14 godzin temu, ornit napisał:

 

edit: choć boję się, że ta kupa SF1 może dać popalić 

 

Daje, znam z autopsji przy okazji kontaktu z Capcom Classic Collection. To nie jest dobra produkcja.

31 minut temu, ciwa22 napisał:

 

Daje, znam z autopsji przy okazji kontaktu z Capcom Classic Collection. To nie jest dobra produkcja.

Jeśli używanie savów nie anuluje osiągnięć, to nie powinno być problemów  Jedynie, co naprawdę wkurza w SF1, to brak możliwości kontynuacji podczas walki z Sagatem, musisz zaczynać od samego początku, dlaczego? Mógłbym jeszcze zrozumieć, gdyby cofnęli cię do walki z Adonem, ale żeby zaczynać od nowa?

Zostało jeszcze tylko 5 dni!!!

Tu dobre wprowadzenie by James Chen

I jeszczw to!

 

Edytowane 24 maja 20186 l przez ornit

3 dni do premiery!

Filmik, z któregoś EVOlution. Japończycy na turniejach softbanują O. Sagata. W US&A nie mają takiego zwyczaju. Pod koniec filmu jak on go pięknie zarushował

Dawno zapomniany klasyk. Napiszę tylko, że Ushi to nie jakiś noob tylko jeden z czołowych graczy.

1998 rok. Daigo Umehara po raz pierwszy na emigracji zarobkowej w Stanach Zjednoczonych.

TIGER, TIGER...  Kurczę, pamiętam jak pierwszy raz zagrałem w SSF2T na PC i zastanawiałem się czemu mam takie problemy z Sagatem, ciekawe czemu go tak dopalili w ostatniej (ostatniej w latach 90) inkarnacji SF2?

To jest akurat tak zwana „stara” wersja postaci O.Sagat wybierana kodem i nie mogłeś mieć z nim problemów bo CPU nie wybiera tych postaci na Twoich przeciwników w trakcie gry. Stare wersje różnią się od nowych brakiem paska supera, nie mogą wyrywać się z rzutów oraz posiadają swoje oryginalne kolory. Mają za to inne właściwości ciosów np. Są mocniejsze albo mają mniejsze recovery. O.Sagat jest prze(pipi)any z racji tego, że ma zmniejszone recovery po low tiger shot przez co walka z nim wygląda jak platformówka. Nie znaczy to, że inne „stare” postaci są tak samo silne i jedynymi, którymi jeszcze warto grać to tylko O.Ryu i O.Ken.

A, ok, dzięki za wyjaśnienie

Dostałm maila z KiG o wysyłce, jutro będzie granie, po raz pierwszy zagram w oryginalne SF3 i 2nd Impact

U mnie też będzie dopiero jutro 

Rozegrałem około 40 walk rankingowych w 3s, w tym 3 w Super Turbo. NIE DA SIĘ określić z jakim połączeniem gra szuka nam przeciwnikó przez co czasem jest choelrny LAGFEST! Na te 40 walk miałem może 6 takich. Reszta połączeń od dobrych do bardzo dobrych. Można określać inputlaga (defaultowo 3). Każdą walkę można kontynuować maxymalnie 2 razy. Obecnie siedzi tam mnóstwo osób, które nie wiedzą o co chodzi. Osobiście jestem zadowolony choć mam nadzieję, że twórcy tej kompilacji wypuszczą patcha i będziemy mogli widzieć jaki ping ma nasz przeciwnik i będzie możliwość filtrowania połączeń.

Zacząłem SF1, i dzięki bogu że jest opcja zapisu stanu gry, piekielnie trudna gra, Birdie czy Mike są w stanie cię zmasakrować w kilka sekund, youtuber ZeusDaz woli SF1 od późniejszych części właśnie za ten poziom trudności (Ma nawet oryginalny automat z grą  )

Generalnie wygląda to jak fanowski emulator z galerią i fajnym, prostym online. Wszystko gładko, szybko i biednie jeśli chodzi o opcje konfiguracji. Nie da się np. zbindować PPP i KKK, czyli zangiefowe lariaty. Na padzie nie do egzekwowania w trakcie walki. No ale poza tym fajnie gra muzyka, gry są arcade perfect (i co ciekawe, bez filtrów arcade czy tv wszystko poniżej SF3 wygląda paskudnie i staro  ). Szkoda że Alphy są w arcade wersji, mogli dać te z PSX-a  Tak czy owak warto było wziąć pre-order, jest fajny theme do PS4 i czekam teraz na obiecane USF4

Pytanie, otrzymałem maila z KiG z kodem DLC, jest to kod umożliwiający pobranie Ultra SF4, zgadza się? Czy do jego wykorzystania konieczna jest kopia Anniversary? Bo mam już Ultra SF4 i chciałbym ten kod sprzedać.

