Niestety, poza bijatykami niewiele się tych gier z co opem robi. Granie w kilka osób przy konsoli to był jeden z ważniejszych dla mnie argumentów do kupna.

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez aphromo

Niestety, poza bijatykami niewiele się tych gier z co opem robi. Granie w kilka osób przy konsoli to był jeden z ważniejszych dla mnie argumentów do kupna.

 

Najgorsze, że wszystkie serie z ps2, które z ziomkami uwielbialiśmy katować w kilka osób dokumentalnie się spier.dolily po przejściu na nextgeny tj. xbox360 i ps3. Mam na myśli Pro Evo, Tekkena, SSX, Def Jam (Icon to było chyba moje największe rozczarowanie konsolowe ever), Fight Night już tak nie robił mimo, że wyglądał obłędnie, Guitar Hero po 3 też do śmieci można było wyrzucić (dobrze, że był Rock Band), Burnout to już nie było to samo, Timesplitersów kolejnych już nie otrzymaliśmy a serie typu NBA Street, Smackdown, NHL były dobre, ale jednak szkoda było wywalać co roku dość duży hajs bo to jednak w polsce gry raczej niszowe.

Ile bolu o jeden obrazek, az go wkleje raz jeszcze:

http://www.dorkly.com/comic/60844/the-ages-of-multiplayer

Nie ja go narysowalem, wiec nie do mnie te placze o brak lan party i pecetow z wieloma monitorami. Nie moja wina ze symbolem lokalnego multi na calym swiecie sa konsole, a beton kojarzy sie z samotnoscia. Dalsze zazalenia kierujcie do autorow komiksu. EOT.

 

 

 

Ciekawe ile razy grałeś w 4 na jednej konsoli.

 

IMO zebranie 10 kumpli, przewiezienie 10 komputerów do jednego pomieszczenia, podłączanie, piwko, granie w quake, csa, warcrafty itp. 100 krotnie przebije te twoje lokalne multi, które już prawie zdechło na konsolach.

I ile razy tak przewozisz? Bo ja gram w lokalne multi kilka razy w miesiącu, zazwyczaj po pracy wbija do mnie kilka osób. Quake, CS i Warcrafty mówisz? Aha, męczysz gry sprzed ponad dekady, a na konsolach zdechło, bo na konsolach w klasyki grać nie można?   Stałym elementem od zawsze jest Bishi Bashi i któreś Mario Party, a z nowszych to sportówki. No ale ok, dalej przekonujcie, że lokalne multi to domena PC, bo kupić 10 kompów i zwieść je w jedno miejsce jest na pewno łatwiej niż wpaść z padem do kumpla.

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez Observer

>ciśnij blacharza, że gra w stare gry

>w grach w które ty grasz na konsoli wymień grę z PS1

 

#claplogic

 

nikt nie będzie betonu do niczego przekonywać, prosiłem o wymienie ile serii w ciągu lat się nie spier,doliło i wciąż oferuje split choćby na dwóch, bo na czterech to już marzenia ściętej głowy i się nie doczekałem

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez raven_raven

Doje.bal sie, a teraz dziwi ze ktos odpowiada na jego bzdury. Co wiecej, mysli ze wszyscy przekonuja o wyzszosci lokalnego multi na PC

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez Ins

I ile razy tak przewozisz? Bo ja gram w lokalne multi kilka razy w miesiącu, zazwyczaj po pracy wbija do mnie kilka osób. Quake, CS i Warcrafty mówisz? Aha, męczysz gry sprzed ponad dekady, a na konsolach zdechło, bo na konsolach w klasyki grać nie można?   Stałym elementem od zawsze jest Bishi Bashi i któreś Mario Party, a z nowszych to sportówki. No ale ok, dalej przekonujcie, że lokalne multi to domena PC, bo kupić 10 kompów i zwieść je w jedno miejsce jest na pewno łatwiej niż wpaść z padem do kumpla.

 

 

Przekonywać nie będę, bo każdy ma swój gust, ale piję do tego bzdurnego obrazka, który wrzuciłeś, a w nim prawdy nie ma za grosz. Tyle i tylko tyle.

