Gomorra la serie [2014]

[sprite 1 749]

No i koniec

Spoiler

 

"Nella camorra nessuno vince". Piękny serial.

[Zwyrodnialec 1 690]

Ja jestem bardzo zawiedziony. Było tyle możliwości , a oni rozegrali to w najgorszy sposób. Nic w tym sezonie nie ma sensu, a już najbardziej wydarzenia z 7 odcinka.

[Il Brutto 1 581]

Obejrzalem calosc, akurat ten ostatni sezon dobry mimo ze momentami odplywali juz w jakies mesjanistyczne klimaty. Lepszy niz poprzedni ktory byl po prostu slaby ale 1 i 2 ktore sa absolutna czolowka serialowa na swiecie to nawet sie nie zblizyl. 

Chcialbym jeszcze cos od tych tworcow zobaczyc w przyszlosci bo potrafia robic te seriale, chociazby Zero Zero Zero ktory nie bedzie mial kontynuacji bo nie.

[LeifErikson 974]

Zrobiłem podejście do Gomorry i po ponad połowie pierwszego sezonu jakoś mnie nie chwyciło, więc zastanawiam się czy jest sens brnąć dalej? Na początku ten włoski klimacik, momentami mocno odjechany, był bardzo ciekawy i przykuwał do ekranu (kojarzyło mi się to trochę z takim włoskim Pitbullem - oczywiście mam na myśli pierwszy sezon Pitbulla), ale po kilku godzinach z serialem jakoś nic mnie nie ciągnie do seansu kolejnego odcinka. Pomijając tą  interesującą i trochę egzotyczną "włoskość", to sam scenariusz jakoś tyłka nie urywa jak dla mnie i trąci taką generyczną opowieścią o bandziorach. Jest tam dalej coś ciekawszego, bardziej zakręconego fabularnie?

 

[Zwyrodnialec 1 690]

Na którym konkretnie epizodzie się zatrzymałeś? Przed przemianą pewnej postaci? Jeśli tak to oglądaj dalej. Jak cię 1 sezon nie wciągnie, to dalej sobie odpuść. 

[LeifErikson 974]

Nie pamiętam numeru, ale ostatnio 

 

Spoiler

Ciro układał się z tym gościem, co mu w pierwszym odcinku podpalił mieszkanie matki, Gennaro rozstał się z ta dziewczyną, a żona została namaszczona przez Dona do rządzenia. 

 

Ale chyba rozumiem, w którą stronę to zmierza z tą przemiana, więc może jeszcze dam szansę do końca pierwszego sezonu. 

Edytowane 18 Stycznia 2022 przez LeifErikson

[Zwyrodnialec 1 690]

No to daj szansę, bo to dopiero nabierze rozpędu. Mogę tylko dodać, że w samych dwóch pierwszych sezonach dzieje się więcej niż w wielu innych serialach przez całą serię. 

[Faka 3 784]

Będę się dobrze bawił oglądając ten serial, będąc jednocześnie fanem The Sopranos? Jak ten serial stoi obok takiego Tonyego?

[Zwyrodnialec 1 690]

Z Sopranos musisz wywalić wszystko poza gangsterskimi porachunkami i wtedy mniej więcej można to porównywać. 

[Il Brutto 1 581]

Ten serial to cos zupelnie innego niz Sopranos, tego sie nawet nie da porownac. To nie jest amerykanska bajka o mafii jako eleganckich facetach w garniturach co maja jakis tam kodeks/honor i robia interesy z innymi gentlemenami. W Gomorra non stop napierdalaja i nie maja zadnych hamulcow, prawdopodobnie w USA taki serial by nawet nie powstal ze wzgledu na brutalnosc i realizm, przynajmniej na dzien dzisiejszy. Caly klimat jest ciezki i mroczny, nie ma jakichs postaci z ktorymi bys sie utozsamial czy je lubil.

2 pierwsze sezony to jest absolutny top serialowy i ciezko jest mi znalezc cos lepszego przynajmniej w tych klimatach.

[Faka 3 784]

Ciężki to serial, ale to dobrze, podoba mi się to, ze względu na to, że nie jest nudny, jest dynamiczny, ciągłe akcje, strzelaniny, no i zwroty fabularne. Co drugi sezon tego serialu odjebał, to majstersztyk, m.in:

 

Spoiler

zabicie żony Deborah przez Ciro, czy też zabicie jego dziecka przez Malamo na polecenie Dona Pietro. Albo zmiana psychiki Gennyego jak wrócił z Hondurasu. 

 

Brutalne to to w chuj. 

[Blaise 3 499]

W dniu 18.01.2022 o 19:56, Il Brutto napisał:

Ten serial to cos zupelnie innego niz Sopranos, tego sie nawet nie da porownac. To nie jest amerykanska bajka o mafii jako eleganckich facetach w garniturach co maja jakis tam kodeks/honor i robia interesy z innymi gentlemenami. W Gomorra non stop napierdalaja i nie maja zadnych hamulcow, prawdopodobnie w USA taki serial by nawet nie powstal ze wzgledu na brutalnosc i realizm, przynajmniej na dzien dzisiejszy. Caly klimat jest ciezki i mroczny, nie ma jakichs postaci z ktorymi bys sie utozsamial czy je lubil.

2 pierwsze sezony to jest absolutny top serialowy i ciezko jest mi znalezc cos lepszego przynajmniej w tych klimatach.

 

Kodeks? Honor? Sopranos? Serio? Zapomniałeś kto organizował na kogo zamach?

