Opublikowano 19 godzin temu19 godz. Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. To jest teoria ASXa. Kminił jak to możliwe, że tak zajebista konsola jak Xbox no nie chce się sprzedawać. Świetny sprzęt, Gamepass... no wszystko jest? Więc dlaczego. No więc wykminił wreszcie: to biblioteka gier z poprzedniej generacji! To musi być to. No i przyzwyczajenie. Co z tego, że Xbox ma wsteczną od 6 generacji. Bez znaczenia. Co z tego, że Ci przyzwyczajeni za czasów X360 nie przesiadli się jakoś na One. Widocznie to działa tylko w przypadku Playstation. Bo tylko klienci Playstation to bezrozumne owce kierujące się przywyczajeniem. Czyżby to jednak były gry? No nie, absolutnie! Przecież gier NIKT nie kupuje i wszyscy grają w Fortnite. Dziwna sprawa, że Xbox największy swój sukces odniósł jak był po prostu konsolą i inwestował w ekskluzywne gry i singlowe i multi. A posypało się to wszystko wtedy jak zaczął być nowoczesny ze swoim Kinectem i tvtvtvtv. Ja wiem, zaraz ASX mi przestawi cyferki. Oczywiście takie, żeby mu się zgadzało. Tylko dziwne jest, że to konsolowe na wskroś Nintendo odnosi sukcesy. Że to konsolowe Playstation się sprzedaje. A nie Xbox z jego nową polityką za którą z jakiegoś powodu wszyscy muszą podążać, bo inaczej czeka ich zguba. Edytowane 19 godzin temu19 godz. przez Homelander
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 16 minutes ago, Homelander said:To jest teoria ASXa. Kminił jak to możliwe, że tak zajebista konsola jak Xbox no nie chce się sprzedawać. Świetny sprzęt, Gamepass... no wszystko jest? Więc dlaczego. No więc wykminił wreszcie: to biblioteka gier z poprzedniej generacji! To musi być to. No i przyzwyczajenie. Co z tego, że Xbox ma wsteczną od 6 generacji. Bez znaczenia. Co z tego, że Ci przyzwyczajeni za czasów X360 nie przesiadli się jakoś na One. Widocznie to działa tylko w przypadku Playstation. Bo tylko klienci Playstation to bezrozumne owce kierujące się przywyczajeniem. Czyżby to jednak były gry? No nie, absolutnie! Przecież gier NIKT nie kupuje i wszyscy grają w Fortnite. Dziwna sprawa, że Xbox największy swój sukces odniósł jak był po prostu konsolą i inwestował w ekskluzywne gry i singlowe i multi. A posypało się to wszystko wtedy jak zaczął być nowoczesny ze swoim Kinectem i tvtvtvtv. Ja wiem, zaraz ASX mi przestawi cyferki. Oczywiście takie, żeby mu się zgadzało. Tylko dziwne jest, że to konsolowe na wskroś Nintendo odnosi sukcesy. Że to konsolowe Playstation się sprzedaje. A nie Xbox z jego nową polityką za którą z jakiegoś powodu wszyscy muszą podążać, bo inaczej czeka ich zguba.Bomby prawdy.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 30 minut temu, Lukas_AT napisał(a):Sony moze juz wiedziec, ze kolejny Xbox bedzie tym pecetem z dostepem do Steama. A wiec to juz nie ma wiekszego znaczenia, czy wydadza te gry na Xboksa czy nie, bo i tak gry wydaja na PC.Na Xboksa... No właśnie, ale co to obecnie znaczy? Przecież mamy już sprzęty z dostępem do Steam i MS Store, eksy Sony dostępne na Steam i Epic Store, tylko... gier Sony nie ma w usługach MS, w MS Store. Nie ma w Game Passie, nie ma w xCloud. Cierń w ofercie MS, bo nie mogą powiedzieć: "mamy to co Sony i więcej, lepiej". Wciąż nie ma też Game Passa na PlayStation (ba, nie ma na Steam, takie EA Play to też abonament, ale nie z rozmachem GP), a co technicznie stoi na przeszkodzie? Przecież GP odpalisz na pececie i na smartfonie, każdy posiadacz i nie posiadacz konsoli Sony może. Sony zależy na promowaniu własnej platformy i korzyściach z zarabiania na tej zamkniętej platformie (marże od sprzedaży, własne abonamenty, akcesoria). Sony nie może ot tak wypuścić eksów do MS Store, bo Xbox mimo