Opublikowano 15 września 20168 l to się nazywa szybka wymiana pleju > ja > ping w niecałe dwa tygodnie. Czyżby gra była tak dobra. Mocarny ex
Opublikowano 15 września 20168 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Taki rodzynek się trafił na holenderskim flomarku. Za 2 ojro żal było nie brać.
Opublikowano 15 września 20168 l to się nazywa szybka wymiana pleju > ja > ping w niecałe dwa tygodnie. Czyżby gra była tak dobra. Mocarny ex Każdy chce zagrać! Taki rodzynek się trafił na holenderskim flomarku. Za 2 ojro żal było nie brać. O kur.wa stary :o
Opublikowano 15 września 20168 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kolejna paczka dziś przyszła. Piękny NESik amerykański, na amerykańskie gry.
Opublikowano 15 września 20168 l Ładnie. Kompletna gra to 200$. Dobra przebitka Moja jest kompletna w bardzo ładnym stanie jak na grę z PSX'a, bo tylko takie staram się kolekcjonować. Ogólnie to zdawałem sobie sprawę z tego, że ta gra na rynku wtórnym to pewnie drogi biznes, ale nie jestem aż tak zorientowany i w chwili zakupu raczej o tym nie myślałem. Pan miał też Suikodena 1 i Tactics Ogre po 1€ (same płytki w przeciętnym stanie, ale mówił, że sprawne), teraz trochę żałuję, że nie wziąłem choćby na handel, bo dla siebie to samych płyt raczej nie zbieram - lubię ten widok na półce gdy postawię sobie kolejne, ładne, kanciaste pudełeczko i to w sumie niezależnie od platformy. Ogólnie z tymi grami to trochę smutna historia jest związana, bo starszy pan, od którego kupiłem tego Suikodena mówił, że ma te gry od nowości i zostały mu po wnukach, które niegdyś przyjeżdżały do niego latem na wakacje, a potem dorosły i przestały go odwiedzać, żona mu zmarła, a on z samotności jeździ na tego typu targi i wyprzedaje "starocie", żeby nie siedzieć samemu w domu. Jak to usłyszałem to troszkę złapało mnie za serduszko i dzierżąc tego pięknego Suikodena w spoconej od gorąca łapie nie miałem już sumienia się z nim targować więc sięgnąłem do kieszeni i wręczyłem mu srebrno-złotą monetę o nominale 2 euro z uśmiechem dziękując za jakże udaną i miłą transakcję. Ogólnie wszystkie targi tego typu to jeden wielki zlot starego badziewia bez większej wartości (jak dla mnie), jeździłem tam od czasu do czasu tylko w poszukiwaniu jakichś ciekawych sprzętów i starych gierek. A tutaj mini paczka, którą udało mi się kupić na naszym rodzimym rynku. Zależało mi głównie na Shattered Memories, bo podobno gra jest wyborna oraz na Duchu Sparty, w którego jeszcze nigdy nie grałem.
Opublikowano 15 września 20168 l Jaka wsza wyżej. Jak Ci go było szkoda trzeba było go uświadomić ile too jest warte. Ale nie cebula zbyt silna.
Opublikowano 15 września 20168 l Tak, Polak będzie uświadamiał Holendra (który swoją drogą biedny nie był, bo przyjechał W212 z przyczepką), że za tanio sprzedaje gierkę i powinien od razu zawołać 50x tyle, a ja już wyciągam zielony banknocik, żeby nie zbiedniał. Weź idź może lepiej i nie wracaj zawistny przegrywie.
Opublikowano 15 września 20168 l To było coś jak yard sale? To jak mama sprzedała synek się wkurzy lol
Opublikowano 15 września 20168 l To było coś jak yard sale? To jak mama sprzedała synek się wkurzy lol Tak, mniej więcej. W Holandii nazywają to Car Boot Sale, a w Austrii czy Niemczech gdzie też bywałem były to Flohmarkty.
Opublikowano 15 września 20168 l W UK to samo. Car boot sale. W polsce tez chyba nastala moda na flohmarkty.
