PiotrB

Rankingi chyba nie będą resetowane (i nie były). Dokładnie nie wiem bo grę mam od tygodnia, ale wątpię by kiedyś resetowali. W rankingach niestety nie ma żadnych flag czy skrótów nazw krajów. Także nie wiadomo dokładnie kto jest z jakiego kraju. Grając w trybie online można jedynie ustawić dowolną nazwę własnego teamu.

W moim przypadku zdobycie calaka zajęło 30 godzin. Ogólnie grało się bardzo przyjemnie. Co ciekawe wszystkie trofea zdobyłem jeżdżąc bez wspomagaczy z poziomem trudności ustawionym na dynamic. Poziom trudności trophies oceniam na "bardzo łatwe". Dla fanów symulacyjnych wyścigów to bułka z masłem.

Dziś skończyłem Ferrari Challenge na 100% (zdobyłem platynowe trophy). Zajęło mi to mniej więcej 30 godzin. Czy do wystarczający czas zabawy we wszystkich trybach single player oceńcie sami. Chciałbym jeszcze nieco uzupełnić paroma zdaniami moją wcześniejszą recenzję z pierwszego postu bo parę ciekawych rzeczy jest wartych odnotowania. Model jazdy jest genialny. Tak jak wcześniej pisałem. Każdy samochód inaczej się prowadzi. Nowsze modele Ferrari znacznie łatwiej opanować niż te z lat 1950-1970. Na przykład Ferrari 250 "Testa Rossa" charakteryzuje się niesamowicie słabymi hamulcami. Prawie 2 razy gorsze niż te w 430 Challenge. Za to Ferrari 250 LM to chyba najtrudniejszy samochód w prowadzeniu, jakim można się przejechać w grze. Jeszcze nie jeździłem nim na mokrej nawierzchni, ale może być ciekawie . Ferrari FXX zaś ma niesamowite hamulce, czyli dokładnie tak jak w realu. Tak więc osoba odpowiedzialna za model jazdy w Ferrari Challenge (jest nim co ciekawe Bruno Senna - siostrzeniec Ayrtona Senny) odwaliła kawał dobrej roboty. Niezłym smaczkiem jest to, że możemy poczuć kiedy dokładnie działa ABS (czuć go poprzez force feedback). Powtórzę to jeszcze raz. W żadnej innej grze wyścigowej (przynajmniej konsolowej) nie jest tak doskonale opracowany force feedback jak w Ferrari Challenge. Trochę źle oceniłem AI w mojej recenzji. Okazało się, że AI w grze jest dużo lepsze niż wcześniej myślałem. Konsolowi kierowcy jednak popełniają błędy (szczególnie w trudnych samochodach jak 250 LM) i zawzięcie walczą również między sobą. Nieważne o którą pozycję. W ferworze walki czasem AI przegapi punkt hamowania (szczególnie w pojedynku z graczem), więc może się zdarzyć, że AI w nas uderzy. Na pudełku gry pisze, że w grze jest ponad 50 samochodów Ferrari. To bzdura bo w grze są 22 samochody. Do gry miały być liczne DLC (samochody i trasy), które z resztą odwołano z powodu problemu z licencją. Na szczęście zawartość tych DLC dostaniemy w sequelu FC, czyli SuperCar Challenge. Tryb online jest całkiem niezły. Wyścigi do 16 graczy, rezerwowanie miejsc dla przyjaciół, host może dokładnie ustawić jakie wspomagacze są dozwolone, można ścigać się na deszczu, wyścigi do 45 minut długości. Brakuje czatu tekstowego i jakiejś informacji w lobby za ile skończy się wyścig, na który czekamy. Największą bolączką trybu online w FC jest jednak mała ilość graczy jaka gra online. Do południa mało kto gra, po południu i w nocy lepiej, ale rewelacji nie ma. Kto chcę mieć tanią i dobra symulację z grywalnym online to polecam Ferrari Challenge. Gra ma swoje wady, które jednak nie drażnią. Bardziej wybredni powinni poczekać na SuperCar Challenge. Zapraszam na partyjkę online. Chętni niech mi najlepiej napiszą na PSN kiedy mogą grać i wtedy jakoś ustalimy co gdzie i kiedy. No i trenujcie bo będziecie mieli ze mną ciężko. Na chwilę obecną mam już pierwszy czas na świecie w Time Trial (Mount Tremblant - 430 Challenge). Martwa strefa w FC (tylko, gdy gramy na kierownicy) jest na prawdę niewielka. Zależy też od samochodu. W niektórych w ogóle nie czuć. Trzeba się przyzwyczaić, a potem jest już górki (nie przeszkadza). Co do sterowania w GRID to jak już wcześniej pisałem ustawienia defaultowe są do bani. Jednak jest wiele opcji gdzie wszystko można poprawić i wtedy jazda na kierownicy w GRID to sama przyjemność. Jak Ci się nie chcę ustawiać/nie umiesz to mogę podesłać moje ustawienia.

