A tak na serio, to przydałaby się taka AAA platformówka od Sony/MS jak w mordę strzelił. Ale taka na wiele godzin, nie indory.  Pograłbym.

 

Gwoli ścisłości, po odliczeniu wszystkiego traci 18 dolców, za goły zestaw. 

A co do gier na konsole, niech będzie.

 

To ze jakakolwiek koorporacja traci/dokłada do sprzętu przy premierze konsoli to największe kłamstwo jakie udało się wmówić konsumentom.

Edytowane 21 listopada 201311 l przez easye

A tak na serio, to przydałaby się taka AAA platformówka od Sony/MS jak w mordę strzelił. Ale taka na wiele godzin, nie indory.  Pograłbym.

 

a little big planet?

 

 

btw ja sie śmieje z mario, z jego cukierowek grafiki, infantylności i gameplau polegającego na skakaniu po grzybach i wchodzeniu w rury

ale zarazem gram w pokemony, też teoretycznie gra dla dzieci, też od nintendo

 

tylko właśnie różnica jest taka że wole pograc w całkiem rozwiniętego RPGa w dziecinnej oprawie, niż kurfa skakać po grzybach do porzygu

 "Ooo, a ty taki męski jesteś!" No jestem (pipi)a, 

Żebyś się nie zes.rał z tej męskości.

Sony to filantrop 

Doplaca do interesu zeby ludziom zylo sie lepiej 

 

a little big planet?

 

Ciekawy eksperyment, dobre narzędzie do bawienia się w tworzenie mini-gier, ale słaba platformówka, o czym wie każdy, kto interesuje się gatunkiem.

 

 

a little big planet?

 

Ciekawy eksperyment, dobre narzędzie do bawienia się w tworzenie mini-gier, ale słaba platformówka, o czym wie każdy, kto interesuje się gatunkiem.

 

Łohohoł, to żeś teraz odpalił bombę . Ból du,py in 3, 2, 1...

A tak na serio, to przydałaby się taka AAA platformówka od Sony/MS jak w mordę strzelił. Ale taka na wiele godzin, nie indory.  Pograłbym.

 

 

a little big planet?

 

Ciekawy eksperyment, dobre narzędzie do bawienia się w tworzenie mini-gier, ale słaba platformówka, o czym wie każdy, kto interesuje się gatunkiem.

 

 

mnie irytuje trochę te powolne skakanie, ale gra ma sporo fajnych pomysłów i klimacik tiptop. no i muzyka zawsze rozwala.

Wy sie lepiej przygotujcie, ze za kilka lat gry beda w 720p/30. Teraz jeszcze nikt nie ogarnal tyxh konsol, ich specyfikacje zmienialy sie w trakcie dewelopingu wiec nawet przyszloroczne gry nie pokaza pazura w porownaniu do gier z przynajmniej polowy generacji.

 

Licytujecie sie na razie polproduktami.

 

 

 

a little big planet?

 

Ciekawy eksperyment, dobre narzędzie do bawienia się w tworzenie mini-gier, ale słaba platformówka, o czym wie każdy, kto interesuje się gatunkiem.

 

Łohohoł, to żeś teraz odpalił bombę . Ból du,py in 3, 2, 1...

 

e tam to prawda że mogło by być o wiele lepiej, chociażby właśnie skakanie, zupelnie jak by sie skakało jakąś szmacianą lalką, ledwo sie ruszają te pokurcze

 

pomysł tworzenia rzeczy fajny, ale mogli by pozwolić też na ustawianie zdolności bohatera gry, własnie np możliwość zrobienia psotaci ktora szybko biega albo fajnie skacze, strzela itp. tego bardzo brakuje w LBP bo nawet super levele robione przez ludzi moga sie znudzić gdy caly czas sie człapie tym ledwo skaczącym ludzikiem

 

 

a i tak mówie to jako obserwator z boku gdy oglądałem gre jak 10 letni brat sie bawił, ja pograłem ze 20 min i dokladnie tak jak wielokrotnie mówilem - platformówki juz dawno mi sie przejadły i nie sprawiają mi przyjemności

Trochę beka z Nintendo, nie interesuje nikogo nawet kiedy X i PS robią pod siebie. Beka z wyśmiewania kogoś, kiedy pisze, że to gry dla dzieci. "Ooo, a ty taki męski jesteś!" No jestem (pipi)a, dobranocki też pewnie do dzisiaj oglądacie. Czy nie? Z dobranockek można wyrosnąć? Jeśli dla dziewczyn granie na kąsoli jest dziecinne, to co myślą o facecie popier.dalającym królewną w różowej spódniczce po różowej planszy w Mario?

Różnica między dobranocką i Super Mario jest zasadnicza. Dobranocka to film, inne medium, które za cel obiera przedstawieniu jakiejś historii - w tym przypadku historii trafiającej do młodego odbiorcy. Gra to inne medium, gdzie priorytetem dla developera jest stworzenie dobrego gameplayu, a nie opowiedzenie historii. W Super Mario fabuła jest prosta, wręcz nieistniejąca, ale zaliczanie kolejnych leveli sprawia radochę, dlatego nikt kto nie ma mentalności gimbera i lubi platformery nie płacze nad kolorową grafiką i w efekcie w Mariana grają ludzie w przeróżnym wieku (zwłaszcza w serię New Super Mario Bros.).

