Homelander

Story, gameplay, oprawa. No każdej. Nie chce mi się zaczynać kolejny raz tej samej dyskusji. Dla mnie Naughty Dog to mistrzowie. Dla Ciebie nie. I na tym pozostańmy

A co będzie świadczyć źle o Tobie, że zagrasz w zajebistą grę od mistrzów w swojej dziedzinie?

Szkoda czasu. Nie trzeba wąchać kupy żeby wiedzieć, że śmierdzi. Nie trzeba wkładać ręki w ogień żeby wiedzieć, że parzy. Ludzkość robi postępy w ten sposób, że ludzie korzystają z badań i osiągnięć innych idąc dalej, a nie wynajdując koło od nowa za każdym razem. Jak ktoś jest ciekawy, proszę bardzo. Może się tym parującym kupskiem sztachnąć. Mi w zupełności wystarczy, że skorzystam z doświadczeń tych którzy to zrobili

Raczej na Małą Syrenkę zamień albo Wendy i Piotruś Pan. Tam dopiero całkowicie spieprzyli scenariusz tak, że wyszło absolutnie bez sensu.

Kazuo nie przyjmuje do wiadomości, że bohaterowie też mogą zginąć głupią, albo przypadkową śmiercią. Bohaterski dowódca w wielu bitwach Książę Józef Poniatowski przypadkowo utonął podczas przeprawy przez rzekę. Największy amerykański kozak i motherfucker IIWŚ gen. Patton zginął zaraz po wojnie w głupim wypadku samochodowym. Więc i ktoś pokroju Geralta może zginąć przypadkową śmiercią od wideł. Albo kija golfowego

A gdzie tak przyznał? Bo jedyne co przyznał, że nie ma takiej kasy za którą by walczył. A to jest spora różnica.

Uwielbiam Jak&Daxter. Najlepsza platformówka 6 generacji, Mario Sunshine nawet podejścia nie ma. I moja w sumie jedyna platyna lol (bo tych z Walking Dead nie liczę)

Zczaiłem. Rozwalając power-scaling? A co masz na myśli? Że Geralt w grze jest większym wymiataczem niż w książkach? No to Cię informuję, że NIE jest. To co najbardziej drażni mnie w Wiedźminie 3 to właśnie fakt całej rpgowości tej gry i to, że Geralt growy jest tak słaby w porównaniu do książkowego. No i rozbaw mnie, jak zginął ten wymiatacz Geralt?

Jak 2 i 3 to jakieś dziwactwa, absolutnie mi się nie podobały

Kontunuowało. W swoją stronę to poszły te wypierdy z Netflixa.

Tutaj się pierdoli głupoty bez absolutnej znajomości tematu co najwyżej

W sensie ta powinięta noga to poboczny produkt sprzed 3 generacji oceniany na 8/10? No to chyba każdy by chciał takich powiniętych nóg w każdej grze

Rozumiem, że książek nie czytałeś i nie masz pojęcia jak zginął Geralt w Sadze?

What?

No, a w 94 roku na 3DO zrobili grę na 6/10. Więc jest oczywiste, że Intergalactic będzie ssał. Naughty Dog partacze!!!

Wow. Po prostu wow. W każdym razie obejrzałem trailer jeszcze kilka razy i za każdym razem ciary na plecach. Ta muza jest absolutnie boska. Tak samo cały design. Nie mam pytań, to będzie po prostu bomba

To chyba w inną grę graliśmy lol. A postaci Joela najwyraźniej nie zrozumiałeś skoro masz go za badassa. Możemy faktycznie zakończyć temat o TLoU2

Kwestia tego, czy się ufa Naughty Dog, czy nie. U mnie Naughty Dog (podobnie jak Rockstar, czy team od Super Mario 3D, a z pewnymi zastrzeżeniami i Redzi) ma moje zaufanie. Przy każdej ich grze od czasów Uncharted bawiłem się fantastycznie, każdą skończyłem i jeszcze skończę wiele razy. Więc chociaż to ciachanie mieczem robota to nie jest do końca coś co mnie kręci to jednak mojego podejścia to nie zmienia. Dla mnie absolutnie gra całej imprezy, sama muzyka wrzuca mi ciary na plecy. Mistrzostwo

