Rozi

Oczywiście, że tak się działo

@Paolo de Vesir jak tam Everwild? Zmalał, urus?

Zagrałem w końcu demo, nie no ludzie, śmiga się jak złoto, a CKY jak usłyszałem, to

W którym miejscu dokładnie?

Polecam się przejść po grani gór od Spoiler Muzyka do Lone Commandera. I usiąść na szycie. Co za gra.

Magazyn od cweli dla cweli:

Nie powstała nigdy wersja na PS5, więc teoretycznie powinno się dać bez problemu.

Też mam nadzieję, że będzie się go dało założyć kiedyś.

Działa bez Plusa.

Online, sam Kojima tak zaleca grać. Chodzi o łączenie świata przecież. I tak w nowych obszarach nie macie dostępu do rzeczy pozostawionych przez innych graczy, a później i tak się ustawia wszystko pod siebie (jak tyrolki w jedynce).

Dzisiaj wychodzi patch do gry poprawiający wizualia i nie tylko. Szkoda, że nie zrobili osobnej wersji pod PS5:

Zastanawiałem się jak daleko trza pocisnąć grę by je odblokować, ja ciągle siedzę w Meksyku i staram się powbijać 5*. Musisz zmienić obszar. A i za dużo czasu zajmie Ci bez dostaw wbijanie gwiazdek, zostaw to sobie na później.

Nie trzeba Plusa.

Ja mam, a co?

No mi się wydaje, że Spoiler Lou to ta Tomorrow, tylko dorosła. Nie widzieliśmy jej śmierci, także ciekawe co tam Pan Hideo wymyślił. A śmierć Deadmana Cię nie poruszyła? :(

To chyba nawet nie jest Spoiler duch, tylko wizja Sama. Dollman mówi przecież, że ten pojemnik jest pusty. Chora akcja!

Nie było żadnego downsizingu w Maku

A w momentach "muzycznych" automatycznie się wycisza i leci to co powinno fabularnie?

Nie ma póki co, ale nie zdziwiłbym się, jakby dopiero po ukończeniu fabuły było. Pierwszy obszar zrobiłem u wszystkich na 4 gwiazdki, tylko żonkę z gór wymaksowałem. Ale patrząc na to jak się przemieszczamy, to i tam pewnie wrócimy z normalnymi dostawami.

Obawiałem się trochę, że jak dostaniemy pana Spoiler Dollmana, to będzie nam non stop pierdolił i zburzy tę aurę samotnego przemierzania. Ale się znowu myliłem, bo elegancko jest wyważony. A fabularnie (jestem po przyjęciu pierwszego zlecenia na głównym obszarze) Spoiler jest pełno zagadek póki co. Czy Lou naprawdę umarła? Czy ten President to nie jest jakiś oszust (to wypalone na szyi znamię i robak, wtf)? Kim jest Charlie? No i w kurwę smutne jest to, że Sam sobie radzi z żalem, wyobrażając sobie, że BB istnieje naprawdę ;____;

Wylazłem po 17 godzinach z prologu, co tam się odkurwia po drodze, smutno w chuj. I pamiętacie jak pisałem, że mniej depresyjny klimat jest? No to odszczekałem, bo główna miejscówka przypomina pod tym względem jedynkę. Już widzę te rozpadliny i skałki, Jezu Słodki w Pomidorach, Co. Za. Gra. A tu parę screenów, ogólnie staram się nie spoilować jakichś charakterystycznych miejsc: Spoiler

Prawie 13 godzin i jestem w pierwszym obszarze, nie ruszę się, póki nie nabiję 5 gwiazdek w każdej bazie A, i w grze jest muzyka od Spoiler Hani Rani i od... Low Roar Zrobiło się mokro pod oczami, nie powiem.

Tylko lewy mi tak skrzypi, prawy nie.