Rotevil

No ja na ostatniego bossa nie mam już pomysłu, walka wygląda tak, że walisz może 2 ataki potem jest festiwal ciągłego unikania i chuj strzelił nauka wszystkich kombinacji, czarów itd, bo wszystko kontruje, nie wiem jak dla mnie bezsensowna jest ta walka, o wiele bardziej wolę finałowego bossa z dlc do Eldena, niż to coś

I to nie jeden jak zabiłeś głównego bossa, no ja się wkurwiłem, bo chciałem na 100% zrobić i nie będzie mi się chciało już latać na NG+/

Jutro ci chyba napiszę, sorry ale te ostatnie bossy to jest taki bullshit, że nie mam siły już w to grać

Tę żabę zabiłem, mógłbyś sprawdzić czy masz tego bossa w tym dzienniku i podać nazwę?

Brakuje mi tej jednej postaci, może mi ktoś powiedzieć kto tam jest na tej liście pod Guangmou?

Czas na ostatni akt i dostajemy fajny przedmiot, ale kuzwa w 6 rozdziale

Już nie szukaj go, jego quest się buguje po zabiciu ostatniego bossa

Skok i unik w odpowiednim czasie

co do 4 rozdziału:

Akt 4 to miazga 10/10, coś pięknego

4

W końcu padł po 3 godzinach, mam wrażenie, że to jednak na sam koniec ten boss powinien być robiony

W rozdziale trzecim

Ja myślę, że tak pośrodku jeśli chodzi o poziom trudności, te czary wspomagające są potężne, dodatkowo dokładna eksploracja dobrze wynagradza w dalszej grze.

Ale te małpie summony to trochę op są, robią większość roboty przy bossach

To ja chyba za szybko do niego doszedłem, bo strasznie tanky jest

Wkurzył mnie ten ostatni boss drugiego rozdziału i uparłem się, że zrobię go na sucho samym kosturem bez zaklęć i jest to dla mnie jeden z trudniejszych bossów mechanicznie, ale w końcu się udało co do tego sekretnego

Oki dzięki panowie, po robocie sprawdzę

Gdzie ta ściana do rozwalenia jest, bo ja to ślepy już chyba jestem

Ja odpuszczam inwestowanie w więcej HP żeby sobie utrudnić a i tak po drodze znajdujemy przedmiot, który daje nam boosta do niego.

O kurde, no to lizanie ścian mocno wskazane, żeby nie przegapić tego