[Faka 3 784]

Obejrzałem wszystkie sezony, wspaniały to był serial, pasowało mi wszystko, dynamika, akcja, ciągle coś się działo, zero nudy, zero jakiś tam pojebanych przegadanek typu, twoja stara to moja stara, a twój stary to chuj niemyty. Ogólnie lubię takie filmy i seriale, które nie są przegadane, tylko idą konkretnie na całość trzymając widza cały czas w napięciu i myśląc, co tam dalej się odjebie. No masakra serial, każdy to powinien obejrzeć, który jara się gangsterką. W ogóle Gomorra to bardziej taki poważny gangsterski serial, nie pierdolą się tam w tańcu, gdzie w porównaniu do takiego The Sopranos (to też mój ulubiony serial ever) to bajeczka nie ujmując temu serialowi. 

 

Ogólnie piąty sezon to bardzo słaby był wg mnie, nie rozumiem, po chuj wymyśli taki scenariusz, w spoilerze to dam:

 

Spoiler

Z przywracaniem Ciro Di Marzio, kurwa, to było tak słabe i to w opór, żeby kręcić z nim dalej wątki. No ogólnie scenarzyści zrobili z widzów debili. 

 

[Zwyrodnialec 1 690]

Moim zdaniem film jest dużo lepszy to jego poleciłbym w pierwszej kolejności. Reżyserem jest Sollima odpowiedzialny za 2 pierwsze sezony Gomorry i to czuć. Wydawało się, że serial będzie prequelem, ale w 3 słabym sezonie odjechali z alternatywną historią. Do tego Netflix musiał wrzucić swoje 3 grosze i mamy tam gejów i czarne kobiety. 

[Figaro 7 946]

4 minuty temu, Zwyrodnialec napisał:

ale w 3 słabym sezonie odjechali z alternatywną historią. Do tego Netflix musiał wrzucić swoje 3 grosze i mamy tam gejów i czarne kobiety. 

 

czy Ty czytasz czasem co piszesz? 

[Faka 3 784]

Godzinę temu, HiS napisał:

Dla fanów Gomorry ciekawą alternatywą może też być Suburra Netflixa. Ma swoje słabsze momenty ale ogólnie przyjemnie czas wypełnia.

 

Mówisz, że mam wziąć się za oglądanie Suburry po Gomorze? Jakościowo stoi tak samo jak ten ów serial? 

[Zwyrodnialec 1 690]

Figaro nie zaczynaj tematu. Napisałem jak jest. Jeśli chcesz to sam obejrzyj. Dodali od siebie coś czego nie było. 

[Faka 3 784]

Wystarczy, że już przeczytałem o gejach i czarnych kobietach, jeszcze pewnie female strong protagonist, gdzie dosłownie mam serdecznie dosyć oglądania takiego gówna, bo jest wpychane i najebane wszędzie gdzie się da, czy to w filmach, czy to w serialach, jebać. 

[Zwyrodnialec 1 690]

Nie jest to tak mocne jak Gomorra ale warto sprawdzić film. Jedno wydarzenie ciągnie za sobą całą lawinę. Jak się spodoba to wtedy zobacz alternatywne wydarzenia z serialu.

[Faka 3 784]

To znaczy chcesz mi powiedzieć, że to jest coś podobnego jak wątek transu z Conte w Gomorra, co też nie był tak mocno nachalny? 

[Zwyrodnialec 1 690]

Wolę filmowe M83 z Outro i Midnight City na czele. Najgorsze co zrobili w serialu to zmiękczenie króla cyganów. W filmie rzeźnik i bestia w serialu drugoligowy nieudolny gangster.

[Zwyrodnialec 1 690]

Ale tu nie chodzi o jakieś prucie się na policji, jego postać nie jest tak wyeksponowana, w filmie to on napędza wszystko. Widziałbym go spokojnie  w Gomorze. Mocny zawodnik, prawie jak Don Pietro. 

[Il Brutto 1 581]

Ja sie po kilku odcinkach odbilem od Suburry bo wydawalo mi sie ze ma zbyt lekki klimat. Chyba bede musial sprobowac jeszcze raz przysiasc i obejrzec 1 sezon.

[SlimShady 3 132]

Nie jest taka zła, ale ostatni - trzeci sezon, to już chujnia, ewidentnie im się spieszyło i chcieli jak najszybciej zakończyć.

[maciucha 11 336]

Nadrobiłem w końcu film i 5 sezon. Film bardzo mi się podobał, natomiast co do 5 sezonu mam skrajnie mieszane uczucia.

 

Spoiler

Z jednej strony cały wątek sekciarski, robienie meczenika z Błękitnej Krwi i ogólne uwielbienie Ciro przez całą tą zgraję są absolutnie niewiarygodne, wrecz śmieszne. Zwłaszcza pamiętając jak gęsto ściele trup w całej serii i jak bardzo to wszystkich wokół obchodziło. Motywacja Gennego do zostawienia Ciro w piwnicy u ruskich też co najmniej dyskusyjna, moim zdaniem też śmiechu warta,  a to przeciez motor napedowy calego ostatniego sezonu. Nie kupiłem zupełnie tego, że on mu odpłaca za zostawienie go samego. Przecież Ciro de facto oddał za niego życie, a Genny zamyka go w gułagu. Ech... Cały ten wątek cudownego zmartwychwstania już zupełnie pomijam, bo gdyby był jedynym fikołkiem to nawet bym to zniósł bez mrugnięcia okiem.

 

Z drugiej strony ostatnie 4 odcinki dostarczyły mi głębokich, żywych emocji, zupełnie jak pierwsze dwa sezony. Ciekawie się to wszystko zakończyło i do ostatniej chwili nie byłem pewien jaki będzie rezultat. Obejrzeć zdecydowanie warto, choć szkoda że fundament rozstrzygnięć jest taki mierny.