zmian, wciąż wydaje konsole, tworzy jakąś konkurencję. Teraz mówimy, że ich pudło stanie się niszą, ale gdyby oferowało bezpośrednio gry PlayStation? Wtedy wracamy do klasycznej rywalizacji na rynku konsol, tylko nie eksami, które były niewygodne... dla MS. Gdyby istniała wola Sony, gdyby Sony nie widziało "większego znaczenia" w tej decyzji, strat, same pozytywy dla siebie, to nie byłoby na co czekać. Wyobraźmy sobie, że Valve/Steam wydaje konsolę - ale taką z pełnoprawnym konsolowym interfejsem, jaki mamy obecnie na ps5 i reklamuje ją jak klasycznie rozumianą konsolę, dostępną powszechnie w marketach z elektroniką. W tym momencie wchodziliby na podwórko Sony i nie jestem przekonany, czy nie przestaliby się lubić i tak dobrze dogadywać w kwestii eksów. Sony musiałoby jakoś działać, nie mogliby tego zignorować całkowicie. Wystarczy porównać ceny gier, możliwość zakupu tanich kluczy, darmową grę przez sieć, do tego duży wybór kontrolerów third party, bez ograniczeń. Konsoli Valve nie ma, ale analogicznie Xboksowi wciąż nie odpuszczają, nawet pomimo plotek o Steamie na kolejnej konsoli. Na ten moment można stwierdzić, że nie byłoby acziwów, xcloud, GP z grami od Sony. Przy założeniu, że ten Steam na Xboksie się dopełni w ogóle - bo obecnie wciąż są to tylko internetowe wymysły/plotki jakich wiele, żadnych konkretów i więcej pytań niż odpowiedzi. Po co w ogóle kupować wtedy cokolwiek w sklepie MS, kiedy ma się to samo w apce Steam? Obecnie eksy Sony nie pojawiają się na Steam w tym samym czasie co na konsoli, a konsola Xbox ze Steam mogłaby ten czas wydłużyć w przyszłości. W tym momencie Sony tego narzędzia nie potrzebuje, więc rozpoczął się nawet trend ze skracaniem czasu wydawania portów gier na PC (bo w cyferkach nie szkodziło to samej konsoli widocznie)MS kreuje się na wydawcę gier i nic innego ich nie interesuje, chcą robić dobre gry i chcą żeby te gry były kupowane - to jest ich biznes, tak to przedstawiają na pierwszym planie. A cała reszta to tylko z miłości, dla dobra graczy i wygody graczy - NAPRAWDĘ nie ważne gdzie, NAPRAWDĘ nie ważne jak, NAPRAWDĘ nie ważne na co. Peace & love. Bo gdyby nie ich sprzęty, ich sklep, ich usługi, gracze na pewno nie graliby w wydawane przez nich gry, nie mieliby odpowiedniego komfortu. Trochę zaprzeczenie tezy, że tylko gry się liczą. To znaczy liczą się dla graczy, ale nie dla zysków MS. Urabianie konkurencji i PR dobrego wujka u graczy. Ale jak widać nie taka głupia ta konkurencja, wszak coś im sukces nad Xboksem przyniosło.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. Autor Godzinę temu, wojtas011 napisał(a):Ja mam wrażenie, że bardziej od biblioteki to smycz profilu z trofeami czy friendlista, przechodząc z ps3 na ps4 biblioteka nie miała znaczenia, bo nie była dostępna na następcy.Ja naprawę tak średnio wierze w tą mityczną bibliotekę w świecie, gdzie jak sam mówisz będą rządzić gaasy jak Fortnite, COD, EA FC czy NBAMasz rację, zachowanie profili, trofeów też jest ważne. To wszystko ma znaczenie, dla zachowania klientów w swoim ekosystemie.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 2 godziny temu, MaZZeo napisał(a):9 godzin temu, Czoperrr napisał(a): Prawdziwego gracza stać na zakup więcej niż jednej konsoli.co to za pierdolenie w ogóle xDNarracja foruma przez ostatnie 10 lat.