Kilku tutaj musi wszystkie obdzwonić

800 120 002: "Niebieska Linia" - ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie (dla ofiar i świadków).

Nice try.

Godzinę temu, WisnieR napisał(a):

800 702 222: Beztroskie wsparcie dla osób w kryzysie psychicznym, całodobowy, bezpłatny.

Beztroskie? To znaczy dzwonisz, opowiadasz jak ci źle, a oni na to "a chuy nas to obchodzi"?

Naprawdę chciałbym wierzyć, że takie heroiczne gesty coś zmienia, ale pewnie jebany Microsoft nawet nie odczuje.

Co najwyżej zanotuje 33% spadek subskrybentów z Polski.

3 godziny temu, WisnieR napisał(a):

Gdyby ktoś potrzebował w tej trudnej sytuacji:

• 800 120 002: "Niebieska Linia" - ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie (dla ofiar i świadków).

Chłopie, NIEBIESKA linia? Weź już zielonych nie dobijaj.

Edytowane 22 godziny temu22 godz. przez Observer

Ludzie zbyt emocjonalnie do tego podchodzą.

Jasne podwyżka Ultimate o 50% jest chujowa, sam nie zamierzam tyle płacić. Ale podwyżka abonamentu to nie koniec świata, wciąż można korzystać z konsoli czy PC tak jak wszędzie indziej, kupując gry w tych samych cenach.

Do tego mieliśmy dwie zdementowane plotki, i ludzie się zachowują jakby to była już ostateczna śmierć Xboxa.

Nie trzeba być jakoś bardzo spostrzegawczym, aby dostrzec że kilku osób naprawdę życzyłoby sobie aby Xbox zniknął, chociaż nic by na tym nie zyskali i wynika to tylko z CW-ej mentalności, która wyparla zdrowy rozsądek.

Ale zostawcie sobie trochę tych żartów ze śmierci Xboxa na później, bo to jeszcze nie jest jego ostatni pogrzeb. Gry wciąż wychodzą i jest ich więcej niż kiedykolwiek, nieliczne konsole wciąż są jeszcze produkowane, nowa konsola jeszcze nie anulowana, a jeśli dla kogoś to ważne, konsole Xbox jeszcze nie zostały wycofane ze sklepów w USA. Wiem że czytając internet, gdzie łatwo popada się w histerię, można odnieść inne wrażenie, ale te plotki o śmierci Xboxa na razie są mocno przesadzone.

No właśnie gry wychodzą coraz rzadziej fanatyku.

Mali wydawcy wola przygotować wersje na PS4 a Xboxa Series olać.

A jak mam podchodzić do swojego hobby jak nie emocjonalnie? Na zimno? Od tego mam pracę codziennie. Po to mam hobby żeby mieć emocje

A ty homelander chociaż grywasz na Xboxie bo widzę troskę w twoich postach. Czy tylko grasz w StarCrafta na decku z koreańcami na touchpadach?

11 minut temu, devilbot napisał(a):

No właśnie gry wychodzą coraz rzadziej fanatyku.

Mali wydawcy wola przygotować wersje na PS4 a Xboxa Series olać.

stop the cap

13 minut temu, devilbot napisał(a):

No właśnie gry wychodzą coraz rzadziej fanatyku.

Mali wydawcy wola przygotować wersje na PS4 a Xboxa Series olać.

masz na to jakieś dowody że faktycznie wychodzą coraz rzadziej?

6 minutes ago, devilbot said:

A ty homelander chociaż grywasz na Xboxie bo widzę troskę w twoich postach. Czy tylko grasz w StarCrafta na decku z koreańcami na touchpadach?

No tak, ostatnio w Gearsy

32 minuty temu, Homelander napisał(a):

A jak mam podchodzić do swojego hobby jak nie emocjonalnie? Na zimno? Od tego mam pracę codziennie. Po to mam hobby żeby mieć emocje

Ale emocjonalność nigdy nie powinna przysłaniać zdrowego rozsądku, w żadnym elemencie życia. Niezależnie, czy mowa o konsoli, samochodzie, pracy czy żonie.

I to zdrowy rozsądek pozwolił Ci stwierdzić, ze Sony jest na niezagrożonej pozycji jeśli chodzi o przyszłość?

Może zdefiniujmy co to jest ta przyszłość. Jesli ktoś liczy, że Sony spadnie z rowerka w ciągu 5-7 lat to niezłe haluny.

Musiałoby zgrać się naprawdę mnóstwo czynników żeby taki scenariusz w ogóle się ziścił. Nawet na forum hardcorowców nędzne wsparcie 1st party nie jest w ogóle istotne „bo gry wychodzą” (kurcze szkoda że nikt tak nie patrzył na Xboxa One), a co dopiero ma to robić każualom?

Dopóki będą mogli wejść do sklepu, kupić pudło z napisem PS6/PS7, giere na płycie i ograć najnowszą fifkę i CoDa to Sony może spać spokojnie.

Tak dokładnie. Jeśli chodzi o konsole stacjonarne, to ich pozycja jest niezagrożona, w dającej się przewidzieć przyszłości, o ile nie zrobią czegoś skrajnie głupiego (a zdrowy rozsądek mówi mi że nie zrobią).

Nawet jak znikną płyty za X lat to nic się nie zmieni, klienci Playstation są coraz bardziej oswojeni z cyfrą (83% udziału cyfry w sprzedaży gier w ostatnim kwartale, PS5 Pro sprzedawane bez napędu). Nie ma szans że odwrócą się z tego powodu.