Beton, który pierwsze znajomości nawiązał na xbox live, próbuje redefiniować lokalny multiplayer

 

Już widzę, jak wam starzy w szczeniackich latach pozwalali kompa z pierwszej komunii zabierać na lan party do kolegi

 

Niestety, poza bijatykami niewiele się tych gier z co opem robi. Granie w kilka osób przy konsoli to był jeden z ważniejszych dla mnie argumentów do kupna.

 

Najgorsze, że wszystkie serie z ps2, które z ziomkami uwielbialiśmy katować w kilka osób dokumentalnie się spier.dolily po przejściu na nextgeny tj. xbox360 i ps3. Mam na myśli Pro Evo, Tekkena, SSX, Def Jam (Icon to było chyba moje największe rozczarowanie konsolowe ever), Fight Night już tak nie robił mimo, że wyglądał obłędnie, Guitar Hero po 3 też do śmieci można było wyrzucić (dobrze, że był Rock Band), Burnout to już nie było to samo, Timesplitersów kolejnych już nie otrzymaliśmy a serie typu NBA Street, Smackdown, NHL były dobre, ale jednak szkoda było wywalać co roku dość duży hajs bo to jednak w polsce gry raczej niszowe.

 

To jest ból, ostatnio z ziomkiem pocisnalem guacamelee, potem się wzieliśmy za borderlands 2, ale imo (pipi)owe do grania na splicie przy piwku. Teraz wziąłem crash team racing i fighting force, powinno wystarczyc na jakis czas.

>ciśnij blacharza, że gra w stare gry

>w grach w które ty grasz na konsoli wymień grę z PS1

 

#claplogic

 

nikt nie będzie betonu do niczego przekonywać, prosiłem o wymienie ile serii w ciągu lat się nie spier,doliło i wciąż oferuje split choćby na dwóch, bo na czterech to już marzenia ściętej głowy i się nie doczekałem

 

Kanapowy co-op z możliwością przejścia całej kampanii na dwóch:

1. Dragon's Crown

2. Dead Nation 

3. LBP

4. LBP 2

 

Co-op online:

1. Uncharted 2 w trybie co-op objective i arena

2. Uncharted 3 w trybie co-op adventure i arena

+ 4 powyzsze

 

Na splicie ogółem:

1. Uncharted 3 

2. Motorstorm Pacific Rift

3. Motorstorm Apocalypse

4. Wipeout HD Fury

5. GT5

6. GT6

7. KZ3

 

Najlepsze co-op do ogrania ma imo Dragon's Crown, U2 & U3 w trybach co-op objective/ adventure, Dead Nation oraz LBP 1 & 2.

 

Zawodzicie mnie.

 

Ps Co-op na splicie do 4 osób zapewnia Motorstorm PR. LBP 1&2 na wspólnym ekranie.  

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez nobodylikeyou

>ciśnij blacharza, że gra w stare gry

>w grach w które ty grasz na konsoli wymień grę z PS1

 

#claplogic

 

nikt nie będzie betonu do niczego przekonywać, prosiłem o wymienie ile serii w ciągu lat się nie spier,doliło i wciąż oferuje split choćby na dwóch, bo na czterech to już marzenia ściętej głowy i się nie doczekałem

 

Co za tania manipulacja, przecież to ja odpowiadałem na blacharskie:

 

>ciśnij ze na konsolach nie ma nowych gier do lokalnego multi

>w grach które grasz po lanie wymieniaj cs, warcrafta i quake

 

Ale piękne odwrócenie kota ogonem, 10/10 w kategorii pecetowego stulejarstwa.

 

A co do gier tej generacji które można grać lokalne multi to z żoną gram w Dragon's Crown, wcześniej Trine 2, gry z serii Lego, LBP na dziesiątki godzin, ze znajomymi każda bijatyka, gry sportowe których jest masa, na casualowe spotkania Buzz, Singstar, gry muzyczne są tego dziesiątki, a raczej setki - ale nie - pecetowy beton ustalił, że na konsole tej generacji nie wyszła absolutnie żadna gry do lokalnego multi i jedyna opcja żeby pograć ze znajomymi to zrobić LAN party Wysiadam przy braku wiedzy pecetowych dzieci i sam nie wiem czy taki kompletny laik raven dopytujący się na forum czy w ostatnich latach wyszła jakakolwiek gra z lokalnym multi jest bardziej śmieszny czy żałosny.