Też się zastanawiam bo jeśli to kod na USF4 to oddałbym koledze.

Całkiem dobra recenzja. Zgadzam się co do trybu online ale przyznam, że nawet nie zwróciłem uwagi na to, że nie ma win screena po zakończeniu walki i chyba tak jest lepiej - szybciej

 

Ogólnie uważam, że ta kolekcja jest dobra dla tych co:

- lubią przechodzić tryb arcade wbijając rekordowe wyniki

- mają znajomych mieszkających na tym samym kontynencie, którzy są chętni na granie

 

Przez kilka ostatnich dni rankedy stały się dla mnie niegrywalne. Czuję się tak jakbym grał z samą Australią/Ameryką Południową/Zachodnim wybrzeżem US & A. No nic...Czekam aż znajomi kupią i będzie się grało.

James Chen wprowadza do świata Street Fighter III.

W dniu 29.05.2018 o 22:24, Mendrek napisał:

Szkoda że Alphy są w arcade wersji

 

 

kuuuuu,rwa serio? ehhh, słabiutko.

A widziałeś jakieś turnieje w wersje konsolowe albo automatowe Upper? 

 

Dzisiaj grałem z kolegą, który mieszka w innym mieście w 3s na 0 input laga. Bajka! Połączenie było super!

Na twitterze SF napisali, że pracują nad patchem. Oby dodali treningi do reszty Strit Fajterów i filtrowanie połączeń internetowych.

Ktoś jeszcze uważa że coś jest nie tak z poziomem trudności tych starych street fighterów, zwłaszcza z SSFIIT? Kiedyś przełaziłem je na luzaku na automacie na jednym żetonie na teraz mam problem pokonać kogokolwiek za pierwszym razem. W ogole nie widać różnicy po zmianie trudności pomiędzy 1 a 8,  no i takie kwiatki też wpadają:

 

 

Za starych czasów nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło a tysiące walk rozegrałem z CPU przed erą internetu.

Edytowane 10 czerwca 20186 l przez Observer

Na automatach SS2T był trudny niezależnie od poziomu trudności, żeby wyjść z tego gryzienia blanki  musisz maszować wszyststkie przyciski i kierunki wtedy nie zabierze aż tyle życia.

To jest wersja USA. Zmiana trudności nic nie da. Japońska wersja SSF2X jest o wiele łatwiejsza. Tutaj możesz jedynie grać w defensywie i reagować na ataki przeciwnika.

Ja ostatnimi czasy zagrywalem sie w SSII HF na Snes mini i po zmianie poziomu trudnosci bylo nawet ok, choc nie powiem trudno. Czy tutaj poziom trudnosci jest rzeczywiscie tak wyzylowany?? Ktos obadal wersje na Xboxa bo zastanawiam sie jak sie w to gra na d-padzie?  

W tej składance najtrudniejsze gry w trybie arcade to jedynie SF1* i SSF2T.

 

*to jest tak ułomne gówno, że aż dziwne, że Capcom kontynuował grę pod tą samą nazwą 

Akurat SF1 jest toporny, ale jest też prosty bo dragon punchem można zgarnąć 100% energii jak dobrze siądzie

 

 

Godzinę temu, Mr. Montana napisał:

Czy tutaj poziom trudnosci jest rzeczywiscie tak wyzylowany??

 

 

Niech to odpowie na pytanie:

 

 

"The 2nd best DeeJay in the world has trouble on Normal difficulty AI. "

 

Ja przeszedłem licznik wskazał 60 walk więc ogólnie całkiem do wykonania, ale jeśli chodzi o grę z AI to chyba najtrudniejszy Street Fighter w jakiego kiedykolwiek grałem.

Edytowane 10 czerwca 20186 l przez Observer