Ostatni raz kiedy zwolennicy fizycznych nośników byli jeszcze w stanie coś zmienić, to była zapowiedź Xboxa One 12 lat temu. Od tamtej pory minęło sporo czasu, Xbox i Playstation sprzedają konsole bez napędów, a Nintendo większość gier na swojej najnowszej konsoli sprzedaje bez gier na kartach i mimo narzekania na forach przez głośną mniejszość nic się w tej kwestii nie zmieni.

No Sony raczej na pewno nic nie odpierdoli jak z PS3. Ale ręki bym sobie nie dał uciąć, bo nie tacy giganci rynku padali z przeróżnych powodów.

23 minutes ago, ASX said:

Ale emocjonalność nigdy nie powinna przysłaniać zdrowego rozsądku, w żadnym elemencie życia. Niezależnie, czy mowa o konsoli, samochodzie, pracy czy żonie.

Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że jesteśmy w takim miejscu w historii elektronicznej rozrywki, że nie odważyłbym się nic przewidywać. Może się okazać, że to Microsoft miał rację, a Sony znajdzie się w tym miejscu co Kodak albo Nokia lata temu. A może się okazać, że strategia Microsoftu jest totalnie chybiona i cały dział Xbox pójdzie pod młotek, bo nikomu nie będzie się chciało tym zajmować. Scenariuszy są dziesiątki i każdy ma taką samą szansę realizacji. Tyle w kwestii rozsądku.

29 minutes ago, ASX said:

Ale emocjonalność nigdy nie powinna przysłaniać zdrowego rozsądku, w żadnym elemencie życia

Zapewne Cię to zdziwi, ale kompletnie się nie zgadzam. Co z tego, że biorąc pod uwagę rozsądek Ghost of Tsushima jest bardzo dobrą grą skoro nudzę się przy niej jak mops i nie wywołuje ona u mnie żadnych emocji. Mam grać, bo zdrowy rozsądek mówi, że to dobra gra? Mam kupić Volvo w kombi, bo zdrowy rozsądek podpowiada, że to bardziej rozsądny wybór niż Porsche 911, które szalenie mi się podoba? I tak dalej i tak dalej. Emocje są równie ważne jak zdrowy rozsądek, bo to emocjami odbieramy świat i to one powodują, czy jesteśmy szczęśliwi czy nie.

Jasne, są sytuacje w których emocje nie powinny brać góry, ale giereczkowo na naszym poziomie to nie jest ta sytuacja.

Wizja była dopóki nie przyszedł Sataya -

14 godzin temu, Bzduras napisał(a):

@Paolo de Vesir akurat dzisiaj Quaz wrócił na YT z takim materiałem Nie ma przypadków, są tylko znaki.

xD no ból, a komputer za kilka koła

Poszukałem sobie jakiś komputerów w małych obudowach:

• i5 14. gen + RTX 5060 8GB

• MidiTower na Proline

Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie nim będą to ogólnodostępne rozwiązania, dlatego przytuliłbym takie SteamMachines od Xboxa.

W zasadzie to nie ma mocy bez miejsca na nią, nie ten moment w technologii. Dlatego najmniejsza konsola obecnej generacji jest jednocześnie najsłabszą, gdzieś tę całą elektronikę trzeba upchać

Ten komputerek co Quaz pokazuje kosztuje 800 euro (bez tej dodatkowej grafy). To nie lepiej już ROGa albo Legiona kupić i podłączyć do TV? Chyba efekt będzie podobny.

Edytowane 12 godzin temu12 godz. przez Homelander

Satya jest CEO od 2014 r. to on przyklepał zakup Minecrafta i wszystkie pozostałe zakupy i dawał fundusze Xboxowi przez te wszystkie lata.

W roli tego złego wewnątrz MS przedstawia się raczej Amy Hood, dyrektorke finansową. Która po zakupie Activision ma stawiać przed Xboxem bardzo wygórowane cele odnośnie zysków na poziomie tych które osiąga Azure i inne najbardziej dochodowe dywizje w Microsofcie. Stąd tak desperackie próby zwiększenia zysków.

No ale to jest przekaz z tego gamingowego punktu widzenia, nie wiadomo jak wygląda pełen obraz.

Nadella to otwarty wróg wyłączności, więc jakby nie patrzeć jednego z argumentów na rzecz jakiegoś sprzętu.

1 minutę temu, Homelander napisał(a):

Ten komputerek co Quaz pokazuje kosztuje 700 euro (bez tej dodatkowej grafy). To nie lepiej już ROGa albo Legiona kupić i podłączyć do TV? Chyba efekt będzie podobny.

Najlepiej to kupić zwykłego PC i zainstalować na nim Bazzite żeby mieć UI jak w Steam Decku, ale jak musi być small factor no to trzeba kombinować.

2 minutes ago, Bzduras said:

Najlepiej to kupić zwykłego PC i zainstalować na nim Bazzite żeby mieć UI jak w Steam Decku, ale jak musi być small factor no to trzeba kombinować.

No to przecież ROG czy Legion spełnia ten warunek

Jestem pewny, że Paolo zaraz powie dlaczego to nie wchodzi w grę, ja nie wiem.

7 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Nadella to otwarty wróg wyłączności, więc jakby nie patrzeć jednego z argumentów na rzecz jakiegoś sprzętu.

No ale to u niego nic nowego. Odkąd jest Satya czyli od 2014 r. Xbox miał coraz mniej i mniej ekskluzywności i był coraz mniej i mniej skoncentrowany na sprzedaży sprzętu. To był ich kurs od dłuższego czasu, który w ostatnich latach tylko przyśpieszył.