albo co lepsze szanować PlayStation i w TLOU nie zagrać, chyba ze trzech takich członków Sony Defense Force by się jeszcze znalazło ;/

 

mate5 pięknie to ujął, będzie plusik jak mi się odnowią

 

nie ujął tego pięknie, jak się z nim zgadzasz to jesteście smutni, takie ukryte hipsterki cholerne, tfu. "wow, wszyscy się tym jarają, ja się nie dołączę! będę inny!"

100% poparcia dla Figaro w tej sytuacji.

Nie no zagram. Tylko ile razy w ostatnim roku przeznaczałem kasę na gierki i zastanawiałem się nad tlou to kupowałem coś innego, teraz wyszło DS II, wyjdzie Fez i muszę jeszcze ograć Killer is Dead, więc może kupię pod koniec roku.

jarać się TLOU >>>> jarać się GTA V

 

albo co lepsze szanować PlayStation i w TLOU nie zagrać, chyba ze trzech takich członków Sony Defense Force by się jeszcze znalazło ;/

 

mate5 pięknie to ujął, będzie plusik jak mi się odnowią

 

nie ujął tego pięknie, jak się z nim zgadzasz to jesteście smutni, takie ukryte hipsterki cholerne, tfu. "wow, wszyscy się tym jarają, ja się nie dołączę! będę inny!"

 

wyjaśnij lepiej dlaczego Ty jeszcze nie zagrałeś xD

 

aha, a gierką się jarałem, nawet kupiłem PS3 żeby w to zagrać, całe szczęście są jeszcze inne fajne gry które usprawiedliwiły ten zakup, bo TLOU imo nie jest w ogóle warte takich kroków

 

ja jak to mam w zwyczaju musiałem sam zagrać by wyrobić sobie opinię i mogę się wypowiadać, bo gra mnie zawiodła, nie wiem dlaczego Ty bierzesz głos w tym temacie : ))))

Edytowane 22 marca 201411 l przez raven_raven

Już wszyscy wiedzą że nie lubisz gta 5.

nie, lubię GTA V, ale jest przehajpowana

Nie no zagram. Tylko ile razy w ostatnim roku przeznaczałem kasę na gierki i zastanawiałem się nad tlou to kupowałem coś innego, teraz wyszło DS II, wyjdzie Fez i muszę jeszcze ograć Killer is Dead, więc może kupię pod koniec roku.

W sumie dobre podejście, bo jak ograsz TLoU, to później największy hicior będzie wydawał ci się sredniakiem, a reszta crapami.

nie, lubię GTA V, ale jest przehajpowana

Tak samo dla innych TLOU może być przehajpowane. Gusta i guściki.

Różnica jest taka że GTA V wszyscy brali w ciemno, pół roku przed premierą to była dla nich gra dla generacji. W przypadku TLOU  było tak że dopiero po zagraniu ludzie zobaczyli jaką genialną grą jest produkcja ND i która zdeklasowała w poprzednim roku GTA V w większości plebiscytów. GTA V miało być oparte na napadach a tu się okazało że jest ich całe

5

już o spyerdolonym się spuszczaniu nad multi nie wspominam.

Edytowane 22 marca 201411 l przez MYSZa7

 

 

albo co lepsze szanować PlayStation i w TLOU nie zagrać, chyba ze trzech takich członków Sony Defense Force by się jeszcze znalazło ;/

 

mate5 pięknie to ujął, będzie plusik jak mi się odnowią

 

nie ujął tego pięknie, jak się z nim zgadzasz to jesteście smutni, takie ukryte hipsterki cholerne, tfu. "wow, wszyscy się tym jarają, ja się nie dołączę! będę inny!"

 

wyjaśnij lepiej dlaczego Ty jeszcze nie zagrałeś xD

 

aha, a gierką się jarałem, nawet kupiłem PS3 żeby w to zagrać, całe szczęście są jeszcze inne fajne gry które usprawiedliwiły ten zakup, bo TLOU imo nie jest w ogóle warte takich kroków

 

ja jak to mam w zwyczaju musiałem sam zagrać by wyrobić sobie opinię i mogę się wypowiadać, bo gra mnie zawiodła, nie wiem dlaczego Ty bierzesz głos w tym temacie : ))))

 

 

Kupiłeś konsolę dla tej gry i pograłeś w nią 3 godzinki?   ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ja nie zagram w bioszok infinit bo na forum za dużo ludzi się tą grą zachwycało, że takie fajne, i przez to nie zagram i w ogóle ;//////////////

 

ludzie którzy twierdzą że tlou jest przehajpowane mają po prostu zyebany gust, thats all

Edytowane 22 marca 201411 l przez mersi

z zegarkiem w ręku nie gram a zaawansowany system domowej rozrywki elektronicznej zwany PlayStation 3 nie oferuje takich funkcji jak liczenie czasu gry, więc nie wiem ile grałem, wystarczająco długo by zasypiać z padem w ręce i dojść do wniosku, że są inne gry, które na dodatek dają przyjemność z grania

Różnica jest taka że GTA V wszyscy brali w ciemno, pół roku przed premierą to była dla nich gra dla generacji. W przypadku TLOU  było tak że dopiero po zagraniu ludzie zobaczyli jaką genialną grą jest produkcja ND i która zdeklasowała w poprzednim roku GTA V w większości plebiscytów. GTA V miało być oparte na napadach a tu się okazało że jest ich całe

5

już o spyerdolonym się spuszczaniu nad multi nie wspominam.

