Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship


Rekomendowane odpowiedzi

@maciucha seria serii nie równa, duża kwestia to też jak jego łapka fajtłapka poradziła by sobie w FE albo Indy. tam jest dużo intensywniej w krótszym czasie, w WEC to się rozkłada + zmiany. zupełnie inne zarządzanie autem, kierownica, wysiłek na okrążenie. 

jest dorosły i inteligenty, sam wie co dla niego lepsze + jakie ma realnie szanse. skill, hajs, potencjał, wpływy - to wszystko trzeba wyważyć. 

 

@Luqat szkoda strzępić klawiatury. logiką i argumentami nie przebijesz się przez mur z żelbetu. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Colin napisał:

@maciucha seria serii nie równa, duża kwestia to też jak jego łapka fajtłapka poradziła by sobie w FE albo Indy. tam jest dużo intensywniej w krótszym czasie, w WEC to się rozkłada + zmiany. zupełnie inne zarządzanie autem, kierownica, wysiłek na okrążenie. 

jest dorosły i inteligenty, sam wie co dla niego lepsze + jakie ma realnie szanse. skill, hajs, potencjał, wpływy - to wszystko trzeba wyważyć. 

 

No czytałem i słuchałem sporo wywiadów z nim i z nich dość jasno wynikało, że nie poszedł do tych serii ze względu na poziom sportowy, który według niego jest zbyt niski. Przecież on przejechał cały sezon w tej Williamsowej, mega wymagającej kontroli taczce, więc myślę że fizyczność w ogóle nie jest problemem. Wiadomo, że to jego decyzje ale mi z perspektywy kibica strasznie szkoda, według mnie, zmarnowanych lat i tego że w sumie po WRC Kubica nie robił już nic co byłoby jednocześnie konkurencyjne i ciekawe.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Luqat napisał:

Nie było dobre, co doprowadziło do takiej właśnie sytuacji na koniec sezonu, a nie pozbawiło Lewisa tytułu tylko w tym wyścigu. Wg mnie pozbawiłoby Maxa tytułu po Silverstone. Poza tym ja uważam, że Lewis sam się pozbawił tytułu w Baku. Taka jest moja opinia i nie będę się dalej przerzucał.

Spoko, Hamilton przegrał tytuł w Baku. A nie przedwczoraj. OK. To nie czytaj internetu bo możesz być zdziwiony. 

Cytat

No i mógł przecież zrobić to samo co w poprzednim sezonie, czyli wypracować sobie wcześniej taką przewagę jak rok temu i polecieć na Barbados pięć wyścigów temu, bo reszta nie miałaby już znaczenia.

Jakby mógł to by tak zrobił. Ale nie mógł. Tak samo jak Max jakoś nie mógł zapewnić sobie wygranej kilka wyścigów wcześniej. A nie, sorry, przecież według twojej teorii Max wygrał mistrzostwo już w Baku. W końcu Hamilton wtedy je przegrał. 

Odnośnik do komentarza

Niezależnie od tego kto jakie ma zdanie, to chyba oba obozy mogą się zgodzić, że FIA odwalała cyrki cały sezon. Możecie się tak kłócić w kółko czy to co zrobili było słuszne. Gdyby na pierwszym zakręcie nie było asfaltu a żwir to Hamilton by zdecydowanie zwolnił i może nawet byłby za Perezem. Wątpliwości co do tego nie ma żaden kierowca dlatego brak kary był decyzją z dupy w tym momencie.

 

O mistrzostwie decyduje cały sezon. Silverstone - Hamilton dostaje karę która zupełnie nic dla niego nie zmienia. Kończy się ogromną stratą punktową dla VER. Zgadzam się ze Steinerem, że jeśli tak ma to wyglądać to warunkiem wygranej mogłoby być wyeliminowanie 18nastu bolidów, odbycie 200s kary i dojechanie do mety jako pierwszy. Nie tak to powinno wyglądać. Obrońcy HAM uzasadiają te decyzję, że karanie kierowcy za ściganie doprowadziłoby do tego, że byliby ostrożniejsi i nie byłoby takiej walki. Idąc tą logiką VER wiedząc, że straci wszystkie punkty dając rywalowi ogromną przewagę też nie będzie skory do podejmowania ryzyka. Dla mnie to była cholernie nie-fair decyzja a był to tylko jeden wyścig nie wspominajac o cyrkach w pozostałych. Stało się jak się stało, HAM przegrał ostatni wyścig w dziwnych okolicznościach ale w całym sezonie to VER był lepszy. Wyciskał ostatnie soki z tego bolidu i choć uważam, że HAM to świetny kierowca (żałosny sportowiec), to całościowo przegrał walkę z VER.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, maciucha napisał:

 

No czytałem i słuchałem sporo wywiadów z nim i z nich dość jasno wynikało, że nie poszedł do tych serii ze względu na poziom sportowy, który według niego jest zbyt niski. Przecież on przejechał cały sezon w tej Williamsowej, mega wymagającej kontroli taczce, więc myślę że fizyczność w ogóle nie jest problemem. Wiadomo, że to jego decyzje ale mi z perspektywy kibica strasznie szkoda, według mnie, zmarnowanych lat i tego że w sumie po WRC Kubica nie robił już nic co byłoby jednocześnie konkurencyjne i ciekawe.

