Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship

Featured Replies

Opublikowano
  • Autor

Lando to jednak nie trzyma ciśnienia. myślałem że z wiekiem czegoś się nauczył po pamiętnym soczi ale kolejny raz widać że niezbyt.

Rosberg mówił niedawno Andrei Stelli że muszą jasno ustalić hierarchię i trzymać twardą ręką bo proszą się o kłopoty i kraksę. szybko ziściło się ostrzeżenie. papaja rules spoko, pod warunkiem że nie obchodzą ich mistrzostwa. żeby im czkawką się nie odbiły dzisiejsze punkty spuszczone w kiblu.

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Wyświetleń 544,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • cały sezon był ustawiany przez FIA ewidentnie pod merca i cHama. nie raz sędziowie pokazali jakimi szmatami są. tu się zgodzę że zmiany są potrzebne. obiektywnie również patrząc Max odzyskał to, co pr

  • Dzis wrzuce tylko bardzo duzo zdjec     W poniedzialek filmy i opowiesci   

  • Mam nadzieję że schabowy smakował. 

Opublikowano
8 minut temu, Colin napisał(a):

Lando to jednak nie trzyma ciśnienia. myślałem że z wiekiem czegoś się nauczył po pamiętnym soczi ale kolejny raz widać że niezbyt.

Rosberg mówił niedawno Andrei Stelli że muszą jasno ustalić hierarchię i trzymać twardą ręką bo proszą się o kłopoty i kraksę. szybko ziściło się ostrzeżenie. papaja rules spoko, pod warunkiem że nie obchodzą ich mistrzostwa. żeby im czkawką się nie odbiły dzisiejsze punkty spuszczone w kiblu.

A żeby się odbiły.

Max zgarniajacy 5 tytuł pod rząd mając ~3 auto w stawce to byłoby coś fsg

Opublikowano
49 minut temu, Colin napisał(a):

Lando to jednak nie trzyma ciśnienia. myślałem że z wiekiem czegoś się nauczył po pamiętnym soczi ale kolejny raz widać że niezbyt.

Rosberg mówił niedawno Andrei Stelli że muszą jasno ustalić hierarchię i trzymać twardą ręką bo proszą się o kłopoty i kraksę. szybko ziściło się ostrzeżenie. papaja rules spoko, pod warunkiem że nie obchodzą ich mistrzostwa. żeby im czkawką się nie odbiły dzisiejsze punkty spuszczone w kiblu.

W konstruktorach im się nie odbiją, bo konkurencją jest Ferrari, Mercedes, który miewa spore spadki formy i Red Bull z 1 kierowcą. A w mistrzostwach kierowców im wszystko jedno który wygra.

Opublikowano
  • Autor
30 minut temu, Chmielinski napisał(a):

W konstruktorach im się nie odbiją, bo konkurencją jest Ferrari, Mercedes, który miewa spore spadki formy i Red Bull z 1 kierowcą. A w mistrzostwach kierowców im wszystko jedno który wygra.

kilka takich wyścigów i nic nie wygrają. 14 rund przed nami a jak widać konkurencja nie śpi, żeby czasem się nie zdziwili.

Opublikowano

RB złożył protest na Russella - za szarpanie tempa za SC co jest nielegalne (Mugello ktoś coś?), i za zbyt duży odstęp od SC.

Trochę słabe jak w ten sposób zabiorą zwycięstwo, mi wystarczy że George po raz kolejny pokazał jakim jest małym chujkiem.

Edytowane przez gtfan

Opublikowano
Godzinę temu, Colin napisał(a):

kilka takich wyścigów i nic nie wygrają. 14 rund przed nami a jak widać konkurencja nie śpi, żeby czasem się nie zdziwili.

Oni mają 175 pkt. przewagi. 1 weekend wyścigowy to max 43 pkt, więc przez najbliższe 4 mogą się nawzajem rozwalić i Mercedes zgarnąć 1-2 i dopiero się zrównają.

Opublikowano
14 minut temu, Chmielinski napisał(a):

Oni mają 175 pkt. przewagi. 1 weekend wyścigowy to max 43 pkt

Red Bull też miał gigantyczną przewagę rok temu i była kwestia jak strasznie zmiażdży rywali (choć wątpliwe by to się powtórzyło). Póki co słaby weekend McL (to Merc dominował).

30 minut temu, gtfan napisał(a):

RB złożył protest na Russella - za szarpanie tempa za SC co jest nielegalne

Wszyscy prowadzący za SC zachowują się skandalicznie. Każdy ostro szarpie i chętnie by zwolnił do 1 km/h.