Dlatego Naughty Dog w "dwójce" mogliby dać opcjonalną instalkę. Chyba, że tak dopracują silnik, że nie będzie takiej potrzeby i wszystko będzie się doczytywało w locie bez efektów ubocznych, takich jak marne tekstury zamieniające się w cudowne na naszych oczach (Uncharted 1).

Coś czuje, że będzie ciężko, ale chociaż spróbuje. Może jakiś mistrzu będzie wiedział. http://www.youtube.com/watch?v=iLP71RPXNUg

Jak chcesz celnie trafić to chyba nie będziesz strzelał w biegu?

R-E-W-E-L-A-C-J-A !! Chyba zacznę znowu na poważnie grać w MGO. Oby poprzednie dodatki też były dostępne na PS Store. EDIT: Czyli nic pewnego. To czekamy do marca.

Co ciekawe jak wcześniej używałem routera D-Link DIR615 (czyli taki co karol885) do PS3 poprzez Wi-Fi to nie miałem żadnych problemów. Wszystko mi poszło na automatycznych ustawieniach i nigdy nie miałem problemu z zalogowaniem się do PSN. Może dużo zależy od łącza? Ja mam Netię 1Mb.

No fakt z dostępnością tej gry może być problem. Ja swój egzemplarz kupiłem na Allegro za 120zł. To była niezła okazja biorąc pod uwagę, że gra była nowa w folii. Teraz widzę, że też na Allegro są egzemplarze FC, ale radziłbym się spieszyć bo chętnych na nie brakuje . Co do trybu online w FC to jest on całkiem udany. Ma kilka ciekawych opcji jak np. rezerwowanie miejsc dla kolegów czy dokładne regulowanie jakie wspomagacze będą mogli używać gracze (opcje te ma tylko host). Można online jeździć w swoim uprzednio stworzonym malowaniu fury. Dużym plusem jest też to, że może się ścigać online na deszczu . Emocji zapewne nie zabraknie.

Każdy z Was tak miał, że tekstury czasami doczytywały się z opóźnieniem? Strasznie to denerwujące.

W zakładce Users wybierasz profil jaki chcesz usunąć i naciskasz trójkąt. Masz tam opcję Delete. W ten sposób jedynie usuniesz profil z konsoli. Nick online, który był przypisany do tego konta w ten sposób nie usuniesz. Ponoć Sony usuwa takie konta jak ktoś na nie długo się nie loguje.

Nie przepraszaj bo GRID w paru elementach zagina GT pod względem realizmu.

W pierwszym poście tematu macie rozszerzoną wersję mojej recenzji. Zapomniałem wspomnieć o świetnym edytorze winyli jaki mamy w grze. Żeby jak najlepiej zobrazować jak dobry jest ten edytor podaję linka do tematu, w którym forumowicze GT Planet chwalą się w nim czego dokonali: http://www.gtplanet.net/forum/showthread.php?t=108912 Jak pogram online to zdam relacje co i jak. W ramach uzupełnienia mojej recki polecam poczytać te recenzje: http://www.gamerankings.com/htmlpages2/942...ari%20challenge

Która z tych corocznych imprez trance jest najlepsza? Czyżby właśnie TranceXplosion? Trzeba będzie się kiedyś wybrać .

Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem gry Ferrari Challenge Trofeo Pirelli na PS3. Zauważyłem, że na forum PsxExtreme nie ma jeszcze tematu o tej grze, więc go zakładam. Gierka bardzo mi się spodobała, więc pomyślałem, że dobrze będzie ją dokładniej opisać by ludzie wiedzieli, że to świetny sim. Przynajmniej dla mnie bo zawsze się znajdzie ktoś kto ma inny gust . Bez większych ceregieli przechodzę do ważniejszej części tego postu czyli moich wrażeń i oceny danych elementów gry. Zacznę od modelu jazdy. Model Jazdy To chyba najmocniejszy atut gry. Model jazdy w Ferrari Challenge jest rewelacyjny ! Jest to typowy sim bez żadnych uproszczeń dlatego dobrze jest mieć kierownicę do tej gry. Wrażenia z jazdy na kierownicy są dodatkowo spotęgowane doskonale zrealizowaną obsługą force feedbacku. W żadnej innej grze tak dokładnie nie czuć samochodu i trasy jak w Ferrari Challenge. Szczególnie dobrze czuć jak samochód wpada w podsterowność. Normalnie intuicyjnie ujmuje się gazu i zmniejsza kąt skrętu kół. Również każdy kontakt z tarką ma odzwierciedlenie w modelu jazdy. Również jadąc na mokrej nawierzchni czuć wyraźną różnice w prowadzeniu się auta. Doskonale odwzorowano hamowanie i cały proces transferu masy. Droga hamowania jest tak długa jak być powinna. Transfer masy szczególnie czuć podczas hamowania, gdy ciężar przechodzi na przód odciążając tylnie koła, które mają wtedy dużo mniejszą przyczepność, więc samochód łatwo może wpaść w poślizg, gdy nie umiejętnie się hamuje. Samo hamowanie to bardzo ważny element w FC. Każdy samochód charakteryzuje się innym prowadzeniem i ogólnie parametrami. Grafika Bałem się tego elementu przed zakupem gry. Gra nie wyglądała zbyt dobrze na filmikach czy trailerach. Po odpaleniu gry na moim telewizorze HD w rozdzielczości 720p odetchnąłem z ulgą. Nie znaczy to, że gra jest jakaś piękna, ale jest naprawdę solidnie. Samochody prezentują się wspaniale. Może nie jest to poziom GT5P, ale ogólnie są świetnie odwzorowane. Otoczenie jest bogate w detale, ale nie jakoś specjalnie piękne. Szczególnie tekstury otoczenia mogłyby być bardziej szczegółowe. No i tekstury deski rozdzielczej przy widoku FPP zdecydowanie zbyt plastikowe. Dźwięk Ogólnie do dźwięku nie mam większych zastrzeżeń. Dźwięk silników został opracowany fachowo, choć dość nierówno. Niektóre fury brzmią lepiej, inne zaś gorzej. Dźwięk pisku opon, hamulców czy strzelającego wydechu to już poezja. Wkurzający jest natomiast dźwięk kolizji z innym samochodem. Mało realny i denerwujący. Gra ma jakiś tam soundtrack, ale powiedziałbym mało pociągający. Jedynie jeden utwór chóralny, który gra nam w menusach daje radę. Kogo to obchodzi skoro gra obsługuje opcję custom soundtrack? AI przeciwników W skrócie: całkiem niezłe. Konsolowi rywale są dość agresywni (blokują wewnętrzną, gdy jesteście blisko nich z tyłu) co uznaję za plus. Wprawdzie czasami nie dają miejsca, gdy jesteśmy obok nich, ale można to uznać za wypychanie z drogi jak Hamilton w F1 . Nie popełniają również błędów co nie jest do końca realne. Ogólnie AI jest dobre, ale do poziomu doskonałego AI jaki według mnie reprezentuje Race Driver GRID dużo brakuje. Zniszczenia Zniszczenia występują w tej grze, ale ich poziom jest słaby. Jeszcze nie udało mi się urwać spojlera czy jakoś drastycznie zdemolować auto. Specjalnie tego nie testowałem, ale zniszczenia są kosmetyczne. Nie zdziwiłbym bym się, gdyby waląc 200km/h w bandę odleciałby tylko spojler . Gameplay Na początek napiszę, że gra jest zaskakująco grywalna. Już mój pierwszy kontakt z nią zakończyłem po 5 godzinnej sesji ! Jest tak z kilku powodów. Gra posiada wiele ciekawych trybów zabawy. Główny Challenge (mistrzostwa) gdzie