no, ale przynajmniej świat robił się bardziej kolorowy dzięki naszym poczynaniom .

 

Lepiej IMO to wyglądało w Okami

 

 

TEN moment w którym cała lokacja pokrywa się zielenią w 1080/60p:

 

 

>w 2014

>a szczeka na podłodze jak w 2007

@Figaro

 

nie. najpozniej w dzien premiery.  chociaz 2 lata temu mialem gre dzien po premierze i zwrocili mi £5 w ramach przeprosin

 

wiec pre-ordery sa spoko + czesto jest nizsza cena niz w dniu premiery

 

 

aaaa jeszcze co mnie mocno irytuje w pre-orderach to ze kazda sieciowka dostaje jakies inne dodatki typu auta itd mega zal to jest ;/ ze zamawiajac u jednych dostaniesz ferrari, a jak zlozysz gdzie indziej to bmw xD

Edytowane 25 sierpnia 201410 l przez kubson

@Figaro

 

nie. najpozniej w dzien premiery.  chociaz 2 lata temu mialem gre dzien po premierze i zwrocili mi £5 w ramach przeprosin

 

wiec pre-ordery sa spoko + czesto jest nizsza cena niz w dniu premiery

 

 

aaaa jeszcze co mnie mocno irytuje w pre-orderach to ze kazda sieciowka dostaje jakies inne dodatki typu auta itd mega zal to jest ;/ ze zamawiajac u jednych dostaniesz ferrari, a jak zlozysz gdzie indziej to bmw xD

 

To mi przypomina Need for Speed: HP gdzie w menu Ci prosto pisze, że ten samochód albo ten możesz zdobyć w PS Store za 3 dolarki. Pamiętam moje zwątpienie w sens grania w tym momencie.

 

Jeszcze 10 lat temu trzeba było wygrać jakiś event na złoto, albo pokonując jakiś czas, teraz trzeba tylko zapłacić. I nie ma innej możliwości zdobycia tych samochodów. Porozstrzelać.

Ale te auta w NFS HP zostały dodane w późniejszym czasie po premierze jak wychodziły dodatki, nie były dodawane do preorderów.

Nie odnosiłem się do preorderów, tylko tak ogólnie o chuyowości.

A kiedyś było lepiej jak były tylko karty pamięci i multi-tab, albo konsola sama w sobie miała 4x wyjścia na pady. Wówczas turnieje robiliście w micromachines V3 albo w tekkena 3, przechodziliście Residenta, Tomb Raidera po raz pierwszy. A gdy pojawiła się wiadomość w psxextreme że japońcy zapowiedzieli Resident Evil 2 bo nie było internetu i wszystko w gazecie się czytało. To zamiast narzekać czekaliśmy z wypiekami na twarzy. 

 

A dziś jest gorzej?

 

Trofea i granie on line bez konieczności wpadania do kumpla to jedyne plusy. Chociaż nie dla każdego. I ja bym chętnie zamienił całe to on line i acziki na możliwość wspólnego spotykania się w sobotę / niedzielę na Tekkena 3. Czasy się zmieniły w ciągu niemal 20 lat. 

 

Co będzie za kolejne 20 ? 

F2p na tablety i apka na TV zamiast konsoli.

Trofea i granie on line bez konieczności wpadania do kumpla to jedyne plusy. Chociaż nie dla każdego. I ja bym chętnie zamienił całe to on line i acziki na możliwość wspólnego spotykania się w sobotę / niedzielę na Tekkena 3. Czasy się zmieniły w ciągu niemal 20 lat. 

 

 

 

To nie wina internetu. To wina wejścia w dorosłość tych Twoich kumpli oraz brak czasu.

 

Naturalnie, dla niektórych krótka rozmowa fejsowa potrafi zastąpić jakieś grupowe spotkanie przy ognisku, ale to już inna sprawa.

No trudno żeby 30 latkowie z rodzinami, pracą i innymi obowiązkami spotykali się co weekend na wspólne granie jak beztroskie dzieciaki XD

A kiedyś było lepiej jak były tylko karty pamięci i multi-tab, albo konsola sama w sobie miała 4x wyjścia na pady. Wówczas turnieje robiliście w micromachines V3 albo w tekkena 3, przechodziliście Residenta, Tomb Raidera po raz pierwszy. A gdy pojawiła się wiadomość w psxextreme że japońcy zapowiedzieli Resident Evil 2 bo nie było internetu i wszystko w gazecie się czytało. To zamiast narzekać czekaliśmy z wypiekami na twarzy. 

 

A dziś jest gorzej?

