WisnieR

Dziś kolejna partia. Na razie koźlak to mój wybór. Szukam dalej. Fajna zabawa tak codziennie inne piwo pić.

Wygląda na prawdę dobrze. Oby gameplay też był wysokich lotów, a będzie murowany hit.

IPA była okropna. Jak można to pić. Dziś testuję Trybunał.

Naczytałem się tego tematu i stwierdziłem, że też spróbuję czegoś nowego. Poza Tyskim i czarnym Kozlem raczej nic innego nie pijam więc będzie to mój debiut. Nie wiem od którego zacząć. Wszystkie się chłodzą i czekają na wieczorną sesję z Bloodborne.

Tylko nie mówimy o 2-3-5 letnim BMW tylko takim za 40k więc z mniej więcej 2007 roku to już będzie 10-latek. Ale jestem wciąż dobrej myśli, że jednak nie będzie tragedii.

Balonie jeździłem w wielu 10-letnich BMW i to, że są to BMW, wcale nie ratuje je przed tym, że są 10-letnie. Zaczyna świrować elektronika, plastiki skrzypią, coś się połamie, drzwi ciężej chodzą itd. Ot samochód zaczyna się starzeć. Nie myślę o nowym aucie z salonu bo na takie mnie nie stać - chyba że na Dacie Duster - a o jakimś właśnie 2-latku. Choć i tak muszę sprawdzić jak sprawuję się seria 3 po ponad 5 latach. Może nie jest tak źle.

To jest Focus z korbotronikiem i dieslem 1.5. Raczej nie topowy model a golas. Mustang dobrze to podsumował. Nawet w Fabii bedzie lepiej niż w 15 letnim wypierdzialym aucie. Choć muszę się przejechać taka 10-letnia serią 3. Zobaczymy czy spisze się dobrze. Zacząłem się powoli zrażać do starych aut.

Po prostu gdy przeleciałem przy 80 przez kostkę brukową, a w środku cisza, stwierdziłem, że tak właśnie powinien zachowywać się samochód.

Na weekend musiałem skoczyć osobiście po części do pilnego zlecenia więc wziąłem z pracy służbowego Focusa prosto z salonu. No nie powiem po przesiadce z E36 doznałem szoku. I już nieważne ze 1.5 diesel bez mocy. Samochód jechał jak krążownik. Cicho, wygodnie i szybko. 5 godzin w trasie zleciało przyjemnie. Ja nie rozumiem tych łbów co mówią że 15 letnia seria 5 jest lepsza niż nowy Focus z salonu. Przeciez w tym Focusie nic mi nawet nie zaskrzypiało. Nic nie wali. Leci przez wsie 140km/h a w środku cisza. Za 20 miesięcy będę kupował nowy samochód. E36 zostaje bo szkoda za grosze oddać. Wpierw zastanwialem się nad BMW w okolicach 40k ale chyba jednak wolę brać nawet jakąś Fabie z salonu jak ma być tak jak w tym Focusie. No bo co ja kupie za BMW za 40k? E91 z 2007? To już będzie 10-letnie auto.

B/W nie skończyłem jeszcze, a tu kolejne. Gdybym tylko autobusem do pracy jeździł!

No to że LG słynie z lagowania to wie nawet małe dziecko. Kupując G2 czy G3 trzeba się z Tym liczyć. Gdyby nie ten aparat to faktycznie M8 wypada o wiele lepiej. Ciekawa alternatywa dla G3 ale chyba nadal najlepsza opcja jest tańszy G2

A w czym taki M8 jest lepszy od G2/G3 bo przeglądam dane na papierze i wypada marnie. Oczywiście dane na papierze to dane nie do końca prawdziwe więc mnie zainteresowaliście.

Nie wiem dlaczego jeszcze nie ograłem. DkS3 za drogie

Nie wiem w ogóle jak można jeszcze się nabierać na te abonamenty z telefonem w tych czasach. Owszem za czasów Idei jakieś 10 lat temu to faktycznie te telefony wychodziły taniej u operatorów, nawet przy abonamencie wyższym o te 20zl. Pamiętam jak za 1zł można było mieć np. takiego SE k800i przy abonamencie 80zł. Dziś sprawdziłem ofertę Play z ciekawości, bo kończy mi się 12 miesięczna umowa, pod kątem ceny LG G4. Nie dość, że teraz wychodzi na to, że telefon jest w ratach na 24 miesiące, nawet przy umowie na 12 to jeszcze taniej wyjdzie wziąć tańszy o 20zl abonament, a telefon kupić na raty w Saturnie...