Opublikowano 15 września 20168 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Takie tam gierki od firmy SEGA
Opublikowano 16 września 20168 l W UK to samo. Car boot sale. W polsce tez chyba nastala moda na flohmarkty. haha to chce to u nas zobaczyc jak ceny beda wyzsze niz na ebayu
Opublikowano 16 września 20168 l Na młynie we wrocku jest już jeden cwaniaczek, co przy rozkładaniu się skupuje wszystkie graty od normalnych handlarzy, a potem bierze rzeczy na swoje stoisko i rzuca ceny allegrowe/ebayowe. Koleżka stwierdził że spuści mu łomot i zabroni przychodzenia na targowisko
Opublikowano 16 września 20168 l W UK to samo. Car boot sale. W polsce tez chyba nastala moda na flohmarkty. haha to chce to u nas zobaczyc jak ceny beda wyzsze niz na ebayu Moja zona raz zrobila w pl flohmarkt, powiem, ze cebula nie jest jeszcze przyzwyczajona do takich wynalazkow( przynajmniej w malych miastach) i frekwencja nie powala a i tak uzbierala, sprzedajac same graty dobre 800 zeta. Tylko czekam kiedy bedzie sie chciala dobrac do moich gier Nie no chyba nie bedzie chciala. Ale takiego Nesa jak Pingu to mamy z bratem. Wlasciwie to nawet dwa i jako, ze nie chcemy na niego zbierac gier to chyba moglbym pogonic bo sa w stanie wysmienitym( b. malo uzywane bo to po starym ktory pogral w mario kilka razy i rzucil w kat). Po ile takie chodza? Edytowane 16 września 20168 l przez okens
Opublikowano 16 września 20168 l Streets of Rage 2 najlepsze chodzone bicie (a nie jakieś tam fajnal fajty...) @okens jeden typ aktualnie próbuje na allegro NESa za 50 000 sprzedać : D Nie wiem czy to troll / ktoś ktoś szuka ultra_jelenia / lub zwyczajny idiota, ale korci aż spytać czy by nie spuścił chociaż do tych 30 000 Tak na poważnie to jeśli stan super to na ten moment spokojnie 200-300 zł wyciągniesz za sztukę
Opublikowano 16 września 20168 l 30 000 i bede w pelni szczesliwy moze jeszcze poczekac kilka lat? ;P Nie no, szczerze mowiac to 300 zlociszczy to i tak calkeim fajna sumka
Opublikowano 16 września 20168 l Plotka o remake'u siódmej odsłony popularnej serii jRPG się potwierdziła. Dragon Quest VII zagości na 3DS'ie. Premiera w lutym 2013. Oczywiście w Japonii. My sobie jeszcze poczekamy. Od tego posta minęły 4 lata. Swego czasu już pogodziłem się z tym, że Square Enix nie zlokalizuje tej niesamowitej gry.
Opublikowano 16 września 20168 l Dokładnie tak. Jak przejdziesz to zapraszam do ＴＲＡＮＳＡＫＣＪＩ :czesc: jak co? xd
Opublikowano 16 września 20168 l Takie tam gierki od firmy SEGA Gdzie kupiłeś? Ile dałeś? Za ile sprzedasz? Więcej informacji proszę przy takich zakupach.
Opublikowano 16 września 20168 l Takie tam gierki od firmy SEGA <fota> Gdzie kupiłeś? Ile dałeś? Za ile sprzedasz? Więcej informacji proszę przy takich zakupach. SOR 1 na na allegro, za ok. 60 złotych polskich, trochę miałem szczęście, bo niby niesprawdzona, no ale za tyle warto było zaryzykować (gry na cartach się raczej nie psują, no chyba że ktoś (pipi)nie młotkiem czy coś) szczególnie że z instrukcją. Dwójkę wylicytowałem za ~70 na ebaju z UK, ktoś się je.bnął i wrzucił zdjęcie Terminatora 2 i pewnie przez to ostateczna cena jest taka niska.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.