Skocz do zawartości

Damian14

Użytkownicy
  • Postów

    295
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Damian14

  1. Jasna sprawa, są rzeczy ważne i ważniejsze. Podcasty zawsze włączam jak mam trochę luźniejszy dzień w pracy, nie zawsze jestem na bieżąco, bo nie chcę słuchać o temacie dopóki sam nie zagram albo nie obejrzę tego o czym rozmawiacie. Ale widzę, że dodaliście animowane elementy, duży plus Odzywaj się tu częściej, dla starych (dla nowszych zakładam że też) czytelników Twoja obecność tutaj powoduje sporo radości. Pamiętasz Siwego?
  2. Kilka groszy ode mnie trochę po fakcie, ale Marzec był dla mnie napięty, nie było czasu czytać (spoko, na List do Koryntian nie zamierzam odpisywać). Zacznę od listów, to bardzo dawno temu był dział od którego zaczynałem czytać każdy numer. Ale były to czasy kiedy dział miał po 6 stron i pełno listów, rodzynów, pół-kretynów tygodnia itp. Fajnie, że w końcu coś do "Listów" trafiło z forumki, ale widać że HIVowi się nie chce i wrzucił na szybko kilka przyklejek. Zawsze to jednak jakiś krok naprzód Pierwsze wrażenia VR2 i podsumowanie VR przez Dżuja- czekałem na te teksty, miałem nadzieje, że pomogą mi w podjęciu decyzji w zakupie VR2, ale w sumie po przeczytaniu tego pierwszego pojawiło mi się w głowie więcej pytań niż odpowiedzi. A sprzętu nadal nie kupiłem Może po teście z numeru 307 zmienię zdanie. Tekst Dżuja natomiast utwierdził mnie w przekonaniu że po samej technologii nie ma się co spodziewać cudów i może faktycznie czas kupić tego VRa i udawać że mnie to bawi. Spoko tekst o Burtonie, nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem, animacje i starsze produkcje do mnie nie przemawiają, może jednak nie jestem aż takim boomerem jeszcze. Ale Batmany jego produkcji mi się podobały, no i czekamy na Sok z żuka 2. Recenzja Forspoken - najlepsza recenzja numeru, głównie dlatego że dostałem tekst po którym wiem, że w grę nigdy nie zagram, wiec pozdro dla Mazziego i Konsolita za dobre podsumowanie tej produkcji. Najbardziej zapadł mi w pamięć fragment opisujący charakter głównej bohaterki, że się użala nad sobą, szydzi z innych, nie ma w sobie nic co by miało sprawić że da się ja lubić, no wypisz wymaluj główna bohaterka netfliksowego serialu Resident Evil. Mam nadzieję, że nie tworzy się nowa moda i w przyszłości bohaterowie gier/filmów/seriali/książek to nie będą takie kasztany. Druga najlepsza recenzja numeru według mnie to Deliver Us Mars. Trailery jakoś nie zachęcają, ale Kacper tak dobrze naopowiadał o fabule, dialogach, że giereczka trafiła do backlogu. Bugi, czy gorsza oprawa to nie jest problem jeśli historia i sposób jej opowiedzenia dają radę. Recenzja Hi-Fi Rush - niby gra numeru, a tylko jedna strona, ciut mało, szczególnie że Hogwarts Legacy dostało 3 stronki. Ja wiem, że tytuł o zupełnie innej medialnośći, tylko na sprzęt MSu i takie tam, ale myślę że więcej można by dać do poczytania. Co do recenzji Hogwarts Legacy to przeczytałem dopiero jak sam skończyłem grę, wolałem nawet nie oglądać screenów, nic z tych rzeczy żeby uniknąć jakichkolwiek spoilerów. Zgadzam się z oceną Mazziego, dla fanów uniwersum to takie małe spełnienie marzeń, dla reszty to ciekawie wyglądający mix asasyna i wiedźmina 3, tylko walisz z różdżki. Heroiny w innym świecie. Przyjąłem ten tekst trochę tak jak Kmiot. Przyjemna publicystyka ale po łebkach, no i też uważam że to nadużycie by nazwać Heather drugoplanową postacią z oryginalnego SH. Teraz czekam na tekst o American Mcgee's Alice, temat wydaje się ciekawszy. Gamingowe gastro. Ja tam lubię takie pudelkowe, okołogamingowe artykuły o niczym, 5 najlepszych cytryny w grach i takie tam. Raz na jakiś czas taki luźniejszy tekst witam z otwartymi rękami Z jakiegoś dziwnego powodu też właśnie lubiłem rodzyny w "Listach". Te sześć stron to może faktycznie za dużo mimo wszystko. No i zaskoczeniem był