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 12 minutes ago, krzysiek923 said:Na Xboksa... No właśnie, ale co to obecnie znaczy? Przecież mamy już sprzęty z dostępem do Steam i MS Store, eksy Sony dostępne na Steam i Epic Store, tylko... gier Sony nie ma w usługach MS, w MS Store. Nie ma w Game Passie, nie ma w xCloud. Cierń w ofercie MS, bo nie mogą powiedzieć: "mamy to co Sony i więcej, lepiej". Wciąż nie ma też Game Passa na PlayStation (ba, nie ma na Steam, takie EA Play to też abonament, ale nie z rozmachem GP), a co technicznie stoi na przeszkodzie? Przecież GP odpalisz na pececie i na smartfonie, każdy posiadacz i nie posiadacz konsoli Sony może. Sony zależy na promowaniu własnej platformy i korzyściach z zarabiania na tej zamkniętej platformie (marże od sprzedaży, własne abonamenty, akcesoria). Sony nie może ot tak wypuścić eksów do MS Store, bo Xbox mimo zmian, wciąż wydaje konsole, tworzy jakąś konkurencję. Teraz mówimy, że ich pudło stanie się niszą, ale gdyby oferowało bezpośrednio gry PlayStation? Wtedy wracamy do klasycznej rywalizacji na rynku konsol, tylko nie eksami, które były niewygodne... dla MS. Gdyby istniała wola Sony, gdyby Sony nie widziało "większego znaczenia" w tej decyzji, strat, same pozytywy dla siebie, to nie byłoby na co czekać. Wyobraźmy sobie, że Valve/Steam wydaje konsolę - ale taką z pełnoprawnym konsolowym interfejsem, jaki mamy obecnie na ps5 i reklamuje ją jak klasycznie rozumianą konsolę, dostępną powszechnie w marketach z elektroniką. W tym momencie wchodziliby na podwórko Sony i nie jestem przekonany, czy nie przestaliby się lubić i tak dobrze dogadywać w kwestii eksów. Sony musiałoby jakoś działać, nie mogliby tego zignorować całkowicie. Wystarczy porównać ceny gier, możliwość zakupu tanich kluczy, darmową grę przez sieć, do tego duży wybór kontrolerów third party, bez ograniczeń. Konsoli Valve nie ma, ale analogicznie Xboksowi wciąż nie odpuszczają, nawet pomimo plotek o Steamie na kolejnej konsoli. Na ten moment można stwierdzić, że nie byłoby acziwów, xcloud, GP z grami od Sony. Przy założeniu, że ten Steam na Xboksie się dopełni w ogóle - bo obecnie wciąż są to tylko internetowe wymysły/plotki jakich wiele, żadnych konkretów i więcej pytań niż odpowiedzi. Po co w ogóle kupować wtedy cokolwiek w sklepie MS, kiedy ma się to samo w apce Steam? Obecnie eksy Sony nie pojawiają się na Steam w tym samym czasie co na konsoli, a konsola Xbox ze Steam mogłaby ten czas wydłużyć w przyszłości. W tym momencie Sony tego narzędzia nie potrzebuje, więc rozpoczął się nawet trend ze skracaniem czasu wydawania portów gier na PC (bo w cyferkach nie szkodziło to samej konsoli widocznie)MS kreuje się na wydawcę gier i nic innego ich nie interesuje, chcą robić dobre gry i chcą żeby te gry były kupowane - to jest ich biznes, tak to przedstawiają na pierwszym planie. A cała reszta to tylko z miłości, dla dobra graczy i wygody graczy - NAPRAWDĘ nie ważne gdzie, NAPRAWDĘ nie ważne jak, NAPRAWDĘ nie ważne na co. Peace & love. Bo gdyby nie ich sprzęty, ich sklep, ich usługi, gracze na pewno nie graliby w wydawane przez nich gry, nie mieliby odpowiedniego komfortu. Trochę zaprzeczenie tezy, że tylko gry się liczą. To znaczy liczą się dla graczy, ale nie dla zysków MS. Urabianie konkurencji i PR dobrego wujka u graczy. Ale jak widać nie taka głupia ta konkurencja, wszak coś im sukces nad Xboksem przyniosło.No kupowanie w MS Store nie miałoby wtedy sensu, wiadomo, że lepiej kupić na Steam bo odpalisz na sprzęcie z Windowsem i na Linuxie. Maszynka od MS ma jedynie sens do Gamepassa.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 53 minuty temu, Homelander napisał(a):A posypało się to wszystko wtedy jak zaczął być nowoczesny ze swoim Kinectem i tvtvtvtv.Już to pisałem niedawno, ale powtórzę: nawet nie sam kinect był problemem. Można było wprowadzić i promować kinect jako jedną z opcji (oh boy), dbając o resztę graczy jak dawniej, nie zaniedbując ich. Jako element rozwoju platformy, nie priorytet.