Skocz do zawartości

Vinland Saga


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

@sprite

Co kto lubi. Wiem że ciut kontrowersyjnie, ale u mnie generalnie dobry eng VA > dobry jpn VA. Nie po to oglądam piękną animację żeby zerkać co chwilę na napisy.  ;)

 

A Askeladd w Netflixowym dubbingu jest zajebisty i będę bronił tego zdania jak niepodległości.

 

Tak czy siak, naszło mnie na rewatching pierwszej serii. :banderas: 

Edytowane przez Cedric
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Tak chyba zrobię. Dragon Ball przynajmniej nie oszukuje widza, że jest akcyjniakiem, żeby w drugiej połowie zamienić się w symulator wieśniaka z elementami melodramatu.

 

To tak jakby w Attack on Titan autor w pewnym momencie stwierdził: fak dis szit, potęga pacyfizmu! Od teraz Eren z Mikasą i Arminem będą hodować świnie przez pół sezonu, na końcu zakumplują się z Tytanami i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwe. 

 

 

Rozwiązanie konfliktu Kanutem to był taki krindż i bezsens, że aż mi bebechy wykręciło na drugą stronę. Beznadziejny pacing, beznadziejne wątki, beznadziejny character development  :reggie: Wszystko co świadczyło o zajebistości pierwszego sezonu zostało spuszczone w kiblu. 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...