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez Observer

W tym miejscu każdy multisprzętowiec bierze oddech żeby dojść do siebie po salwie śmiechu z jednosprzętowców Sony

Uncharted 3 nie ma splita?

https://www.youtube.com/watch?v=PDCclTIvvbw

mutliplayer 

https://www.youtube.com/watch?v=oME6ei2_VwM

campaign

 

#mesjaszjesttylkojeden

O krasnale !

O bezbek !

Halo (pipi), ale mimo że zostałem wychowany w nienawiści do xboxa to w gow dobrze mi się grało na splicie.

Stałym elementem od zawsze jest Bishi Bashi i któreś Mario Party

W tym miejscu każdy multisprzętowiec bierze oddech żeby dojść do siebie po salwie śmiechu z jednosprzętowców Sony

Na które Playstation wyszło Mario Party? Kolejny pokaz wiedzy betonów

W tym miejscu każdy multisprzętowiec bierze oddech żeby dojść do siebie po salwie śmiechu z jednosprzętowców Sony

 

A co jeśli... to też są dobre gry?

 

Co ma do zaoferowania MS na wyłączność dla 2 do 4 graczy?

1. Strzelaninę FPP (seria Halo)

2. Strzelaninę TPP (seria GoW)

3. Wyścigi symulacyjno podobne (seria Forza)

4. Wyścigi arcade po szosach (seria PGR)

 

Co ma do zaoferowania Sony na wyłączność dla 2 do 4 graczy?

1. Chodzoną bijatykę 2.5D połaczoną z action rpg (Dragon's Crown) 

2. Platformówkę 2.5D (LBP 1 &2)

3. Wyścigi symulacyjno podobne (seria GT)

4. Futurystycznego racera arcade (Wipeout HD Fury)

5. racera offroad w ujęciu arcade (seria Motorstorm)

6. arcade racera w ujeciu post apo (Twisted Metal)

7. Strzelaninę TPP (U2 & U3)

 

Simply Math:

X-Box dominuje na tle strzelanin FPP i TPP. 1:0

Na polu GT - Forza istnieje remis zależny od prywatnych upodobań. 1:1

Oferta wyścigów arcade: Wipeout, seria MotorStorm (zwłaszcza druga odsłona), oraz Twisted Metal na plus względem tylko jednej serii arcade MS (PGR). 1:0

Brak jakichkolwiek platformerów oraz chodzonych bijatyk na platformie MS. 1:0

 

Sony wins szerszą ofertą again. 

 

>ciśnij blacharza, że gra w stare gry

>w grach w które ty grasz na konsoli wymień grę z PS1

 

#claplogic

 

nikt nie będzie betonu do niczego przekonywać, prosiłem o wymienie ile serii w ciągu lat się nie spier,doliło i wciąż oferuje split choćby na dwóch, bo na czterech to już marzenia ściętej głowy i się nie doczekałem

 

Co za tania manipulacja, przecież to ja odpowiadałem na blacharskie:

 

>ciśnij ze na konsolach nie ma nowych gier do lokalnego multi

>w grach które grasz po lanie wymieniaj cs, warcrafta i quake

 

Ale piękne odwrócenie kota ogonem, 10/10 w kategorii pecetowego stulejarstwa.

 

A co do gier tej generacji które można grać lokalne multi to z żoną gram w Dragon's Crown, wcześniej Trine 2, gry z serii Lego, LBP na dziesiątki godzin, ze znajomymi każda bijatyka, gry sportowe których jest masa, na casualowe spotkania Buzz, Singstar, gry muzyczne są tego dziesiątki, a raczej setki - ale nie - pecetowy beton ustalił, że na konsole tej generacji nie wyszła absolutnie żadna gry do lokalnego multi i jedyna opcja żeby pograć ze znajomymi to zrobić LAN party Wysiadam przy braku wiedzy pecetowych dzieci i sam nie wiem czy taki kompletny laik raven dopytujący się na forum czy w ostatnich latach wyszła jakakolwiek gra z lokalnym multi jest bardziej śmieszny czy żałosny.