ścigamy się modelem 430 Challenge po wszystkich torach w grze. Również w tym trybie odblokowujemy tory i nowe modele Ferrari. Tryb ten posiada kwalifikacje (co uznaję za plus) i dwa wyścigi na danym torze co składa się na jeden event. W mistrzostwach Europy mamy 7 eventów, więc jest trochę jeżdżenia. Co najważniejsze w trybie Challenge zarabia się kredyty potrzebne na zakup nowych modeli Ferrari, które możemy kupić dopiero wtedy, gdy je wpierw odblokujemy. Drugi tryb zabawy godny odnotowania nazywa się Trophy, w którym ścigamy się danym modelem Ferrari z rywalami w tym samym aucie. Żeby ścigać się w tym trybie najpierw musimy odblokować potrzeby model Ferrari w trybie Challenge. Trzecim bardzo ciekawym trybem jest Tutorial. W trybie tym nasz instruktor (w tej roli znany z chociażby Fifth Gear - Tiff Needel) uczy nas sztuki prowadzenia samochodu. Podczas gdy my jeździmy, on poucza nas garścią rad i wskazówek (bardzo przydatnych). Po zakończeniu jazdy mamy statystyki jak spisaliśmy się z danego elementu jazdy (hamowanie, operowania pedałem gazu, tor jazdy itp.). Ten tryb jest warty uwagi bo rzeczywiście potrafi pomóc i pokazać co powinniśmy poprawić. Według mnie lepiej w nim się nauczymy jeździć niż w licencjach znanych z Gran Turismo. Pozostałe tryby zabawy jakie znajdziemy w grze, a nie wymagają większego komentarza to: Quick Race, Time Trial i Arcade. W każdym z trybów mamy do zdobycia karty (z modelami Ferrari i ich parametrami), którymi można potem grać z AI w specjalnym trybie. Ciekawy patent. Ciekawostki i błędy gry Gra posiada kilka smaczków. Są to na przykład ptaki siedzące sobie na torze i zrywające się do lotu, gdy koło nich przejedziemy (taki patent był najpierw w TOCA World Touring Cars na PSXa). Fajnym patentem jest też możliwość wymachiwania łapą kierowcy poprzez naciśnięcie przycisku na kierownicy lub wychylenie tilta, gdy gramy na padzie. Gdy jadąc na deszczu zatrzymamy się to można posłuchać jak pięknie odwzorowano dźwięk padającego deszczu czy pracę wycieraczek. Krople rozpryskujące się na asfalcie wyglądają fenomenalnie. Błędy występują a jakże. Największym błędem jest niewielka "martwa strefa" wyczuwalna, gdy gramy na kierownicy. Można się do tego przyzwyczaić, ale z początku może to trochę denerwować. Aby zminimalizować efekt "martwej strefy" polecam ustawić mocny force feedback. Kolejnym błędem jest brak animacji zmiany biegów, gdy gramy z widoku zza samochodu. Co ciekawe na kamerze FPP kierowca sięga do lewarka. Ostatnim błędem jest trochę śmieszna praca automatyczne sprzęgła w grze. W niektórym samochodach, gdy wrzucimy bieg na wyższy, wirtualny kierowca zmienia go jakby na pół-sprzęgle co trochę wkurza. Podobnie na redukcji wirtualny kierowca czy jak kto woli konsola tak gwałtownie puszcza sprzęgło, że szkoda gadać. Wygląda to jakby jakiś początkujący kierowca jechał autem . Podsumowanie Ogólnie Ferrari Challenge to gra bardzo niedoceniana może dlatego, że przeznaczona do specyficznego odbiorcy. To gra dla ludzi, których pasja to jazda samochodem, wyścigi i oczywiście marka Ferrari. W tej grze urzekła mnie satysfakcja jaka płynie z robienia kolejnych okrążeń na danym torze. Normalnie każde okrążenie sprawia przyjemność. Doznania można sobie dodatkowo zwiększyć poprzez włączenie własnej muzy w tle. Gra starcza na długo bo zanim odblokujemy wszystkie modele Ferrari trochę wody w Wiśle upłynie . Dla bardziej ambitnych jest masa leaderboardów (23 samochody na każdym z torów) i oczywiście tryb online. Ten jeszcze nie testowałem, ale można bez problemu zakładać pokoje i zapraszać kumpli. Grafika: 7- Dźwięk: 9 Gameplay: 8 Moja ocena: 8 (subiektywnie, obiektywnie to dałbym 7 bo to nie gra dla każdego).

