Co rozumiesz przez gry jako sens życia?

Co do Two Worlds na X360 to do dziś nie wiem jak to w ogóle w takiej formie mogło trafić do sprzedaży

No ja właśnie gram w FFX HD i działa na oko w 30 klatkach. Nie przeszkadza mi, ale wolałbym, żeby gra wyciągała betonowe 60 klatek, bo nie wierzę, że PS3 nie ma wystarczająco mocy żeby to uciągnąć. Jet Set Radio, Crazy Taxi, Cannon Spike, to były petardy. Dreamcaście, dlaczego zdechłeś?

 

I wypraszam sobie, są tutaj ludzie, dla których gry to sens życia. Ludzie tacy jak ja.

 

Pingu drogi, udaj się do jakiegoś egzorcysty growego. Swego czasu również zostałem opętany przez natręctwo frameratu. Z tego mrocznego okresu, wiele nie pamiętam, chyba nic wtedy nie ukończyłem. Na szczęście wyrwałem się z tej matni i dzisiaj nawet 20 klatek przy dobrej grze nie powoduje  dyskomfortu. Fun z gier powrócił jak za czasów PSX-a i Pegazusa. Polecam i Pozdrawiam.

Edytowane 11 sierpnia 201410 l przez Szatanek

Nie jestem w stanie przez framerate zdyskredytować grę do tego stopnia, by w nią nie zagrać, ale nie ukrywam, że 60 klatek animacji zawsze robiło na mnie wrażenie. Pierwszy raz w warunkach domowych spotkałem się ze zjawiskiem przy pierwszym Gran Turismo, w którym dało się odblokować tryb gry, gdzie kosztem detali konsola wyciskała na nocnych trasach 60 klatek animacji (w wersji ntsc oczywiście). Zakochałem się natychmiastowo i od tej chwili marzyłem o tym, żeby betonowe 60 FPSów było konsolowym standardem. Gdy na rynku pojawił się Dreamcast z grami przeniesionymi z arcade'owych bud, działających w 60 klatkach myślałem, że wszystko idzie ku dobremu, no ale niestety. Parcie jest bardziej na graficzkę, a nie ultrapłynną rozgrywkę. Jest garstka gier, w których faktycznie 30 klatek bardziej pasuje do rozgrywki, ale to dla mnie zdecydowana mniejszość. W(pipi)i.łem się odpalając multiplatformy z ery x360/ps3 na pececie i widząc, jak pięknie tam potrafi to chodzić.

Naprawdę, mógłbym grać po dziś dzień w gierki z grafiką na poziomie PS2, byle miały te 60 klapek.

Nie jestem w stanie przez framerate zdyskredytować grę do tego stopnia, by w nią nie zagrać, ale nie ukrywam, że 60 klatek animacji zawsze robiło na mnie wrażenie. Pierwszy raz w warunkach domowych spotkałem się ze zjawiskiem przy pierwszym Gran Turismo, w którym dało się odblokować tryb gry, gdzie kosztem detali konsola wyciskała na nocnych trasach 60 klatek animacji (w wersji ntsc oczywiście). Zakochałem się natychmiastowo i od tej chwili marzyłem o tym, żeby betonowe 60 FPSów było konsolowym standardem. Gdy na rynku pojawił się Dreamcast z grami przeniesionymi z arcade'owych bud, działających w 60 klatkach myślałem, że wszystko idzie ku dobremu, no ale niestety. Parcie jest bardziej na graficzkę, a nie ultrapłynną rozgrywkę. Jest garstka gier, w których faktycznie 30 klatek bardziej pasuje do rozgrywki, ale to dla mnie zdecydowana mniejszość. W(pipi)i.łem się odpalając multiplatformy z ery x360/ps3 na pececie i widząc, jak pięknie tam potrafi to chodzić.

Naprawdę, mógłbym grać po dziś dzień w gierki z grafiką na poziomie PS2, byle miały te 60 klapek.

 

zacytowane dla prawdy. smutno się te przekomarzania o rozdziałki czyta i shadery ku.rwa. quo vadis konsolo?

Dokładnie, płynność animacji to podstawa. Co z tego, że gra na screenach/czy bez ruchu wygląda dobrze a jak poruszysz analogiem to masz płynność z doopy. Nie wiem jak po takim TLOU na PS4 dam radę grać w Destiny, chyba zrzygam się na ekran:/

Mózg trzeba resetować aby taką dawkę można było przyjąć. Różnica jest kolosalna. A najlepsza przerwa od grania, kilka dni i wówczas zapomina się o takiej płynności. Bo wciąż gramy w 30 klatkach. 

 

All Hail Sony, coraz więcej gier będzie w 60 fps, a Metro Redux już nadchodzi.

Czuje w kościach ze GC będzie lepsze od E3.

same here

Tak, porażka M$ będzie jeszcze dotkliwsza niż na E3 <3 <bierze_popcorn>

Tak, porażka M$ będzie jeszcze dotkliwsza niż na E3 <3 <bierze_popcorn>

 

haha

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

nie

ja tam jestem ciekaw QB, Czy będzie to fajna giera czy może szaro bure pif paf cinematic experience. A jeżeli to drugie to jestem ciekaw reakcji botów, którzy przecież cały czas jechali po tego typu grach, naśmiewając się z cinematic experience i skryptów.

