Na PS4 juz tez nie powstana.

jaki bol dupy.

Na PS4 juz tez nie powstana.

 

Ta seria powinna obracać się wokół nie związanych ze sobą fabularnie, (a już w szczególności nie związanej z żadnymi pierdołami s-f), wątków hist. w rodzaju Rewolucji Francuskiej, walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych, wojny secesyjnej, złupienia Konstantynopolu podczas IV wyprawy krzyżowej. Bez żadnych wskaźników, gpsów, powrotów do Animusa, czy co to tam kurfa je. Potencjał zmarnowany bardziej niż w przypadku kapiszonów Drejka.

zapomniałeś wymienić the last guardian.

Nie martw sie hav3n, moze na nastepnej generacji cos fajnego dostaniecie.

no no, ofkors.

 

@ Najtmer - właśnie to jest największa bolączka tej serii. raz że każdy odcinek na jedno kopyto, a dwa że co roku dają i to to samo. teraz nawet 2 razy do roku. no kurde. AC na początku uwielbiałem. 1 i 2 były osom. później zaczęło się udziwnianie byleby tylko mieć pretekst to wypuszczenia nowej części. z chęcią bym przytulił dobrego i dopracowanego, a przede wszystkim świeżego AC, nawet co te 2 lata ale żeby było widać, że się starali. teraz szczerze mam tę serię w (pipi)e. 3 ograłem bo pożyczyłem, o 4 nawet nie myślałem żeby brać, przyszłymi sobie już głowy nie zawracam.

 

@niktcienielubi - o to to. gdyby robili z tego po prostu gry o skrytobójcach w różnych epokach to biorę. a robienie z tego SF, jakieś cuda z dna i powroty do reala (które ssą kule mocniej niż sasha gray) tylko dobijają serię.

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez Colin

To juz ostatnia konsola Microsoftu wiec trzeba sie nacieszyc

To juz ostatnia konsola Microsoftu wiec trzeba sie nacieszyc

:empathy3: , spokojnie, wez przyklad z iziego, on nie ma sumienia, wiec latwo mu przyszlo zdradzic swoj oboz i teraz wbijac noz w plecy. co by nie patrzec, przykladny byl z niego bot. mysle ze mozecie miec wiele wspolnego

 

 

 

 

@Colin- ja juz od dawna mam ten sam poglad na serie AC. dla mnie roznica miedzy 1 a 4 bedzie taka jak miedzy GTA IV i V. Pisalem chyba nie raz ze potencjal tej serii idealnie by eskalowal w settingu realistycznej feudalnej japonii, bez bullshitu typu magia. Jednak boje sie, ze Ubi, mimo ze zrobi taka odslone, to ja spie.rdoli. a to dlatego ze nie 'narysuja' tej gry dobrze. Japonia to piekny kraj, piekna architektura antropologiczna jak i naturalna. Fajnie by bylo miec wyspy, gory, mosty i wszystko co patrzac z daleka zapieralo by dech w piersiach. potrzebny jest rozmach, artyzm, delikatna reka designerow. Niestety wydaje mi sie, ze wiekszosc developerow stara sie ograniczac poziom artyzmu i go bagatelizowac na potrzeby generalizacji pod masy graczy, gdzie nie kazdy chce ogladac widoczki.

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez Najtmer

Ja yebe, porownujesz mnie z izim xD. We bo zaraz sie zrzygam,

Trzeba miec niezla banie by pisac o zdradzie obozu, kosach w zebra bo ktos wybral dla siebie lepsza konsole 

Nie mam sentymentu do konsol i nawet jak MS zawinie interes to jestem wiecej niz pewny, ze prawa do marki wykupi jakas inna firma, ewentualnie zajmie ich miejsce.

@niktcienielubi - o to to. gdyby robili z tego po prostu gry o skrytobójcach w różnych epokach to biorę. a robienie z tego SF, jakieś cuda z dna i powroty do reala (które ssą kule mocniej niż sasha gray) tylko dobijają serię.

Największą nadzieją w tego typu gierkach to R* Potwierdzeniem tego RDR. Choć już niekoniecznie w konwencji pełnego sandboxa.