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Autor Ta porażka wizji Xboxa One i Kinecta wymusiła zmiany. Niedługo potem zaczęła się transformacja, kupili Minecrafta, zrobili z niego multiplatformowego giganta czy rozpoczęli ekspansję na PC, na początku we własnym sklepie, a potem również na Steam.Ja wiem że wiele osob z nostalgia wspomina Xboxa 360 i życzyłaby sobie klasycznej konsolowej rywalizacji, ale dziś Xbox jest pod każdym względem (z wyjątkiem sprzedaży konsol) większy od tego z czasów Xboxa 360: Liczby aktywnych użytkowników, przychodów, ilości gier, czy ilości pracowników. Co raczej pokazuje że przynajmniej część tych podejmowanych decyzji w ostatnich 12 latach okazała się trafna.Wiem ze Grega to i tak nie przekona. Nie każdemu też może podobać się ta wizja Xboxa jako coś więcej niż pudełka pod TV.Ale przykład choćby tego Minecrafta którego kupili na wiele lat przed zanim Sony kupiło o wiele drozej Bungie i desperacko zaczeło próbować tworzyć własne GAASy. Czy ekspansja na PC na długo zanim zaczęło to również robić Sony. Pokazują, że już kilka razy udało im się odpowiednio wcześniej rozpoznać kierunek zmian. Choć na początku decyzję te były, zwłaszcza na forum, niezrozumiałe albo wyśmiewane.Nie będę zdziwiony jeśli znowu będzie podobnie.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Nadal nie wiem jak liczba użytkowników Xboxa może być teraz większa niż za czasów X360. Chyba tam się dalej wlicza liczba dziadków którzy odpalają czasem coś na 360 bo nie wierzę, że jakby odjąć użytkowników 360 to liczba aktywnych graczy była by większa niż wtedy. Ci dziadkowie z X360 nie mają znaczenia bo na nich MS zarabia okrągłe $0.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Autor Wiele konsol działało w czasach X360 offline, to może jest rozwiązanie tej zagadki.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Wiecie, że pierdolicie w tym temacie w kółko o tym samym od jakiś 3-4 miesięcy? :p
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. 5 minut temu, ASX napisał(a):Ja wiem że wiele osob z nostalgia wspomina Xboxa 360 i życzyłaby sobie klasycznej konsolowej rywalizacji, ale dziś Xbox jest pod każdym względem (z wyjątkiem sprzedaży konsol) większy od tego z czasów Xboxa 360: Liczby aktywnych użytkowników, przychodów, ilości gier, czy ilości pracowników. Co raczej pokazuje że przynajmniej część tych podejmowanych decyzji w ostatnich 12 latach okazała się trafna.Cały powyższy cytat to wywód na temat tego, że korporacja dąży do maksymalizacji zysku, co jest oczywiste, ale co fana klasycznej konsoli Xbox to kurde obchodzi? Nie z tego względu ludzie zostawali fanami Xboksa, więc nie dziwi mnie, że wyrażają niezadowolenie z tej perspektywy. Nie udawajmy, że internet nie płonął wraz z kolejnymi decyzjami. To nie jest materiał do porównywania. Nie jest, bo kiedyś Xbox 360 to była konsola, wykręcająca konkretne liczby na konkretnym podwórku, teraz Xbox to tylko nazwa biznesu Microsoftu, zupełnie inny biznes. I tak na marginesie: nie liczy się przychód, tylko zysk.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Autor Tak po prawdzie. Zwykłego gracza te wyniki nie obchodziły, ani kiedy Xbox wykręcał 80 milionow sprzedanych konsol w czasach x360, ani teraz kiedy ma większe przychody. Obchodzi i interesuje to co najwyżej takich gości jak my. Myślę że dla przeciętnego gracza liczy się, czy jest w co grać, czy sprzęt jest dobrze wykonany, czy nie jest awaryjny, czy usługi i ceny są atrakcyjne , czy infrastruktura działa bez zarzutu. To są ważniejsze kwestie, a o sprzedaży i wynikach finansowych można sobie podyskAle sami tutaj przwołujecie liczbę sprzedanych konsol, chociaż nie jest to wskaźnik który przedstawia pełen obraz kondycji platformy i samo Sony np. od niego odchodzi na rzecz MAU. Więc warto nakreślić pełniejszy obraz, jak ktoś kolejny raz wraca do czasów x360.