 

No i oczywiście gameplay bloodborne, ta giera musi pozamiatać.

osobiście najbardziej czekam na to jak from softwere zaimplementuje cykanie sobie selfie w bloodborne.

Edytowane 12 sierpnia 201410 l przez tk___tk

waaat? ma być photomode czy co?

Diablo III: The Reaper of Souls - Ultimate Evil Edition trafi również na PlayStation 4. Możliwe będzie zakupienie gry za pośrednictwem PlayStation Store. Nastaw się jednak na to, że będziesz musiał pobrać naprawdę dużą ilość plików.

 

Według informacji ze sklepu Sony, będzie trzeba ściągnąć ponad 58 GB plików gry. Jednak jeden z użytkowników forum NeoGAF wkleił screen, na którym wyraźnie wyczytać można, że gra zawierać będzie jeszcze blisko 5 GB danych więcej. Okazuje się, że jest to problem, z którym zmierzą się wyłącznie europejczycy. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie Diablo w tej samej wersji ważyć będzie 26,1 GB, a w Meksyku nawet 6 GB mniej.

 

Wynika to prawdopodobnie z tego, że wraz z grą pobierać będzie trzeba też kilka opcji językowych - przynajmniej 9 - i to dlatego, by można było przystosować ten tytuł do swojego regionu. A trzeba nadmienić, że tłumaczenia zawierać też będą pliki audio. Podobno Diablo III na PC, waży właśnie bliko 62 GB, jeżeli wybierzemy dodatkowe opcje przekładu gry.

no już widzę te sciąganie 60gb na psnie

A w czym problem skoro pewnie będzie można to ściągnąć już przed premierą, tylko gry nie uruchomisz. Zresztą na PSNie nie zawsze huiowo ściąga. Nie wiem na czym to polega, ale niektóre pliki idą pełną prędkością a niektóre strasznie wolno. Ot taką betę Destiny, która ważyła kilkanaście gb ściągnąłem w góra 30 minut, natomiast demo nowego UFC ze 2h mi pobierało

60gb gdy na PC to 15gb z dodatkiem. Devy nieźle robią w chooja konsolomaniaków. xD

No przez moje wifi sciągłem kiedyś patcha do Uncharted chyba z godzine ale nie wiem może coś się zmieniło.

Czasem działa czasem nie, w sam raz jak na darmową usługę

Czasem działa czasem nie, w sam raz jak na darmową usługę

Ziomek czas to pięniądz.

 

Diablo III: The Reaper of Souls - Ultimate Evil Edition trafi również na PlayStation 4. Możliwe będzie zakupienie gry za pośrednictwem PlayStation Store. Nastaw się jednak na to, że będziesz musiał pobrać naprawdę dużą ilość plików.

 

Według informacji ze sklepu Sony, będzie trzeba ściągnąć ponad 58 GB plików gry. Jednak jeden z użytkowników forum NeoGAF wkleił screen, na którym wyraźnie wyczytać można, że gra zawierać będzie jeszcze blisko 5 GB danych więcej. Okazuje się, że jest to problem, z którym zmierzą się wyłącznie europejczycy. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie Diablo w tej samej wersji ważyć będzie 26,1 GB, a w Meksyku nawet 6 GB mniej.

 

Wynika to prawdopodobnie z tego, że wraz z grą pobierać będzie trzeba też kilka opcji językowych - przynajmniej 9 - i to dlatego, by można było przystosować ten tytuł do swojego regionu. A trzeba nadmienić, że tłumaczenia zawierać też będą pliki audio. Podobno Diablo III na PC, waży właśnie bliko 62 GB, jeżeli wybierzemy dodatkowe opcje przekładu gry.

no już widzę te sciąganie 60gb na psnie

Ostatnio sciagalem 42gb, 1:32h a co?

Edytowane 12 sierpnia 201410 l przez eX4cT_PL

Jakby jeszcze jakis konsolowy peasant nie poczul magi 60 fps, to prosze. Bardziej dokladnie sie juz nie da.

60:

http://www.tm-tube.com/video/28616/New+K-Project

 

30

 

tylko pc!!

Tyle GB to ta sama glupota co w przypadku Titanfall'a, wersja EU zawiera wszystkie mozliwe jezyki. Wiec 3/4 sciagania to sciezka dzwiekowa jezykow ktorych nigdy nie uslyszymy.

 

@kidnappa

 

Tak, devi rozwazaja photomode w BB

 

 

Jak (pipi)a dzisiaj nie pokaza wiekszej ilosci exclusivow (gameplaye a nie jakies CGI) to chvj im wszystkim w dupe.

Edytowane 12 sierpnia 201410 l przez Bansai

Ściągałem Wolfensteina z PSNu co zajmuje z updatem chyba 55GB a wszystko na łączu 6mb. Żyję jakby ktoś pytał.