No przecież najlepszy/najsłynniejszy twist fabularny we współczesnej kinematografii nic nie znaczy...

Co najwyżej najsłynniejszy, znam z miliard lepszych.

no ja was prosze, w ktorym miejscu SW miała dobry scenariusz? Masa oklepanych motyw z właśnie tym twitem na czele. Nie mówię, że to zle, mówię tylko, że siła SW nie leży w wydumanym scenariuszu.  

 

znam każdy dialog starej trylogii, a nawet nową oglądałem wiecej niz 20 razy, ale to film, który nie ma nie potrzebuje dobrego scenariusza. Wystarczy, że w nowej trylogii dadzą jakiegoś krewniaka kogoś tam, motyw zdrady i bedzie git. 

Jud Law pasowałby do SW

Edytowane 2 listopada 201311 l przez gekon

Gekon widzę masz bardzo niskie oczekiwania, no ale, w końcu to Star warsy.

STAR WARS to cycki, wybuchy i wóda lejaca się gęsto.

Gekon widzę masz bardzo niskie oczekiwania, no ale, w końcu to Star warsy.

Bo po mimo tego, że jestem wielkim fanem, wiem, że ta seria nie jest dobrym filmem. Oczekuje klimatu i mieczy swietlnych oraz muzyki Williamsa, do reszty szczescia potrzeba mi jeszcze brak Lucaa w projekcie i komputerowego Yody w obsadzie

Ja myślę, że gorzej niż w tej padacznej Nowej Trylogii być nie może.Przecież trzeba by było się mega przyłożyć by zrobić większy syf niż to coś zwanego NT. Dla mnie SW to tylko nowa trylogia i ewentualnie gierki z serii Jedi Knight, reszta to tylko ciekawostki i większe/mniejsze crapy próbujące wyciągnąć kasę od zaślepionych fanów mamiąc jakimiś nawiązaniami/nowymi wydarzeniami do SW.

Choć z drugiej strony ciągle jest obawa bo tym razem Disney ciągnie za sznurki i różnie się to może skończyć.

 

Co się tyczy tego twistu to fakt, Planeta Małp miała go lepszy i znacznie prędzej.

Edytowane 2 listopada 201311 l przez Paliodor

Skoro gorszej padaczki niż nowa trylogia być nie może, to skąd te obawy o to, że Disney pociąga za sznurki?

Disney sypnął kasą na SW to pewnie będzie chciał by się ta ich inwestycja należycie zwróciła. A wiadomo, że nic tak nie przynosi zysku jak zastępy dzieciaków pędzących wprost z kina do sklepów po różne gadżety i inne pierdoły. NT była strasznie dziecinna i głupia i ciągle mam obawy czy przypadkiem dzięki zwierzchnictwu Disney twórcy jeszcze bardziej nie przegną pały pod tym względem. Dla mnie SW skończyło się lata temu i wolałbym, żeby mi nie niszczyli miłych wspomnień i opinii o tym uniwersum.

Jak (pipi).owy film może zniszczyć wspomnienia jest dla mnie niepojęte. 

Jak będzie kino rozrywkowe na poziomie nowych Star Treków + miecze świetlne, to nie mam specjalnych zastrzeżeń.

 

Liczę jedynie, że okręty kosmiczne i myśliwce będą przypominały bardziej te z epizodów IV-VI, a nie pojazdy z I-III.

18. GRUDNIA 2015

 

Oficjalna data premiery.

http://www.movieweb.com/news/star-wars-episode-vii-will-hit-theaters-december-18-2015

 

Nie powinna ona nikogo dziwić, biorąc pod uwagę rozpie*dol obecny w terminarzu na 2015.

Ktoś z forumka może zaistnieć w nowych Gwiezdnych Wojnach.

Casting online bitches!

 

http://www.movieweb.com/news/star-wars-episode-vii-casting-call-now-accepting-online-auditions

W sumie można było się tego spodziewać ale teraz wiadomo już oficjalnie że R2-D2 pojawi się w nowych filmach.

 

http://www.joblo.com/movie-news/lucasfilm-makes-their-first-casting-announcement-for-star-wars-episode-viiand-its-a-droid

 

Potwierdzono obsadę. Na sto procent wracają Ford, Hamill i Fisher, oprócz tego Anthony Daniels (C3PO), Kenny Baker (R2D2) i Peter Mayhew (Chewbacca). O nowych twarzach można poczytać tutaj: http://gwiezdne-wojny.pl/News/18226

 

Podoba mi się dobór nowych aktorów. Mało znane lub zupełnie nowe twarze i zgodnie z gwiezdnowojenną tradycją jeden filmowy weteran.

Jutro spodziewałbym się nowych wiadomości. Fajny filmik na stronce.

 

http://www.movieweb.com/news/r2-d2-delivers-a-secret-message-in-new-star-wars-day-video

Ani Marka Hamilla ani Carrie Fisher na plan bym nie wpuścił. Nie z ich obecnym nie filmowym wyglądem. WTF?? 

 

 

Natomiast intryguje obecność Golluma, on już się tej łatki nie pozbędzie

Nie wiem jak Carrie, ale Mark wygląda kozacko. W sam raz na doświadczonego mistrza Jedi.

 

 

+

 

Serkis w moich oczach już dawno pozbył się łatki Golluma.

Przeciez akcja ma sie dziac 30 lat po PJ a tam Luke mial z 23 lata chyba, wiec Hamill idealnie pasuje.

 

Ktos sie orientuje czy scenariusz bedzie autorski czy pojda droga ksiazek (dzieci Lei i Hana)?

Przeciez akcja ma sie dziac 30 lat po PJ a tam Luke mial z 23 lata chyba, wiec Hamill idealnie pasuje.

 

Ktos sie orientuje czy scenariusz bedzie autorski czy pojda droga ksiazek (dzieci Lei i Hana)?

Autorski. Całe Expanded Universe oficjalnie zostało odrzucone od kanonu.

Mimo to bardzo możliwe, że filmowe postaci będą inspirowane postaciami z książek.

 

JJ wraz z Kasdanem w swym scenariuszu wzmocnili rolę oryginalnej trójki bohaterów (ponoć pierwszy scenarzysta - Michael Arndt -stawiał mocno na ich dzieciaki). Coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tej wizji.

Ani Marka Hamilla ani Carrie Fisher na plan bym nie wpuścił. Nie z ich obecnym nie filmowym wyglądem. WTF?? 

 

Podejrzewam, że w kontrakcie jest klauzula dotycząca zrzucenia dodatkowych kilogramów.

To ma szanse być lepsze od nowej trylogii, którą od momentu premiery siódmej części będziemy nazywać "tą trylogia z przełomu tysiącleci, której nikt nie chce oglądać dwa razy".

Ja się wychowałem na nowej trylogii i aż tak mi nie przeszkadza. Co innego mój ojciec, który wychował się na oryginałach, które zna na pamięć a nowe obejrzał z przymusu.

Żeby im to wyszło, cieszy powrót Marka, ale Carrie mogli sobie darować, to już nie będzie o samo mając w pamięci jak wyglądała kiedyś