Uncharted: Drake's Fortune? xD jak można tak przegrać życie?

Resistance calkiem fajne pif paf.Choć jakimiś zbawicielem gatunku to to nie było. Jeszcze Heavenly Sword było na początku, mi się gierka bardzo podobała choć spadki animacji były tragiczne.

Ale trzeba zostawić Xboxowi,że jeśli chodzi o konsole to pierwsze lata miał bardzo owocne.

no tak.

Uncharted: Drake's Fortune? xD jak można tak przegrać życie?

Sic Parvis Magna bocie.

lol,  w czasie gdy wychodził  mass effect ja pykałem  w uncharted, z czym do ludzi.

no wlasnie o tym mowie xdd i to z własnej woli żeby było śmieszniej xdd

ale że uncharted zły tak?

tak. 

w obliczu tego co bylo wtedy na xboxie?

 

zły

pokrętło na "dyskusja z yeti" ustawione, lece stąd xD

 

<pokonany klap>

Edytowane 22 stycznia 20178 l przez milan

ogrywałem Uncharted 1 jakieś 2 lata temu i to jak słaba okazała się ta gry, gdy wyparował cały czar oprawy wizualnej, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. 

U1 to była moja pierwsza gra jaką ograłem na PS3. Kupiłem ją wraz z konsolą. Graficznie i klimacik poszukiwacza skarbów mnie urzekł ale już ciągłe strzelanie z pukawek do nieskończonych fal przeciwników już mnie wkurzał. Szkoda,że tak zawalili ten element gry.

Pierwsze godziny rozbudzają oczekiwania na ciekawą przygodę w stylu Indiany Jones'a. Niestety później pojawiają się falę murzynów

Uncharted w czasie kiedy wyszedł był jak najbardziej sztos, tylko to strzelanie nie przetrwało próby czasu i w porównaniu do późniejszych odsłon było opóźnione w rozwoju. Przejście na najwyższym poziomie remaster to był ból, beznadziejna kamera podczas celowania, przeciwnicy aimboty albo to, że podczas wychylania się zza osłony trzeba osłów jeszcze namierzyć w tym czasie dostając aimbotowy wpie.rdol. 

 

Z drugiej ręki Mass Effect też nie przetrwał próby czasu ale szanuję, że przeciwnicy w większości robią coś więcej niż chowanie za osłoną jak to ma miejsce w strzelankowej dwójce.

Edytowane 22 stycznia 20178 l przez Dr.Czekolada

Przeciez w Uncharted jest bardzo prosta mechanika.

Dopadlem kolekcje na ps4 i z usmiechem na twarzy wbilem 3 platyny. (Wczesniej nigdy nie gralem)

raczej prostacka, na miarę gier za 15 zł do kupienia w kiosku 

Nie napisałem że jest skomplikowana, tylko źle zrealizowana.

lol, w czasie gdy wychodził mass effect ja pykałem w uncharted, z czym do ludzi.

Współczuję :(.

mass effect straszna seria. Prawie tak samo słaba jak uncharted.

Pierwsze 12 h  w uncharted było super, później gdy zaczeły leciec jakies dziwne napisy  z dołu do góry i  nie było kontroli nad bohaterem to troche było (pipi)owo, fakt.

Pawcio Ty w pierwszych latach X360 umiałeś w ogóle czytać :/?

Pewnie że tak!

lada moment umrze pokolenie które strzelało do kaczek i było wysmiewane przez psa.

Teraz strzela sie do krasnali i jest sie wysmiewanym przez internet.