 

Co myślą jakieś tam dziewczyny nie wiadomo skąd - nie wiem. Jesteśmy na forum o grach, które w opinii mainstreamowych mediów i gadających głów wszelkiej maści tworzą degeneratów i morderców, więc teoretycznie nikt tutaj nie powinien zwracać uwagi na (pipi)ety jakichś randomowych osób. Ale mimo to neurozy core'owych graczy związanych ze swoim hobby od dziecka nie słabną, z wiekiem stają się nawet bardziej doskwierające.  

Różnica między dobranocką i Super Mario

 

no nie aż taka zasadnicza

 

bo mario jest tym dla "poważnych" gier, czym jest dobranocka dla poważnych filmów dla dorosłych

 

jedno i drugie jest cukierkowe i porste skierowane do dzieci (skakanie po grzybach)

Monster Hunter za to jest taki poważny i dorosły.

 

 

 

Czemu gnoisz Mario, jak sam grasz w grę ze świetnym gameplayem i "dziecinną" stylistyką? Pewnie powiesz, że MH ma rozbudowany system

Edytowane 21 listopada 201311 l przez mate5

Nie takie znowu proste. No ale to wypadałoby zagrać, żeby się o tym dowiedzieć.

 

 

bo mario jest tym dla "poważnych" gier, czym jest dobranocka dla poważnych filmów dla dorosłych

 

Przeczytaj jeszcze raz post Enkidou, bo chyba nie zrozumiałeś.

Edytowane 21 listopada 201311 l przez ragus

Jak już temat zszedł na filmy dla dorosłych, to:

 

 

 

http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-next-gen-now-ryse-son-of-rome

 

Różnica między dobranocką i Super Mario

 

no nie aż taka zasadnicza

 

bo mario jest tym dla "poważnych" gier, czym jest dobranocka dla poważnych filmów dla dorosłych

 

jedno i drugie jest cukierkowe i porste skierowane do dzieci (skakanie po grzybach)

 

To zależy co rozumiesz przez poważne filmy dla dorosłych, bo domyślam się, że nie chodzi np. o Bunuela, a raczej o Bitwę o Los Angeles czy te duże roboty od del Toro. Miałem już do czynienia z ilomaś poważnymi grami na tej generacji konsol i polemizowałbym czy są one w jakimkolwiek stopniu złożone (fabularnie i gameplayowo). Tu raczej działa stereotyp: realistyczny styl graficzny = bardziej skomplikowane.

 

Mario to raczej wcześniejszy Disney, jeśli już mamy szukać jakichś analogii (czego nie lubię).

Monster Hunter za to jest taki poważny i dorosły.

 

nie doczytałeś chyba że głównie czepiam sie prostego dziecinnego gameplayu polegającego na bieganiu i skakaniu po grzybach.

nawet podałem jako przykład pokemony które są o wiele bardziej dziecinne niż MH ale i tak sa fajne bo mają ciekawy system, nie jest to tylko zwykłe bieganie i skakanie

 

 

o MH nawet nie wpsominam bo to gra która poziomem trudności może konkurować z dark souls, a to że w przerwach koty robią nam obiad to jest 0.1% gry i specyfika japończyków (we wszelakich final fantasy itp jeździ sie np na kurczaku mimo że raczej finale nie sa dla dzieci, co nie?)

MAŁY UPDATE:

 

Chciałbym zapytać, co to za różnica, czy gra ma 60 klatek, czy 45? To i tak dużo i w ch.uj zaj.ebiście, nikt na pewno nie widzi tej różnicy w grze. Co innego w przypadku 30 klatek, a 24, no ale lepsze to niż nie mieć w ogóle w co grać na X360 w 2014 ;[

crytek myśli że jak ma niezły silnik to dobre gry same im sie zrobią, juz nawet pomijając spadki fps to ta gra poprostu ma mega drętwą walke, a w końcu to jest główny trzon rozgrywki, nie czuć w niej poweru ani nic, jest to częsta przypadłość tanich i słabych gierek od miernych twórców - nie potrafią zrobić porzadnej animacji z powerem, dobrych efektów wizualnych i dzwiekowych ani dobrej pracy kamery. tylko zwykle takie efekty dostajemy w niskobudżetowych popierdółkach, a tutaj mamy gre która na screenach ma super grafike ale w ruchu na gameplauy mamy gre iście 3/10

Niech te wszystkie nowe gry najpierw mają te 45-60 klatek, wtedy można zacząć rozmawiać.

Tak patrząc na metacritic, to najlepszymi grami na premierę są Fifa 14, Battlefield 4, NBA 2k14. Exy zawiodły   Na Xbone będzie pewnie podobnie....

 

Bekowa będzie ta generacja, co nie zmienia faktu, że nie mogę się doczekać

MAŁY UPDATE:

 

 

 

 

 

Szajs: Syn Roma

A tak na serio, to przydałaby się taka AAA platformówka od Sony/MS jak w mordę strzelił. Ale taka na wiele godzin, nie indory.  Pograłbym.

Jeśli się nic nie pozmieniało to będzie nowy Sly Cooper.