No ale gierki jak znikają z cyfrowej dystrybucji to i tak osoby które mają je w swojej bibliotece mogą dalej pobierać.

12 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Jedynie nośnik jest gwarancją, że usługodawca

W dzisiejszych czasach? W sensie płytka z grą? Ta płytka gdzie jest instalator, pół gry, albo gra niegrywalna bez 100gb patchy? Ostatnie 20 lat chyba przespałeś w beczce.

19 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Jedynie nośnik jest gwarancją, że usługodawca nie zrobi Cię w chuja. Dzisiaj nawet rozkminiałem o tym, że Ten Typ Szczoch usunął płytę AŁA z Apple Music, a jak ktoś ma nośnik to wyjebongo. Dotyczy to mnóstwa filmów VOD i pewnie gierek prędzej czy później. W dupie mam pozorną wygodę, że nie muszę wstawać do konsoli, bo ulańcem jestem tylko mentalnie.

Czasami żałuję, że usunąłem ponad 500 GB kolekcji albumów w MP3 zbieranej latami z dbałością o metatagi, okładki, itd. Uznałem, że szkoda mi miejsca jak mam Spotify.

18 minut temu, Homelander napisał(a):

W dzisiejszych czasach? W sensie płytka z grą? Ta płytka gdzie jest instalator, pół gry, albo gra niegrywalna bez 100gb patchy? Ostatnie 20 lat chyba przespałeś w beczce.

Zależy od gry, wydawcy itp. Poza tym, lepsze rozwiązanie tego typu niż pełna cyfra - wciąż możesz zarządzać tą płyta, sprzedać lub pożyczyć.

Najlepiej jest pod tym względem na PC - instalator bez DRM na kilku nośnikach i żyjesz jak król, zawsze najlepsza wersja.

Znowu te same dyskusje o różnicach między cyfrą a płytą, nuuuuda.

Jeżeli nie będziecie mieli dostępu do gier cyfrowych, to bedzie oznaczało, że na świecie dzieją się poważniejsze rzeczy. Pudełkowcy w okopach będą rozmyślać czy ich kolekcja plastiku jest bezpieczna.

Ja gry kolekcjonuję we wspomnieniach. A jeżeli chcę zagrać w jakiś stary tytuł to z reguły kosztuje on grosze. A w przypadku tytułów ery C64 czy Amigi to wręcz wystarczy mi odpalenie na youtube muzyczki czy jakiegoś gameplayu.

8 minut temu, Czoperrr napisał(a):

Znowu te same dyskusje o różnicach między cyfrą a płytą, nuuuuda.

Fakt, ale po co odmawiać sobie rytuału który towarzyszy nam od zawsze? No, a w przypadku handheldow to już koniecznie nośniki, tak bym mógł grać w bunkrze po apokalipsie zombie. :)

edit: a jak w ogóle upoluję w dobrej cenie jakąś retroperełkę to już w ogóle CHUJ STOI

5 minutes ago, Paolo de Vesir said:

edit: a jak w ogóle upoluję w dobrej cenie jakąś retroperełkę to już w ogóle CHUJ STOI

Retro to zupełnie coś innego. Ale kolekcjonowanie dzisiejszych gier to tak jakbyś kolekcjonował seryjne Toyoty Corolle i VW Golfy w najbiedniejszych wersjach. No można, ale jaki to sens?

1 minutę temu, Homelander napisał(a):

Retro to zupełnie coś innego. Ale kolekcjonowanie dzisiejszych gier to tak jakbyś kolekcjonował seryjne Toyoty Corolle i VW Golfy w najbiedniejszych wersjach. No można, ale jaki to sens?

Po prostu lubię wiedzieć, że jest coś czego mi jebana korpo nie zabierze. No i jest też ten aspekt finansowo/spolecznosciowy. Za małolata miałem XGP na X360 i nazywało się to „znajomi”. ;)

1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Po prostu lubię wiedzieć, że jest coś czego mi jebana korpo nie zabierze. No i jest też ten aspekt finansowo/spolecznosciowy. Za małolata miałem XGP na X360 i nazywało się to „znajomi”. ;)

Wystarczy brak kompatybilności i nara. Będziesz też trzymał stare konsole żeby to odpalać? Pudełka mają sens tylko jak chcesz odsprzedać. W żadnym innym wypadku.

u mnie "verbatim"

14 minut temu, Homelander napisał(a):

Retro to zupełnie coś innego. Ale kolekcjonowanie dzisiejszych gier

A te retro gry to jakaś unikatowa seria czy po prostu minęło trochę czasu i dlatego stały się retro? Jeżeli to drugie to czy możemy się zgodzić, że te dzisiejsze gry też będą retro grami? I tak jak dzisiaj z retro za jakiś czas ciężko je będzie dostać jako nówkę i będzie trzeba się zadowalać obspermionymi używkami

1 minute ago, GearsUp said:

A te retro gry to jakaś unikatowa seria czy po prostu minęło trochę czasu i dlatego stały się retro? Jeżeli to drugie to czy możemy się zgodzić, że te dzisiejsze gry też będą retro grami? I tak jak dzisiaj z retro za jakiś czas ciężko je będzie dostać jako nówkę i będzie trzeba się zadowalać obspermionymi używkami

Retro gry są w pełni funkcjonalne. Czyli tak do generacji 6 to co na nośniku jest finalną

wersją. Więc z praktycznego punktu widzenia zbieranie ma sens.