Ps nikttakijakty ;/

Easye, Whirlpool.

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez acidizer

np.

No i jak widac po sprzedazy, nie tylko easy sie na MS obrazil. Przeciez to nie wina konsumentow, ze wydali takiego nextgena! To nie wina uzytkownikow, ze firmie pracuje stado debili, dla ktorych wazniejszy byl DRM, chmura, kinect i inne (pipi) z ktorch po polowie roku sie wycofuja...Do dzisiaj pamietam ich tlumaczenie sie, ze "grafika nie jest dla nich najwazniejsza, bo z chmura i kinectem zaproponuja zupelnie nowe doznania!"

Pozniej te reklamy, rzucania obrazu na caly pokoj i inne marketingowy belkot. No i na koniec dostalismy nextgena, przy ktorym studia musza wyciskac 7dme poty by wydac multiplatforme w HD.

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez easye

MS chcial wyruchac konsumentow, konsumenci wyruchali MS.

 

Proste.

Mam podobne odczucia wobec AC jak Colin i Nobody. Wy(pipi)ać wszystkie pierdoły związane z animusem i skokami w teraźniejszość i skupić się na ukazaniu poszczególnych epok z perspektywy zabójców/assasynów/skrytobójców czy jak ich tam w danej epoce nazywali. Przydałoby się też w końcu rozbudować możliwości skradankowe i  samą walkę również bo póki co jest ona zrobiona pod debili.

Największą nadzieją w tego typu gierkach to R* Potwierdzeniem tego RDR. Choć już niekoniecznie w konwencji pełnego sandboxa.

Ps nikttakijakty ;/

 

 

my bad :confused:

 

RDR to takie GTA na dzikim zachodzie. może się mylę, oby, ale oni raczej za inne epoki się nie wezmą. a taki AC by idealnie mógł skakać po historii tego świata. właśnie np feudalna Japonia, wojna secesyjna, teraz europa itd. oni mają tytuł który by idealnie wstrzelił się w tę lukę tylko im się kurna nie chce wysilić i dopieścić olbrzymi potencjał.

jest jakaś organizacja która od wieków działa, coś jak illuminati. spiski, manipulowanie, wpływanie na losy świata. jakby ukazali ewolucję tejże organizacji na przestrzeni wieków było by idealnie zamiast wracać do reala bo dna dziadka z wermachtu się wykrzaczyło bo windows a nie lunux i do tego łączyć te wszystkie części w tak nieudolny sposób. końcówki odsłon to już inna liga żenady.

Dokladnie tak, ale to bylaby wielka szkoda dla nas wszytskich, gdyby sie jednak wycofali...

Mam podobne odczucia wobec AC jak Colin i Nobody. Wy(pipi) wszystkie pierdoły związane z animusem i skokami w teraźniejszość i skupić się na ukazaniu poszczególnych epok z perspektywy zabójców/assasynów/skrytobójców czy jak ich tam w danej epoce nazywali. Przydałoby się też w końcu rozbudować możliwości skradankowe i  samą walkę również bo póki co jest ona zrobiona pod debili.

 

ja po prostu grając w AC miałem w (pipi)e tego Desmonda całego i tyle. Chociaż niestety etapy z nim nie można pominąć

może to ze względu na pierwszy kontakt ale w jedynce to było nawet ok. nie sądziłem, że w tak złą stronę z tym pójdą.

 

 

na xboxie nigdy nie powstaną gry takie jak last of us, okami, shadow of colossus, crash bandicoot

 

the last of us - no fajna gierka, ale wyszła już dwa razy więc może na razie starczy.

 

okami - no fajna gierka, premiera dwie generacje temu.

 

shadow of colossus - no fajna gierka, premiera dwie generacje temu.

 

crash bandicoot - no fajna seria. to jest jedna z tych legendarnych marek playstation? ostatnia dobra gra z tej serii wyszła trzy generacje temu, wtedy ms nie był jeszcze w grze. od czasów ps2 seria jest multiplatformowa.

 

ale muszę przyznać, że istnieje jedna gra dla której kupuje się konsolę playstation - the last guardian. dla niej kupuje się playstation 3, playstation 4 i playstation 5. dobrze, że są te miliony januszy którzy sponsorują prawdziwym graczom czekanie. 