Nie wiem co się wydarzyło ale od kilku dni mój G2 chodzi jak w trybie turbo. Od aktualizacji do Lollipopa zwolnił w stosunku do KK, a teraz znów chodzi jak burza. Nie wiem o co chodzi bo nic z nim nie robiłem. Cofam wszystkie złe słowa i polecam!!!

W HD Ready działa super! Ale chciałbym też oglądać chlapacze w FHD co by podziwiać kunszt aktorek w najlepszym możliwym wydaniu bez przycinek, a to tylko na laptopie, a tam jakoś tak niewygodnie

Ale ja go nie chcę reanimować bo jest w pełni sprawny i wszystko na nim śmiga. Jeżeli 2GB więcej RAM nic nie da to nadal go będę używał. Po prostu nie zmarnuje czasu na pójście do paczkomatu i odkręcenie 4 śrub A jak dożyję czasów że już nawet Chrome sie nie odpali to podlącze po prostu notebooka w jego miejsce albo kupie jakis media center. Poybało już ich całkiem żeby takie wymagania do surfowania stawiać

Liczyłem na jakiś konstruktywny komentarz z Twojej strony, bo znasz się na rzeczy, ale rozmowa o PC z Tobą, to jak rozmowa o audio z audiofilem. Może smoka mam kupić do przeglądania Internetu? Ten złom służy tylko do odpalania BR-Ripów i przeglądania netu. Czy do obsługi Chrome potrzebuję minimum i3? Wydaje mi się ze taktowanie tego przestarzałego procesora radzi sobię z jakże trudnymi wątkami obsługi przeglądarki internetowej. Interesuje mnie natomiast to, czy 2GB to wystarczająca ilość pamięci roboczej do obsługi systemu + chrome i czy zwiększenie jej do 4GB poprawi wydajność TYLKO POD TYM WZGLĘDEM. Ok dysk może mieć słabą przepustowość ale zawsze mogę wstawić nowy SSD. To jeszcze płyta uciągnie no i zostanie na przyszłość do nowej konfiguracji. Grafiki 3D, gier, i czegokolwiek innego ten PC nie rusza.

Serio zmiana z 2GB na 4GB nie da trochę więcej pamięci roboczej do przeglądarki ?

Może trochę nie na temat ale dotyczy modernizacji kompa. Otóż mam już chyba od 7 lat ten sam desktop, który służy mi wyłącznie do oglądania filmów i surfowania po necie. Niestety chyba nawet na internety jest już za słaby. Filmy FHD na YouTube w 60fps szarpią, a flash chodzi dość wolno. Czy zmiana z 2GB RAM na 4 GB RAM coś zmieni? Niestety archaiczna płyta główna nie pozawala na jakikolwiek upgrade poza zwiększeniem pamięci. Wszystko wyświetlane na TV w 1920x1080 i zasilane OCZ Fatal1ty 550W. Kiedyś to było coś - dziś Chrome nie chce uciągnąć. Parametry poniżej:

Właśnie oglądam stream Bansaia. Ale się podjarałem. Czekam na pierwsze używki.

Ogrywania zaległości na PS3 ciąg dalszy. Niesamowite jest kupowanie gier za 30zł na długie godziny.

Oczywiście że można. Żyjemy w takich czasach że można wszystko. Można też kupić HS od Sony i nie robić nic. Co kto lubi. Ja wolę prostotę i ergonomię Muzyki na nich nie słucham więc średnia jakość dźwięku może być.

Przecież to samo zapewniają inne bezprzewodowe słuchawki :EDo każdych innych musisz wyprowadzić optyka z tyłu konsoli do nadajnika USB. W każdym razie w tych modelach które cenową stoją na poziomie HS 2.0. Balon grasz tylko na słuchawkach? Ja mam na stałe konsole podpięte do amplitunera i gdybym miał za każdym razem gdy zakładam słuchawki przepinać optyka to by mnie to irytowało.

Headset Sony ma jedną - dla mnie najważniejszą - zaletę. Podpinasz dongla USB i masz wszystko gdzieś. Ale to tylko dla tych, którzy tak jak ja mają wyprowadzony dźwięk przez optyka do amplitunera.