25 minut temu, Homelander napisał(a):

Wystarczy brak kompatybilności i nara. Będziesz też trzymał stare konsole żeby to odpalać? Pudełka mają sens tylko jak chcesz odsprzedać. W żadnym innym wypadku.

Kompatybilność jest absolutnie fantastyczna, ale to zależy od urządzenia. Konkretnie - trochę ból, że PS5 nie odpala PS3 natywnie, ale w takim przypadku po prostu sięgnę po PS3 jak będzie potrzeba.

Na razie robić to mogę tylko z handheldami, brak miejsca w małym mieszkaniu, ale nie ukrywam - odpalenie kozackiego Killzone’a Liberation na PSP, pomimo ułomności ekranu, to WYJEBISTE uczucie.

Just now, Paolo de Vesir said:

Kompatybilność jest absolutnie fantastyczna, ale to zależy od urządzenia. Konkretnie - trochę ból, że PS5 nie odpala PS3 natywnie, ale w takim przypadku po prostu sięgnę po PS3 jak będzie potrzeba.

Na razie robić to mogę tylko z handheldami, brak miejsca w małym mieszkaniu, ale nie ukrywam - odpalenie kozackiego Killzone’a Liberation na PSP, pomimo ułomności ekranu, to WYJEBISTE uczucie.

Nom, sam bym chciał z jakąś fajną ekipą urządzić sobie weekend gdzie moglibyśmy pograć w retrogierki i powspominać

10 minut temu, Homelander napisał(a):

Retro gry są w pełni funkcjonalne.

No czyli tak jak większość dzisiejszych więc git.

1 minute ago, GearsUp said:

No czyli tak jak większość dzisiejszych więc git.

O, następny z beczki. Pokaż mi 5 gier bez żadnych patchy, poprawek i innych takich. Takie, które prosto z pudełka są identyczne z obecnie granymi. 5. Z ostatnich, niech będzie, 10 lat.

3 minuty temu, Homelander napisał(a):

O, następny z beczki. Pokaż mi 5 gier bez żadnych patchy, poprawek i innych takich. Takie, które prosto z pudełka są identyczne z obecnie granymi. 5. Z ostatnich, niech będzie, 10 lat.

https://www.doesitplay.org/

4 minutes ago, GearsUp said:

https://www.doesitplay.org/

No i po co mi to? Co to ma do tego, że gry na płytach po instalacji wymagają patchowania? Czekam nadal na te 5 gier z ostatnich 10 lat które na nośniku mają swoją ostateczną wersję i żadnych poprawek późniejszych

Nie wszystko wymaga patchowania aby działało, to nie jest tak, że SHf na dysku to jest jakiś kompletnie niegrywalny gniot. Premierowy Silksong też kawał w pełni działającej gry.

Kiedyś dość popularne były wydania GOTY/Gold na nośnikach, ale widocznie się to jebanym wydawcom nie opłaca aby sprzedać grę na nośniku, jeszcze będzie tanieć, a tak można wydymac gracza raz, a dobrze. :)

3 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Nie wszystko wymaga patchowania aby działało, to nie jest tak, że SHf na dysku to jest jakiś kompletnie niegrywalny gniot. Premierowy Silksong też kawał w pełni działającej gry.

Kiedyś dość popularne były wydania GOTY/Gold na nośnikach, ale widocznie się to jebanym wydawcom nie opłaca aby sprzedać grę na nośniku, jeszcze będzie tanieć, a tak można wydymac gracza raz, a dobrze. :)

No to też dlatego przywiązywanie się czy to do pudełek czy do cyfry to w obecnych czasach pomyłka. Ja wychodzę z założenia, że bezcenne są emocje i wspomnienia. A te najbardziej znaczące tytuły i tak kupimy wielokrotnie. Takie życie

Najlepszy abonament na rynku a w gamepassie co tam? Podwyżki?

1 minutę temu, Shen napisał(a):

Najlepszy abonament na rynku a w gamepassie co tam? Podwyżki?

Mega suty miesiąc, wiedzą jebani że się na Plejkę czaję.

Wezyr dwadzieścia stron jebiacy Sonke i to jakie bezgrowie stracił głowę dla multiplatformy w abonamencie