Wiesz dlaczego zdeklasowała GTA V? Bo ND stworzyło dojrzałą produkcję, która była potrzebna na rynku. Gracze dawno nie dostali czegoś takiego zarówno dojrzałego i dobrego + grającego na emocjach gracza z mega klimatem. ND to dostarczyło, dlatego. W dodatku to nowe IP więc tym bardziej miało większe szanse w plebiscytach.

GTA V wszyscy brali przed premierą, bo widzą jakie Rockstar robi świetne gry, za każdym razem podnosi poprzeczkę branży coraz wyżej. GTA to przede wszystkim seria, która daje radochę i banana na ryju nawet z samej jazdy po mieście. Rockstar po prostu stworzyło najlepszego sandboxa ever.

Nie wiem gdzie Ty czytałeś spusty nad multikiem, sam hejtowałem swego czasu jaką chvjozą to jest. Natomiast faktem jest, że jak już działało dobrze to potrafiłem z takim wojnarem 3h siedzieć i robić jakieś głupoty w świecie gry i czerpałem z tego mega fun.

 

Obie produkcje są świetne, obie trzeba ograć, tyle, ale i tak dla mnie GTA V>TLOU.

Edytowane 22 marca 201411 l przez suteq

Gdzie czytałem spusty nad multi w GTA V? Zaskoczę Cię. W temacie o GTA V. I teksty niektórych, że niepotrzebne im next geny jak przez następny rok będą MUCIĆ w GTA Online xD

 I teksty niektórych, że niepotrzebne im next geny jak przez następny rok będą MUCIĆ w GTA Online xD

 

Haha, oj to też pamiętam.

podjarka na titanfalla spadła bardzo szybko, na forum to gra chyba tylko wrog i mazzeo, nawet na twitchu ludziom sie ogladac tego nie chce i gdzies tam na spodzie tytul wisi

Wbiłem 33lvl z 500 mozliwych i juz nie mam motywacji do grania, chyba ze akurat znajomi graja to wbije na teamspeak i cos tam z nimi  postrzelam.

Jak im się podoba to niech grają,ja wole grać w singla i robie to do tej pory już ponad 300h nabite.

Ludzie zagraja w mesjaszy po paru latach od wyjscia gry a pozniej pisza ze tytul jest slaby, tak jak pisza teraz o Uncharted 2, ktore w momencie premiery bylo absolutna swiezoscia, schlodzonym arbuzem, zimnym piwem, woda cytrynowa, tyle ze ludzie pozniej to piwo chlodne zostawiaja na parapecie na sloncu, przypomna sobie o nim po 2 latach, wypija i mowia ze jest nie dobre.

No ciekawe, że nikt nie zwrócił uwagi na słabe elementy w takim u2 kiedy gra wychodziła to jest właśnie brak chłodnej analizy. A to o czym ty mówisz występuje w każdej dziedzinie sztuki lecz dobre dzieło obroni się mimo uplywu czasu.

podjarka na titanfalla spadła bardzo szybko, na forum to gra chyba tylko wrog i mazzeo, nawet na twitchu ludziom sie ogladac tego nie chce i gdzies tam na spodzie tytul wisi

codziennie ekipa gra

Ludzie zagraja w mesjaszy po paru latach od wyjscia gry a pozniej pisza ze tytul jest slaby, tak jak pisza teraz o Uncharted 2, ktore w momencie premiery bylo absolutna swiezoscia, schlodzonym arbuzem, zimnym piwem, woda cytrynowa, tyle ze ludzie pozniej to piwo chlodne zostawiaja na parapecie na sloncu, przypomna sobie o nim po 2 latach, wypija i mowia ze jest nie dobre.

Grałem w U2 w 2011 i 10/10.

No ciekawe, że nikt nie zwrócił uwagi na słabe elementy w takim u2 kiedy gra wychodziła to jest właśnie brak chłodnej analizy. A to o czym ty mówisz występuje w każdej dziedzinie sztuki lecz dobre dzieło obroni się mimo uplywu czasu.

To nie obraz i nie wino ktore czym starsze tym lepsze, to zalezy od wlasnego podejscia jako fana do gatunku.

Smutna prawda jest taka ze gry sie starzeja i nie dziala to tak ze czym starsza tym lepsza.

Z nowymi grami jest jak z nowo poznana kobieta, nikt nie bedzie czekal az osiagnie 40ke zeby "jej sprobowac"

I tak jak z samochodami, mozna bylo w latach 90tych miec najszybsze coupe na swiecie czyli Fiata Coupe (Turbo) ale czy ten Fiat teraz tez bedzie robil taka furrore jak go Focus TDCi objedzie?

Wiesz problem z uncharted jest taki, że do starszych gier wracasz dla dobrego gameplayu czy wciagajacej historii a gra od ND nie ma żadnej z tych rzeczy. Wygląda przepięknie ale raz ukończona nie ma nic co by mnie przyciągnęło do gry ponownie ponieważ średnio jara mnie oglądanie zaje.bjstych skryptów po raz którys tam.

Edytowane 22 marca 201411 l przez _Be_

To chyba wyłącznie Twoja opinia, bo znam wiele osób, które Uncharted 2 czy 3 przechodziły kilkukrotnie.