Tak jak w RE4 w "piątce" też będzie ulepszanie broni. Co do tych rzekomych 20fps to oczywiście przesada. Jeśli już jakieś dropy są to minimalne. Demko Killzone 2 przycina przy wczytywaniu danych i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Ale do RE5 wszyscy muszą się czepiać.

Czyli ogólnie taki problem nie występuje? Zamiast 'Ś' czy 'Ć' dajemy odpowiednio 'S' i 'C' i jest git?

Żeby dostać eKartę trzeba złożyć na nią wniosek. Jest na stronie mBanku. Karta kosztuje 20zł rocznie i bezproblemowo można kupować dzięki niej różne rzeczy w internecie. No to że jeszcze nie mamy polskiej czcionki uważam za skandal. Jak ktoś ma powiedzmy nazwisko z literą 'Ł" to nie będzie mógł kupować na PS Store bo dane muszą się zgadzać.

W zakładce Photo najeżdżasz na pendrive, naciskasz trójkąt i bierzesz display all. Jeśli chcesz, aby konsola od razu widziała Twoja zdjęcia po prostu utwórz na pendrive folder PHOTO i tam zapisuj zdjęcia.

Niektórzy za pierwszym podejściem robili te maksymalne 4 czy 5 gwiazdek .

Adi dobrze prawi. Co to wyzwanie jechać na czas po torze ulicznym na granicy, gdy nie możemy się rozbić ?

Mi osobiście niemożność strzelania podczas ruchu jakoś nie przeszkadzała tak jak przycisk biegu na X'ie. Na początku ładnie przeklinałem to rozwiązanie. No ale chociaż jest możliwość biegu, gdy wciśniemy lewą gałkę (L3). Gdy pograłem dłużej i się przyzwyczaiłem było już ok. Tak w ogóle to uważacie, że w jakiejś części RE było wygodne sterowanie ? Grafika słaba? Może rewelacji nie ma, ale jest dobrze. To przecież demko i wczesna wersja kodu, więc w pełnej powinno być lepiej. No i patrząc na wcześniejsze trailery w grze znajdzie się dużo ciekawszych i bardziej efektownych lokacji niż te w demie.

SimBin’s Plans For Future Multi-Platform Race Title http://www.autogaming.net/pc/2485/simbins-...orm-race-title/

Zależy kto czego oczekuje. Ja nie oczekiwałem większych zmian bo RE4 dobrze się sprzedał, więc Capcom nie będzie ryzykował ze zbyt dużą zmianą rozrywki. Poza tym Capcom wydał 5 części w starej konwencji RE (RE0, RE, RE2, RE3, RE:CV) zanim zdecydował się na większe zmiany, więc gdy utrzymają tradycję to "trochę" poczekasz na naprawdę nowego RE.

Narzekacie, że w grze nie chodzicie sami tylko z towarzyszką o imieniu Sheva, a przecież już w RE Zero mieliśmy taki patent (prawie całą grę) i nie słyszałem by ktoś narzekał . Mi to osobiście nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, to ciekawe urozmaicenie gameplay'u, że trzeba się o kogoś troszczyć. Sterowanie fakt z początku toporne i wydawałoby się mało wygodne, ale po paru minutach treningu jest już dobrze. Przypomina się stary dobry RE4. Wprawdzie Capcom mógłby wprowadzić powolne chodzenie przy celowaniu, ale wtedy gra byłaby pewnie zbyt łatwa i mniej ekscytująca. No i wreszcie to przecież tylko demo. Nie ma co po nim przekreślać gry bo to malutki kawałek kodu. Nie raz się przekonałem jak pełna wersja może się różnić w porównaniu do dema. RE5 do dla mnie świetna kontynuacja świetnego RE4. Czy RE5 to RE4 HD? Według mnie nie do końca bo w piątce mamy kilka ciekawych zmian w gameplay'u m.in szybkie wybieranie broni, menu ekwipunku w czasie rzeczywistym, co-op, przydzielanie danej broni czy ziółka do danego przycisku szybkiego wyboru. No koniec ciekawostka. Chris może podobnie jak Hunk w Mercenaries (RE4) łamać kark. Wystarczy postrzelić przeciwnika, zajść go od tyłu i nacisnąć kwadrat.