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez tk___tk

Zabawnie czyta sie opinie xbotow na temat fanów playstation mając na uwadze fakt że na xboxie nigdy nie powstaną gry takie jak last of us, okami, shadow of colossus, crash bandicoot. Xboty powinny zrozumieć że mimo iz pośród  posiadaczy playstation jest wielu januszy i casuali to jest ich zdeydowanie mniej niż na xboxie. Janusze i casule istnieją na playstation tylko po to aby finansować produkcje ambitnych, rewolucyjnych i genialnych exów jak Last of Us dla Baronów Gamingu.

 

#ThisIsForTheGaymers

Zabawnie czyta sie opinie klapkow na temat fanów xboxa mając na uwadze fakt że na playstation nigdy nie powstaną gry takie jak Halo, Gears of War, Forza Horizon, Alan Wake. Klapy powinny zrozumieć że Xbox to wyzsza kultura konsolowosci. Janusze i casule istnieją na playstation w wiekszosci poniewaz granie w gry jest meczace, latwiej jest poogladac gify lub poczytac o grach ktore wyjda za 3 lata. Natomiast elita xbox'a spokojnie ogrywa swoje exy, w oczekiwaniu na zasyp gier pod koniec roku, by w 2015 ograc ich jeszcze wiecej

 

czuje dume. tylko xbox.

Mam podobne odczucia wobec AC jak Colin i Nobody. Wy(pipi) wszystkie pierdoły związane z animusem i skokami w teraźniejszość i skupić się na ukazaniu poszczególnych epok z perspektywy zabójców/assasynów/skrytobójców czy jak ich tam w danej epoce nazywali. Przydałoby się też w końcu rozbudować możliwości skradankowe i  samą walkę również bo póki co jest ona zrobiona pod debili.

 

no wlasnie w 7 części dodali skranie się xD i jeszcze chwalą się tym ficzerem

 

 

zabójstwo przy użyciu smoke bomby i zaraz zjawiają się strażnicy ale nie wiedzą o co chodzi, kradniecię kluczy o typa dzieli go z pół metra, lol do tego stogi siana w katedrze no ja pjerdole xD Jeszcze ludzie w komentarzach piszą, że chcą to pre orderować (*)

 

It's stupid to preorder just to get a bit of dlc in my opinion, I'll wait till the reviews come out. But it does look pretty awesome, but still don't wanna risk it.

 

 

No, not because of DLCs, don't care much about them. I might pre-order it because of the gameplay. Seems really good. Nice change from all previous installments. This, far cry and gta are a few of the gaming franchises I've played every game of. Just for that reason, can't miss it.

 

top kek

Edytowane 17 sierpnia 201410 l przez _Be_

Mam podobne odczucia wobec AC jak Colin i Nobody. Wy(pipi) wszystkie pierdoły związane z animusem i skokami w teraźniejszość i skupić się na ukazaniu poszczególnych epok z perspektywy zabójców/assasynów/skrytobójców czy jak ich tam w danej epoce nazywali. Przydałoby się też w końcu rozbudować możliwości skradankowe i  samą walkę również bo póki co jest ona zrobiona pod debili.

dokladnie, to byl moj najwiekszy zawod w AC ze zamiast skupic sie na danej epoce to wrzucili jakas ckliwa terazniejsza historyjke ;/

AC powinien mieć moim zdaniem ciekawsze zabójstwa. Tzn. przykładowo otwarty świat jak teraz, jakieś pierdoły, zadania pobocze, a potem misja w dużym budynku. Siedzi sobie jakiś ważny templariusz w katedrze, a my kombinujemy jak się do niego dobrać, Ale nie tak jak teraz, że biegamy po gzymsach i zabijamy jego sługusów po kolei, albo w ogóle mamy korytarzyk i drogę podaną na tacy, a bardziej coś w stylu Hitmana. Alternatywne przejście katakumbami, przebranie się za księdza, mocne wejście przez witraż, zrzucenie jakiejś rzeźby wyglądające na wypadek... Więcej opcji, więcej kombinowania, większa satysfakcja.