Jakie gry mają błyszcześć graficznie, jak nie tytuły typu Uncharted czy God of War, przecież jasne, że inFamous czy RDR2 nie osiągnie takie poziomu jak gra typu Uncharted.

 

Ins i jego mądrości.

Typowy YETI

 

Jara sie prostota

inFamous 2 dawał bardzo radę jeżeli chodzi o grafikę, a Second Son jako gra prawie startowa prezentuje się świetnie. Aż strach pomyśleć co będzie później.

Ale co mnie obchodzi MS i jego 2 exy na krzyz ... Pisze jedynie, ze niezdrowa podnieta YETIego nadal trwa i nadal jest przykra, 7 lat minelo, a beton nadal jest betonem.

 

Infamous 3 to otwarty świat, a mówią, że wygląda najbardziej next genowo.

Czyli dla insa yeti jest betonem bo twierdzi że Uncharted, Last of Us i God of War pokazują różnice w mocy pomiędzy x360 i ps3 i pokażą w przypadku ps4 i xbox one.

Tak, jaram się grami od ekipy, które są oceniane przez recenzentów i graczy bardzo wysoko, a poza tym są jednym z moich ulubionych. Fajnie, że są gracze tacy jak Ins, co grają tylko w mega rozbudowane gry (symulator farmera?)/ Widzę, że ostatnio grasz w takie gry jak Rayman, Alan Wake, WD czy Perfect Dark, to są dopiero gry niekorytarzowe z otwartym światem.

Edytowane 15 września 201311 l przez YETI

inFamous 2 dawał bardzo radę jeżeli chodzi o grafikę, a Second Son jako gra startowa prezentuje się świetnie. Aż strach pomyśleć co będzie później.

No moim zdaniem to tak sobie wygląda nawet na startową grę z tymi bebechami które tam podobno siedzą - niektóre modele budynków czy przejeżdżająca kolejka wyglądają okropnie a np. przy 2:35 widać strasznie mocno doczytujące się otoczenie - wręcz się wszystko rysuje: :confused:

 

Mam nadzieje że to tylko wczesna wersja i do premiery ją mocno podrasują. No chyba że to tylko ja mam za duże oczekiwania

@Kyo 

takie same dorysowywanie masz w gta5 a ludzie twierdza ze jest cudownie wiec infamous tez bedzie ladne

Jarac sie mozna i trzeba TLoU, ale reszta to proste gry dla prostych ludzi. Dorabiaj sobie ideologie do crapow.

 

Figaro:

 

Second Son robi robote. Tutaj nie ma o czym gadac. Jedna i jedyna gra, ktora wyglada na next genowa.

 

YETI:

 

Nie pisz nic o recenzentach i "graczach" bo przez takie sr.anie baranow musialbym grac w COD, jakbym chcial isc za trendem ...

SP w jednym wywiadzie mówiło, że różnice między wersją na E3, a finalną będą zauważalne. Ostatnio odbyły sie pokazy za zamkniętymi drzwiami dla dziennikarzy i wszyscy piali z zachwytu nad oprawą graficzną.

 

Jeżeli gra z otwartym światem, praktycznie na start konsoli prezentuje taki poziom, to ja jestem w pełni usatysfakcjonowany.

YETI:

Nie pisz nic o recenzentach i "graczach" bo przez takie sr.anie baranow musialbym grac w COD, jakbym chcial isc za trendem ...

CoD to wyjątek, ale przyznać trzeba, że single zawsze miał fajny i mi przynajmniej grało się fajnie. Takie gry jak Girsy czy Uncharted mimo swojego korytarzowego charakteru, są świetne, sam dobrze o tym wiesz, bo w nie grałeś, chyba, że jesteś masochistą i lubisz grać w coś, co twoim zdaniem jest do dupy.

 

PS. W sumie Watch Dogs też prezentuje się bardzo dobrze, problem tej gry jest taki, że to tytuł Ubisoft i wygląda mi to na AC w mieście. Na kazdym gameplayu jest praktycznie to samo, hakowanie, pościg, hakowanie, jazda samochodem, pościg.

Edytowane 15 września 201311 l przez YETI

Masz racje, gralem i sie dobrze bawilem. No ale chodzi tylko o to, ze jaranie sie prostym korytarzem (technicznie) jest slabe. Dla mnie grafika w takich tytulach robi wrazenie takie samo jak w cut-scenkach ... czyli prawie zadne.

