Skocz do zawartości

Gears of War 4


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DonSterydo

Nie kilka, a kilkadziesiąt ;)

 

PS. Dla mnie singiel kosa, a dopiero początek drugiego aktu. Tak patrząc jak wprowadzono Swarm, to Coalition tak o klasę wyżej od Epic jeśli chodzi wprowadzenie do fabuły. Co do walki z CoG, to wszystko ma ręce i nogi. W kwestii bohaterów to najciekawsi są ci drugoplanowi. Marcus ma dobre wejście :)

Odnośnik do komentarza

Ja po filmie bandziora, wiem, że do multi nigdy nie podejdę, to co on tam wyprawia jest chore ^^

Ty ale wiecie ze gra od premiery jedynki na x360? Praktycznie non stop? To jest skill. Sam kosilem w jedynce ale pozniej przerwy ze teraz lamie okrutnie. A sama gra ma schematy celowania.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Na razie gram tylko multi i jaki ten gameplay jest prześwietny. Jak te postaci się ruszają, ślizgają, od zasłony do zasłony, płynniutko i nagle z szybkiego przejścia wychodzi się zza przeszkody i wykurwia hita z gnashera aż przeciwnik rozpada się na 1000 kawałków. Uwielbiam. :fsg: 

Odnośnik do komentarza

Pierwsza miejscowka tak srednio mi podpasowala, jakas malo Gearsowa...za to cala reszta :banderas: Feeling strzelania, ciezar postaci, pukawki (overkill :fsg:) to jest miazga :obama: Narazie tylko roboty ale gralem troche w Horde i wiem jakiego chorego po(pipi)stwa sie spodziewac.

Edytowane przez hav7n
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

No na insane jest masakra, ponad 3h robiliśmy prolog i 1 rozdział 1 aktu. Ginąc przy tym co najmniej kilkanaście razy każdy. Domyślam się, że później jest tylko trudniej...

 

Ja w tyle zrobiłem prolog + cały pierwszy akt solo na Insane  :Coolface:

 

Taki protip jak ktoś używa Enforcera  :fsg:  Pykać po parę kulek w blaszaki w okolice głowy zamiast seriami i co chwilę robić active reload i padają jak muchy nawet na Insane, a zużywa się może połowę amunicji.

 

 

Te nowe wieżyczki są dobre, jak nawalają w przeciwników, to czuć, że mają nieziemskiego kopa. Do tego wyglądają mocarnie. Generalnie też nowi przeciwnicy DB bardzo na propsie. Bardzo mi się też podoba, że jest szeroki wachlarz uzbrojenia włączając to pukawki z Judgment (Mark czy jak się ten karabinek nazywa).

 

Na chwilę obecną jestem zachwycony grą, ten feeling broni, movement, udźwiękowienie, design lokacji :banderas:  Gdybym nie miał pilnej roboty na jutro, to bym do biura dzisiaj nie szedł. Jak wczoraj usiadłem, to nawet zjeść zapomniałem :P

Edytowane przez DonSterydo
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W judgment byla jeszcze locustowa snajperka z dużym ostrzem, szkoda ze tu nie wrocila.

 

 

jak macie problem z insane w prologu to nie wiem jak przejdziecie końcówkę 1 aktu xD my z insem tam dwie godziny spędziliśmy zanim ogarnęliśmy dobra taktyke

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

To ja chyba jakiś cyborg jestem :D

 

Jeżeli chodzi o końcówkę pierwszego aktu - strategia na win/win w spoilerze:

 

 

 

Przy pierwszej fali wystarczą zasieki po obu strona wejść na górę. Blaszaki zatrzymują się na zasiekach i z za murka ich dobijać, a ci co idą są za daleko więc nas ich ogień ledwo dosięga. Przy drugiej i trzeciej fali ustawiać po jednych zasiekach przy samych wejściach na górę, a przy tych podestach na wprost stawiać te wieżyczki automatyczne, ale na granicy zasięgu dziełek, w sensie zasieki............ i jak się kończy zasięg działka to tam je postawić, żeby koniec zasięgu obejmował zasieki na które wchodzą puszki. Tną ich wtedy ostro, a oni ledwo co do nich strzelają. Jeżeli chodzi o końcówkę, to w sumie nie jest taka trudna, trzeba od razu lecieć za filar przy samym wejściu do budynku i ciąć Watcherów z odległości, a za filarem ich rakiety nic nam nie zrobią a jak podleci jeden i rozwalimy go z zerowej odległości z overkilla, to następnych możemy skasować ich własną bronią.

 

 

 

Na insane to trzeba przede wszystkim pamiętać, że trzeba się chować już wtedy jak nas cokolwiek trafi, bo dwa czyste strzały na klatę to automatyczny zgon dlatego nawet jak omen dopiero się pojawi, to nawet przypadkowy strzał w okolice głowy nas kładzie.

 

PS. A w co-opie na insane można podnieść kolegę który dostał śmiertelny strzał czy jest game over od nowa? Bo jak tak to nie zazdroszczę grającym w co-op'a, im więcej grających to paradoksalnie gorzej w takiej sytuacji  :P

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza

Jestem po
 

sekcji motocyklowej


i po slabszym poczatku nie ma juz sladu  :obama: Dla mnie czworka laczy wszystkie najlepsze elementy oryginalnej trylogii. Klimat jak z jedynki, "bigger, better, more bad ass" - burze i poprawiona fizyka. Roznorodnosc przeciwnikow juz na poczatku i rozne pukawki jak z trojki. Sama mechanika gry i strzelanie nie uleglo duzej zmianie ale tutaj oczywiscie wszystko na plus bo niby co mieli zmieniac jak zawsze bylo zayebiscie  :banderas:

Odnośnik do komentarza

 

PS. A w co-opie na insane można podnieść kolegę który dostał śmiertelny strzał czy jest game over od nowa? Bo jak tak to nie zazdroszczę grającym w co-op'a, im więcej grających to paradoksalnie gorzej w takiej sytuacji  :P

 

No właśnie nie ma DBNO, jeden ginie to cały checkpoint od nowa.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...