 

Trofea i granie on line bez konieczności wpadania do kumpla to jedyne plusy. Chociaż nie dla każdego. I ja bym chętnie zamienił całe to on line i acziki na możliwość wspólnego spotykania się w sobotę / niedzielę na Tekkena 3. Czasy się zmieniły w ciągu niemal 20 lat. 

 

Co będzie za kolejne 20 ? 

Mi z tamtych czasów brakuje niewiedzy o danej grze. Dostawałeś od kumpla albo Pana Mietka z bazarku Verbatima z tytułem napisanym markerem i w błogiej niewiedzy sam odkrywałeś czy jest dobre. A teraz przed zakupem gameplaye, statystyki, forumek ( serio najbardziej wiarygodne opinie ), gamerankings itd itd. 

Wiadomo zdarzają się niespodzianki - w moim przypadku to były niemiłe rozczarowania chociażby z Dead Space 3, Crysis 3 czy np Assasin's Creed 3 ( jakaś trójkowa klątwa chyba ). Gdzie w serwisach i P(rasie)E powystawiali 9 i znaki jakości grom, które moim zdanie zasługują najwyżej na 6/10.  

 

A kiedyś było lepiej jak były tylko karty pamięci i multi-tab, albo konsola sama w sobie miała 4x wyjścia na pady. Wówczas turnieje robiliście w micromachines V3 albo w tekkena 3, przechodziliście Residenta, Tomb Raidera po raz pierwszy. A gdy pojawiła się wiadomość w psxextreme że japońcy zapowiedzieli Resident Evil 2 bo nie było internetu i wszystko w gazecie się czytało. To zamiast narzekać czekaliśmy z wypiekami na twarzy. 

 

A dziś jest gorzej?

 

Trofea i granie on line bez konieczności wpadania do kumpla to jedyne plusy. Chociaż nie dla każdego. I ja bym chętnie zamienił całe to on line i acziki na możliwość wspólnego spotykania się w sobotę / niedzielę na Tekkena 3. Czasy się zmieniły w ciągu niemal 20 lat. 

 

Co będzie za kolejne 20 ? 

Mi z tamtych czasów brakuje niewiedzy o danej grze. Dostawałeś od kumpla albo Pana Mietka z bazarku Verbatima z tytułem napisanym markerem i w błogiej niewiedzy sam odkrywałeś czy jest dobre. A teraz przed zakupem gameplaye, statystyki, forumek ( serio najbardziej wiarygodne opinie ), gamerankings itd itd. 

Wiadomo zdarzają się niespodzianki - w moim przypadku to były niemiłe rozczarowania chociażby z Dead Space 3, Crysis 3 czy np Assasin's Creed 3 ( jakaś trójkowa klątwa chyba ). Gdzie w serwisach i P(rasie)E powystawiali 9 i znaki jakości grom, które moim zdanie zasługują najwyżej na 6/10.  

 

 

Najgorsze są te filmiki typu "Wszystko co powinieneś wiedzieć o..." albo "Pierwsze 30 minut gry X". A i wkurza mnie ta jednolitość sterowania. Każda gra steruje się tak samo, mam wrażenie. W czasach PSXa była chociaż jakaś różnorodność.

Wina casuali dla których pad od konsoli to jakas czarna magia.

A ktoś każe Ci to oglądać? Bardziej zunifikowane sterowanie to niby też wada? Niektórzy trochę za bardzo odpływają z tym gloryfikowaniem "dawnych czasów".

Wracając jeszcze do gier Ubiszrotu to ogrywam teraz bete The Crew. 

Teksty w scenkach są chyba jeszcze bardziej drętwe niż te w NFSach, czasem nie da się tego słuchać. Nie wspominając nawet o samej fabule i otoczce przpominającej parodie szybkich i wscieklych.

 

No ok ale nie o scenki i dialogi w tej grze chodzi tylko o wyścigi cnie? Model jazdy i fizyka są bliźniaczo podobne do Watch Dogs  I właściwie tu mógłbym zakończyć bo chyba wszystko jasne. Nawet jadąc na czołówke jest szansa, że "prześlizgniemy" się po samochodzie zamiast walnąć dzwona. Dodajmy do tego upośledzonych przeciwników którzy jadą wolniej jak jesteśmy z tyłu, upośledzoną policje której można uciec z zamknietymi oczami, przechodniów którzy komicznie odskakują jak w starych Driverach i oprawe z NFSów poprzedniej generacji.

