Rotevil

Nie dostali kodów na wersję ps5, redakcje też same od siebie nie mają zamiaru kupować gry dla recenzji, także nie doczekamy się już raczej

W Ng+ powinny ci się automatycznie dodać 2 postacie do dziennika

A co się dzieje, z kim jest problem?

Nie tylko Ubi tak robi z wczesnym dostępem do gry singlowej i jest to dla mnie patologiczne, to co się dzieje w tej branży, Większej bzdury nie czytałem na tym forum, czyli ktoś sobie kupuje z wczesnym dostępem za 500 zł grę, która może być zabugowana, mieć problem z optymalizacją, ale w dalszym ciągu jest to produktywne, bo dzięki temu twórcy mogą naprawiać grę kosztem graczy i ich czasu, pieniędzy, to miałeś na myśli?

Prawdziwa data premiery była wczoraj za 529,00 zł w ps, szybko młody kawalerze kupuj i graj, bo spojlery latają już po sieci a najlepiej to weź tą wersję za 619 zł, dostajesz przepustkę sezonową i zestaw Sabakowej szychy oraz szelmy infiltratorki!xD

To mówicie, ze gameplay jest aż taki dobry, że trzeba samemu zagrać, żeby wyrobić swoją opinię o grze? Czuję się zachęcony, będzie grane w piątek

W 5 rozdziale jest flint chief

Spróbuj wcześniej go złapać, najlepiej nad tym żółtym drzewem gdzie jest ognisko, potem co dalej, to może odgadniesz sam

Tę Sashę to pamiętam, że oglądałem z ciekawości jak zaczynała pierwszy raz grać w soulsy, nie szło jej w ogóle i teraz taki progress zrobiła, nie dość, że wybitna aktorka, to jeszcze do tego dobra zagrajmerka z niej

No i wszyscy bossowie pokonani, za to, co się dzieje w ostatniej sekretnej lokacji i te walki to definitywnie mocny kandydat na grę roku Całą grę oceniam na 9/10, Korea i Chiny ratują ten gaming, liczę na kolejne sztosy od nich

A to też mi zgasła ta kapliczka

Pewnie też ten quest z gościem od jajek co znika po zabiciu głównego bossa. Zabiłem przed chwilą ostatniego bossa, spajacz zaklęć to jest to, żałuję, że nie grałem od początku posiadania tego czaru, czysta siła ataku i same uniki, cofam swoje słowa, po nauce jego ruchów to jedna z najlepszych walk w tej grze . @Amer zrozumiałeś w ogóle o co chodzi w zakończeniu, bo ja ni chuja

Chyba przesadziłem z tym porównaniem do eldena, poziom trudności w tej grze strasznie nierówny, to jest kwestia indywidualna, jeden będzie miał kilkanaście prób z bossem, drugi zrobi za pierwszym razem, mnie razi, że te czary wspomagające rozleniwiają, od sekretnego bossa z 4 rozdziału do finału, grę przechodziłem bez wysiłku i żadnego skupienia i teraz z dupy dostajemy bossa mocno odstającego poziomem trudności od poprzednich.

No ja na ostatniego bossa nie mam już pomysłu, walka wygląda tak, że walisz może 2 ataki potem jest festiwal ciągłego unikania i chuj strzelił nauka wszystkich kombinacji, czarów itd, bo wszystko kontruje, nie wiem jak dla mnie bezsensowna jest ta walka, o wiele bardziej wolę finałowego bossa z dlc do Eldena, niż to coś

I to nie jeden jak zabiłeś głównego bossa, no ja się wkurwiłem, bo chciałem na 100% zrobić i nie będzie mi się chciało już latać na NG+/

Jutro ci chyba napiszę, sorry ale te ostatnie bossy to jest taki bullshit, że nie mam siły już w to grać

Tę żabę zabiłem, mógłbyś sprawdzić czy masz tego bossa w tym dzienniku i podać nazwę?

Brakuje mi tej jednej postaci, może mi ktoś powiedzieć kto tam jest na tej liście pod Guangmou?

Czas na ostatni akt i dostajemy fajny przedmiot, ale kuzwa w 6 rozdziale

Już nie szukaj go, jego quest się buguje po zabiciu ostatniego bossa

Skok i unik w odpowiednim czasie

co do 4 rozdziału:

Akt 4 to miazga 10/10, coś pięknego

4