Rotevil

Aż naszła mnie ochota zagrać w starego Silent hilla Co za wspaniała wiadomość!

Kurczę szkoda, że Stellar nie doczekał się takiego fabularnego DLC jak Lies of p, tylko skupili się ta tych strojach, wiadomo dlaczego

A nie wiem, tego nie ma chyba jak sprawdzić, bo liczy czas całej gry, ale ze dwa wieczory po kilka godzin. No właśnie to jest chyba normalny, standardowy poziom trudności, a niektórzy ludzie podpisują to jako hard xD

Końcówka i ostatni boss DLC to majstersztyk Mega trudny i ciężki do nauczenia, świetny design i jego lore, dokładnie tego oczekiwałem po tym dodatku jeżeli chodzi o poziom trudności, całościowo bardzo mi się podoba, choć jest trochę lekkie uczucie niedosytu, dodatek jest dość krótki, ale może przez to, że chcieli się już skupić na robieniu kontynuacji z Dorotą.

Te zwierzęta to fakt, wkurzające są, mało czytelne ataki mają.

W jakim sensie fatalny design? Dla mnie jeden z ciekawszych duo fightów soulslikowych.

Oj źle to wygląda, nie wiem gdzie wy macie oczy, widać, że będą mieli spore problemy z optymalizacją i tymi drewnianymi animacjami

Poczekaj jak dojdziesz do bossów

Pierwszy główny boss DLC za sobą i był o wiele cięższy niż ci w podstawce, gra się teraz tak jak przed tymi wszystkimi nerfami, zapowiada się giga dobrze.

Ale fart, akurat urlop wakacyjny zaczynam od dziś, to wleci to DLC na całego

Raczej nie, według mnie, jest trochę łatwiejsza od jedynki.

Oni ciągle stoją w tym samym miejscu, zero progresu w projektowaniu gier, w tym Niohu nawet miejscówka z samouczkiem jest taka sama jak w poprzednich, przeszedłem dwie części i nie chce mi się w to samo grać znowu

Tak, wszystkich finałowych bossów zrobiłem z randomami, nie ma tragedii, większość, to ludzie, którzy mają ograną podstawkę eldena, widać to po ich ruchach i znajomości ataków przeciwników, obecnie wszedł patch poprawiający grę solo i jest już łatwiej, dwóch już zrobiłem Wylderem, łucznik jest też dobrą klasą do tego trybu, polecam

Ostatni boss pyknięty za drugim razem, świetny jest, ale z całej gry ten koziolud Libra jest najcięższy. Dobrze się bawiłem, choć później już wkrada się lekka monotonia na początku, jak już ogarniasz gdzie biegać i kosisz początkowych bossów z zamkniętymi oczami. Przydałby się też jakiś tryb NG+ lub coś podobnego, tryb solo wymaga też poprawek w balansie. To szybkie bieganie i wspinanie się powinno być w podstawowym Eldenie, szkoda, że tego nie ma, szybciej by się eksplorowało. Teraz zostało mi już robienie questów wszystkich postaci, fajne to nawet jest, historia najeźdźcy mi się najbardziej podoba, tu macie go w gigachadowej formie: Chyba najlepszy do grania z randomami, sporo hp, jego umiejętność kloc ratuje kompanów i odwet dobrze się sprawdza na bossów

Tak ten motyl i latający plemnik, na szczęście 5 boss jest kozacki

3 i 4 boss to jest żart, latają po całej arenie i najlepiej byłoby grać 3x łucznikiem, imo trochę się zawiodłem na ich designie

Na PC

Chyba nie ma

Jak coś, to tryb solo jest psychopatycznie ciężki, nie byłem gotowy na takie wyzwanie

Nexus Mods :: Elden RingBoss ArenaStandalone mode entirely focused on fighting bosses. Adds a boss selection menu to the Roundtable Hold to allow re-fighting any boss at any time. Supports all base game and DLC bosses. Comes in two vaPolecam fajny modzik do potrenowania przed daniem głównym

Ja się szykuje na nocną premierę, tryb solo bardzo wymagający z tego co czytam po recenzjach, nie mogę się doczekać

Tak to właśnie wygląda granie gdy nie ma tych ficzerów, dwiema broniami na zmianę cały czas latam, tej bazooki czy tej z tą kulą może użyłem raz żeby zobaczyć jak działa XD Gold i te rubiny się kurzą, bo nie ma na co i potrzeby by wydawać.

Polecam po przejściu odpalić Eternala, to wtedy widać jaki to jest regres, nie wiem, tak jakby totalnie inna ekipa to robiła

Mam to samo, doszedłem do 13 rozdziału i już mi się nie chce w to grać, rozczarowanie ogromne

Wkurza mnie cały czas, że wrogowie się ciągle respią gdzieś tam z tyłu i ciągle ginę od ich strzałów, przez to ciężko walczyć na bliskim dystansie z jakimś bossem, strzelba tutaj mało efektywna, póki co, nie wiem jakoś tak nie siadł mi ten combat ogólnie, więcej funu miałem w eternalu, tutaj natomiast mapy są ogromne i nie chce mi się ich dokładnie ekplorować, mam nadzieję, że w następnej części zrezygnują z tego.