Śmierdzi map packami na kilometr, a teleporty z każdego ogniska tylko ułatwiają takie rozwiązanie - wszędzie można dorzucić jakąś krainę bo i tak świat w DSII nie jest spójny.

 

OK, ale dość narzekania (przynajmniej na chwilę), bo pytanie mam - czy te mobki (sztuk sześć, dwa razy ten sam zestaw po trzech, żółw z maczugami, mały turban-piromanta i duch) po  drodze do Daklurkera skończą się respić, jeśli ubiję ich odpowiednią ilość razy? Bo nie ukrywam, że "trochę" mi przeszkadzają

Eh, Bandai-Namco coraz bardziej traci w moich oczach. Dark Souls 1 dzień przed premierą DSII to był najlepszy moment dla serii. Wszyscy się cieszyli, że taka seria jest tak popularna i lada dzień miała mieć premierę kolejna świetna część, a Bandai-Namco zrobiło wszystko za co gracze nienawidzą dużych wydawców, a za brak tego kochali FromSoftware.

 

 

naprawiłem.

 

i nie oceniajcie jeszcze rzeczy, o których nic nie wiadomo. Może będą to mięsiste dodatki.

@Wredny
Tak,przestaja sie respic po jakims czasie.Z drog do darklurkera to bym jednak polecal bonfire "under drangleic castle"

 

PS-dzieki Yano

Edytowane 4 czerwca 201411 l przez Neo3016

W sobotę będzie turniej PvP na PS3. Jak ktoś zainteresowany to szczegóły tutaj: http://dark-souls.pl/index.php?file=Forum&page=viewtopic&forum_id=26&thread_id=917&p=1

jak można zrobić turniej w DS2? technicznie pytam - jak można sprawić żeby konkurenci zgłaszający się na turniej trafili na siebie akurat w grze? w dodatku pewnie w konkretnej kolejności itp

Tak samo jak było w DeS, DkS1 czy chociażby w fight clubach. Jest host, który wzywa do siebie ludzi z białych/czerwonych znaków i oni walczą ze sobą. Akurat z wzywaniem nie ma większych problemów w DkS2 jako, że odbywa się to przez serwer. Trzeba tylko mieć podobne soul memory i wszyscy muszą być na ng lub ng+, ponieważ nie można mieszać tych dwóch przejść.

Edytowane 4 czerwca 201411 l przez DaN3000

aha to spoko, nie wpadłem na to

 

no ja tam i tak unikam pvp wiec to nie dla mnie  ;p

 

chyba miałem 3 spotkania pvp (oczywiscie przypadkowe) z czego jedno wygrałem. ostatnio farmiłem krasnoludy w doors of pharos i biegałem w szmatach więźnia, zapomniałem że tam działa covenant szczura, no i niespecjalnie miałem szane na cokolwiek , stojąc w wodzie praktycznie bez zbroi

 

 

kurfa własnie odpalałem gre i okazało sie że zapisałem poprzednio stojąc przy babce levelującej w mejula, i biorąc pada do ręki przypadkiem nacisnąłem guzik i za(pipi)alem ją buzdyganem w łeb:p na szczęście nie śmiertelnie, odrazu wyszedłem z gry na wszelki wypadek, mam nadzieje ze nie bedzie w(pipi)iona

Edytowane 4 czerwca 201411 l przez Yano

Akurat ona nie aggruje się wcale.

czy te mobki (sztuk sześć, dwa razy ten sam zestaw po trzech, żółw z maczugami, mały turban-piromanta i duch) po  drodze do Daklurkera skończą się respić, jeśli ubiję ich odpowiednią ilość razy? Bo nie ukrywam, że "trochę" mi przeszkadzają

Moby w Dark Chasm dropią Bonfire Ascetic. Naprawde warto to wykorzystać po to by później przy ich pomocy banalnie farmić Petrified Dragon Bone potrzebne do upgradu broni z dusz bosów. 

 

Eh, Bandai-Namco coraz bardziej traci w moich oczach. Dark Souls 1 dzień przed premierą DSII to był najlepszy moment dla serii. Wszyscy się cieszyli, że taka seria jest tak popularna i lada dzień miała mieć premierę kolejna świetna część, a Bandai-Namco zrobiło wszystko za co gracze nienawidzą dużych wydawców, a za brak tego kochali FromSoftware.

