golab

poza wątkiem dexter - debra - quinn - liddy, wszystko w tym sezonie ssało pauke, S3=S5

(...)"ręka/piłka już tam była" (...) na szczęście milion podań w trójkątach i między obrońcami po obwodzie, a w konsekwencji przewaga w posiadania piłki meczu nie wygrywają valdez przy bramce van persiego zarządził hehe

może być, ale s/t i odd fellow rest nie dorównuje

pewno dlatego czwórka została określona jako rewolucja w skali serii :potter:

the x-files: i want to believe - ostatnio sobie serial odświeżyłem, całe 9 sezonów. Czytałem opinie, że film to nyndza i nie ma klimatu. Cóż, kolejny dowód na to, że tłuszcza się gówno zna. Jak na budżet, marne 30 mln usd, to film jest wręcz bardzo dobry, o czym decyduje wyraźny rys psychologiczny wiadomego duetu (ludzie, którym ciąży bagaż przeszłości) i obranie za temat fabuły czegoś innego niż główna tematyka serialu. Chociaż, jako że już mają smażyć następne pełnometrażówki, to można było wpleść kilka wątków w ramach przypomnienia, że konspiracja wre. Dla fanów serialu 8/10. Dla pozostałych 6~7/10.

ostatnio skończyłem na pro i nie wiem skąd te gadki o małej ilości amunicji, nigdy żadnego ammo mi nie brakowało, ba nawet zostało mi ze 100 tys. kaszanki na koncie po zmaksowaniu wybranych giwerek

Lekcja Przetrwania z Hopkinsem?

pierwsze sześć z ozzym

pewno porwali go, gdy już był gruby

a co? fajna?

shutter island - dobrze nakręcony film, ale zabrakło w tym ikry, od samego początku można przewidzieć zakończenie. 7+/10. 12 angry men - odświeżyłem sobie ten majstersztyk. 9+/10.

obejrzałem, no cóż, kolejny przykład bezpodstawnego hype'u - ani to niezwykle zawile nie było, ani odkrywcze, za to w chuj klisz i nachalnego przypominania oczywistości świata przedstawionego, do tego logiczne wałki i sporo czerstwych tekstów pomysł fajny, wykonanie na poziomie filmu sensacyjnego z polsatu, chociaż fx całkiem kunsztowne 7-/10

the outlaw josey wales - stary western reżyserii eastwooda, z nim samym jako walesem, można obejrzeć, ale do tuzów gatunku nie ma co startować. 8-/10.

dobre kino zemsty, dużo brutalności, ale też kilka małych klopsów, za niektóre śmieszno-chamskie sceny podciągnę ocenę do 9-/10

cienki rok, kryzys nie tylko gospodarczy, ale i twórczy, z tego co słyszałem, to tak: płyty zajebiste : Danzig - Deth Red Sabaoth Karma To Burn - Appalachian Incantation Ufomammut - Eve płyty dobre: Yakuza – Of Seismic Consequence High On Fire - Snakes For The Divine Yawning Man - Nomadic Pursuits płyty słuchalne: U.S. Christmas - Run Thick In The Night Jimi Hendrix - Valleys Of Neptune Ramesses - Take The Curse Suma - Ashes rozczarowania: Electric Wizard - Black Masses Kylesa - Spiral Shadow Melvins - The Bride Screamed Murder płyty gówniane: Lair of the Minotaur - Evil Power Pharaoh Overlord - Siluurikaudella Fear Factory - Mechanize Motörhead - The Wörld Is Yours

no fajny film, trochę się pośmiałem, 7/10 dam

no fakt, też czytałem komiks i tam w końcu sami doszli do tego, tutaj natomiast zrobiono z tego wielką tajemnicę, którą ujawnią w następnym sezonie

po co był ten wątek z centrum chorób zakaźnych? keine ahnung i co powiedział rickowi na ucho doktór? no nic, szkoda, że tak to wyszło z tym serialem, zmarnowany potencjał

ace of spades inferno bomber overkill motorhead on parole

Kownacka, kolejna niezgłoszona zawodniczka z nieodkrytym potencjałem [*]

najbardziej mnie bolała do tej pory, poza charakteryzacją po najmniejszej linii oporu i sterylnością środowiska, naiwność niektórych dialogów, w tym odcinku liczba czerstwych gadek została utrzymana, ogółem kiszka

napinka dozorcy z domu starców była bardziej żenująca

snejk for the rescue! poważnie, nie raz i nie dwa widać, że typy mają charakteryzację tylko na mordzie, a reszta ciała jest co najwyżej sina ja wiem, że hajp i w ogóle serial o zombi, ale takie są fakty, mogli się bardziej postarać w tym względzie, no i w kilku innych też

charakteryzacja zombie też nie jest taka znowu fantastyczna, ogólnie serial na razie z deka poniżej oczekiwań

rzadko kiedy tytuł jest tak bardzo zgrany z utworem