dla mnie brak uwzględnienia w artykule żarcia z Yakuz, gdzie można kupować i jeść realistycznie wyglądające żarcie w sklepach czy restauracjach. Carmageddon. Przyjemnie się czytało historię Carmageddona, jak to w bólach ta produkcja powstawała. To że na żywo, prawdziwym samochodem próbowali potrącać jednego z kolegów żeby mieć jak najprawdziwszy materiał źródłowy to podziwiam i szanuje, wspaniałe czasy. No i trochę nostalgii wpadło, bo pamiętam, że grałem w wersję z ludźmi, krwią itp, a później trafiła w moje łapy wersja z zombiakami i myślałem, że to jakiś pirat. Teraz już wiem o co chodziło. Kolekcja Platinum. Ja zapamietałem te wersje zupełnie inaczej. Jako młodziak wychodziłem z założenia że jak mam wybór nie mieć gry, a mieć wersję platinum to wolę już nie mieć. Wersji platinum nikt nie chciał na bazarku odkupić i w ogóle chodziła opinia, że to takie "podwersje" gier, nudne kolorystycznie okładki. Bardziej to hasło "Platinum" wytłoczone na płytach i okładkach odrzucało wszystkich wokół. Apidyia. Osobisty tekst o tytule o jakim nigdy wcześniej nie słyszałem. Czytało się bardzo dobrze. I miałem przemyślenia, że tak powinny wyglądać retrorecenzje, bardzo osobiste wrażenia z gameplayu, kilka wtrąceń jaki to miało wpływ na życie recenzenta. Może trochę mniej spoilerów, ale super byłoby się dowiedzieć z niektórych retrorecenzji czegoś więcej o danej grze, jaki boss zrobił wrażenie, coś więcej o etapach, ważnych momentach, skoro przypominamy gry sprzed 20+ lat to małe spoilery jak dla mnie mogą być, oczywiście bez spoilerowania zakończenia. Nowe Gry na stare konsole. Tekst ciekawostka, bo interesujące jest to, że nadal na taką konsolę wychodzą gry. Nigdy w nie nie zagram, dlatego czekam na podobne artykułu o trochę nowszych konsolach. Coś tam na PSXa jeszcze wychodzi? Dragon Age. Kacper jak zawsze w formie. Nie jestem w stanie wyciągnąć z tekstu wszystkiego, bo żadnego Dragon Age'a nie ograłem. Trochę teraz kusi Inkwizycja, ale weź tu panie znajdź czas na to wszystko. Prawdziwsze oblicze wojny. Trochę się dałem oszukać, bo po tytule i wstępie zakładałem, że będzie faktycznie o wojnie, Stalkerze, czy Atomic Hearts. A sam tekst był o czymś zupełnie innym, no może trochę o tym jak wojna w grach może wyglądać. Cieszy jednak, że czytelnik miał okazję wrzucić w końcu do pisma coś więcej. Pozdro dla Myszaqa za polecenie serialu "Stamtąd". Z opisu moje klimaty, a i do obejrzenia po ludzku na HBO, więc sprawdzę. Na minus dla mnie jak zazwyczaj komiks i tekścik od Marcellusa. Marcellus to chyba powoli dojrzewa, bo odkrył Amerykę, że korporacje to nie są sympatyczne twory. Chłopie, zamieszkaj w beczce i nie męcz buły. No i na koniec apel do Adama. Jako czytelnik mam nadzieję, że jednak tego dziennikarstwa growego będzie więcej, jako zmęczony życiem boomer trzymam kciuki, że dasz radę naładować bateryjki. A no i pozdrów Dominikę
  3. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    No, zamek wygląda godnie, na żywo pewnie dużo lepiej. I fajnie że w zwiedziłeś trochę śladami Kiryu . Ale jak widzę na tych zdjęciach z Osaki ile się tam ludzi przewija to mi się słabo robi. Dawało sie to we znaki, czy jednak nie zwracaliście uwagi na tłumy i robiliście swoje?
  4. Z Kosem to kombinują jak przejąć wydawanie Extrima od Łapusza. P-prawda?
  5. Oby chłopa broniły wyniki i dobra gra, może zamknie ktoś w końcu mordy tym wszystkim potężnym Borkom i innym mejwenom
  6. Też polecam. Byłem tam ze 2-3 lata temu i ramen był tip top (nie mam porównania z tymi z Japonii). Pamiętam że też zamowilem wtedy przystawkę - marynowany boczek i to też był sztos, chyba nawet przyćmił ramen
  7. @tajmeniczy czyletnik pewnie byłby w stanie nam wyliczyć ile by się zaoszczędziło kasy na wstępniakach przez te 25 lat wydawania szmatławca. Kto wie, może gdyby nie wstępniaki to byśmy wszyscy jeździli nowymi lambo teraz
  8. Damian14