 

 

no wreszcie coś sensownego, bo to bezbecze sprzed edycji posta to nawet nie warte było odpowiedzi

 

czyli zobaczmy co mamy:

Dragon's Crown, Trine 2, Lego, LBP, bijatyki, gry sportowe (cała masa z czego grasz tylko w FIFĘ), Buzz, Singstar, gry muzyczne

Bijatyki i Dragon's Crown (które też po części jest bijatyką) to bez bicia przyznaję, mocny punkt konsol. Od zawsze tak było i na zawsze tak zostanie. Co nie zmienia faktu, że jak się w 4-8 osób spokta to każdy tylko pomashuje przyciski i się nudzi po czterech walkach. LBP - no, już widzę jak czterech chłopa gra w słodką platformówkę, nakleja naklejki na tygryska i przebiera sobie szmaciankę xDD. A potem się zapinacie w du,pę pewnie.

 

FIFA, Lego, Trine 2, gry sportowe (z czego i tak gra się tylko w FIFĘ, ewentualnie widziałem ludzi na wykładach co grają w NBA2k13/14) - bo tego wcale nie ma na PC, no (pipi)a wcale. Singstar też jest, na każdej imprezie na której jestem wszyscy odpalają Ultrastar z laptopa bo możesz sobie wje,bać 1000 piosenek i śpiewać pocahontas, queen i black sabbath a nie SINGSTAR RADIO ESKA i śpiewać September czy inny syf. Buzz - no dobra, to jeszcze jedno w co fajnie grałem.

 

Podsumowując - bijatyki, casualowe gów,no i gry, w które pogram na PC. A w co jeszcze pogram na PC? Wystarczy samo Counter-Strike by wszystkim się zaświeciły oczy na wspomnienie gimnazjum i przepier,dalania całej kasy od matki na de_dust2. Try harduj dalej.

 

<Observer lat dwadzieścia kilka próbuje zaprosić swoich dorosłych znajomych na konsolowe party jak za starych dobrych czasów przy CTR i Tekkenie>

"-ej chłopaki fajnie byłoby się spotkać przy piwku i konsoli

-a w co gramy?

-Mario Party i LittleBigPlanet i Biszi Baszi"

 

no fajne obczajanie który z kumpli jest gejem, nie ma co xDDD

 

czyli zobaczmy co mamy:

Dragon's Crown, Trine 2, Lego, LBP, bijatyki, gry sportowe (cała masa z czego grasz tylko w FIFĘ), Buzz, Singstar, gry muzyczne

Bijatyki i Dragon's Crown (które też po części jest bijatyką) to bez bicia przyznaję, mocny punkt konsol. Od zawsze tak było i na zawsze tak zostanie. Co nie zmienia faktu, że jak się w 4-8 osób spokta to każdy tylko pomashuje przyciski i się nudzi po czterech walkach. LBP - no, już widzę jak czterech chłopa gra w słodką platformówkę, nakleja naklejki na tygryska i przebiera sobie szmaciankę xDD. A potem się zapinacie w du,pę pewnie.

 

 

 

Mocno śmiechłem

nobody ogarnij banie, bo po raz kolejny pokazujesz, że jesteś ignorantem. Nie patrzysz na gry z live'a jak castle crashers albo nawet "duży" produkt jak fable.

Wyścigi symulacyjno podobne to jakiś nowy gatunek? Co to odróżnia od symulacji i gry arcade?

Castle crasher, left 4 dead 1,2 , sprinter cell conviction, kameo, perfect dark zero, viva pinata, ghost recon, fable

 

No tak ale xbox nie ma gier

Edytowane 6 kwietnia 201411 l przez kubson

Nie ma, tak samo jak PS4.