 

PS. Juz nie mowiac o cut-scenkach w grach ND ... wszystko wyrenderowane wczesniej, a wrzucone na plyte jako FMV, tylko po to by nie bylo loadingow (official story). Pozniej widze w wojenkach direct feed'y z FMV, ktore byly bankowo modyfikowane (IQ, niektore efekty z ktorymi plejstacja nie dalaby rady) przeciwko prawdziwym direct feedow w realtimie. No i wtedy wkraczaja ludzie pokroju YETIego i Figaro ;]

Edytowane 15 września 201311 l przez Ins

Wy g.eje bez szkoly, wszyscy gracze powinni sie zjednoczyc w obliczu multiplatformowego GOTG :<

 

Brzydze sie wami

To tak jakby powiedzieć, że efekty w filmach z hollywood z największymi budżetami nie liczą się, a jedynie można je docenić w europejskim kinie, bo tam jest głębia i przesłanie. Grafika, to grafika, obojętnie czy w GTA, inFamous lub U3. Jeżeli jest do dupy, to tak jest, wpływa na to wiele czynników i nie każda "korytarzówka" błyszczy graficznie, najlpeszy przykład to ostatni Bioshock.

Na razie mamy do dyspozycji piękne gify i średnie filmiki, nie mogę się zdecydować czemu mam bardziej ufać . Gify w sumie zawsze pokazują prawdę, podobnie jak zapewnienia twórców. Też nie rozumiem tej next genowości Infamous, przynajmniej w kontekście, że wygląda pod tym względem lepiej niż BF4 czy Killzone.

 

No Bioshock Infinite nie robi graficznie wcale. Jezus.

Edytowane 15 września 201311 l przez Gość

Są jeszcze dziennikarze, ale w sumie Butcher też pisał, że BF3 wygląda tak samo na konsolach i PC.

No właśnie...

To tak jakby powiedzieć, że efekty w filmach z hollywood z największymi budżetami nie liczą się, a jedynie można je docenić w europejskim kinie, bo tam jest głębia i przesłanie. Grafika, to grafika, obojętnie czy w GTA, inFamous lub U3. Jeżeli jest do dupy, to tak jest, wpływa na to wiele czynników i nie każda "korytarzówka" błyszczy graficznie, najlpeszy przykład to ostatni Bioshock.

No wlasnie nie bardzo.

 

Dla mnie cos co jest odtwarzane w czasie rzeczywistym bedzie ponad to co jest po prostu nagrane w formie filmiku (ND jest idealnym przykladem, nie dosc ze cut-cenki sa prerecorded, to jeszcze dodaja AA i efekty, przy ktorych PS3 zesralo by sie jezeli chcialo by to odtworzyc w czasie rzeczywistym i jednoczesnie). Dlatego tez ta cut-scenka z H4 technicznie niszczy wszystkie przerywniki z gier ND:

 

http://www.youtube.com/watch?v=3cIFNDy2zDM

 

A mi to wisi czy filmiki w Uncharted to wcześniej nagrane i wrzucone czy real time. Ważne jest to, że robią wrażenie i świetnie się to ogląda. I szczerze, że gdybyś nie napisał, że cutscenki w U to wrzucone gotowe filmiki to w życiu bym się nie skapnął, bo jak dla mnie nie ma różnicy, zarówno cutscenki jak i grafika w bezpośrednim gameplayu są świetne. A może po prostu mam to w du.pie i nie zwracam na to uwagi, bo jestem graczem, a nie fanboyem? 

U3 wygląda fenomenalnie, szkoda, że gra jest zdecydowanie słabsza niż GENIALNE U2. 

Edytowane 15 września 201311 l przez suteq

@Kyo

Gameplay z E3 pochodzi pewnie z początku roku, czyli ok rok przed premierą. Na mnie już wtedy zrobił wrażenie, a jeszcze będzie w uj optymalizacji.

 

@Ins

Co do scenek w Uncharted, to finalnie są one trochę lepsze niż sama gra, ale nie jest to jakś duża różnica. Są to normalne scenki w realtime, ale wrzucone jako filmik. Scenki w Uncharted da się wyłączyć, a i tak nie ma loadingu. To jest jeden z fenomenów tej serii.

 

@sutek

U3 jest tak samo dobre jak U2. Po prostu ludzie oczekiwali podobnego przeskoku jak DF->AT.

 

Scenki w Uncharted da się wyłączyć, a i tak nie ma loadingu. To jest jeden z fenomenów tej serii.

ND ten patent zastosowało w Crash Bandicoot 17 lat temu. to był dopiero korytarz dla prostych ludzi, Ins musiał ostro tym gardzić.  

Taa, szczególnie tym deszczem

spyerdalajcie z tym gta bo zaraz zrobi sie rejdż psychofanóf na 10 stron, a po premierze, jak mawiał agent smith, to bedzie nieuniknione mister anderson

To na serio sa screeny z gry? W gta 4,dalszy plan wyglada jak papka,a tu jak zyleta...

ja od tego hajpu dzisiaj odpalę crapowatą czwórkę w oczekiwaniu

ogólnie jaram sie gta5, czwórką też się jarałem (dla mnie 9/10 ale dychom sie nie dziwie), san andreas to już wogóle (10/10). ale latając po całym forum i statusach jak niewyrzyte seksualnie 15latki, obrzydzacie mi tą gre