    OSCARY

    To że Duchy Inisherin nie dostały żadnej statuetki to jakieś nieporozumienie. Ale w sumie nie dziwię się, że film gdzie nie ma ani jednego geja, kolorowego, feminizmu itp zostaje całkiem zlany pomimo dziewięciu nominacji.
  9. Zdania są podzielone jak widzę. Mój hype prysł, wiec chyba poczekam aż będzie możliwość wypożyczenia gogli to sobie potestuję dzień i wtedy zdecyduję co dalej. Brać w ciemno gogle tylko dla RE8 i GT7 to jednak przesada. Gdyby jeszcze chociaż tego Alyxa zapowiedzieli...
  10. Damian14

    The Last of Us - HBO

    Może Pedro boi się koni. Btw. skoro ten świat serialowy jest taki sterylny, nie ma dużego zagrożenia ze strony grzybów (bo ich nie ma), ludzie sobie spokojnie żyją w komunach, albo tarzają się w truskawkach, to na chuj eskortować Ellie? Po co ratować świat, który nie wymaga ratowania? W grze ten wybór dokonany przez Joela na końcu pierwszej części miał swoją moc, bo musiałby poświęcić kogoś dla siebie bardzo ważnego, dla powiedzmy wspólnego dobra. W serialu nie musi dokonywać wyboru, bo świat sobie daje radę przecież. Albo inaczej, może dokonać wyboru, ale będzie on dla niego bardzo łatwy, więc cała ta historia, rozbudowywanie więzi między bohaterami traci moc.
  11. Damian14