 

 

 

naprawiłem.

 

i nie oceniajcie jeszcze rzeczy, o których nic nie wiadomo. Może będą to mięsiste dodatki.

Mowilbys inaczej gdybys zagral w DSII.

Ta gra sie nie skonczy chyba. Po zdobyciu pierscienia krola kolejna lokacja stanela otworem. Do tego okazalo sie ze w Czarnym Jarze (najbardziej (pipi)owej lokacji) jest cala dupna jaskinia z olbrzymami, ktore ciezko zaciupac.

Pamiętaj, że wystarczą nawet na nich 4 zatrute strzały i dowolny łuk (będąc precyzyjnym to 8, bo jedno zatrucie nie zdoła zabić giganta).

Co to do (pipi) nędzy CZARNY JAR ?!

Pewnie Black Gulch, nie mogę z tych tłumaczeń.

Czarny jar. Zagajnik łowców. Za(pipi)e bobrzych napletów... naprawde nie kumam jak mozna w to grac po polsku. Przeciez nawet jak ktos slabo zna angielski to tutaj wiele nie straci. Ani fabuly ani nic innego. A przynajmniej uniknie tych "swojskich" nazw

Niektóry mają wy*ebane czy to polski czy nie polski bo nie sprawdzają bez przerwy na wiki byle gówna 

No ale wchodzisz do jakiejś lokacji i pojawia sie wielki napis "Bełchatów" ..

Po prostu wydaje nam sie, że anglojęzyczne nazwy brzmią poważniej, ale weź to sobie w głowie przetłumacz i efekt będzie podobny. Dla mnie, jeszcze przed premierą DkS2, oczywiste było, że bede czytał inne fora, wiki i godzinami grzebał w mugenie (jesli w ogóle powstanie...) wiec jezyk od początku ustawiłem na eng, ale dla kogoś kto po prostu chce sobie pograć, język polski to duże ułatwienie. Cieszmy sie, że mamy wybór.

Z angielskim jestem za pan brat. Gra uruchomila mi sie po polsku i nawet nie chcialo mi sie zmieniac, bo wg mnie, tlumaczenie jest przyzwoite. Bardziej imo wkurzajace jest jak czytam tutaj slang i spolszczone angielskie nazwy, to jest imo slabe. Ale mam to w d.upie zeby nie bylo. Z olbrzymami juz obczailem ze trucizna ich robi, niemniej dzieki. Teraz jestem w (uwaga) smoczym gniezdzie. Mila odmiana po tych jaskiniach.

 Bardziej imo wkurzajace jest jak czytam tutaj slang i spolszczone angielskie nazwy, to jest imo slabe. 

Slang jest zwyczajnie... "branżowy" i zależy od stopnia zaangażowania i liczby godzin z grą spędząnych.

No ale wchodzisz do jakiejś lokacji i pojawia sie wielki napis "Bełchatów" ..

Oooooo, Bełchatów to bym z mobków wyczyścił do cna, żeby się nie respili ^_^

Edytowane 5 czerwca 201411 l przez mugen

 

No ale wchodzisz do jakiejś lokacji i pojawia sie wielki napis "Bełchatów" ..

Oooooo, Bełchatów to bym z mobków wyczyścił do cna, żeby się nie respili ^_^

 

 

Spędzałem tam kiedyś wakacje u "przyszywanej" ciotki - spoko miejscówka, jak na taką "dziurę".

Ale komentarz mnie rozwalił - wyplułem obiad na ekran laptopa

Jak tylko zrespią mi się plusiki to jeden masz ode mnie

jak by co to nie mam nic do bełchatowa, niewiele o nim wiem, rzuciłem pierwszą lepszą nazwe która głupio by brzmiała w DS

@Wredny

Tak,przestaja sie respic po jakims czasie.Z drog do darklurkera to bym jednak polecal bonfire "under drangleic castle"

 

Dzięki:)

Pisząc "droga do niego" miałem na myśli bezpośredni dungeon z tym podwójnym zestawem trzech przeszkadzajek, nie "skąd w Black Gulch najlepiej się tam udać" Zresztą wolę ognisko w Hidden Chamber (jaskinia tuż przy wejściu na Rottena) - jest dużo bliżej.