2 godziny temu, Colin napisał(a):

Rosberg mówił niedawno Andrei Stelli że muszą jasno ustalić hierarchię i trzymać twardą ręką

Niekoniecznie hierarchię, ale Team Orders. Kilku wolniejszych musiało przepuścić kolegów z zespołu, jedynie nie ślimak Piastri. Nie dość że przegrał start z Kimim to potem nie miał tempa by go wyprzedzić (ani dłużej naciskać). Lando by to zrobił łatwo, a potem może by wyprzedził resztę (lub się zderzył z Maxem). Lando też go wyprzedził na ok. 85% bolidu, ale Oscar szedł ma chama, owszem miał prawo, ale Team Orders mają temu zapobiegać (w tym wytyczne). Lando znowu pokazał, że jest wyraźnie lepszy niż Oscar i znowu poniósł klęskę. Jeśli jeszcze Max wygra (+7pkt) przy zielonym stoliku ...

PS. Alonso goni Strolla, Lando dał +2pkt, ale i tak Aston zrobił ogromny postęp więc 7 pkt jest proste na dziś (0,5 pkt na wyścig).

Opublikowano
13 godzin temu, Arek_ napisał(a):

jest wyraźnie lepszy niż Oscar

Czasami jest szybszy. Lepszy nie jest. Norris jest zdecydowanie mniej stabilny w formie i popełnia głupie błędy które kosztowały go mistrzostwo w tamtym sezonie.

Opublikowano
22 minuty temu, Szymek napisał(a):

Czasami jest szybszy

Zwykle jest szybszy o 10-20 sekund na wyścig. Tu by wygrał gdyby to była gra online z duchami. A że to realne życie i zawalił kwalifikacje (jak zwykle) to nie dał rady się przepchać.

Opisana wyżej hierarchia to faworyzowanie niczym Maxa czy Schumiego, a nr2 ma być wierny jak pies. Team Orders to dobro zespołu, tu nakazując ślimakowi przepuszczenie zespół zdobyłby więcej punktów (Toto Wolff też tego nie krył). Ponadto Oscar gdyby przestał uważać na Lando może też by dał radę Kimiemu do końca wyścigu (a tak niszczyli sobie tempo i opony). Miejsca 1 i 4 były realne do zdobycia (z punktu widzenia zespołu +25 pkt, a Oscara -25). Choć raczej byłoby Rus 25, Kimi 18, Oscar 15 (Max i Lando na bandzie).

Opublikowano

Nie widzę najmniejszego powodu dla którego Oscar miałby przepuścić Lando. Jakoś nie chce mi się wierzyć że którykolwiek zespół wydałby w tej sytuacji TO.

Opublikowano
Godzinę temu, Arek_ napisał(a):

Zwykle jest szybszy o 10-20 sekund na wyścig.

Jestem team Oscar ;)

Pełna zgoda z tym że Lando miał wyraźnie lepsze tempo w tym wyścigu. Miał zdecydowanie większe szanse na padło niż Piastri. Za duzo czasu stracił za nim.

Ja bym wydawał team ordersy...zmieniamy pozycje na tym kolku. Jak nic nie zyskamy to wrocimy do obecnego stanu. Stawałbym po stronie wszystkich ludzi z zespołu którzy mają płacone za miejsce w klasyfikacji konstruktorów a nie kierowców.

Opublikowano
16 godzin temu, Arek_ napisał(a):

Red Bull też miał gigantyczną przewagę rok temu i była kwestia jak strasznie zmiażdży rywali (choć wątpliwe by to się powtórzyło). Póki co słaby weekend McL (to Merc dominował).

Red Bull w 2024 na żadnym etapie nie miał nawet połowy tej przewagi, którą dzisiaj ma McLaren i to po swoim rekordowo słabym i głównego rywala - Mercedesa - rekordowo dobrym weekendzie. Po 10 wyścigach było dobitnie wyraźne, że samochód Red Bulla najszybszy nie jest i że stracą przynajmniej mistrzostwo konstruktorów, zwłaszcza przy pikującej formie Pereza. McLaren nadal ma najszybszy samochód. Norris robi co chwilę głupoty, ale i tak kręci wystarczająco dobre wyniki.

16 godzin temu, Arek_ napisał(a):

Wszyscy prowadzący za SC zachowują się skandalicznie. Każdy ostro szarpie i chętnie by zwolnił do 1 km/h.

Za chęci kar się nie daje. Russell to zrobił.