    Instant

    Zerknąłem na nowe ceny i nawet na promocji wychodzi ponad 25zł za puszkę. Sporo, to juz można w barze mlecznym porządny obiad zjeść. Ale nie powiem, te puszke z kimchi jigae bym zeżarł
  12. Takiej opinii mi trzeba było. Jak słuchałem tych mądrych głów na youtube, którzy wychodzili z siebie chwaląc ten sprzęt jako wręcz rewolucje VR, to już prawie dałem sie skusić. Jeszcze się wstrzymam, bo do Maja i tak mam w co grać. No i ciekaw jestem opinii innych z forum, bo jutubowym typom opłacanym przez Sony to jakoś nie ufam
  13. I cały hajp poszedł na dno
  14. Wiekszość numeru mam za sobą, więc co nieco od siebie dorzucę. Nostalgia mnie dojechała podczas wertowania gazetki, o istnieniu kilku gierek w ogóle zapomniałem. Np. o takim Jurrasic Park, gdzie dopiero screenshot w recenzji obudził falę wspomnień, że taka gra istniała i że zachwycałem się w tamtych czasach oprawą. Całość numeru spoko i jako konsument mogę tylko potwierdzić, że potrzebuję takich wydań. Jest nostalgicznie, jest co wrzucić na półkę, albo pokazać kolegom, z którymi grało się na pegasusie, a którzy z grami nie mają już za wiele wspólnego. Czytając recenzje zdałem sobie sprawę z czegoś co w starych czasach wydawało się oczywiste. Że te gry były w większości naprawdę dobrze zrobione i że w wiele z nich można nadal grać i się dobrze bawić. Czytając recenzje od razu słyszałem dźwięk jaki wydawał silnik czołgu w "Czołgach", albo widziałem oczami wyobraźni animacje chłopka co biegnie podnieść swój motocykl po upadku w Excitebike. Wspomnienia wróciły i dzięki Wam za to. Natomiast jest kilka rzeczy, do któych się muszę przypruć. Niektóre recenzje są zdecydowanie za krótkie + dorzucone do nich screeny są za małe. I się zastanawiam z czego to wynika, że niektóre hity dostały recenzję tylko na 1/3 strony. Zdecydowanie za mało, żeby opisać taką giere jak np. The Ultimate Stuntman (chociaż Koso i tak w miarę dał radę zwięźle opisać temat). Czy to wynika z braku miejsca, czy zgredzi nie mieli pomysłów co by dodać do recenzji starych gierek ubogich w mechanikę czy fabułę? Jak dla mnie to recenzje, screenshoty i grafiki z tych gier to najważniejszy element tego wydania. Nie mówię, że publicystyki nie powinno być żeby zmieścić więcej albo dłuższe recenzje, bo ta pasowała do tematu i większość artykułów czytało się dobrze. Ale zdecydowanie dałbym wszystkie recenzję na pół strony minimum. I większe screeny. Niektóre artykuły sprawiają wrażenie recyklingowanych i nawet nie chodzi mi o tekst o żołwiach, który już gdzieś widziałem, ale np o Pegasus Wszystkie Wcielenia. Autor pisze na wstępie, że jest mowa o sprzęcie który, dla wielu jest produktem niemalże kultowym. Od razu mi się zapaliła lampka, że to pewnie tekst, który już gdzieś był wydany i wrzucony do Pegasus Extreme, bo pasuje tematycznie. Wiadomo, że sprzęt kultowy skoro trzymam w rękach wydanie poświęcone w całości temu sprzętowi, ech. Dobra, ponarzekałem, to teraz trochę plusów. Duża ilość opisanych gierek Wspomnienia redakcji i opisy jak to się na bazary jeździło Konsolajt ładnie dowiózł tekstem o RoboCopie. Nie przypuszczałem, że zrobienie tego filmu było tak problematyczne. A to że Verhoeven wybrał odtwórcę głównej roli ze względu na szczękę to Super lekki i przyjemny tekst o Drużynie A. Czas odświeżyć ten serial i zobaczyć na własne oczy czy widać na ekranie to jak niektórzy aktorzy nie pałali do siebie sympatią. I kto by pomyślał, że MR T był taką księżniczką Jednak najlepszy tekst jak dla mnie to ten o historii Hanna-Barbera. Może przez sentyment gdzie za dzieciaka oprócz grania na Pegasusie spędzało się dużo czasu na oglądaniu Flinstonów, Jetsonów i Scoobyego? Poluję na stare kreskówki, ale bardzo trudno na nie trafić nawet z nielegalnych źródeł. One wszystkie chyba promują wartości, na które najwyraźniej nie ma już miejsca w dzisiejszym świecie. Taka smutna refleksja mnie wzięła jak czytałem o Scoobym i wścibskich dzieciakach, a potem widziałem co się stało z Velmą. A taka fajna dziewczyna była... PS. Czy Dżujo oszalał z oceną 3 dla The Legend of Kage? A może to ja oszalałem, bo podobało mi się skakanie i rzucanie shurikenami w masy wojowników ninja? Przy kolejnych extra numerach, PSX Extreme ;), PS2 Extreme itp bardzo proszę o dłuższe recenzje i większe screeny. Poza tym git
  15. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Też będę w Tokio w golden week. Kilka miejscówek mam upatrzonych, a tak to szukam inspiracji grając w Persone/Yakuze Jedyny tip jaki mogę dać, bo nigdy nie byłem w Japonii to żeby jak najwcześniej przed wylotem zarezerwować knajpy czy restauracje jakie zamierzasz sprawdzić. Osobiście obawiam się, że na miejscu będzie bardzo dużo turystów i bardzo dużo ludzi w ogóle i ciężko będzie się załapać na miejscówkę w jakimś popularnym albo bardzo dobrym miejscu. Wolę sobie nawet nie wyobrażać co się będzie tam działo w okresie kwitnienia wiśni. Wincyj kurła, wincyj!
  16. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Pewnie chodzi o to że jak siedzisz na takiej stronce, wchodzisz/wychodzisz, szukasz połączeń, wracasz do starych rezultatów to w końcu taka strona, albo appka zaczyna Ci zawyżać cenę. Lepiej wchodzić na takie strony jako "świeży" użytkownik, żeby nie mieć poczucia, że cena lotów wzrasta z każdą godziną, konsument panikuje i płaci za lot, którego w normalnej sytuacji by nie kupił. Dla mnie to jest nadal sytuacja nie do ogarnięcia. Człowiek może mieć wykształcenie, fach w ręku, a w Japonii roboty nie znajdzie. A z drugiej strony masz dzielnice przejętą przez Nigeryjczyków, gdzie taka Yakuza dostaje po łbie i nie ma nic do gadania (balować mogą, ale profity lecą do niggersów). Jak do tego doszło, nie wiem. Jeden Nigeryjczyk sto lat temu dostał wizę, obywatelstwo i tak sobie nasprowadzał swoich z czasem?
  17. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Dokładnie, staram się nie roztrząsać tego i skupiam się rozmyślaniu co tam zjem hehe 4-5 dni to mega długo. Mnie w tym Pekinie jetlag trafił taki, że po prostu czułem się jak po dwóch dniach bez snu i tylko wystarczyło odespać.
  18. Damian14