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. 48 minutes ago, ASX said:Wiele konsol działało w czasach X360 offline, to może jest rozwiązanie tej zagadki.Czyli nie mówisz o ilości użytkowników KONSOL XBOX, tylko o użytkownikach usług sieciowych XBOX. My rozmawiamy o konsolach.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. 4 minuty temu, ASX napisał(a):Myślę że dla przeciętnego gracza liczy się, czy jest w co grać, czy sprzęt jest dobrze wykonany, czy nie jest awaryjny, czy usługi i ceny są atrakcyjne , czy infrastruktura działa bez zarzutu. To są ważniejsze kwestie.Gdyby tak było, Series X osiagnalby sukces i wciaz bylby w powszechnej sprzedazy, nie byloby tematu.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. 7 minutes ago, ASX said:Myślę że dla przeciętnego gracza liczy się, czy jest w co grać, czy sprzęt jest dobrze wykonany, czy nie jest awaryjny, czy usługi i ceny są atrakcyjne , czy infrastruktura działa bez zarzutu. To są ważniejsze kwestie, a o sprzedaży i wynikach finansowych można sobie podysNo zobacz. Xbox jest świetnie wykonany, mało awaryjny, usługa Gamepass jest atrakcyjna, a jednak PS5 wyciera Xboxem podłogę jak szmatą.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Pierdolenie o przyzwyczajeniach graczy. Nigdy nie miałem w czasach ich życia PS1, PS2,a mimo to miło wspominam PS3 jeszcze z ery bez acziwków czy możliwości wejścia do menu w czasie gry (xD), po latach nawet kupiłem ponownie żeby ograć wszystkie Resistance czy Motorstormy. Jednak to Xbox i Xbox 360 to były dla mnie top sprzęty z świetną biblioteką gier i zdecydowanie bardziej trafiającymi w mój gust exami.Jednak do dzisiaj pamiętam jak MS wywalił jajca na graczy corowych po sukcesie kinecta. Przecież ta końcówka X360 to było takie gówno niesamowite ,że szok a Sony podkręcało tempo po beznadziejnym początku. No ale na zapowiedź One czekałem z wypiekami. Pamiętne E3, piwko i chipsy gotowe a tutaj tvtvtvtv i przypisywaniem fizycznych nośników do konsoli. Tak mnie to wkurwiło ,że kupiłem PC wtedy bo nie wyobrażałem sobie przejścia na PS4 jako jedyną konsolę. Gdzieś w 2017 albo 16 kupiłem i to był strzał w 10. Akurat mój komp ze studiów już niedomagał (co nie było znowu takie oczywiste bo wiesiek 3 chodził na nim lepiej niż na PS4 xd).Kompletnie nie dziwię się ,że ktoś może nie widzieć konsoli poza Sonką. Przecież MS co generacje odpierdala a Sonka to wydaje się przy tym piękną i ułożoną stabilną kobietą a Microsoft może i ładną cycatą ale z borderline. Kto na dłuższą metę wybierze te drugą?Nintendo gra w swojej lidze i lamusów od Sony i MS to nawet nie ma co porównywać. Wielkie korporacje z ponad setką tysięcy pracowników a rozgrywa ich curva producent kart z 5000 pracowników.Dzisiaj wiadomo wywalone na PS5 skoro prawie to samo mam na PC i jeszcze gry z Xboxa. Jak Nintendo zacznie wydawać swój launcher na PC to tak samo będę miał wywalone na ich konsole.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Autor Wyciera, pisałem o tym wiele razy. PlayStation to o wiele potezniejsza konsolowa marka. Sam fakt że Xbox jest dobrze wykonany, nieawaryjny, ma w jakiś 99% te samą bibliotekę gier, czy nawet GP to za mało by miał szansę z nią rywalizować sprzedażowo. Xbox zbyt mało się też różni od PS5, bo gdy na rynku są dwie konsole, bardzo do siebie podobne, to tracić będzie ta mniej popularna. Co zrozumiało już dawno Nintendo po Gamecube np.11 minut temu, Czoperrr napisał(a):Czyli nie mówisz o ilości użytkowników KONSOL XBOX, tylko o użytkownikach usług sieciowych XBOX. My rozmawiamy o konsolach.Tak mówię o uzytkownikach podłączonych do sieci i aktywnie korzystających z konsoli(czyli takich którzy przynajmniej raz w miesiącu wlaczają konsole i się logują), bo nie ma fizycznej mozliwosci sprawdzenia ilu jest użytkowników i czy korzystają z konsoli jeśli jest ona offline