 

Max detale, nowa generacja gier 

 

 

 

 

 

i coś dla fanów Forzy Horizon (nie chcialo mi sie szukac buraków)

 

@ Figaro

Albo dało się zmienić ustawienia. Za kilka lat jedyne co będzie w opcjach to wciśnij start, żeby zagrać. Pewnie pojawi się też jakiś PAY NOW BUTTON  

W czasach PSXa przede wszystkim gry były różnorodne, teraz co najwyżej zmienia się setting  

A ktoś każe Ci to oglądać? Bardziej zunifikowane sterowanie to niby też wada? Niektórzy trochę za bardzo odpływają z tym gloryfikowaniem "dawnych czasów".

 

Nikt mi nie każe. Zunifikowane sterowanie ma swoje zalety i wady. Niby jak masz 5 gier do ogrania na raz, to sterowanie by Ci się łatwo myliło. Niemniej tęsknie za czasami, gdy masz nową grę i każda miała swoje własne, charakterystyczne sterowanie. Teraz szczytem finezji jest strzelanie albo na R1, albo na R2. Szalone.

strzelanie na r1 xD kalectwo tylko #4theplayers

 

A ktoś każe Ci to oglądać? Bardziej zunifikowane sterowanie to niby też wada? Niektórzy trochę za bardzo odpływają z tym gloryfikowaniem "dawnych czasów".

 

Nikt mi nie każe. Zunifikowane sterowanie ma swoje zalety i wady. Niby jak masz 5 gier do ogrania na raz, to sterowanie by Ci się łatwo myliło. Niemniej tęsknie za czasami, gdy masz nową grę i każda miała swoje własne, charakterystyczne sterowanie. Teraz szczytem finezji jest strzelanie albo na R1, albo na R2. Szalone.

 

 

 

 

 

Pamiętacie to cudo, ja miałem oryginał po francusku. Generalnie grało mi się świetnie ale do dziś pamiętam przycisk akcji uruchamiający np windę który normalnie służył do strzału z wyrzutni rakiet i dziesiątki zgonów a checkpointy były daleko  Developerzy z tamtych lat <3

Edytowane 25 sierpnia 201410 l przez chris85

no, odpowiedniki R i L1 na padzie od x-boxa, to rzeczywiście kalectwo. Bardziej dałniarski może być tylko krzyżak.

X-box plus granie w Tekken Tag 2 [*]

 

gimby nie znajo. super gierka. nigdy nie skończyłem, ale kiedyś to zrobię .

Edytowane 25 sierpnia 201410 l przez tk___tk

Wracając jeszcze do gier Ubiszrotu to ogrywam teraz bete The Crew. 

Teksty w scenkach są chyba jeszcze bardziej drętwe niż te w NFSach, czasem nie da się tego słuchać. Nie wspominając nawet o samej fabule i otoczce przpominającej parodie szybkich i wscieklych.

 

No ok ale nie o scenki i dialogi w tej grze chodzi tylko o wyścigi cnie? Model jazdy i fizyka są bliźniaczo podobne do Watch Dogs  I właściwie tu mógłbym zakończyć bo chyba wszystko jasne. Nawet jadąc na czołówke jest szansa, że "prześlizgniemy" się po samochodzie zamiast walnąć dzwona. Dodajmy do tego upośledzonych przeciwników którzy jadą wolniej jak jesteśmy z tyłu, upośledzoną policje której można uciec z zamknietymi oczami, przechodniów którzy komicznie odskakują jak w starych Driverach i oprawe z NFSów poprzedniej generacji.

 

Max detale, nowa generacja gier 

 

 

 

 

 

i coś dla fanów Forzy Horizon (nie chcialo mi sie szukac buraków)

 

Biorąc pod uwagę wielkość świata to grafika jest bardzo dobra. Nie jest to poziomFH2 i DC ale jest ok.

to wszystko przez wersję na xbox360.

Ten samochód na poboczu mnie rozyebał. xD

Exact nawet nie skonczył żadnego girsa, nie mówiąc o graniu dłużej w multi ale jak zwykle ma najwięcej do powiedzenia.

Wejdź w mojego GT, sprawdź ile części ukończyłem a ile nie, i przestań pierdoolic, możesz co najwyżej o warzywach porozmawiać z nami, ale nie w tym temacie, zresztą jako fan produkcji od devow w której maksymalna liczba zatrudnionych osób nie może przekroczyć 3 wliczając sprzątaczki to masz najmniej do powiedzenia, a w szczególności nie wpieeerdalaj się do mojego gustu, a może trollingu? Nie wiesz, ale gdy ludzie piszą Crysis 3 > TloU to nie reagujesz a ja coś napiszę i juz hejt, weź sobie zjedz mięso, mówię ci poważnie i złość z Ciebie zejdzie.

Na prawde model jazdy jest taki jak w Patrz Psach xD?