    ZgRedcasty

    Godzina 15 w piątek. Ostatnia godzina pracy w tym tygodniu i wlatuje podcaścik. Łapka w góre i słuchamy do papierkowej roboty. Już o tym kiedyś wspominałem, ale fajnie jakbyście się pokazali na ekranie. A jak nie, bo nie każdy chce pokazywać mordkę w necie to chociaż jakieś animacje z gry, o której dyskutujecie. Jak w tle leci podcast to nie ma znaczenia dużego, ale czasami chciałoby się zobaczyć na ekranie jakiś ruch
  19. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Tak, nie wiem czy bym się nadawał na przesiadki, dłuższe loty znoszę średnio. Jetlag to jedno, ale mi wystarczy 4-5 godzin w samolocie żeby mnie dojechał konkretny ból głowy. Wolę dopłacić kilka stówek za kilka godzin mniej w latającej puszce z obcymi ludźmi. Z drugiej strony jak widzę, że można było wydać sporo mniej i ten hajs przeznaczyć potem na żarcie albo jakieś bajery na miejscu, to trochę się przykro robi. No, ale jak się nie ma w głowie, to trzeba mieć w nogach
  20. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Proste, relacja będzie. Leciałem raz dłuższą trasę LOTem do Pekinu i dawali jakieś pseudoazjatyckie żarcie. Złe nie było, ale nie zapadło mi jakoś w pamięć. Dawaj resztę relacji z JPN. Przyda się jakaś inspiracja
  21. Czyżby zmiana drukarni załatwiła sprawę?
  22. Damian14

    Wycieczka do Japonii

    Lot i powiedzmy że 3k w jedną strone XD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...