O, to identycznie jak w TLoU2 No chyba, że swój punkt widzenia uważasz za jedyny słuszny i nieomylny. I to Ty stawiasz granice

Figaro jest kretynem, to coś innego Rozumiem o co Ci chodzi. Problem w tym, że Dragon Age nie robi z tego kabaretu. To jest właśnie typowa indoktrynacja i tak właśnie te wszystkie lewackie bezmózgi chciałyby żeby świat wyglądał. To jest właśnie niebezpieczne. Bo wprost mówi, że NIE granie w tę kretynizmy z zaimkami to coś złego i za co trzeba karać. TLoU2 pokazuje coś zupełnie innego

O, z tym co napisałeś zgadzam się w zasadzie w 100%. Robienie operacji zmiany płci dzieciom to absolutna abominacja i powinno być karane z pełną surowością. Tak samo jak na siłę wpychanie chłopca w sukienkę, bo pobawił się lalką. A przecież to nie są przykłady z dupy. Z tym, że tutaj chorzy psychicznie są rodzice, a nie dzieci. I tutaj problem zdecydowanie mają rodzice, a nie dzieci. Wszelkiego rodzaju operacje to absolutna ostateczność i decyzja powinna być podejmowana przez dorosłą osobę. Jak ktoś na realny problem to dla takiej osoby właśnie taka operacja to będzie ostateczność. A jak ktoś na ma życzenie obciąć sobie fiuta, bo tak mu się rano spodobało? Proszę bardzo. Niech płaci, niech obcinają. I tak jak Ty, nie życzę sobie aby ktoś mnie zmuszał do używania jakiś zmyślonych zaimków, końcówek i napierdalania pompek. Co do TLoU2. Tam jest pokazany realny, prawdziwy problem jaki dotyka tych ludzi. Nie ma pierdolenia o zaimkach. Nie ma zmuszania, łażenia za dupą i poprawiania. Jest opowieść o problemie i szukaniu pomocy u najbliższych. Tak jak to powinno wyglądać. Gdybyś miał dziecko i przyszłoby do Ciebie z takim problemem to przecież nie poderżnąłbyś mu gardła. Nie wyśmiał i wyszydził. Nie wysłał od razu do wariatkowa. Ani nie poleciał po skalpel. Tylko byś próbował pomóc, zorganizował specjalistów i tak dalej. I tego rodzaju pomocy chciał Lev. A został prawie zabity za to. Nie wkładaj to w jedną szufladkę z gównami typu Dragon Age A co do blokowania i ignorowania. Kazuo, znamy się wirtualnie ile, ponad 20 lat? Rozmawialiśmy setki razy na różne tematy. Lubię Cię i szanuję. Po co mam Cię blokować? Bo czasem się nie zgadzamy? No zlituj się

Wow. Ok.

No tak. A kto ma to stwierdzić? Pan RoL na podstawie swojego widzimisię i danych wciągniętych z odbytu?

Czyli tak Ci się wydaje? Nikt nigdy nie powiedział, że była to porażka i inne takie? Słuchaj, jak wygłaszasz jakieś globalne tezy to dobrze mieć coś na ich poparcie. Inaczej to zwykłe pierdolenie

Ok przynajmniej mamy jasność jakie masz poglądy. Nie zgadzam się z nimi. Problem z tożsamością płciową jest realny i dotyka realnych ludzi. Tranzycja to forma leczenia. Ty do jednego wora wkładasz ludzi prawdziwie cierpiących i ludzi, którzy w ramach bycia antencjuszem farbują sobie łeb na niebiesko i wymyślają zaimki łażąc za każdym drąc japę. Ci pierwsi potrzebują autentycznej pomocy, tych drugich należy po prostu zakuć w kaftan. Uwierz mi, ostatnie czego chcą Ci pierwsi to czuć się w ten sposób. I to właśnie pokazało The Last of Us 2 w postaci Leva. A ten drugi przypadek pokazany jest w Dragon Age, gdzie postać stwierdza, że se wymyśla zaimki i stęka jak ktoś się pomyli