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Teraz, ASX napisał(a):Sam fakt że Xbox jest dobrze wykonany, nieawaryjny,A która konsola nie jest? Pewnie każda ma jakieś bolączki, mniejsze czy większe ale żadna się nie sypie jak pierwsze rewizje X360 czy napędy BR w PS3 fat. Jak są różnice to marginalne pod tym względem więc dla konsumentów to nie jest argument. GP dla 90% graczy nie jest żadnym argumentem, ludzie grają czasem w 1-2 gry w roku więc po co im gamepass? I wcześniej nie robili tak bo ich nie było stać na więcej gier tylko taka ilość im wystarczała.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. ASX, wykładasz konsolologię na jakimś uniwersytecie? To niepojęte, żeby się taki umysł marnował!
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Autor 7 minut temu, Ukukuki napisał(a):A która konsola nie jest? Pewnie każda ma jakieś bolączki, mniejsze czy większe ale żadna się nie sypie jak pierwsze rewizje X360 czy napędy BR w PS3 fat. Jak są różnice to marginalne pod tym względem więc dla konsumentów to nie jest argument.GP dla 90% graczy nie jest żadnym argumentem, ludzie grają czasem w 1-2 gry w roku więc po co im gamepass? I wcześniej nie robili tak bo ich nie było stać na więcej gier tylko taka ilość im wystarczała.No właśnie różnice w dzisiejszych sprzętach są zbyt minimalne, by mogły być kartą przetargową. Zaden z elementów nie wybija się ani specjalnie na plus ani na minus. A gdy masz dwa bardzo podobne sprzęty to wygrywa na tym ten bardziej popularny i ten na który masz już gry (ale podobno wsteczna nie ma znaczenia)10 minut temu, Sebas napisał(a):ASX, wykładasz konsolologię na jakimś uniwersytecie? To niepojęte, żeby się taki umysł marnował!Jestem całkowitym amatorem, staram się raczej czytać i słuchać mądrzejszych ode mnie.
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. 43 minuty temu, Ukukuki napisał(a):Sonka wydaje się przy tym piękną i ułożoną stabilną kobietą a Microsoft może i ładną cycatą ale z borderline. Kto na dłuższą metę wybierze te drugą?Oprawiłbym to sobie w ramkę, cudownie trafne i obrazowe porównanie.
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. 2 hours ago, ASX said:Niedługo potem zaczęła się transformacja, kupili Minecrafta, zrobili z niego multiplatformowego giganta czy rozpoczęli ekspansję na PC, na początku we własnym sklepie, a potem również na Steam.MS zaczął wydawać swoje gry na Steamie od 2012, wtedy też rozsypał się Games for Windows. Zastąpiony został Windows Store na powszechnie lubianym Windows 8 z równie powszechnie lubianymi aplikacjami UWP. Z korzeniami w Windows Phone, też powszechnie lubianym.Minecraft to 2014. (EDIT: I wciąż go nie ma na Steamie) Edytowane 13 godzin temu13 godz. przez opTa
Opublikowano 12 godzin temu12 godz. Ciekawi mnie jedna sprawa. Jesli kolejny Xbox bedzie ta hybryda PC i konsoli, to czy z automatu bedziemy grac po sieci z innymi posiadaczami PC, grajacymi przy uzyciu myszki i klawiatury i myszki? Pewnie tak. Nawet jakby jakos to rozwiazali, pozwalajac posiadaczom tego Xboksa grac tylko ze soba, to ten Xbox i tak bedzie pecetem, a wiec kazdy bedzie mogl uzyc myszki i klawiatury. Nici z console experience podczas grania po sieci w kolejne Halo? Teraz mozna wylaczyc cross play, ale pozniej? Edytowane 12 godzin temu12 godz. przez Lukas_AT
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.