kół i innego ustrojstwa które gra niemalże wpychała mi do gardła. BotW było prostsze, ale bardziej spójne jak dla mnie.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Masz moją opinię po przejściu. Absolutnie subiektywnie opisałem moje odczucia. Rozumiem, że nie mam do nich prawa, bo masz inne zdanie ode mnie?
-
Steam Deck
Nie. Nie interesują mnie emulatory, remote play jak najbardziej. Nawet pytałem o to ostatnio. Po prostu chciałem kupić Portala, ale postanowiłem spróbować tego Chiaki. Działa superpłynnie. Może później potestuję Xboxową aplikację Tak bywa czasem. Ale nie w tym wypadku
-
Assassin's Creed: Shadows
No skoro nie przeszkadza Ci brak szacunku dla kultur różnych cywilizacji to o czym z Tobą rozmawiać?
-
Assassin's Creed: Shadows
W takim razie mam prośbę. Nie poruszaj tematu rasizmu związanego z moją osobą, a ja nie będę poruszał tematu zidiocenia związanego z Twoją, ok?
-
Assassin's Creed: Shadows
A jaka jest korzyść obsadzania w tej roli czarnoskórego aktora? Odpowiedz sobie na to pytanie. Herkules to część kultury greckiej. Grecy są biali. Śnieżka swoje imię zawdzięcza śnieżnobiałej skórze. Robienie kurwy z logiki. Ciekawe co byś mówił gdyby Netflix nakręcił serial o legendarnych Piastach i w rolach Popiela czy innego Siemowita umieścił czarnoskórych aktorów. Albo w filmie o Zulusach króla Zulusów zagrałby Ryan Gosling. I nie, to nie kwestia rasizmu. To kwestia logiki i logicznego i wiarygodnego przedstawienia postaci. Rasizm to ocenianie człowieka na podstawie koloru skóry i innych takich. Tutaj żadnego człowieka nie oceniasz. Oceniasz kierunek artystyczny przyjęty przez twórcę i jego decyzje castingowe. I jak się z nimi nie zgadzasz to wyzywają Cię od rasistów. Co za bzdura. A najgorsze, że inteligentni ludzie dają się na to łapać
-
Steam Deck
-
Assassin's Creed: Shadows
Nie mam absolutnie żadnych złudzeń, że wyjdzie kolejna ubigra. Jestem ciekawy jak bardzo to spierdolą i tyle
-
Assassin's Creed: Shadows
Ciekawy pomysł z tym głównym bohaterem. Dodatkowo jeszcze umotywowany historycznie i dający wiele opcji grania typu od nienawiści i nieufności po akceptacje i zaufanie. Popieram coś takiego, a jestem przeciwny wszelkim latynoskim Śnieżkom i innym czarnym Herkulesom. Pierwszy Assassin od pierwszego Assassina który mnie interesuje. Oczywiście nie kupię w pełnej cenie i wyjdzie z tego średniak, to Ubi, ale jestem zaintrygowany
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Red Dead Redemption & Undead Nightmare
RDR2 kupiłem za 20$, GTAV za 10, a GTAIV komplet za 6. Nie spieszy mi się
-
Red Dead Redemption & Undead Nightmare
Nie spieszy mi się
-
Red Dead Redemption & Undead Nightmare
Za 20$ łykam jak pelikan
-
GTA IV
O to racja. W podstawce i w pierwszym dodatku są mało zróżnicowane. W Balladzie jest z tym o wiele lepiej. No ale samo jeżdżenie jest ok, strzelanie też mocno nie przeszkadza i nie jest go jakoś specjalnie dużo. Fabuła i filmiki zdecydowanie wynagradzają. Maksować czy szukać jakiś gówienek nie zamierzam, ale skończyć fabułę i owszem
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Ja ze zbieractwa i odkrywania zrezygnowałem całkowicie. Robiłem to setki godzin w BotW, więc nie widziałem absolutnie sensu robić dokładnie tego samego w TotK.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
No czy ja wiem, że inne rzeczy niż podziemia okazały się zmarnowanym potencjałem? Budowanie zmarnowanym potencjałem nie jest zdecydowanie. Jasne, mi nie siada, ale patrząc na youtube jakie cuda ludzie budują to głowa mała. Gdybym lubił takie rzeczy to bym był zachwycony. A, że nudzą mnie to jest jak jest. Zmarnowanym potencjałem, w dodatku totalnie idiotycznym pod względem designu i sprawiającym, że gra jest upierdliwsza jest ten fuse. No nijak nie potrafię tego obronić. Poza tym to super giereczka. A że nie dla mnie? No nie pierwsza nie ostatnia
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Wiem, że za wykonanie jednego z głównych questów w podziemiu jest autobudowanie. Nie mam najmniejszego pojęcia? Może i nie mam. Myślę jednak, że po skończeniu gry i spędzeniu w niej ponad 65 godzin jakieś tam pojęcie mam. Na tyle duże, że mogę powiedzieć co mi się podobało, a co nie