Opublikowano wczoraj o 15:06 1 dzień Gra wydaje się fajna bo uwielbiam wszelkiego rodzaju sim-y a tutaj super wszystko jest oddane natomiast będąc w pierwszych 3-4 godzinach gry dostaje takie lepy na mordę od wszystkiego że odechciewa się grać. Wszystko zepsute i kowal nie może naprawić( zakładam że jest osobny NPC do naprawy skórzanego odzienia), nie mogę nie wiedzieć czemu sprzedawać ubrań z zabitych wrogów i w ogóle czuję się przytłoczony. Chyba wchodzę w erę niedzielnego gracza bo tytuł mnie przerósł i przez kompletną niewiedzę nie chce mi się nawet po to dalej sięgać.
Opublikowano wczoraj o 15:24 1 dzień 13 minut temu, SpacierShark123 napisał(a):Gra wydaje się fajna bo uwielbiam wszelkiego rodzaju sim-y a tutaj super wszystko jest oddane natomiast będąc w pierwszych 3-4 godzinach gry dostaje takie lepy na mordę od wszystkiego że odechciewa się grać. Wszystko zepsute i kowal nie może naprawić( zakładam że jest osobny NPC do naprawy skórzanego odzienia), nie mogę nie wiedzieć czemu sprzedawać ubrań z zabitych wrogów i w ogóle czuję się przytłoczony. Chyba wchodzę w erę niedzielnego gracza bo tytuł mnie przerósł i przez kompletną niewiedzę nie chce mi się nawet po to dalej sięgać.Skórę kupisz/sprzedasz/naprawisz u rymarza.Pakuj siłę i wytrzymałość. Ułatwisz sobie trochę grę. Jak to zrobić? Śmigasz wszędzie na piechotę, koniecznie mocno przeciążony.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. 3 godziny temu, messer33 napisał(a):Ja polecam zbierać kwiatki Zarobek? Bo też mam 30 monet w kieszeni i nie mogę ruszyć dalej. No ale jak już pisałem to nie typ gry dla mnie, jedynka skończona natomiast tutaj jestem po prostu przytłoczony wszystkim.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. A nie, zwyczajniej na początku gry jakoś nie spieszyło mi się nigdzie i tak sobie zbierałem kwiatki żeby się pobawić alchemią a przy tym zauważyłem że to tak samo levelowało siłę. Kwiatków miałem pełno że później chyba przez 100h nie musiałem dalej żadnych zbierać xD
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 15 minut temu, SpacierShark123 napisał(a):Zarobek? Bo też mam 30 monet w kieszeni i nie mogę ruszyć dalej. No ale jak już pisałem to nie typ gry dla mnie, jedynka skończona natomiast tutaj jestem po prostu przytłoczony wszystkim.Nie ma co się przejmować początkowym brakiem kasy. Nie wiem gdzie jesteś w fabule, ale jak tak bardzo jej potrzebujesz, to zawsze możesz zająć się kowalstwem. Zrobisz podkowy, miecz, siekierę i sprzedasz kowalowi. Jak masz jakiś złom, to pamiętaj, że karczmarz też zwykle kupi różne rupiecie.Graj i nie przejmuj się kasą. Lepszy sprzęt i tak będziesz zyskiwał wraz z postępem w fabule. Po posłaniu w piach różnych wojaków, też zawsze będziesz mógł z nich zabrać łup. Wspomniane kwiatki również można opchnąć zielarkom. Ewentualnie kup wytrychy u kowala/karczmarza i atakuj skrzynie. Poprawisz sobie przy okazji statystyki, a to dużo dalej może tylko zaprocentować. Gorzej z reputacją.A dlaczego nie możesz ruszyć dalej z fabułą? Kasa nie ma tu nic do rzeczy, przynajmniej przez wiele godzin głównego wątku. Później może ci się przydać sporo grosiwa, chyba że inaczej rozwiążesz pewne sprawy. Jedynkę stawiam wyżej od dwójki, ale nie zmienia to faktu, że to również bardzo dobra gierka.
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Nie raz już było wspominane, że początek jest trudniejszy niż w jedynce. Nie mamy nic, a trzeba sporo się nabiegać po okolicy. W jedynce wszystko robiło się wokół zamku, gdzie było w miarę bezpiecznie. Potem to problemem się robi brak kasy u handlarzy, którym możesz opchnąć zabrany truposzom stuff.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.