 

niby tak, owszem. z drugiej jednak strony jechać gównem na końcu stawki bez realnej walki i starania się to też nie problem. jeśli dobrze pamiętam kilka dnf też było a do jednego nawet nie startował bo oszczędzali części :yao: też jestem rozgoryczony jak to wszystko się potoczyło biorąc pod uwagę jego talent i głowę. niemniej jednak nie moje życie a jego decyzje. tytuł w rajdach ma, w WEC ma, obskoczył wiele klas i typów wyścigów. życie trochę jak kariera w pCarsach. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, maciucha napisał:

czytałem i słuchałem sporo wywiadów

Czemu nie FE? Nir wiem

Indy nie mają wspomagania więc to odpada definitywnie. A te LMP2 to dobrze robi jako kołysanka po obiadku 

Co do wyścigu to napisze tak. Jakby życie było sprawiedliwe to Ham i Merc nie powinni już nic wygrać. 

Piękna to była niedziela, nie zapomnę jej nigdy. Serducho chciało wyskoczyć niczym Alien 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Chmielinski napisał:

 

Poprawiłem :lapka:

Spoko, dzieki. Hamilton przegrał tytuł w Baku, Max go wtedy wygrał. Dobrze że tutejsi forumowi eksperci to wychwycili, bo cały świat tego nie zauważył i niepotrzebnie koncentruje swoją uwage na sędziowskiej kuriozalnej decyzji wielkości śrubki z ostatniej niedzieli.    

Edytowane przez PIOTR8642
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, PIOTR8642 napisał:

Spoko, dzieki. Hamilton przegrał tytuł w Baku, Max go wtedy wygrał. Dobrze że tutejsi forumowi eksperci to wychwycili, bo cały świat tego nie zauważył i niepotrzebnie koncentruje swoją uwage na sędziowskiej kuriozalnej decyzji wielkości śrubki z ostatniej niedzieli.    

 

Widzę, że dalej nie rozumiesz jak działają mistrzostwa, w których zbiera się punkty przez cały sezon.

 

  

3 minuty temu, Kron997 napisał:

Tak kurwa, oczywiście. Ciekaw jestrm jakby śmierdzące piwem brytole śpiewali gdyby jednak Ham dowiózł. 

 

Zdaje się, że Alonso też tak powiedział i jakiś tam cień racji ma. Obaj jeździli na bardzo wysokim poziomie, nie będę bił piany o to, że ktoś powie, że obu się należało. Gadanie o dzieleniu tytułu nie ma sensu, bo regulamin takiego rozstrzygnięcia nie przewiduje.

Edytowane przez Chmielinski
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Chmielinski napisał:

 

Zdaje się, że Alonso też tak powiedział i jakiś tam cień racji ma. Obaj jeździli na bardzo wysokim poziomie, nie będę bił piany o to, że ktoś powie, że obu się należało. Gadanie o dzieleniu tytułu nie ma sensu, bo regulamin takiego rozstrzygnięcia nie przewiduje.


Powiedział tak, ale z jego ust brzmi to inaczej niż z faworuzujących Sir Lewisa Okradzionego brytoli. 
 

Naprawdę jestem przekonany że media z UK totalnie zapomniałyby o diabolicznej walce z Maxem na przestrzeni sezonu i mówiliby tylko o pobitym rekordzie i o boskości muffinki. Wystarczy zobaczyć co nawija Nicholas Hamilton

Edytowane przez Kron997
Odnośnik do komentarza

Przy wyścigowym tempie jakie miał Hamilton to nawet gdyby po tym pierwszym zakręcie kazali mu oddać pozycje, to założe sie że wkrótce by ją odzyskał w walce. Max był tego dnia za wolny żeby wytrzymał przez 50 kilka okrążeń tempo Hamiltona.  Zresztą wpychanie sie na chama przez Maxa gdzie albo kogoś wyprzedzi albo spowoduje kolizje to oddzielny temat w tym sezonie.

A równie dobrze mozna mówić że Max powinien dostać kare bo wyprzedził na chwile w trakcie ostatniej neutralizacji samochód Hamiltona. Takie 5 sekund kary np doliczone po wyścigu do wyniku. I już mógłby pożegnać sie z tytułem.

Edytowane przez PIOTR8642
Odnośnik do komentarza

O czym Wy jeszcze dyskutujecie, Max jest Mistrzem Świata. Zasłużył na to. 
 

Lewis przegrał w Łubu Dubu a należała mu sie wygrana w tym konkretnym wyścigu. 
 

A że to był dzień „kto wyżej ten bierze wszystko” to trudno. Bywa. 
 

Mimo wszystko Masi do koszenia trawy i naprawy barierek, nie do podejmowania poważnych decyzji. Zbłaźnił sędziowanie w tym sezonie. Ferrari ze swoim Grande Strategia nie dała tak dupy jak FiA

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, maciucha napisał:

Kubica gnijący w jakichś Williamsach, jako 3. kierowca Alfy, jakieś LMP2 którego prawie nikt nie ma siły oglądać = :/ 

 

Bardzo żałuję, że on jest taki twardogłowy i nie poszedł jeździć do Formuły E/Indycar bo ma te swoje teorie o poziomie ww. serii i on jest za dobry na taki chłam :pawel: 

Pomimo że latka lecą, to jak widać Robercik jest wystarczająco dobry na grzanie ławy 3 sezony i roczne przejazdy taczką. Echhh szkoda strzępić ryja na to jak jego kariera się potoczyła po wypadku.

Formuła E to kał, więc dobrze, ze tam nie idzie. A do Indy nie ze względu na "renke" - tak nie ma wspomagania, sam o tym mówił. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...