Edytowane przez Chmielinski

Opublikowano
21 godzin temu, Chmielinski napisał(a):

Red Bull w 2024 na żadnym etapie nie miał nawet połowy tej przewagi, którą dzisiaj ma McLaren

Miał, ale urwało się to 1 maja (odejście Neweya): https://www.formula1.com/en/results/2024/races

1-2, 1-2, *wypadek, 1-2, 1-3

*jeden wypadek przy pracy, Max dnf sztucznie zaniżający wynik, ale w kwalifikacjach 1-3

Co do SC to zmierza to do "stójki" znanej z kolarstwa torowego. SC jest do uprzątnięcia bałaganu (a nie do wyprzedzania), powinni jechać gęsiego w odległości nie dającej szans na atak po restarcie (już sama redukcja straty jest zła), nie tak że Max przyjeżdża ok. 5-6 metrów za Georgem na metę (0,2s). Można też zabronić zygzakowania, mają jechać spokojnie jak w pitlane (np. limit 60 czy 80 km/h).

Opublikowano
31 minut temu, Arek_ napisał(a):

Miał, ale urwało się to 1 maja (odejście Neweya): https://www.formula1.com/en/results/2024/races

1-2, 1-2, *wypadek, 1-2, 1-3

*jeden wypadek przy pracy, Max dnf sztucznie zaniżający wynik, ale w kwalifikacjach 1-3

Nie miał. Przed 1 maja ostatnim wyścigiem były Chiny i Red Bull miał po nich 44 pkt. przewagi. Najwięcej mieli 71 po Silverstone.

31 minut temu, Arek_ napisał(a):

Co do SC to zmierza to do "stójki" znanej z kolarstwa torowego. SC jest do uprzątnięcia bałaganu (a nie do wyprzedzania), powinni jechać gęsiego w odległości nie dającej szans na atak po restarcie (już sama redukcja straty jest zła), nie tak że Max przyjeżdża ok. 5-6 metrów za Georgem na metę (0,2s). Można też zabronić zygzakowania, mają jechać spokojnie jak w pitlane (np. limit 60 czy 80 km/h).

Próba zwalenia winy za cyrki Russella na Verstappena to już akrobatyka na poziomie olimpijskim. Verstappen ma swoje za uszami sprzed kilku lat jeśli chodzi o cudowanie za SC, ale mu to ukrócili i zachowuje się kompletnie normalnie.

Opublikowano

ej ale gdzie jest kara dla Norrisa za spowodowanie wypadku?

Opublikowano

Dostał 5 sekund, ale że przejechał 90% dystansu to nie zmieni się to na przesunięcie na starcie w kolejnym wyścigu. Nie minął mety, ale został sklasyfikowany na końcu i 5 sekund dopisano mu do czasu, więc gówno a nie kara.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 18.06.2025 o 17:31, D.B. Cooper napisał(a):

5 sekund dopisano mu do czasu, więc gówno a nie kara.

Hamilton dostał kiedyś 10 sekund a i tak wygrał.

Wreszcie są ściśle tajne wytyczne (i kary): https://f1.dziel-pasje.pl/news/41951/FIA-w-koncu-ujawnila-wytyczne-dot-karania-i-scigania-sie-w-F1

"Samochód nie może być nigdy prowadzony niepotrzebnie wolno, chaotycznie lub w sposób, który mógłby zostać uznany za potencjalnie niebezpieczny dla innych kierowców lub jakiejkolwiek innej osoby"

Mam nadzieję, że wszyscy prowadzący za SC dostaną teraz po 5-10 sekund kary :)

Max zaś się popłakał: "łe łe, nie będę komentował, bo dostanę 5000$ kary" (to jak dla mnie 1 zł). Przebija w odpowiedziach Strolla. Zaś Albon i Lawson jasno wytłumaczyli:

"Jeśli drugi samochód cię wypycha, odpuszcza hamulec i nie zostawia ci miejsca, to prawdą jest, że jest to jego zakręt. Ale oczywiście w tym momencie jesteś już tak mocno zaangażowany w manewr, że jedyne co możesz zrobić, to wyjechać poza tor i ściąć zakręt"

"Jeśli skręcę w stronę samochodu, który odpuszcza hamulec po wewnętrznej i dojdzie do kontaktu, to wtedy on dostaje karę. Więc jeśli skręcę, mimo że wiem, że to niemożliwe i wiem, że mnie uderzy - to działa na moją korzyść. Tworzymy w ten sposób sport kontaktowy"

"jak przepisy są napisane. A w obecnej formie pozwalają one na puszczenie hamulca i zadbanie tylko o to, żeby być wystarczająco z przodu".

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.